Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przypuszczalna budowa raju.


  • Please log in to reply
278 replies to this topic

#181 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-25, godz. 02:39

Nie sprowokujesz mnie na dyskusję wokół zagadnień nie na temat wątku, jak np. wypowiada się sam kontekst Bibli w sprawie ubocznej, co nie dotyczy wizji raju. Już Ci raz na to zwróciłem uwagę. Po co więc powielasz ten styl rozmowy? Jak nie chcesz o samym raju dyskutować, to spróbuj może np napisać, jakie to mogłoby być to nowe prawo ogólne "z nieba", aby umożliwiało prawidłowe budowanie raju i regulowało stosunki międzyludzkie. Wyobraź sobie, że przypadła Ci np rola jednego z 144 tyś, bo takie np miałeś pragnienie i przy zmartwychwstaniu Jehowa wziął to pod uwagę. Odnalazłeś się więc z duchowym ciałem i będziesz się np teraz zajmował jakąś modyfikacją i weryfikacją prawa, które będzie nadane ludziom w nowy ziemski raj. Jezus, czy ew. specjalisci niebiańscy od ustanawiania praw, zrobili np. jakiś zarys takiego prawa, a Tobie Adelfos i innym podobnym przypadła rola na "człowieczą" weryfikację. Co Ty byś zaserwował z swoich pomysłów? Może o czymś takim chciałbyś się wypowiedzieć? Chetnie posłucham. Pomyśl np jak to ująć, aby stworzyć reguły postępowania ludzi i zachować zarazem wolną wolę. Nie przymuszać zbędnym prawem ludzi do czegokolwiek, a zapewnić zarazem tendencję do organizowania się i wzrostu społecznej aktywizacji. Ona przecież jest niezbedna, aby utrzymać społeczny podział pracy, który to przyczynia się do intelektualnego postępu i cywilizacyjnego wzrostu. Pokaż np jaki masz intelekt prawny. Wszyscy lubimy nieraz dyskutować o polityce. A może o polityce na nowe czasy?

#182 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-03-25, godz. 08:23

corlagol a jak ty zamierzasz pogodzić:

- brak przymusu
- i osądzanie we śnie i eksterminacją przez aniołów.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#183 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-03-25, godz. 09:00

jak w starym kawale:

- czy podczas wycieczki do ZSRR widziałeś zadowolony lud pracujący?
- widziałem
- czy podczas wycieczki do ZSRR widziałeś dobrobyt?
- widziałem
- a kolega który pojechał razem z tobą, dlaczego nie wrócił...
- ja widziałem, a on nie widział, dlatego nie wrócił...

#184 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-25, godz. 09:49

Ciężka artyleria. Jest takie określenie na ludzi nie mogacych pojąć czegokolwiek bardziej filigranowego. Sebastian odbieram Ciebie jako kabareciarza. Lubisz to czesto robić. Taki jest twój tutaj na forum styl prześmiewcy. Jednak Ty Arturze to jakaś "wiocha" i ta właśnie ciężka artyleria.
Wyoślę Ci to. Miałem na myśli główne prawo "z góry" w stylu:
1. Nie uderzaj człowieka, bo jest delikatnie zbudowany i każde uderzenie grozi awarią bioorganizmu. Nie ty go budowałeś więc nie niszcz tego. Za ten czyn poniesiesz anielska eksterminację.
2. Nie okradaj człowieka z jego osobistych zasobów zdobytych jego pracą własną. Za to będziesz upominany przez anioła i przywracany do porzadku. jak się nie zmienisz to możesz spodziewać się eksterminacji na zawsze i nie zaistniejesz już w wrzechświecie. Twoje archiwizacje osobiste zostana u Boga skasowane.
3. Nie wolno posiadać więcej osobistego darmowego terenu na ziemi niż np 0.5 hektara. Za posiadanie wiekszej ilości prywatnego terenu będziesz upomniany i jak nie zmienisz tego będziesz usunięty z życia.

No i tak dalej, temu podobne ustalenia ogólne. Np jeszcze coś w sprawach utrzymywania czystości na planecie w odniesieniu np do przemysłu. Takie prawa nie ograniczają swobody działania w wszelkich dziedzinach, ale zarazem umozliwiają funkcjonowanie indywidualistom i powiedzmy leniom, kochającym nic nie robić zanadto dużo. I tak Arturze wyglądałoby to pogodzenie wolnej woli z eksterminacją. Bo cóż to byłby za głupi raj, gdyby nowy system dalej narzucał ludziom tylko tę społeczną robotę w kółko jak w komunie lub współczesnych systemach, bo bez tej roboty na czyjeś konto, nie da się nawet nigdzie funkcjonować. Nawet z ziemianki w lasie człowieka lenia dzisiaj przepędzi jakiś lesniczy lub młodociani agresorzy. A w raju takich leni spotykałoby się tu i uwdzie i nikt by się temu nie dziwił, a zarazem nikt by im nie przeszkadzał.

#185 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-03-25, godz. 09:57

Coralgolu, Twoja odpowiedź dowodzi że mój kawał o ZSRR był jak najbardziej na miejscu, bo Twoje poglądy nie są dalekie od poglądów Trockiego z czasów zanim Stalin postanowił go zabić. To właśnie Trocki proponował każdemu równą działkę. Inne wyżej opisane zasady też dziwnie przypominają komunizm.

#186 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-25, godz. 10:09

Widocznie obiektywnie Sebastianie komunizm w założeniu teoretycznym nie jest taki zły, lecz nikt jeszcze go nie zrealizował w praktyce, bo nie było mocy odgórnnej do egzekwowania prawa. Zawiodły systemy osądzania i egzekwowania. Pojawili się wataszkowie, którzy chcieli więcej ponad tę działkę, a na nich nie było "kija"

#187 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-03-25, godz. 11:31

Pomysły jak u Polpota. I
z szacunkiem do mnie bo ci te pomysły z łba kijaszkiem wyrzucę
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#188 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-25, godz. 12:44

Arturze masz wybitnie wrażliwe usposobienie. Wiele potocznych okresleń rzuconych w Twoją stronę zaraz cię zjeżają, a sam nie stronisz od brutalnych określeń do innych. Sam prześmiewasz wiele rzeczy, a drugim nie zezwalasz i skarżysz sie potem np moderatorowi jak małe dziecko "Mamo! bo mnie biją". No cóż sorki za wiochę jak cię to tknęło. Muszę obchodzić się z Tobą jakoś szczególnie. Będę się starał. Ale ty też staraj się mnie traktować serio, a nie pomiatać.
Wracając do rzeczy nie jest to polpotowe jak twierdzisz, bo Polpot nie miał policji, która byłaby i nad nim przy okazji. Mój system tu wyeksponowany jako możliwy do zaistnienia z współudziałem Boga, posiada siłę prawnego egzekwowania ponad moc i możliwości wszystkich ludzi. Zarówno tych kierujących grupami ludzkimi, jak i szeregowymi pracownikami systemów społecznych. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie było w systemach rzadów ludzkich. Więc nie szufladkuj tego w pobieżny sposób, bo popełniasz błąd analityczny, z tego przeczytanego materiału tu w tym watku i już nie bedę tego komentował. Wiem, że jesteś jednym z twórców tego forum i możesz mieć więc długie ręce.
Będzie np spójna teoria co zareklamuje doktryny Ś.J. w nowatorskim ujęciu, Ty możesz to skasować, bo forum to Twoja własność. A możesz mieć np cel główny: Likwidacja do parteru ugrupowania Ś.J.

#189 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-03-25, godz. 12:51

Jedyną osoba do zlikwidowania do parteru na tym forum jesteś ty, i nie dlatego ,ze jestes Sj ale dlatego ,ze jesteś chory psychicznie i istnieje obwawa ,że zechcesz kiedys wprowadzić swoje wynaturzone pomysły w życie co może skończyc sie powtórzeniem rządów Hitlera i Stalina na co póki zyje nie pozwolę.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#190 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-03-25, godz. 15:34

Twój system Coralgolu wymagałby zatwierdzenia przez Stwórcę bo inaczej jest nie do zrealizowania.

Natomiast nie jest możliwe aby ktoś z ludzi uzyskał władzę ponad-Boską przypominającą ponad-prezydencką władzę Jarosława Kaczyńskiego.
Na ziemi jest możliwe że ktoś (np. brat bliźniak) potrafi namówić najwyższą władzę w państwie do realizacji własnych (łagodnie mówiąc, nie zawsze najmądrzejszych pomysłów). Aby zrealizować Twoje plany musiałbyś Boga Ojca nakłonić do tego, żeby słuchał Twoich rad w taki sposób, jak Lech słucha Jarosława. Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego jest to absolutnie niemożliwe.

#191 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-26, godz. 06:50

No Nie! Przecież Wy teraz Arturze i Sebastianie z uporem maniaka, a raczej recydywisty powtarzacie jakieś przypięte mi fałszywe twierdzenie, wynikające z tego przypuszczalnego projektu teoretycznego. Chodzi mi o to, że np Artur twierdzi, że to ja chcę takie pomysły wprowadzać, a ty Sebastianie twierdzisz, że ten mój system miałby być zatwierdzany przez Boga. A więc nie zrozumieliście tekstu, lub rozumiecie, ale celowo przeinaczacie intencje tego tekstu. To są przypuszczenia, że tak mógłby wyglądać projekt Boży. Nie mój. Ja jedynie przez dywagacje przy częściowych założeniach informatycznych od Boga (Biblia), bo wszystkiego jeszcze nie wyjawił, plus dodana wiedza współczesna, staram się jedynie odgadnąć, jak mogłyby wyglądać te boże projekty rajskie na przyszłość. Staram się też to robić np. w paru alternatywach. Dlatego zaznaczam przy nich jakie są założenia wstępne.
Jedyne co można mi przypiąć to tylko to, że ja jestem chory psychicznie dlatego tylko, że najprawdopodobniej taki system rajski mi się podoba, skoro go tak wymyślam w przypuszczeniach.
Powiedzcie to tu na forum ty Arturze i Sebastianie, że jestem psychicznie chory, bo tęsknię za sprawiedliwością, poszanowaniem ciała fizycznego, ładem społecznym, wolną wolą i postępem cywilizacyjnym. A właśnie to miałby zapewnić raj jaki tu wydywagowałem. Wy z kolei jesteście zaś zdrowi psychicznie, bo podoba wam się świat inny bez tych cech co wymieniłem wyżej może np taki jak obecny. W końcu to nie ja przecież zdecyduję jaki ten raj ostatecznie będzie. Przecież to jest wiadome, że to Bóg wszystko poustala jak zaplanował od zarania. Jednak jeśli spośród różnych "marzycieli" i rozchorowanych psychicznie ludzi co stanowią całe zastępy religijne, komuś uda się odgadnąć boski zamiar, to Bóg będzie zmieniał swój plan tylko dlatego że ktoś to odgadł? Czyżby sobie Bóg postanowił, że nikt nie ma prawa tego poznać, bo jak tylko odgadnie, to On zaraz to zmieni, bo ma taką np. ambicję, aby nikt tego nie znał w szczegółach? Czyżby tego nie chciał, i pragnął wszystkich ziemian bez wyjątku zaskoczyć swoimi zamiarami? Czy tak to pojmujecie Arturze i Sebastianie? Koniecznie musi to być niewiadome dla ludzi?

Użytkownik Colargol edytował ten post 2008-03-26, godz. 06:58


#192 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-03-26, godz. 07:05

Ja jedynie przez dywagacje przy częściowych założeniach informatycznych od Boga (Biblia*),

Gdybyś faktycznie uwzględniał te *Księgi, to zauważyłbyś, że "budowa Raju" jest już tam opisana i nie trzeba niczego - poza możliwością znalezienia się tam - przypuszczać.
Dołączona grafika

#193 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-03-26, godz. 08:21

Właśnie dlatego jestem przekonany, że nie będzie żadnego zmartwychwstania :D (pomijam wątek wszechmocy boga, który musi coś, żeby bylo coś bo inaczej nie wyjdzie). Logicznie sie tego nie da roztrząsać. Pozostaje jedynie przyjąć na mocy wiary, więc szacunek dla Artura i Sebastiana w tej kwestii.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#194 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-03-26, godz. 09:07

Coralgolu, nie będę się wypowiadał w imieniu Artura, ale ja wcale nie zarzucam Ci choroby psychicznej, nie twierdzę też, że ludzie którzy są idealistami i chcieliby lepszego świata muszą być psychicznie chorzy. Poczytaj małego księcia, a potem pomyśl czy zgadywanie zamiarów Boga ma jakikolwiek sens. Przecież Bóg i tak zrobi co zechce. I nawet nie popatrzy na Twoje projekty.

#195 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-26, godz. 09:17

Padre i znowu potykasz się o to, że zapominasz definicję biblijną wiary (Heb11:1), że wiara musi być nacechowana pewnością. Podparta musi być wieloma aspektami, skoro ma być pewnością. Na dziś ludziom dochodzą więc aspekty naukowe. Za czasów Jezusa nic nie wiedziano o DNA, informatycznym stanie muzgu, że świadomość to tylko informacja binarna 0011001101....itd przerabiana przez programy. Wtedy Jezus nie mógł z dawnymi ludźmi gadać takimi pojęciami. Powiedział więc im np o duchu człowieka.
Twierdząc więc o przyjmowaniu "wiary na wiarę" jesteś jak jeden z wielu takich co przez ogłupianie mas chcieli nad nimi panować ku swojemu pożytkowi.

#196 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-03-26, godz. 14:03

Primo - Swój wywód Colargolu opierasz na założeniu, że definicja wiary z Hebrajczyków jest właściwa i na dodatek ja się z nią zgadzam. Później dajesz swoje dowody "naukowe".
Secundo - Cały czas nie rozumiesz, że takie podejście do tematu zbawienia, zmartwychwstania, doskonałości, czy poznania dobra i zła w Edenie świadczą o Twojej wierze ... a raczej jej miałkości.

Dowolna interpretacja słów Jezusa popiera (w zależności od przyjętego uzasadnienia) reinkarnację, duszę nieśmiertelną, zbawienie na mocy łaski lub jak kto woli dobrych uczynków. Dla każdego coś miłego.
Znam takich, którzy biblijny zapis o hebrajczykach w niewoli babilońskiej i ich jedzeniu warzyw uznają za dowód na wyższość wegetarianizmu, a cytat z Kaznodziei czy Przysłów o picu wody ze swojej cysterny za uzasadnienie do stosowania urynoterapii.

Jezus nie powiedział też o grawitacji, więc posłużył się przykładem z kamieniem młyńskim, nie tłumaczył tajników inżynierii lądowej ale opowiedział przypowieść o domu na piasku i opoce, nie tłumaczył zasad kosztorysowania w budownictwie ale uprościł je do przypowieści o obliczaniu kosztów, etc.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#197 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-03-26, godz. 19:33

informatycznym stanie muzgu, że świadomość to tylko informacja binarna 0011001101....itd przerabiana przez programy

Fajnych rzeczy człowiek się dowiaduje.

#198 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-27, godz. 02:06

... Poczytaj małego księcia, a potem pomyśl czy zgadywanie zamiarów Boga ma jakikolwiek sens. Przecież Bóg i tak zrobi co zechce. I nawet nie popatrzy na Twoje projekty.

Nie wiem co masz na myśli za dzieło literackie, ale logicznie myśląc, gdyby nie miało sensu ludzkie interesowanie się zamiarami Boga, to by Bóg w ogóle się nam nie ujawniał i robiłby sobie swoje istoty bez wprowadzania łączności z nimi. Np tak jak w świecie zwierząt. Skoro jednak łączność ustanowił, to znaczy że mówi nam o swoim istnieniu i zarazem czegoś od nas chce.
A jakby komuś takiemu co trafnie wypracował analitycznie boską planowaną przyszłość choćby w jakiejś części i po upływie dziejowego czasu, przyszłoby się temu komuś skonfrontować z Bogiem, albo też jego przedstawicielami duchowymi, to fakt tej trafnie wypracowanej przyszłości pozostanie więc według ciebie nieporuszony w konfrontacji? Raczej wydaje mi się, że będzie o tym przynajmniej nadmienione.

#199 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-27, godz. 02:52

Fajnych rzeczy człowiek się dowiaduje.

Cieszę się, że zastanowisz się choćby na chwilę nad takim ujęciem tego.
Dodam Ci jeszcze dla wyjaśnienia, że cały ten kompleksowy system, który gromadzi binarne informacje chemiczne o świadomości, oraz programy również w informatyczno chemicznym zero-jedynkowym sposobie zapisane, te co przetwarzają te informacje, zaprojektował inteligentny Bóg.
Jeśli pewnie wiesz, gdybyś posiadł(a) jedynie ciąg informatyczny z synaps mózgowych, choćby nawet pobrany w uszeregowanym porządku, (dane, programy) bez posiadania "instrukcji" (systemu, maszyny, języka oprogramowania, lub choćby wiedzy o nim), jest to nieprzydatne, bo jest taką tajemnicą co tam jest zawarte, że nie da się wprost do tego dotrzeć. Przypominałoby to pracę deszyfracyjną, bez jakiegokolwiek punktu zaczepienia. Jest to rzecz nie do rozpracowania, jeśli nie rozezna się wcześniej budowy systemu pracującego na takich danych.
To podobnie jak z danymi z dysku komputerowego, które są nieprzydatne, gdy brak nam będzie urządzenia które z nim współpracuje. Dzisiaj każdy "myślący" człowiek zdaje sobie z tego sprawę, że świadomość, pamięć o własnych myślach i cała "nasza głowa" pracuje podobnie jak komputer, no i na dodatek go prześciga w doskonałości. Ten kto go wymyslił, a jest nim Bóg, włada nad tym projektem w pełni. Napewno podobnie jak alternatywnie B. Gates zawsze może modernizować te projekty. Wydaje się to przecież logiczne. Jak na razie zapowiedział dla nas ludzi wieczną młodość i pokonanie śmierci w swoim zamierzonym projekcie.

#200 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-03-27, godz. 03:26

Primo - Swój wywód Colargolu opierasz na założeniu, że definicja wiary z Hebrajczyków jest właściwa i na dodatek ja się z nią zgadzam. Później dajesz swoje dowody "naukowe".
Secundo - Cały czas nie rozumiesz, że takie podejście do tematu zbawienia, zmartwychwstania, doskonałości, czy poznania dobra i zła w Edenie świadczą o Twojej wierze ... a raczej jej miałkości.

Opieram na tym, bo to "sztandarowa" definicja. podobne zalecenia o przywiązywaniu wagi do rozeznawania spraw masz w: Dz17:11, Flp1:10, 1Tes5:21 W drugim podpunkcie twierdzisz, że nie rozumię, ale wybacz to jest wg Twojego mniemania. Jako człowiek możesz się tu mylić.

Dowolna interpretacja słów Jezusa popiera (w zależności od przyjętego uzasadnienia) reinkarnację, duszę nieśmiertelną, zbawienie na mocy łaski lub jak kto woli dobrych uczynków. Dla każdego coś miłego...

Do takich wyników dochodzi się, gdy brak analitykom szczerego podejścia. Takie różne inne teorie są naciągane, bo nie "stoją" w zgodzie z głównymi wątkami i przesłaniami tej księgi. Przypomnę Ci tu mój wpis w tym wątku o nr #117 na 6-ej podstronie. Dotyczył on Kolegian w Holandii. To naciąganie Biblii pod wybraną teorię służy pewnym ludziom konkretnym swoim celom. Jak tego nie dostrzegasz, to masz kiepskie podejście do całości tych spraw.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych