Stacja NBC wyemitowała program dotyczący kwestii molestowania seksualnego w społeczności świadków Jehowy. W programie poruszono temat ugody zawartej między Towarzystwem Strażnica a ofiarami przestępstw seksualnych, których dopuścili się na nich prominentni członkowie zborów.
Autorzy programu stwierdzili, że udało im się dotrzeć do pewnych dokumentów sądowych, z których wynika, że przez lata Towarzystwo Strażnica wiedziało o przypadkach molestowania i niewiele z tym robiło. Na przykładzie kilku konkretnych przestępców seksualnych (Frederick McLean, James Henderson, Alvin Heard) przedstawiono szerzej sposób postępowania zborów i starszych.
Przykłady te pokazały między innymi, że:
– nie zgłaszano przestępstwa odpowiednim władzom,
– nie informowano zboru, za co delikwent został pozbawiony przywileju,
– pedofil molestujący dzieci był „karany” przez starszych upomnieniem (co działo się na osobności, bez żadnej informacji dla członków zboru).
Najwidoczniej materiały zgromadzone przez NBC również na Towarzystwie Strażnica zrobiły spore wrażenie i w efekcie TS postanowiło wydać w tej sprawie oświadczenie. Oświadczenie to zostało także zamieszczone na oficjalnej stronie informacyjnej świadków Jehowy: JW-Media.
Napisano tam, że przez wzgląd na ofiary molestowania, TS jest zadowolone z zawarcia ugody (osiągnięcia porozumienia). Podkreślono, że świadkowie Jehowy odczuwają odrazę do tego grzechu i przestępstwa, jakim jest molestowanie. (Rz 12:9)
Dodano, że świadkowie Jehowy nie akceptują ani nie chronią dopuszczających się molestowania, a starsi wykluczają nie okazujących skruchy grzeszników, którzy dopuścili się tego przestępstwa. (1 Kor 5:13)
Potem TS podaje kilka wyliczeń dotyczących USA: wskazano, że 80,000 starszych usługuje obecnie w 12,300 zborach. (Dz 20:28)
Natomiast przez ostatnie sto lat tylko jedenastu starszych z USA zostało pozwanych (w trzynastu sprawach) w związku z molestowaniem seksualnym. Przy czym w siedmiu z tych spraw kierowanych przeciw starszym, oskarżenia przeciw Towarzystwu Strażnica zostały przez sąd oddalone.
Wywód ten kończy stwierdzenie, że nawet jedna ofiara (molestowania) to jedna ofiara za dużo, niemniej występowanie przestępstwa molestowania seksualnego jest wśród świadków Jehowy zjawiskiem rzadkim.
Dalej mamy zapewnienia, że: w kwestii zgłaszania nadużyć na dzieciach starsi zborów stosują się do przepisów prawa (Mk 12:17, Rz 13:1), TS nie ucisza ofiar, a członkowie zborów mają prawo do zgłaszania przypadków tych przestępstw władzom. Wspomniano także o opublikowanej w „Przebudźcie się!” serii artykułów, które wyrażają troskę TS w temacie ochrony dzieci przed molestowaniem seksualnym.
--
szczegóły: msnbc.msn.com, JW-Media
zobacz także: "TS płaci ofiarom za milczenie!", "Poszukiwany za molestowanie"