Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie jest dobrze człowiekowi byc samemu


  • Please log in to reply
6 replies to this topic

#1 Chakmach

Chakmach

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów

Napisano 2008-02-21, godz. 09:01

Rdz 2:18 NS "I Jehowa Bóg przemówił: "Człowiekowi nie jest dobrze pozostawać samemu. Uczynię dla niego pomoc jako jego uzupełnienie".


"Dodajmy dźwięk ciszy do emocjonalnych zagrożeń dla zdrowia i bliskie związki emocjonalne do listy czynników obronnych. Badania, które prowadzono przez ponad 20 lat i którymi objeto więcej niż trzydzieści siedem tysięcy osób, pokazują, że izolacja towarzyska-poczucie, że nie ma sie nikogo, z kim można podzielić się uczuciami albo nawiązać bliski kontakt-podwaja ryzyko choroby albo zgonu. Sama izolacja, konkluduje "Science" w 1987 roku raport, "ma równie istotny wpływ na wskaźnik umieralności jak palenie, wysokie cisnienie krwi,wysoki poziom cholesterolu, otyłość i brak ćwiczeń fizycznych"

(D.Goleman, Inteligencja Emocjonalna, s.281).

Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-02-21, godz. 09:02


#2 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2008-02-21, godz. 10:11

Czyli prorocy gdzie większość nie miała żon mieli większe prawdopodobieństwo zachorowalności? :P
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#3 Chakmach

Chakmach

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów

Napisano 2008-02-21, godz. 10:24

Czyli prorocy gdzie większość nie miała żon mieli większe prawdopodobieństwo zachorowalności? :P



Ciekawe spostrzeżenie :). Ich szczególny kontak z Bogiem mógł im to rekompensować. Ale napewno nie było łatwo byc prorokiem. Na śmierć takiego Eliasza czychała Jezebel i Ahab. Samotność tutaj była chyba lepsza niż dorwanie przez nich :).Choc i stres we znaki sie dawał . Pozatym chyba autorowi książki chodziło w ogóle o izolacje od kontaktów w której to pojawiają sie myśli deprywacyjne. Są bowiem introwertycy którzy potrzebują mniej kontaktu społecznego i jest im z tym dobrze. Ale wbrew pozorom lubią iśc do sklepu czy słyszeć jakis głos itd. :). Wydaje mi się ze dobrze mieć przyjaciela a w wypadku mężczyzn przyjaciółke serca z którą mozna rozmawiac, śmiac się i wspólnie obierać ziemniaki na frytki :). Choc fakt faktem i w niezdrowym związku mozna czuc sie samotnym.

Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-02-21, godz. 10:34


#4 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-02-27, godz. 09:30

Bardzo ciekawe wnioski. Ewolucja społeczna homo sapiens warunkuje zachowania społeczne i ich wpływ na człowieka. Podobnie jest z większością ssaków, które żyją wyłacznie w społecznościach zwanych stadami.
To co napisano 1987 jest dziwne w świetle dzisiejszej psychologii, która mówi, że sama izolacja społeczna nie prowadzi do chorób tylko najczęściej jest spowodowana chorobą - najczęściej depresją. Depresje natomiast zwiekszaja ryzyko śmierci z powodu np. chorób serca.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#5 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2008-02-27, godz. 13:35

no niestety możliwe są obie wersje Paderku....

izolacja sama w sobie może prowadzić do np. depresji, a wynikać może ze zwykłych brutalnych warunków życia takich jak odrzucenie przez środowisko;
ale prawdą jest też to, że izolacja może być efektem wspomnianej depresji lub długoterminowej choroby dot. zdrowia fizycznego
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#6 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-02-27, godz. 15:35

no niestety możliwe są obie wersje Paderku....

izolacja sama w sobie może prowadzić do np. depresji, a wynikać może ze zwykłych brutalnych warunków życia takich jak odrzucenie przez środowisko;
ale prawdą jest też to, że izolacja może być efektem wspomnianej depresji lub długoterminowej choroby dot. zdrowia fizycznego


Zgadzam się, jednak mi chodziło o to, że sam z siebie człowiek się nie izoluje. Są to raczej marginalne przypadki spowodowane jakąś formą zaburzeń. Jeśli wykluczamy czynniki chorobowe do izolacji człowiek jest pośrednio "zmuszony" poprzez wymienione przez Ciebie czynniki społeczne/środowiskowe. Tylko czy on wtedy tego chce?
Zgadzam się, że w przypadku izolacji zdrowego człowieka może prowadzić to do zwiększonego ryzyka zgodnu. Podobnie będzie z człowiekiem zmuszanym do inych nienaturalnych dla niego zachowań lub działania.

Mniej więcej o coś takiego mi chodziło :) Ale to w końcu Ty jesteś specką w tym zakresie :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#7 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2008-02-27, godz. 16:53

ja specką? :D nie żartuj :D

co do reszty posta się zgadzam :) wcześniej nie zrozumiałam Cię do końca
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych