Skocz do zawarto¶ci


Zdjêcie

Organizacja w liczbach: Statystyka 2007


  • Please log in to reply
36 replies to this topic

#21 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-12-29, godz. 13:49

No i co z tego? Statystyka godzin to podsumowanie ile czasu spêdzili wszyscy G£OSICIELE na G£OSZENIU a nie S£UCHACZE na S£UCHANIU. Wiêc wszystko jest OK. Nie szukajcie dziury w ca³ym.

Fly tu chyba nie chodzi o szukanie dziury w ca³ym, tu ju¿ samym absurdem jest zliczanie godzin i przez to produktem auto-promocji/auto-motywacji/auto-samo-chwa³y - "ile to my zrobili¶my". Oczywi¶cie, ¿e gdyby w tych tutaj wyliczeniach dopatrywaæ siê tego jakoby ¶wiadkowie, a raczej WTS s±/jest beee to by³oby to co najmniej niepowa¿ne tak jak piszesz, lecz ja tu tego nie dostrzegam, a jedynie poczucie humoru forumowiczów wynikaj±ce z absurdalnych wyliczeñ Made in Brooklyn i to chyba jest sedno, a reszta? Ten w±tek traktujê jako lightow± odskoczniê wobec absurdów jakie narastaj±.

Nie traktujmy wszystkiego zbyt powa¿nie. ;)
Nale¿ê do 144...

Islam zdominuje ¶wiat
Islam bêdzie rz±dziæ ¶wiatem
¦ci±æ g³owy tym, którzy zniewa¿± Islam
Islam jest religi± pokoju...


#22 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-12-29, godz. 13:58

Je¶li przyjmiemy kryteria WTS-u to tysi±ce wyznawców religii rzymskokatolickiej w Polsce równie¿ jest "regularnymi g³osicielami dobrej nowiny". ;) Mo¿e nawet i gorliwszymi ni¿ nie jeden ¶wiadek Jehowy... ;) Wystarczy przecie¿ poczytaæ w³asnemu dziecku ksi±¿kê z obrazkami, dot. tematyki religijnej.

#23 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2007-12-29, godz. 14:04

Je¶li przyjmiemy kryteria WTS-u to tysi±ce wyznawców religii rzymskokatolickiej w Polsce równie¿ jest "regularnymi g³osicielami dobrej nowiny". ;) Mo¿e nawet i gorliwszymi ni¿ nie jeden ¶wiadek Jehowy... ;) Wystarczy przecie¿ poczytaæ w³asnemu dziecku ksi±¿kê z obrazkami, dot. tematyki religijnej.

Wiesz Sebastian, jak ju¿ siê zacznie instytucjonalizowaæ g³oszenie (które powinno byæ spontaniczne i wyp³ywaæ z serca) przez zliczanie dok³adnego czasu nañ po¶wiêconego, to do¶æ szybko dobijemy do pierwszych problemów. Na jeden z nich zwróci³e¶ uwagê - g³oszenie w³asnym dziecom. Kolejny to pisanie listów czy wyg³±szanie wyk³adów. Albo g³oszenie w internecie. Wszystkie te przypadki góra musi przeanalizowaæ, skonsultowaæ i wydaæ odpowiednie procedury, czasem groteskowe, takie jak ustalenie ¿e w miesi±cu mo¿na zaraportowaæ tylko 4 godziny studium z dzieckiem. Za³o¿ê siê, ¿e przez wiêkszo¶c rodziców-g³osicieli ten limit jest wykorzystywany w 100%. Naj³atwiejsze godzinki. No chyba ¿e siê ma trudne dzieci.

#24 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-12-29, godz. 14:16

Przy okazji, Fly, skoro masz aktualne informacje, to przypomnij nam czy limit 4h przys³uguje jednemu z rodziców czy obojgu (w sumie 8h?) i czy liczony jest odrêbnie na ka¿de dziecko? (Rodzice 6 dzieci mogliby zaraportowaæ 2x24h?) czy te 4h jest ³±cznie na wszystkie dzieci?

#25 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2007-12-29, godz. 14:49

Przy okazji, Fly, skoro masz aktualne informacje, to przypomnij nam czy limit 4h przys³uguje jednemu z rodziców czy obojgu (w sumie 8h?) i czy liczony jest odrêbnie na ka¿de dziecko? (Rodzice 6 dzieci mogliby zaraportowaæ 2x24h?) czy te 4h jest ³±cznie na wszystkie dzieci?

Informacje mam z ksi±¿ki "Zorganizowani". Jeden rodzic, maksymalnie jedna godzina tygodniowo. Wiêcej siê nie wyci¶nie. Aha, jak dzieci s± ochrzczone, to ju¿ pozamiatane i czasu siê nie raportuje.

#26 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2007-12-31, godz. 10:22

Ciekawe czy jest jaki¶ wczesnochrze¶cijañski wzorzec takiego postêpowania :-)
"Je¶li dojdziesz ostatecznie do tego, ¿e nie ma Boga, zachêt± do cnoty i odwagi niech bêdzie dla ciebie rado¶æ i przyjemno¶æ, jak± dawa³o ci samo my¶lenie, i mi³o¶æ innych, któr± ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#27 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-12-31, godz. 18:01

Kiedy¶ jedna sêdziwa siostrzyczka wpiera³a mi, ¿e w dziejach apostolskich s± wskazówki jak robiæ notatki po opracowaniu terenu osobistego
Ta sama osoba twierdzi³a ¿e opisane w apokalipsie drzewo rodz±ce 12 owoców rocznie przedstawia g³osiciela który 12x w roku zdaje pisemny raport z dzia³alno¶ci

#28 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • P³eæ:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-01-16, godz. 01:01

tu ju¿ samym absurdem jest zliczanie godzin i przez to produktem auto-promocji/auto-motywacji/auto-samo-chwa³y - "ile to my zrobili¶my".


Te wszystkie dane, raporty wykazuj±ce postêpy w g³oszeniu czy wyliczenia dotycz±ce liczby zborów, g³osicieli, pionierów, pionierów pomocnicznych, osób ochrzczonych, prowadzonych studiów biblijnych oraz uczestników Pami±tki i godzin spêdzonych w s³u¿bie polowej wygl±daj± imponuj±co, ale musimy te¿ pamiêtaæ, ¿e liczby to nie wszystko:



Liczby to nie wszystko

(...)

LICZBY nie stanowi± mocnego fundamentu, na którym mo¿na by by³o budowaæ wiarê. Gdyby chrystianizm opiera³ siê na liczbach, by³by zawiód³. W chwili dla chrystianizmu najkrytyczniejszej, a mianowicie wówczas, gdy Jezus zawis³ na palu mêki, nie by³o przy nim ¿adnego z jego aposto³ów. A jednak chrystianizm zatriumfowa³, ale nie z powodu wielkich liczb, lecz raczej dlatego, ¿e pochodzi od Boga.

Wielkie liczby ³atwo wywo³uj± zwodnicze uczucie bezpieczeñstwa. Chc±c rozproszyæ takie z³udzenie, Moj¿esz powiedzia³ do Izraelitów: „Nie przeto, ¿e was wiêcej nad inne narody przy³±czy³ siê Pan [Jehowa, NW] do was, i obra³ was, gdy¿ was by³o najmniej ze wszystkich narodów; ale i¿ was umi³owa³ Pan, i strzec chcia³ onej przysiêgi, któr± przysi±g³ ojcom waszym.” Liczby nie s± u Boga czynnikiem decyduj±cym. — 5 Moj¿. 7:7, 8.

(...)

Organizacje religijne maj± obecnie zwyczaj wskazywaæ na wielkie liczby swych zwolenników oraz na swe bogactwo jako na dowód, ¿e s± w ³asce u Boga. Ko¶ció³ Rzymskokatolicki chlubi siê, ¿e nale¿y do niego 464 000 000 ludzi, czyli niemal jedna pi±ta ludno¶ci ¶wiata. Zwolennicy Buddy szczyc± siê jeszcze wiêksz± liczb± — oko³o 500 000 000. Hinduizm twierdzi, ¿e ma 300 000 000 wyznawców; muzu³manie — 300 000 000, a judaizm niemal 12 000 000 cz³onków. Protestantów jest na ca³ym ¶wiecie oko³o 225 000 000, a prawos³awnych dalszych 200 000 000. Czy te wielkie liczby s± dowodem b³ogos³awieñstwa Bo¿ego? Wiele ludzi podaj±cych siê za chrze¶cijan daje na to odpowied¼ twierdz±c±.

(...)

Liczby cz³onków i dochody, o ile siê je zna, nagle siê zwiêkszaj±. Jeszcze nigdy nie zbudowano tyle ko¶cio³ów. Obecne miejsca kultu s± wyposa¿one w wygodne ³awki, s± nowocze¶nie o¶wietlone, maluje siê je w przyjemne kolory i zaopatruje w aparaturê g³o¶nikow±, a czêsto nawet w klimatyzatory. Ale czy to wszystko — liczby, dolary i wygody — przedstawia chrystianizm?

(...)

Choæ ko¶cio³y maj± wiele zwolenników, to jednak same liczby nie wystarczaj±. Sprawiedliwo¶æ, dobroæ, mi³o¶æ, wiara i prawo¶æ — to rzeczy, które siê rzeczywi¶cie licz±!

--
¼ród³o: "Stra¿nica" z 1962 roku, nr 6


.jb

#29 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokrêgu ;-)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2008-01-16, godz. 08:07

He, ³adny cytat. Z jednej strony przytaczanie przyk³adów "religii fa³szywych", liczebnie imponuj±cych, a z drugiej - wieczne podkre¶lanie przyrostu, który jest "dzie³em Jehowy", u¿ywanie okre¶leñ typu "wielka rzesza", podkre¶lanie dzia³alno¶ci na wszystkich kontynentach itp. Schizofrenia? To niech siê w koñcu zdecyduj±: jest ich du¿o czy nie? :P Nie jest to oczywi¶cie nic nowego, to ich stara zagrywka, ale ilekroæ czytam takie teksty, nie mogê siê temu nadziwiæ. Inna sprawa, ¿e czêsto akcentowano zasadê: "nie ilo¶æ, lecz jako¶æ". Nie bêdê powo³ywa³ siê na autorytety, tylko na rozmowê z moj± babci±:

JA: czy wiesz, ile ludzi odchodzi z organizacji, tylko w naszym kraju? Setki, a mo¿e i tysi±ce!
BABCIA: No i co z tego? A u nas w zesz³ym roku ochrzczono 8 (osiem) osób.
"W ¶wiecie panuje sk³onno¶æ do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bo¿ej nie ma ducha niezale¿nego my¶lenia, a ponadto naprawdê mo¿emy ufaæ tym, którzy nam przewodz±".
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.


"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#30 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-01-16, godz. 11:09

Mo¿e tak komentarz do wzrostu liczebnego:


Imiê Jezusa w dobie obecnej

Imiê Jezusa w dalszym ci±gu wzbudza silne emocje. W Ameryce £aciñskiej w ostatnich dziesiêcioleciach stale rozrastaj± siê ko¶cio³y deklaruj±ce wiarê w niego. Nawet w najmniejszych osadach mo¿na tam spotkaæ ko¶ció³ zielono¶wi±tkowców. Zarazem rosn± wp³ywy polityczne takich wyznañ. Ich cz³onkowie zajmuj± na przyk³ad 31 miejsc w brazylijskim Kongresie Narodowym.

Na Jezusie koncentruje sw± uwagê tak¿e pewien nowy ruch religijny w USA. Jego zwolennicy nazywaj± siebie Dotrzymuj±cymi Obietnicy. W roku 1997 tygodnik Time doniós³, ¿e liczba obecnych na spotkaniach tego ugrupowania wzros³a z 4200 w 1991 roku do 1,1 miliona w roku 1996. S³owa jednej z ich pie¶ni brzmi±: „Zwyciêstwo w Jezusie, moim Wybawcy, na wieki”.

Jednak¿e imiê Jezusa nie zawsze budzi szlachetne uczucia. W imiê Jezusa nierzadko toczono wojny. W jego imiê mordowano ¯ydów, masakrowano pogan, torturowano, okaleczano i palono na stosie dysydentów. W bli¿szych nam czasach z³± s³awê zyska³a skomercjalizowana ewangelizacja. Wszystko to stanowi odra¿aj±ce nadu¿ycie imienia Jezusa oraz wypacza jego rzeczywiste znaczenie.
W zwi±zku z tym rodz± siê pytania: Czego wymaga pok³adanie wiary w imieniu Jezusa? I jak na tê sprawê zapatruj± siê ¦wiadkowie Jehowy? Kwestie te omawia nastêpny artyku³. (w98 1.12 ss. 3-4 Wielu podaje siê za wierz±cych)

Przecie¿ maj±c tak± konkurencjê w chwaleniu siê wzrostem liczby cz³onków, WTS nie mo¿e opieraæ siê tylko na wzro¶cie, jako a dowodzie tego, ¿e im Bóg b³ogos³awi.
Czesiek

