Skocz do zawartości


Zdjęcie

Okultyści z WTS


  • Please log in to reply
3 replies to this topic

#1 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-01-08, godz. 12:18

Towarzystwo Strażnica (WTS) odradza parania się praktykami okultystycznymi, wliczając w to spirytyzm, astrologię, czarną magię, mistycyzm i temu podobne wierzenia oraz praktyki potępione w Biblii (Powtórzonego Prawa 18:9-11).
Dla przykładu:

Potop zmusił nieposłusznych aniołów do zdematerializowania się, a ponieważ zostali wydaleni ze świętej organizacji Jehowy, więc utworzyli niewidzialną organizację demoniczną pod zwierzchnictwem Szatana (Efezjan 6:12). Posługują się spirytyzmem, czarną magią, astrologią i innymi praktykami okultystycznymi, aby dalej trzymać ludzi pod swoją kontrolą. Nie mogąc się już ucieleśniać, dość często opętują, czyli całkowicie uzależniają od siebie ludzi, zwierzęta, a nawet przedmioty nieożywione, na przykład fetysze. (The Watchtower z 1 marca 1984, s.5 [Strażnica nr17 z 1984, ss.3,4])

A czy samo WTS stosuje się do swoich ostrzeżeń odnośnie spirytyzmu, czarnej magii i astrologii?

N e k r o m a n c j a (czarna magia)
Termin ‘nekromancja’ odnosi się do praktyk magicznych mających dać jakieś korzyści poprzez wykorzystywanie kontaktu ze zmarłymi.
Po śmierci pierwszego prezesa WTS, Charlesa Russella w roku 1916 tak wyrażono się o utrzymywaniu przez niego kontaktów z WTS:

Ten werset (Objawienie 8:3) ukazuje, że chociaż pastor Russell przeszedł poza zasłonę, to wciąż kieruje każdą dziedziną dzieła żniwnego. (…) Uważamy, że dzięki rozporządzeniu Pana nadzoruje on dzieło aż do jego zakończenia. (Dokonana Tajemnica, 1917, ss.144, 256)

Odtąd nasz drogi Pastor, obecnie w chwale, bez wątpienia okazuje skwapliwe zainteresowanie dziełem żniwnym i jest upoważniony przez Pana do wywierania na nie przemożnego wpływu. (Watch Tower z 1 listopada1917, s. 6161 [WTS reprints])

Drugi prezes WTS, Joseph Rutherford, pod którego patronatem poczyniono owe dwie powyższe wypowiedzi, w późniejszym czasie temu zaprzeczył:

Nikt z kompanii świątyni nie powinien być tak nierozsądny, by uważać, że jacyś bracia (czyli braterstwo) będący swego czasu wśród nich, a którzy zmarli i poszli do nieba, udzielają teraz wytycznych świętym na ziemi i nadzorują ich w prowadzonemu przez nich dziełu. (Jehowa, 1934, s.191)

Jednakże po tym całkowitym odwrocie, WTS w roku 1989 powraca do swoich nekromantycznych poglądów:

Słusznie więc jeden z 24 starszych, którzy wyobrażają pomazańców znajdujących się już w niebie, pobudza Jana do myślenia (…) (Objawienie 7:13,14a). Starszy ten istotnie znał odpowiedź i mógł ją podać Janowi. Wynika stąd, że zmartwychwstali członkowie grona 24 starszych mogą dziś mieć jakiś udział w przekazywaniu Boskich prawd. (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1989, s.125)

S p i r y t y z m
Charles Russell wierzył, że “Prawda przedstawiana przez samego szatana jest tak prawdziwa jak prawda wyrażona przez Boga (…) Przyjmuj prawdę bez względu gdzie ją znajdziesz i bez względu co by jej przeczyło” (Strażnica Syjońska, lipiec 1879, ss. 8-9).Z podobnym zacięciem WTS także dzisiaj wykorzystuje różne źródła, by upowszechnić głoszoną przez siebie „prawdę”, pomimo tego, że Russell wypowiadał się, iż jest to potępione w Biblii! (Jana 8:44)

Chociaż WTS sprzeciwia się spirytyzmowi to niejednokrotnie posługiwało się opracowaniami – chociażby znanego spirytysty Johannesa Grebera – które miały być naukowym poparciem ich wierzeń. WTS było świadome spirytystycznych powiazań Grebera od roku 1955, ale wciąż korzystało z jego dzieł aż do 1987 roku (zwłaszcza w popieraniu swojego błędnego tłumaczenia Jana 1:1), chociaż jednocześnie wiedzieli o spirytystycznych praktykach Grebera! Po zdemaskowaniu wykorzystywania opracowań Grebera, WTS najwyraźniej zaprzestało powoływania się na niego.

Niemniej jednak WTS znalazło sobie inne medium spirytystyczne w osobie niejakiego Johna S. Thompsona, który wsparł ich tłumaczenie wersetu z Jana 1:1! Jest on wymieniony jako jeden z autorytetów w wydanym przez WTS Kingdom Interlinear Translation [Międzywierszowy Przekład Królestwa] z roku 1985, ss. 1139-1140. Analizując książkę Thompsona pt. The Monotessaron, or The Gospel History, According to the Four Evangelists (1829), można dostrzec, że jego natchnienie i kierownictwo pochodziło ze świata duchowego!

D e m o n y
WTS zawsze było chorobliwie zafascynowane tematem demonów a Świadkowie Jehowy (ŚJ) są przepojeni ogromnym strachem wobec demonów i Szatana. Russell wykorzystywał ten temat do pisania o manifestacji duchów (np. Zion’s Watch Tower [Strażnica Syjońska] z 1 października1907, s. 4069; WTS reprints)

Nowsze publikacje Strażnicy także ostrzegają i pouczają jak postępować z demonami i demonicznymi przedmiotami, jak stronić od przepowiedni i “głosów”, jak negować współczesną „zdemonizowaną” muzykę, jak dawać odpór niegodziwym duchom itp. (The Watchtower z 1 czerwca 1974, s.328 [Strażnica nr11 z 1976]; z 15 października 1983, ss.11-15 [Strażnica nr11 z 1984]; z 15 marca 1963, ss.186-190 [Strażnica nr11 z 1964]).

Jerry Bergman w swojej książce Jehovah’s Witnesses and the Problem of Mental Health (1992) relacjonuje faktyczne przypadki ukazujące, jak poważnie WTS jest zorientowane na demonizm.

Były liczne przypadki, kiedy ŚJ został uznany przez starszych za opętanego przez demony. Wtedy starsi zazwyczaj przypuszczają atak na tą nieszczęsną sytuację i cały „nawiedzony” dom ŚJ i systematycznie zaczynają niszczyć przez palenie jakiekolwiek przedmioty, które uważają oni za związane z demonami! Te szamańskie praktyki pociągają za sobą niszczenie krzyży, różańców, obrazków, książek, pamiątek po zmarłych, a nawet takich rzeczy jak koce, meble i odzież, o ile były nabyte przez kogoś lub które miały styczność z kimś, kogo starsi posądzili o sprzymierzenie z Szatanem!

Havor Montague w swoim artykule The Pessimistic Sect’s Influence on Mental Health: The case of Jehovah’s Witnesses [Pesymistyczny wpływ sekt na zdrowie psychiczne: Przypadek Świadków Jehowy] stwierdza, że miał on “do czynienia z wieloma przypadkami, gdzie sugerowanie ‘wpływu demonów’ stało się czynnikiem powodującym u świadków chorych na nerwicę przejście do skrajnej postaci choroby psychicznej” (s. 144)

A s t r o l o g i a
WTS regularnie potępia astrologię i kult gwiazd jako pogańskie (Awake! z 8 lipca, ss. 3-7)

Ale przez 62 lata (1891-1953) WTS uważało, że Bóg zamieszkuje gwiazdę Alcyone, która była wiecznym tronem Boga i z którego rządził On wszechświatem. Także Wielka Piramida w Egipcie – która była uważana przez WTS za Bożego świadka w kamieniu – miała dostarczać dodatkowych dowodów na zlokalizowanie Bożego tronu na gwieździe Alcyone (Wykłady Pisma Świetego, tom 3, 1891. ss. 313-369; Pojednanie, 1928, s.14). Na cmentarzu WTS nieopodal Pittsburgha ustawiono przy grobie Russella wielki monument w kształcie piramidy na siedem stóp wysoki i dziewięc stóp szeroki z symbolem Templariuszy na szczycie piramidy.

WTS posługiwało się astrologią i układami gwiazd aby poprzeć przepowiednie o “z dawna oczekiwaniej erze” mającej się rozpocząć w roku 1914 (The Watchtower z 1 maja 1903, s. 3184; WTS reprints)

Trzech magów, którzy odwiedzili nowo narodzonego Jezusa są uważani przez WTS za pogan, gdyż przyszli “ze stron wschodnich”, które były wówczas centrum okultystycznych wierzeń i ponieważ polegali na prowadzącej ich astrologii (na gwieździe)!

Jak to wszystko mozna ze sobą pogodzić?
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#2 Epoka

Epoka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 263 Postów

Napisano 2005-10-05, godz. 16:53

Wyglada to troche jak "wyganianie Diabla Belzebubem" LOL

#3 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2009-10-26, godz. 09:52

Kolejne przesłanki do twierdzenia, że Russell był masonem.

#4 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-10-26, godz. 10:45

Hej Lib, fajnie to zebrałes.....
własnie pogodzic się tego nie da....
wytłumaczyć mozna to jedynie dwoistoscią... z która doskonale sobie radzą, Tak ale nie :)
nie potrafiłam uwierzyć.......




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych