Jeden werset na kilka innych?
No to otworzyłem wspaniale wnikliwe pisma ze skanowałem i tu wrzuciłem i tam pisze:
Maniek
Dyskutując o 144000 warto najpierw ustalić co na ich temat mówi Biblia. A jest to zapisane tylko w 2 miejscach w Księdze Objawienia w rozdziale 7 i 14.
Z rozdziału 7 i jego kontekstu możemy dowiedzieć się, że 144000 jest opieczętowywane na ziemi w czasie "wielkiego ucisku", pomiędzy otwarciem 6 i 7 pieczęci. A jak wiadomo nie ma jeszcze "wielkiego ucisku" więc o tym, że jakoby już dokonano wyboru 144000, jeśli szanuje się to co naucza Biblia, nie można nauczać.
Następnie można się dowiedzieć o tym, że te osoby będą pochodziły z 12 plemion Izraela, a nie ze wszystkich ludzi, czy z "duchowego Izraela". A ponieważ Biblia naucza, że kiedy skończy się czas pogan na skorzystanie z daru łaski zbawienia, to Bóg odwróci bezbożność od cielesnego Izraela, (Rz 11,25-33), nie ma podstaw, aby wierzyć nauczycielom głoszącym, że Bóg odrzucił na wieki Izrael jako naród i nie można dosłownie przyjmować, że w 7 rozdziale Objawienia chodzi o cielesny Izrael, ale o duchowy.
Z 14 rozdziału można się dowiedzieć, że w skład 144000 nie wchodzą "starsi" siedzący na 24 tronach (czyli apostołowie i patryjarchowie - jak powszechnie się przyjmuje kim oni są), że są to mężczyźni, którzy powstrzymali się od wszelkiego cielesnego współżycia z kobietami.
Tyle o tożsamości tych ludzi możemy dowiedzieć się z tych fragmentów Biblii i jeśli to proroctwo ma się spełnić, to właśnie po tych cechach będziemy mogli poznać, że są to ci, a nie inni ludzie, których Bóg wybrał jako "pierwociny" dla siebie, że oni należą do 144000 wybranych ze wszystkich plemion Izraela.
Oczywiście można to odrzucić i wierzyć w to, co podają jacyś tam nauczyciele jako jedyną wykładnię tych słów i w ten sposób służyć tym nauczycielom zamiast Bogu. A wszak Ciało Kierownicze podaje się za członków ostatka 144000 na ziemi i na podstawie tego buduje swój autorytet i wymaga od śJ posłuszeństwa swojemu nauczaniu jako jedynemu kanałowi poprzez który Bóg udziela „pokarmu na czas słuszny”.