Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oświadczenie TS w sprawie programu NBC


  • Please log in to reply
6 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-11-22, godz. 17:52


Stacja NBC wyemitowała program dotyczący kwestii molestowania seksualnego w społeczności świadków Jehowy. W programie poruszono temat ugody zawartej między Towarzystwem Strażnica a ofiarami przestępstw seksualnych, których dopuścili się na nich prominentni członkowie zborów.


Autorzy programu stwierdzili, że udało im się dotrzeć do pewnych dokumentów sądowych, z których wynika, że przez lata Towarzystwo Strażnica wiedziało o przypadkach molestowania i niewiele z tym robiło. Na przykładzie kilku konkretnych przestępców seksualnych (Frederick McLean, James Henderson, Alvin Heard) przedstawiono szerzej sposób postępowania zborów i starszych.

Przykłady te pokazały między innymi, że:

– nie zgłaszano przestępstwa odpowiednim władzom,
– nie informowano zboru, za co delikwent został pozbawiony przywileju,
– pedofil molestujący dzieci był „karany” przez starszych upomnieniem (co działo się na osobności, bez żadnej informacji dla członków zboru).

W programie zabrała głos Barbara Anderson, była ŚJ, obecnie znana z zaangażowania w działalność Silentlambs.

Najwidoczniej materiały zgromadzone przez NBC również na Towarzystwie Strażnica zrobiły spore wrażenie i w efekcie TS postanowiło wydać w tej sprawie oświadczenie. Oświadczenie to zostało także zamieszczone na oficjalnej stronie informacyjnej świadków Jehowy: JW-Media.

Napisano tam, że przez wzgląd na ofiary molestowania, TS jest zadowolone z zawarcia ugody (osiągnięcia porozumienia). Podkreślono, że świadkowie Jehowy odczuwają odrazę do tego grzechu i przestępstwa, jakim jest molestowanie. (Rz 12:9)
Dodano, że świadkowie Jehowy nie akceptują ani nie chronią dopuszczających się molestowania, a starsi wykluczają nie okazujących skruchy grzeszników, którzy dopuścili się tego przestępstwa. (1 Kor 5:13)

Potem TS podaje kilka wyliczeń dotyczących USA: wskazano, że 80,000 starszych usługuje obecnie w 12,300 zborach. (Dz 20:28)
Natomiast przez ostatnie sto lat tylko jedenastu starszych z USA zostało pozwanych (w trzynastu sprawach) w związku z molestowaniem seksualnym. Przy czym w siedmiu z tych spraw kierowanych przeciw starszym, oskarżenia przeciw Towarzystwu Strażnica zostały przez sąd oddalone.
Wywód ten kończy stwierdzenie, że nawet jedna ofiara (molestowania) to jedna ofiara za dużo, niemniej występowanie przestępstwa molestowania seksualnego jest wśród świadków Jehowy zjawiskiem rzadkim.

Dalej mamy zapewnienia, że: w kwestii zgłaszania nadużyć na dzieciach starsi zborów stosują się do przepisów prawa (Mk 12:17, Rz 13:1), TS nie ucisza ofiar, a członkowie zborów mają prawo do zgłaszania przypadków tych przestępstw władzom. Wspomniano także o opublikowanej w „Przebudźcie się!” serii artykułów, które wyrażają troskę TS w temacie ochrony dzieci przed molestowaniem seksualnym.

--
szczegóły: msnbc.msn.com, JW-Media

zobacz także: "TS płaci ofiarom za milczenie!", "Poszukiwany za molestowanie"
.jb

#2 Nilrem0

Nilrem0

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 454 Postów
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano 2007-11-22, godz. 19:40

Potem TS podaje kilka wyliczeń dotyczących USA: wskazano, że 80,000 starszych usługuje obecnie w 12,300 zborach. (Dz 20:28)
Natomiast przez ostatnie sto lat tylko jedenastu starszych z USA zostało pozwanych (w trzynastu sprawach) w związku z molestowaniem seksualnym. Przy czym w siedmiu z tych spraw kierowanych przeciw starszym, oskarżenia przeciw Towarzystwu Strażnica zostały przez sąd oddalone.


11 - 7 = 4

Czy ja dobrze zrozumiałem że TS chce pokazać że w przeciągu ostatnich stu lat tylko 4 starszych dopuściło się molestowania seksualnego ?

Magia liczb ?

Użytkownik Nilrem0 edytował ten post 2007-11-22, godz. 19:41

To w co wierzysz nie jest prawdą, jest tylko tym w co wierzysz a umysł pozwoli Ci tego doświadczyć. Zrobi wszystko aby to na czym się koncentrujesz, o czym ciągle myślisz stało się możliwe do doświadczenia.

#3 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-11-22, godz. 19:59

"Przy czym w siedmiu z tych spraw kierowanych przeciw starszym, oskarżenia przeciw Towarzystwu Strażnica zostały przez sąd oddalone."

Oskarżenia dotyczące starszych nie zostały w tych sprawach oddalone. W tych sprawach oddalono jedynie dodatkowe oskarżenia kierowane pod adresem Towarzystwa Strażnica. (BTW: z jakich powodów oddalono, tego już nie napisano. Nie napisano także, ile łącznie było oskarżeń dotyczących samego TS)

Dlaczego w tych sprawach oskarżano również TS? Przypuszczalnie dlatego, że to TS było autorem wewnętrznych zborowych procedur i to TS można uznać za sprawujące nadzór nad pracą starszych w zborach.

W każdym razie, Nilrem, nie 4, a w dalszym ciągu 11 (te dane uwzględniają tylko obszar USA). Przy czym dotyczy to, oczywiście, tych spraw, które trafiły do sądu. A jeżeli do sądu nie trafiły, to... nie pisze się w rejestr i dla TS nie istnieje. Tak to można odebrać.
.jb

#4 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2007-11-22, godz. 20:08

Pierwszy krok we właściwym kierunku już zrobiony.

Jednakże WTS nie zaniechało możliwości zademonstrowania w jak małym stopniu to zjawisko wśród SJ występuje. Porównanie 7 skazanych starszych z liczbą 80 000 w ciągu 100 lat wydaje się dla nieobeznanego w temacie być naprawdę niewiele.

Jednakże nasuwają się pytania:

1. Kto potrafi skontrolować tą liczbę 7 starszych?

2. Jak wysoka jest mroczna liczba przypadków molestowania przez starszych.?

3. Jak wysoka jest liczba przypadków molestowania przez SJ nie będących starszymi zboru?

4. Dlaczego w przedstawionym czasopiśmie nie ma ani jednego słowa, że takie molestowanie może przydarzyć się także w zborze?

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#5 Nilrem0

Nilrem0

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 454 Postów
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano 2007-11-22, godz. 20:28

"Przy czym w siedmiu z tych spraw kierowanych przeciw starszym, oskarżenia przeciw Towarzystwu Strażnica zostały przez sąd oddalone."

Oskarżenia dotyczące starszych nie zostały w tych sprawach oddalone. W tych sprawach oddalono jedynie dodatkowe oskarżenia kierowane pod adresem Towarzystwa Strażnica. (BTW: z jakich powodów oddalono, tego już nie napisano. Nie napisano także, ile łącznie było oskarżeń dotyczących samego TS)

Dlaczego w tych sprawach oskarżano również TS? Przypuszczalnie dlatego, że to TS było autorem wewnętrznych zborowych procedur i to TS można uznać za sprawujące nadzór nad pracą starszych w zborach.

W każdym razie, Nilrem, nie 4, a w dalszym ciągu 11. Przy czym dotyczy to, oczywiście, tych spraw, które trafiły do sądu. A jeżeli do sądu nie trafiły, to... nie pisze się w rejestr i dla TS nie istnieje. Tak to można odebrać.


Fakt mój błąd w rozumowaniu.

Te 7 przypadków zupełnie nie ma związku z organizacją - skoro wycofano oskarżenie w stosunku do WTS <_<
Czyli standard, organizacja jest czyściutka jak łza, to ci źli ludzie którzy przez przypadek trafili do organizacji są winni.


Mimo wszystko uważam że jak na oficjalne publiczne oświadczenie w związku z tak poważną sprawą jest to co najmniej śmieszne.

Dane okrojone do obszaru USA.
Pod uwagę wzięci są tylko starsi zborów.
O zawieranych ugodach cisza.
Za 7 spośród 11 przypadków WTS właściwie nie odpowiada.

No po prostu problem praktycznie nie występuje. :angry:
To w co wierzysz nie jest prawdą, jest tylko tym w co wierzysz a umysł pozwoli Ci tego doświadczyć. Zrobi wszystko aby to na czym się koncentrujesz, o czym ciągle myślisz stało się możliwe do doświadczenia.

#6 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-11-22, godz. 21:16

W tym oświadczeniu rzeczywiście nie znajdziemy żadnych konkretów. Można to także uznać za pewien rodzaj instrukcji dla głosicieli, aby wiedzieli, jak odpowiadać na zarzuty osób, które program NBC zobaczyły i mogą teraz zadawać dotyczące tego trudne pytania.

Zauważmy też, że oświadczenie TS pojawiło się bardzo szybko po programie. Być może taka błyskawiczna reakcja wynikała z chęci uspokojenia nastrojów i uciszenia ewentualnych wątpliwości, mogących się pojawić u szeregowych świadków Jehowy.

Następne spostrzeżenie: TS unika eksponowania faktu zawarcia ugody – wspomniano o niej raz i to na samym początku. Później ten fakt został przytłoczony innymi informacjami – można nawet nie zwrócić na to uwagi i w ogóle nie uznać tego za istotne.

--
Jako uzupełnienie dyskusji chciałabym podać jeszcze jeden odnośnik – tym razem do komentarza Barbary Anderson: forum JWD

Zobacz także: "NBC - JW Abuse Settlements, WTS Knew Of Molesters" (YouTube)
.jb

#7 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-13, godz. 13:32

[b]

Potem TS podaje kilka wyliczeń dotyczących USA: wskazano, że 80,000 starszych usługuje obecnie w 12,300 zborach. (Dz 20:28)
Natomiast przez ostatnie sto lat tylko jedenastu starszych z USA zostało pozwanych (w trzynastu sprawach) w związku z molestowaniem seksualnym. Przy czym w siedmiu z tych spraw kierowanych przeciw starszym, oskarżenia przeciw Towarzystwu Strażnica zostały przez sąd oddalone.
Wywód ten kończy stwierdzenie, że nawet jedna ofiara (molestowania) to jedna ofiara za dużo, niemniej występowanie przestępstwa molestowania seksualnego jest wśród świadków Jehowy zjawiskiem rzadkim.


bo molestowanie które wychodzi na jaw nawet u "normalnych ludzi" to wierzchołek góry lodowej, czyli dzieci same nie mówia bo się czują winne, dorosli je zastraszają, więc tym bardziej nie ujawniają, nawet jak powiedzą rodzicom, to rodzice nie wiedząc co dalej z tym zrobic, niedowierzają i nie przyjmują do wiadomości itd, a jak pokazują pewne przykłady z zycia Kościoła katolickiego więc i zapewne każdej innej społeczności religijnej, nwet jak cos wyjdzie na jaw, to dla dobra osoby "duchownej" bo przeciez to ktos lepszy, rodzice nakazują milczenie. A liczby, to tak jakby zapytac na przykąłd kościół katolicki, ilu księzy ma dzieci, odpowiedzieliby, na przestrzeni ostatnich stu lat mieliśmy milion księzy z czego 84 zrezygnowało z kapłaństwa gdyż związali się z kobietami i ząłożyli z nimi rodziny i mają po dwoje dzieci :) Marketing ma to do siebie że zawsze dane można przedstawić tak jak jest wygodnie :)
pozdrawiam
nie potrafiłam uwierzyć.......




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych