
[Nowe Światło?] Pokolenie
#1
Napisano 2007-10-09, godz. 16:36
Co o tym sądzicie? Czy już o tym słyszeliście i czy znacie może dalsze szczegóły z tym związane?
#2
Napisano 2007-10-09, godz. 17:21
#3
Napisano 2007-10-09, godz. 17:44

#4
Napisano 2007-10-09, godz. 21:05
Quote
Tak też było do 1995 roku, kiedy to ci wybrani przed 1935 rokiem byli w bardzo podeszłym wieku. Wraz ze zmianą z maja 2007 (wybieranie trwa nadal), pokolenie (pomazańców) nadal istnieje i nie zanosi się aby miało przeminąć.DOKĄD BĘDĄ POMAZAŃCY NA ZIEMI- TO TO POKOLENIE - NIE PRZEMINIE
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#5
Napisano 2007-10-10, godz. 02:23
brooklyn_hunter, on 2007-10-09 23:05, said:
Na wczorajszej konferencji Raymond Franz podzielił się interesującymi spostrzeżeniami na ten temat.Tak też było do 1995 roku, kiedy to ci wybrani przed 1935 rokiem byli w bardzo podeszłym wieku. Wraz ze zmianą z maja 2007 (wybieranie trwa nadal), pokolenie (pomazańców) nadal istnieje i nie zanosi się aby miało przeminąć.
#6
Napisano 2007-10-10, godz. 04:30
#7
Napisano 2007-10-10, godz. 08:58
Sebastian Andryszczak, on 2007-10-10 06:30, said:
no popatrz a ja myslalem ze tu chodzi o papiestwo.... czasowo mierzac nawet by pasowaloHubercie, a może paradoksalnie werset z listu do Tymoteusza mówiący o ludziach pysznych, wyniosłych i pozbawionych ludzkich uczuć pasuje do członków ostatka, a w szczególności do ciała kierowniczego? Ich bezkrwawa doktryna jest tak psychopatyczna, że naprawdę muszą być bez uczuć ludzkich jeśli jej dotąd nie odwołali...
#8
Napisano 2007-10-10, godz. 09:10
Pięknie wytłumaczono dlaczego słowa z ew. Jana 3:3-6 nie odnoszą się do "drugich owiec", pomimo jasnego i jednoznacznego uzależnienia przez Jezusa konieczności odrodzenia się z ducha i z wody w celu zbawienia.
Siedzę tak sobie i patrzę, że wszyscy przyjmują te pokrętne wjaśnienia i wszystko gra.
Jeśli wejdzie to nowe światło, a więc Armegedon znowu oddalony w bliżej nieokreśloną przyszłość to i tak większość ŚJ-wy przełknie to gładko.
Ale co mi tam do tego ;-)
#9
Napisano 2007-10-10, godz. 11:02
hubert684, on 2007-10-10 08:58, said:
zdając sobie sprawę z nieznajomości pisemek które są dla świadków pokarmem pozwolę sobie przypomnieć "stare światło"strażnica z 68 r. nr.5 str. 4 p. 27-29"Jak należy rozumieć określenie "to pokolenie"?Określenie użyte tu przez Jezusa nie może się odnosić do całego kościoła, czyli zboru wiernych jego uczniów, a więc obejmować okresu od dni Pięćdziesiątnicy roku 33ne. aż do wyniesienia do chwały niebiańskiej ostatniego członka zboru Chrystusowego. Wprawdzie apostoł Piotr pisał do zboru chrześcijańskiego: "Wy jesteście rodem/genos/wybranym."(1Piotra2:9)(...)Jezus natomiast użył określenia "to pokolenie" dla zaznaczenia stosunkowo krótkiego, ograniczonego czasu, obejmującego długość życia jednego pokolenia ludzi-tego pokolenia,które miało się stać naocznym świadkiem epokowych wydarzeń. "strażnica 1995 1 listopad str.19 p. 12 ""to pokolenie"najwyraźniej obejmuje mieszkańców ziemi, którzy widzą znak obecności Chrystusa ale nie chcą skorygować swego postępowania." i reszta artykułu i pytania czytelników "cóż to jest prawda"no popatrz a ja myslalem ze tu chodzi o papiestwo.... czasowo mierzac nawet by pasowalo
hubert684, on 2007-10-09 17:21, said:
sekunde... czegos nie rozumiem.. obecne zrozumienie kwestii pokolenia nie odnosi sie do generacji w sensie czasu tylko do generacji w sensie jakosci ( jesli tak mozna sie wyrazic) zyjacej podczas dni ostatnich.... laczac to zrozumienie ludzie mieli byc tacy jak to opisuje Pawel do Tymoteusza . co to ma wspolnego z pomazancami?????i jeszcze cos o ile mi wiadomo Jezus nigdy nie urzyl okreslenia "pokolenie" w sensie pozytywnym. kiedy np. karcil nauczycieli praw nazwal ich pokoleniem przewrotnym. to greckie sformulowanie he gene*a haute jego uczniowie tez o ile wiem nigdy nie uzyli w sensie pozytywnym... JB masz moze wiecej informacji??????
Za słownikiem języka polskiego Wydawnictwo Naukowe PWN
wyraźny
1łatwo zauważalny
2dający się łatwo i jednoznacznie zrozumieć
najwyraźniej nie zawsze


Użytkownik dawid1234 edytował ten post 2007-10-10, godz. 11:25
#10
Napisano 2007-10-10, godz. 11:17
#11
Napisano 2007-10-10, godz. 13:50
Padre Antonio, on 2007-10-10 11:10, said:
Padre AntonioNajlepszy przykład z wczorajszego zebrania służby, zadanie ćwiczebne nr 3.
Pięknie wytłumaczono dlaczego słowa z ew. Jana 3:3-6 nie odnoszą się do "drugich owiec", pomimo jasnego i jednoznacznego uzależnienia przez Jezusa konieczności odrodzenia się z ducha i z wody w celu zbawienia.
Siedzę tak sobie i patrzę, że wszyscy przyjmują te pokrętne wjaśnienia i wszystko gra.
Jeśli wejdzie to nowe światło, a więc Armegedon znowu oddalony w bliżej nieokreśloną przyszłość to i tak większość ŚJ-wy przełknie to gładko.
Ale co mi tam do tego ;-)
Armagedon został przybliżony i znowu ma za zadanie popędzać do pracy. Bo przecież "namaszczony ostatek" jest w podeszłym wieku, a ci młodzi to im nie należy wierzyć, że są z ostatka, więc lada dzień przeminie "to pokolenie" i nastanie Armagedon. Więc jak nie chce ktoś zginąć w nim, to musi więcej i wydajniej pracować aby sobie zasłużyć na łaskę Boga i mozliwość zbawienia od śmierci w Armagedonie.
Więc do pracy głosiciele i rozpowszechniać publikacje, bo czas się zbliża....
#12
Napisano 2007-10-10, godz. 14:53
Tak czy inaczej wczoraj zrozumiałem co szczególnie Ciebie bulwersuje w nauce o ponownym zrodzeniu się z ducha i z wody.
Gdybym wierzył w Boga to ta pokrętna nauka dyskwalifikowała by religię ŚJ-wy z marszu. Bez dyskusji.
#13
Napisano 2007-10-10, godz. 21:29
Padre Antonio, on 2007-10-10 14:53, said:
Hmmm, a mi się jendak wydaje, że został oddalony. Pomazańców nie ubywa, a nawet ostatnio przybywa.
Tak czy inaczej wczoraj zrozumiałem co szczególnie Ciebie bulwersuje w nauce o ponownym zrodzeniu się z ducha i z wody.
Gdybym wierzył w Boga to ta pokrętna nauka dyskwalifikowała by religię ŚJ-wy z marszu. Bez dyskusji.
do tego nastąpił zwrot o 180˚ i głosi się dziś to co jeszcze 15 lat temu było herezją
#14
Napisano 2007-10-11, godz. 10:53


#15
Napisano 2007-10-11, godz. 15:20


#16
Napisano 2007-10-12, godz. 06:46
A_Kloo, on 2007-10-11 10:53, said:
Kto z nas podciąłby gałąź na której sobie wygodnie siedzi i żyje od 130 lat ??
Papier przyjmie każda głupotę i nie będzie jak sami wiecie z tym żadnego kłopotu
co gorsza przyjmują jak objawienie, nie mając żadnego kłopotu, po raz kolejny ludzie "siedzący na gałęzi"
i martwiąc się kto nam pokażę inna religie
Użytkownik dawid1234 edytował ten post 2007-10-12, godz. 06:50
#17
Napisano 2007-10-12, godz. 09:20
qwerty, on 2007-10-11 17:20, said:
a ponieważ swiecenie coraz jasniej swiatla pod koniec czasow jest niemierzalne, to moze sie jeszcze wszystko i tak kilka razy zmienic
I TO JEST FENOMEN
Zastanawiające jest to, jak nikłe światełko było na początku XX w. Świeczka jakaś, czy ogarek, a teraz to już chyba nawet żarówka 60W.

#19
Napisano 2007-10-12, godz. 09:35
Adelfos, on 2007-10-12 11:32, said:
Przepraszam, że się wtrącam, ale - zgodnie z tym, co głosi porzekadło - "ogarek" jest własnością "diabła"
Hehehe, a to Ci się udało ... w sumie by pasowało

#20
Napisano 2007-10-12, godz. 13:41
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych