No cóż nie dziwię się że błądzicie po bezdrożach skoro nie rozumiecie tak podstawowej prawdy.
(1) Ja zatem, więzień w Panu, upraszam was, abyście chodzili w sposób godny Powołania, którym zostaliście powołani, (2) z zupełnym uniżeniem umysłu i łagodnością, z wielkoduszną cierpliwością, znosząc jedni drugich w miłości, (3) usilnie starając się zachować jedność ducha w jednoczącej więzi pokoju. (4) Jedno Jest ciało i jeden duch, tak jak zostaliście powołani w jednej nadziei, do której was powołano; (5) jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; (6) jeden Bóg i ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi i przez wszystkich, i we wszystkich. (7) A każdego z nas obdarzono niezasłużoną życzliwością według tego, jak Chrystus odmierzył wspaniałomyślny dar
abyście chodzili w sposób godny Powołania
już sam Paweł rozróżnia powołania
zostaliście powołani w jednej nadziei
to wcale nie wyklucza możliwości dwóch nadziei,bo przeciez zostaliśmy powołani aby miłować co nie wyklucza miłości małżeńskiej,rodzicielskiej,są przecież różne odmiany tegoż uczucia
do której was powołano;
do jakiej to każdy wie z osobna
jedna wiara,
wiara jest spoleganiem na Bogu i takową mają i jedni i drudzy,to samo dotyczy chrztu
Jedna wiara jeden chrzest jedna nadzieja
Started by soboland, 2005-01-03, 23:02
24 replies to this topic
#21
Napisano 2005-11-11, godz. 22:13
nie ma nic pewnego,gdyby było świat nie byłby takim
#22
Napisano 2005-11-12, godz. 13:56
świadek
Gdzie w Nowym Testamencie ludzie deklarowali swoje nadzieje do życia wiecznego w raju na Ziemii?
Na jakiej podstawie wysnuć wniosek,ze wielka rzesza będzie znajdować się na ziemii, a nie w niebie skoro sama Biblia mówi,ze jest inaczej (Obj rozdz.7 i 19 )?
Przecież to Bóg,a nie człowiek decyduje czy będziemy żyć wiecznie przed Jego obliczem czy też nie-zatem podział na 2 klasy wśród zbawionych jest bezpodstawny.
Nigdzie w Biblii nie widzę,żeby była mowa o nadziejach ziemskich i niebiańskich...
Gdzie w Nowym Testamencie ludzie deklarowali swoje nadzieje do życia wiecznego w raju na Ziemii?
Na jakiej podstawie wysnuć wniosek,ze wielka rzesza będzie znajdować się na ziemii, a nie w niebie skoro sama Biblia mówi,ze jest inaczej (Obj rozdz.7 i 19 )?
Przecież to Bóg,a nie człowiek decyduje czy będziemy żyć wiecznie przed Jego obliczem czy też nie-zatem podział na 2 klasy wśród zbawionych jest bezpodstawny.
Nigdzie w Biblii nie widzę,żeby była mowa o nadziejach ziemskich i niebiańskich...
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39
#23
Napisano 2005-11-12, godz. 15:38
A ja zawsze dopominam sie o Hindusow ( ok. miliard ludzi) i o chinczykow i ich wierzenia ok (miliard ludzi)
Oni jak rozmiem nie maja szansy zycia i bog wytnie ich w pien bo nie poznali PANA ?
Czym wiecej czytam tutaj o religi tym wieksze mam do niej obrzydzenie
Oni jak rozmiem nie maja szansy zycia i bog wytnie ich w pien bo nie poznali PANA ?
Czym wiecej czytam tutaj o religi tym wieksze mam do niej obrzydzenie
#24
Napisano 2005-11-12, godz. 16:09
Czym wiecej czytam tutaj o religi tym wieksze mam do niej obrzydzenie
Nie jesteś odosobniony w swoich przemyśleniach.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#25
Napisano 2005-11-13, godz. 00:11
Ja tego nie rozumiem, jak mozna myslec, ze Bog, Stworca Wszechswiata, ograniczyl sie do jednej religii-bynajmniej nie sJ (no, ewentualnie trzech), przy czym stworzyl tak odrebna kulturowo, historycznie, mentalnie ludzkosc zamieszkujaca tak malo znaczna, acz calkiem spora Ziemie. Przeciez to bez sensu...Szczegolnie to widac, jak sie troche pojezdzi po swiecie.
Aczkolwiek moj kochany KrK stworzyl cos takiego jak Nostra aetate, czyli Deklaracje dot. religii niechrzescijanskich (podczas Soboru Watykanskiego II), ktora przyznaje oficjalnie mozliwosc zbawienia wszystkim ludziom, to jednak na ogol o tym sie nie mowi!
Aczkolwiek moj kochany KrK stworzyl cos takiego jak Nostra aetate, czyli Deklaracje dot. religii niechrzescijanskich (podczas Soboru Watykanskiego II), ktora przyznaje oficjalnie mozliwosc zbawienia wszystkim ludziom, to jednak na ogol o tym sie nie mowi!
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych