Jak liczna jest "rodzina Betel" na świecie?
#61
Napisano 2010-09-07, godz. 20:56
Lektura tego tematu jest w sumie bardzo przygnębiająca. Widać wyraźnie, że od momentu w którym jakaś grupa religijna zaczyna "posiadać" dobra materialne, jej rozwój przebiega według pewnego schematu. Dlatego też pierwsi chrześcijanie chyba takowych nie posiadali. W grupie zawsze pojawi się lider, do którego wszyscy zaczną się dopasowywać, a potem to już z górki...wszyscy muszą podlegać kontroli itd...
Mnie najbardziej śmieszą wyjaśnienia podawane przez TW, zawsze oscylujące wokół dobra "Organizacji". Pojedynczy ludzie się w tym rzecz jasna nie liczą.
Podział dokonany przed laty za CK i TW jest prostym zagmatwaniem odpowiedzialności. CK osobno zaś Towarzystwo osobno... jeden z drugim niewiele ma wspólnego, ten zarządza, ten ma pieczę, a nikt się w sprawy członków zboru przeca nie wtrąca. Przeca wszystko jest kwestią sumienia i wolnej woli. Nikt nikomu niczego nie nakazuje ani nie zakazuje więc o co chodzi???
Tylko niech ktoś spróbuje z tej wolności skorzystać
Skoro armagedon we drzwiach to poco było tyle budować?
Teraz trzeba podać tyły.
Smutne.
#62
Napisano 2010-09-09, godz. 22:28
#63
Napisano 2010-09-10, godz. 09:19
Zasady funkcjonowania różnych systemów rządowych na podstawie prostego przykładu(...) Do ich realizacji zaprzągł 7 milionów darmowych głosicieli,którzy napędzają mu nowych ofiarodawców i utrzymują całą administrację i księgowość na całym globie. Głosiciele za swoje pieniądze budują sale i inne obiekty, które natychmiast stają się własnością Towarzystwa. To jest prawdziwy interes niewolnika, a Bóg i biblia służy tylko jako przykrywka do czerpania zysków z pobożności braci...(...)
Użytkownik brooklyn_hunter edytował ten post 2010-09-10, godz. 09:22
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#64
Napisano 2010-09-10, godz. 11:59
W stajni stoją dwie krowy. Jedna z nich twierdzi, że jest świętą i wyjaśnia drugiej jak ma produkować mleko dla nich obu. Później oświadcza, że dla drugiej krowy mleko jest już zbędne, ponieważ ma nastać nowy system, w którym już nie będzie ono potrzebne. Dlatego zabiera je dla siebie, aby jeszcze więcej krów o tym przekonać, że nie potrzebują już swojego mleka i najlepiej będzie, gdy je zaraz oddadzą świętej krowie.
hahaha
#65
Napisano 2010-09-21, godz. 01:48
Po wcześniejszym zamknięciu domów Betel we Francji, Hiszpanii, kilku krajach ameryki łacińskiej przyszła kolej na Szwajcarie, Austrie, i Irlandie...
Mowi sie tez o Włoszech i Szkocji.
Kolejne doniesienie mówi o zamknięciu Betel w Czechach. Budynek zostanie sprzedany, w Czechach pozostanie jedynie dział tłumaczeń, a wszystko inne zostanie przeniesione na Słowację. (link)
#66
Napisano 2010-09-21, godz. 05:48
Użytkownik A_Kloo edytował ten post 2010-09-21, godz. 05:49
#67
Napisano 2010-09-21, godz. 08:26
Kiedyś było to jakimś prestiżem ale teraz w dobie dobrego i szybkiego internetu i braku granic w Unii sytuacja wygląda zupełnie odmiennie. Ponadto w Unii mamy również dobrze rozbudowana sieć dróg ( poza takim zaściankowym krajem jak Polska).
Uważam osobiście że bardziej są potrzebne Sale Królestwa i Sale Zgromadzeń od rozbudowanych domów Betel.
Trzeba iść z duchem czasu.
#68
Napisano 2010-09-21, godz. 16:39
Ale przecież domy Betel budowali śJ z danego kraju za własne pieniądze i oni je utrzymywali. Więc dlaczego dalej tego nie mogą robić, a WTS decyduje się je zamknąć i budynki sprzedać? Czyżby korporacja doszła do wniosku, że lepiej aby pieniądze które śJ łożyli na domy Betel szły obecnie do centrali?Ciekawostka tez jest że na 49 (chyba sie nie mylę) stanów w USA jest jeden Betel a w Unii Europejskiej w każdym malutkim państewku.
Kiedyś było to jakimś prestiżem ale teraz w dobie dobrego i szybkiego internetu i braku granic w Unii sytuacja wygląda zupełnie odmiennie. Ponadto w Unii mamy również dobrze rozbudowana sieć dróg ( poza takim zaściankowym krajem jak Polska).
Uważam osobiście że bardziej są potrzebne Sale Królestwa i Sale Zgromadzeń od rozbudowanych domów Betel.
Trzeba iść z duchem czasu.
#69
Napisano 2010-09-21, godz. 17:16
Tylko, że w 50 stanach USA (+ DC) mówi się tym samym językiem a w malutkich państewkach UE jakby trochę niekoniecznie. Wot, ciekawostka.Ciekawostka tez jest że na 49 (chyba sie nie mylę) stanów w USA jest jeden Betel a w Unii Europejskiej w każdym malutkim państewku.
#70
Napisano 2010-09-21, godz. 19:28
Ale przecież domy Betel budowali śJ z danego kraju za własne pieniądze i oni je utrzymywali. Więc dlaczego dalej tego nie mogą robić, a WTS decyduje się je zamknąć i budynki sprzedać? Czyżby korporacja doszła do wniosku, że lepiej aby pieniądze które śJ łożyli na domy Betel szły obecnie do centrali?
Skąd Cześku wiesz że Dom Betel w Czechach był wybudowany tylko za pieniądze czeskich ŚJ?
I skąd wiesz że pieniądze ze sprzedaży trafią do centrali?
DB - poniekąd masz rację ale zauważ że "w Czechach pozostanie jedynie dział tłumaczeń, a wszystko inne zostanie przeniesione na Słowację." Podejrzewam że Czesi ze Słowakami jakoś się dogadają.
A odnośnie USA to mam wrażenie że chyba nie wszyscy mieszkańcy tego państwa posługują się biegle j.angielskim. Ciekawostką jest to że rozpowszechnia się tam publikacje również po polsku i to od kilku dziesięcioleci.
Jeszcze 20 lat temu nie było domów Betel w krajach "socjalistycznych" a ŚJ działali.
Spoko, damy sobie radę.
#71
Napisano 2010-09-22, godz. 06:33
(...) Spoko, damy sobie radę.
Katolicy (i inne wyznania) też sobie dają radę i to jak...
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#72
Napisano 2010-09-23, godz. 07:02
Raczej państwo czeskie nie dało na to pieniędzy a tym bardziej WTS.Skąd Cześku wiesz że Dom Betel w Czechach był wybudowany tylko za pieniądze czeskich ŚJ?
I skąd wiesz że pieniądze ze sprzedaży trafią do centrali?
Poza tym pieniądze ze sprzedaży idą do właściciela, a kto jest właścicielem wszelkich budynków "organizacji"?
#73
Napisano 2010-09-23, godz. 11:34
"Jehowa Bóg" ?Raczej państwo czeskie nie dało na to pieniędzy a tym bardziej WTS.
Poza tym pieniądze ze sprzedaży idą do właściciela, a kto jest właścicielem wszelkich budynków "organizacji"?
#74
Napisano 2010-09-23, godz. 13:36
Raczej państwo czeskie nie dało na to pieniędzy a tym bardziej WTS.
Poza tym pieniądze ze sprzedaży idą do właściciela, a kto jest właścicielem wszelkich budynków "organizacji"?
W Akcie Notarialnym nic nie pisze , że "Bóg Jehowa" jest/będzie stroną i sprzedaje nieruchomość , chyba ,że się mylę ? Iam , może Ty jako śJ , wypowiesz się ? ."Jehowa Bóg" ?
Użytkownik romeo edytował ten post 2010-09-23, godz. 14:02
#75
Napisano 2010-09-26, godz. 23:20
Raczej państwo czeskie nie dało na to pieniędzy a tym bardziej WTS.
Poza tym pieniądze ze sprzedaży idą do właściciela, a kto jest właścicielem wszelkich budynków "organizacji"?
No to podejdźmy do problemu inaczej.
Załóżmy, (co prawda jest to mało prawdopodobne ale niech będzie) że dom Betel w Czechach był sfinansowany w całości i tylko ze składek czeskich ŚJ, że z centrali nic nie dano.
No i teraz sie sprzedaje. Jak byś widział Cześku sprawę zwrotu tych pieniędzy ofiarodawcą?
#76
Napisano 2010-09-27, godz. 07:59
Nie jestem Cześkiem, ale odpowiem.
To proste, jest kilka sposobów.
Na razie dwa:
1 - Objektywnie: Każdy zbór w zależności od liczby członków dostaje równo podzieloną sumę, z której każdy głosiciel (tez wykluczony) lub ofiarodawca, jeżeli chcą, może złożyć podanie o zwrot określonej kwoty...
2 - Humanitarnie: Tylko potrzebujące zbory (np. nie mają własnej sali lub duża liczba ubogich braci) dostają pieniążki...
Użytkownik brooklyn_hunter edytował ten post 2010-09-27, godz. 09:13
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#77
Napisano 2010-09-27, godz. 16:09
dopowiem:No to podejdźmy do problemu inaczej.
Załóżmy, (co prawda jest to mało prawdopodobne ale niech będzie) że dom Betel w Czechach był sfinansowany w całości i tylko ze składek czeskich ŚJ, że z centrali nic nie dano.
No i teraz sie sprzedaje. Jak byś widział Cześku sprawę zwrotu tych pieniędzy ofiarodawcą?
3. podejdźmy moralnie do problemu. zwykli ludzie często niezamożni wykładają kasę na budowę obiektów których właścicielem zostaje WTS i on kasę ze sprzedaży bierze dla siebie zamiast przeznaczyć na ludzi biednych w zborach potrzebujących wsparcia. Poza tym czy mi się zdaje, czy też coś jest w Biblii napisane o takich przywódcach, którzy wykorzystają "owieczki" aby je wyzyskać i ich kosztem się wzbogacić nie dbając o ich potrzeby. A ponieważ nie chce mi się szukać, to znajdź sobie to sam.
#78
Napisano 2010-09-27, godz. 20:02
(Iam, proszę, jeżeli już, to ofiarodawcom.)
Nie jestem Cześkiem, ale odpowiem.
To proste, jest kilka sposobów.
Na razie dwa:
1 - Objektywnie: Każdy zbór w zależności od liczby członków dostaje równo podzieloną sumę, z której każdy głosiciel (tez wykluczony) lub ofiarodawca, jeżeli chcą, może złożyć podanie o zwrot określonej kwoty...
2 - Humanitarnie: Tylko potrzebujące zbory (np. nie mają własnej sali lub duża liczba ubogich braci) dostają pieniążki...
No cóż okryłeś mój sekret, jestem noga z ortografii, zawsze byłem noga.
A co do datków, jestem prawie pewien że Czesi nie byli wstanie zbudować go z własnych składek, natomiast pieniądze zapewne trafią do puli z której buduje się sale oraz wydaje niejednokrotnie pieniądze na pomoc dla poszkodowanych w kataklizmach lub klęskach.
Ponadto aby podsumować dyskusją. W każdym większym związku wyznaniowym jest tak że miejsca kultu buduje się ze składek, (jeśli kto zna wyjątki toi chętnie poznam) natomiast właścicielem jest ten związek mający swoje przedstawicielstwo prawne w kraju. Więc właścicielem sal królestwa powinien u nas być "Nadarzyn" . Są tu byli starsi? Powinni to wiedzieć na 100%.
#79
Napisano 2010-09-28, godz. 07:56
Sędziwi SJ, którzy nie mają opieki ze strony rodziny i nie chcący dalszego poniewierania się po katolickich,
ewangelickich oraz innych domach starców, korzystają z „usług” takiej placówki.
Dotychczasowi betelczycy przekwalifikowują się i wszystko jest dalej cacy.
Wiadomo, że z tym wiążą się pewne strukturalne zmiany, ale jak się chce to się (prawie) wszystko da,
a ten zły, „szatański” rząd nawet takie przedsięwzięcia dotuje...
Użytkownik brooklyn_hunter edytował ten post 2010-09-28, godz. 07:58
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#80
Napisano 2010-09-28, godz. 17:56
Są w Polsce Kościoły w których budynki kościelne są własnością lokalnych zborów a jedynie ich sprzedaż jest uzależniona od zgody rady naczelne Kościoła (taki zapis aby nie było przekrętów ze strony nieodpowiedzialnych osób które nie daj Boże dorwałyby się do władzy w zborze). Dlaczego więc sala królestwa wybudowana ze składek zborów (lub z pożyczki którą i tak zbory muszą spłacić) jest własnością WTS-u a nie lokalnych społeczności? Dlaczego WTS pomnaża swój majątek kosztem lokalnych społeczności?(...)
A co do datków, jestem prawie pewien że Czesi nie byli wstanie zbudować go z własnych składek, natomiast pieniądze zapewne trafią do puli z której buduje się sale oraz wydaje niejednokrotnie pieniądze na pomoc dla poszkodowanych w kataklizmach lub klęskach.
Ponadto aby podsumować dyskusją. W każdym większym związku wyznaniowym jest tak że miejsca kultu buduje się ze składek, (jeśli kto zna wyjątki toi chętnie poznam) natomiast właścicielem jest ten związek mający swoje przedstawicielstwo prawne w kraju. Więc właścicielem sal królestwa powinien u nas być "Nadarzyn" . Są tu byli starsi? Powinni to wiedzieć na 100%.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych