16 replies to this topic

[brooklyn_hunter]

Maureen Mwanawasa, żona Levy Mwanawasa, zambijskiego kandydata na prezydenta, została wykluczona ze zboru Świadków Jehowy, ponieważ udzielała politycznego poparcia swojemu mężowi. Sam kandydat nie jest ochrzczonym ŚJ. Wyraził się tylko, że jest bardzo rozczarowany decyzją o wykluczeniu swojej żony, które przyszło na nich nieoczekiwanie.

Więcej można przeczytać tutaj:

http://www.times.co....4&id=1008708026

[Badacz_Biblii]

No cóż, z tego co wiem i z tego co mi sie wydaje, polityka co też cos w rodzaju bestii czy tej "666" - chyba nie. Hmmm wielu jest polityków sprawiedliwych, chyba...Ciekawe czy dobrze zrobili

[Wojtek]

Czyli widać jak na dłoni, że Jehowa czyści zbory i usuwa ludzi mających coś wspólnego z ziemską organizacją Szatana. Jakby tak popatrzeć na statystyki, to ostatnio zdarza się coraz więcej wykluczeń. Koniec tego systemu jest więc bardzo bliski.

[Badacz_Biblii]

Raczej nie.

[Wojtek]

A skąd ty to możesz wiedzieć? Radzę ci lepiej to sprawdzić a dopiero potem wyciągnąć odpowiednie wnioski.

[ISZBIN]

Czyli widać jak na dłoni, że Jehowa czyści zbory i usuwa ludzi mających coś wspólnego z ziemską organizacją Szatana. Jakby tak popatrzeć na statystyki, to ostatnio zdarza się coraz więcej wykluczeń. Koniec tego systemu jest więc bardzo bliski.

Hehehe. Co by się nie działo to dla ŚJ i tak bedzie to znakiem bardzo bliskiego końca. Jak wczesniej był SZYBKI wzrost, to tez mówiliśmy, że to koniec musi być bardzo bliski, bo Jehowa przyśpieszył zbieranie owiec. Wydarzenia przeciwne (wzrost, spadek) a wnioski takie same. PARANOJA.

[Wojtek]

Ja tam nie słyszałem o tym. Wiem natomiast napewno jedno: sąd zacznie się od domu Bożego.

[Badacz_Biblii]

A skąd ty to możesz wiedzieć? Radzę ci lepiej to sprawdzić a dopiero potem wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Nie rozumię Twej wypowiedzi, sugerujesz na faktach, ze SJ się kończą, czy na swych pragnieniach???

[rekin]

ostatnio zdarza sie coraz wiecej wykluczen

to dobrze ,w ten sposob Bog pomaga ludziom dreczonym dniem i noca przez niewolnika.
dla ciebie jest to znak odrzucenia przez Boga a dla innych ,oznaka pomocy.
tylko pojmuja to dopiero po jakims czasie.
zycze ci z calego serca abys zostal wykluczony wojtku

pozdrawiam

rekin

[Terebint]

Maureen Mwanawasa, żona Levy Mwanawasa, zambijskiego kandydata na prezydenta, została wykluczona ze zboru Świadków Jehowy, ponieważ udzielała politycznego poparcia swojemu mężowi. Sam kandydat nie jest ochrzczonym ŚJ. Wyraził się tylko, że jest bardzo rozczarowany decyzją o wykluczeniu swojej żony, które przyszło na nich nieoczekiwanie.

Więcej można przeczytać tutaj:

http://www.times.co....4&id=1008708026

Heh. A teraz ponoć sprawy głosowania są kwestią wyboru. Nieboraczka nie doczekała "nowego światła".

pzdr.

[Sebastian Andryszczak]

tak na marginesie... Argumenty Wojtka o tym, że wykluczonych jest coraz więcej, mijają się z faktami. Wykluczanych jest coraz mniej osób, a w każdym razie coraz mniejszy promil członków organizacji. Czy zatem można by z tego wyciągnąć wniosek, że (w świadomości ŚJ) Armagedon się oddala? Nie byłoby w tym wniosku dużego błędu, gdyż faktycznie, odkąd nie wyznaczają dat, Armagedon nie jest już w umyśle przeciętnego ŚJ tak bliski jak kiedyś. Jednak w przeciwieństwie do Wojtka, nie dopatrywałbym się powiązań między wykluczaniem a świadomością bliskości Armagedonu. Rozpatrywałbym raczej zmiany polityki wykluczeniowej jako element świecczenia organizacji, która mając coraz więcej wyznawców, coraz bardziej upodabnia się do świata.

A wracając do tematu, o ile mi wiadomo, kwestią sumienia jest wrzucenie głosu do urny. Natomiast zakaz kandydowania i prowadzenia kampanii wyborczej został podtrzymany.

[jb]

Jednak Levy Mwanawasa, teraz już prezydent Zambii, w dalszym ciągu utrzymuje kontakt z należącą do świadków Jehowy rodziną. W ostatnich dniach uczestniczył w pogrzebie wujka. Uroczystości pogrzebowe odbywały się przy zborze świadków Jehowy i prezydent był tam obecny.
--
szczegóły: allAfrica.com

[jb]

Kilka kolejnych szczegółów dotyczących obecnej przynależności wyznaniowej prezydenta Zambii:

Zambia - chrzest prezydenta kraju. Prezydent Zambii jest pierwszym urzędującym prezydentem na południu Afryki, który przyjął chrzest. Levy Mwanawasa powiedział, że przeszedł przez wiele zborów bez właściwego chrztu. Gdy był wiceprezydentem kraju, przeszedł z Kościoła baptystycznego do Zjednoczonego Kościoła Zambii i był tam do 1994 roku, gdy wycofał się z polityki. Później przyłączył się do Świadków Jehowy, ale kandydował na prezydenta kraju i dlatego w grudniu 2001 roku odłączył się od nich, ponieważ grupa ta sprzeciwia się angażowaniu w politykę. Jako prezydent Zambii, Mwanawasa mówi: „Postanowiłem wrócić do zboru baptystycznego i teraz jestem szczęśliwy. To dla mnie nowe życie”. Chrzest ten niedawno przyjął w zborze baptystycznym Twin Palm w Lusace, stolicy kraju (The Baptist Times z 17/03 br.).

--
źródło

PREZYDENT ZAMBII ZOSTAŁ OCHRZCZONY PRZED SETKAMI WIERZĄCYCH W KOŚCIELE BAPTYSTYCZNYM

Prezydent Zambii w odpowiedzi na swoją wiarę w Jezusa Chrystusa został ostatnio ochrzczony w publicznym kościele. Tłum klaskał i wznosił okrzyki jak Prezydent Levy Mwanawasa wynurzał się z wody w znajdującym się na świeżym powietrzu baptysterium w kaplicy w Luzaka, stolicy Zambii. To wydarzenie przyciągnęło setki ludzi wliczając władze publiczne, liderów i pastorów z okolicy i sąsiednich państw.

W dniu swojego chrztu, Prezydent Mwanawasa podzielił się swoją duchową podróżą zanim znalazł się w kościelnej służbie. Dzielił się ze słuchaczami tym, że został "uderzony" przez Jezusa w podobny sposób jak Apostoł Paweł doświadczył tego w drodze do Damaszku. Mwanawasa dobry prawnik i poprzedni wice prezydent objął urząd w 2002 roku. Szanowany za swoją reputację, za uczciwość był znany jako "Pan Uczciwy" nawet przez swoich politycznych przeciwników przed wyborami.

Mwanawasa pamięta jego uczęszczanie do szkoły baptystycznej jako chłopca, ale jego relacja z Jezusem zaczęła się zmieniać, gdy rozpoczął uczęszczać do Kościoła Baptystów Bliźniacze Dłonie w Luzaka w 2003 roku. Historia nawrócenia prezydenta jest jedną z wielu duchowych cieszących się powodzeniem opowieści w Zambii.

W zeszłym roku 116 kościołów baptystycznych rozpoczęło pracę, przynosząc ogólną sumę kościołów do 985 plus 124 misyjne wspólnoty. Wielu misjonarzy wierzy, że chrzest prezydenta Mwanawasy jest okrzykiem tego wydarzenia, które Bóg rozpoczął w tym kraju.

--
źródło

ZAMBIA: Ochrzczony prezydent

"Prezydent Zambii został ostatnio publicznie ochrzczony jako znak jego wiary w Jezusa Chrystusa", czytamy w rapoercie misjonarzy Southern Baptist (Południowych Baptystów). Setki gości, wliczając wysokich urzędników państwowych i wiodących pastorów krajowych i zagranicznych, klaskali i radowali się kiedy prezydent Levy Mwanawasa wychodził z basenu chrzcielnego kaplicy baptystycznej w Lusace, stolicy kraju. Podczas krótkiego nabożeństwa, Mwanawasa opowiedział o swojej podróży duchowej, mówiąc o swoim "Damaskańskim doświadczeniu", podobnym do tego apostoła Pawła, na drodze w Damaszku. Mwanawasa, prawnik i poprzednio v-ce prezydent został wybrany na prezydenta w 2002 roku. Ma reputację bardzo uczciwego człowieka, zostało mu nadane przezwisko "Pan Uczciwość", nawet wśród jego przeciwników politycznych. Mwanawasa uczęszczał do szkoły baptystycznej już jako chłopiec, ale jego związek z Jezusem zaczął się diametralnie zmieniać kiedy zaczął uszczęszczać do kościoła baptystycznego Twin Palm w Lusace w 2003 roku. Niektórzy misjonarze wierzą, że chrzest prezydenta jest specjalnym znakiem tego, co Bóg rozpoczyna czynić w narodzie. Kościoły baptystów rosną w siłę, według raportu w zeszłym roku założono 116 kościołów, w tej chwili jest ich około 985, dodatkowo jest około 124 ośrodków misyjnych.

źródło: International Mission Board, http://www.imb.org, link

O bieżącej działalności małżonki prezydenta przeczytamy w artykule serwisu afryka.org: Żądajcie bezpiecznego seksu – nawołuje Pierwsza Dama Zambii

[ble]

Heh. A teraz ponoć sprawy głosowania są kwestią wyboru. Nieboraczka nie doczekała "nowego światła".

pzdr.

Słabo się broniła przed Komitetem Sądowniczym. Łykała wszystko co jej wciskali.

[[db]]

Słabo się broniła przed Komitetem Sądowniczym. Łykała wszystko co jej wciskali.

Widocznie wcale nie chciała się bronić.

[Sebastian Andryszczak]

prezydent Zambii osobiście był ŚJ czy tylko członkostwo przypisali mu niedokładni dziennikarze? "nie jest" ŚJ obecnie czy nigdy nim nie był?

news b_h podawał wyraźnie "Sam kandydat nie jest ochrzczonym ŚJ."

news cytowany przez jb: "Później przyłączył się do Świadków Jehowy, ale kandydował na prezydenta kraju i dlatego w grudniu 2001 roku odłączył się od nich, ponieważ grupa ta sprzeciwia się angażowaniu w politykę."

dobrze wnioskuję że kariera prezydenta w WTS zakończyła się na byciu "nieochrzczonym głosicielem"?

[Dementor]

bo dziennikarze mogli nie znać określeń, np. sympatyk czy nieochrzczony głosiciel, a skoro identyfikował się ze ŚJ, to mu przypisali członkostwo

Użytkownik Dementor edytował ten post 2009-02-13, godz. 15:10