#31 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • P³eæ:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-09-07, godz. 19:55

3) Uwzglêdniaj±c ¿e znaczna czê¶æ "studiów", to religijne pouczanie w³asnych dzieci, mo¿na przyj±æ ¿e prawie po³owa zwyk³ych g³osicieli nie bêd±cych pionierami nie prowadzi ani jednego studium biblijnego z osob± inn± ni¿ w³asne dziecko

We wrze¶niu NSK proponuje g³osicielom zak³adanie studium biblijnego ju¿ podczas pierwszej rozmowy. Je¿eli taka praktyka siê upowszechni i stanie siê norm±, to za jaki¶ czas dotycz±ce tego statystyki mog± siê znacznie poprawiæ. Zaleca siê tak¿e usilne d±¿enie do za³o¿enia studium ("Nale¿y podejmowaæ usilne starania, by zak³adaæ studia biblijne."), ale to akurat nie jest ¿adn± nowo¶ci±.
.jb

#32 [db]

[db]

    o¶wiecony

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-09-08, godz. 08:32

We wrze¶niu NSK proponuje g³osicielom zak³adanie studium biblijnego ju¿ podczas pierwszej rozmowy. Je¿eli taka praktyka siê upowszechni i stanie siê norm±, to za jaki¶ czas dotycz±ce tego statystyki mog± siê znacznie poprawiæ. Zaleca siê tak¿e usilne d±¿enie do za³o¿enia studium ("Nale¿y podejmowaæ usilne starania, by zak³adaæ studia biblijne."), ale to akurat nie jest ¿adn± nowo¶ci±.

Zachêcanie do zak³adania studiów ju¿ przy pierwszej rozmowie to te¿ temat mantra, powracaj±cy falami.
[db]

#33 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • P³eæ:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-09-08, godz. 16:59

Zwróci³am na to uwagê, bo do tej pory spotyka³am siê raczej ze wskazówkami, by staraæ siê o za³o¿enie studium przy okazji odwiedzin ponownych, a nie od razu przy pierwszym kontakcie.
.jb

#34 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • P³eæ:Not Telling

Napisano 2008-09-08, godz. 21:33

Pamietam sprzed ok. 15 lat kampanie "naszym celem jest zakladanie studiow biblijnych" i to od pierwszej wizyty. Nawet byl taki przykladowy wstep: "dzien dobry, proponujemy ludziom nieodplatne studium Biblii" czy jakos tak. (o rany ale mam pamiec do takich bzdur ;) )
Do³±czona grafika

#35 odesz³am

odesz³am

    Forumowicz (51-500)

  • Cz³onkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-09, godz. 01:20

U nas jeden z nadzorców te¿ z uporem maniaka zachêca³ do zak³adania studiów podczas pierwszej wizyty. Wystarczy³o omówiæ 2-3 akapity z broszury " Czego wymaga od nas Bóg " i ju¿ mo¿na by³o raportowaæ studium. Nazywali¶my takie studia wycieraczkowymi.

#36 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-09-09, godz. 06:10

Zwróci³am na to uwagê, bo do tej pory spotyka³am siê raczej ze wskazówkami, by staraæ siê o za³o¿enie studium przy okazji odwiedzin ponownych, a nie od razu przy pierwszym kontakcie.

JB temat zakladania studiow juz na pierwszej wizycie sie powtarza dosc czesto. Nawet pokusilbym sie o stwierdzenie ze co najmniej raz w roku sie pojawia w NSK.
Fryderyk Nietzsche
"W co mot³och bez dowodów uwierzy³, jak¿e by¶my to mogli dowodami obaliæ?"

#37 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokrêgu ;-)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2008-09-10, godz. 07:44

Pamiêtam, ¿e takie sugestie by³y, aby zak³adaæ studia "na gor±co" podczas g³oszenia na o¶rodkach pionierskich. Pó¼niej tych ¶wie¿o pozyskanych "studentów" mieli dogl±daæ miejscowi bracia. Niestety, nieraz przynosi³o to rezultaty i mam swoje "dziecko" na Mazurach :( (swoj± drog±, muszê je namierzyæ...)
"W ¶wiecie panuje sk³onno¶æ do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bo¿ej nie ma ducha niezale¿nego my¶lenia, a ponadto naprawdê mo¿emy ufaæ tym, którzy nam przewodz±".
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.


"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"




U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 0

0 u¿ytkowników, 0 go¶ci, 0 anonimowych