Pozycja kobiety w ST a przykazanie "nie zabijaj"
#1
Napisano 2008-08-10, godz. 12:34
Mam pytanie: czy przykazanie "nie zabijaj" odnoszono tylko do mężczyzn czy do kobiet też?
Pierwsze potępione morderstwo to zabicie Abla przez Kaina. Kain zabił pełnowartościowego człowieka, mężczyznę, Abla.
Czy ktoś przypomina sobie starotestamentową wzmiankę o zabiciu kobiety zawierającą negatywną ocenę tego czynu przez pisarza biblijnego?
Może mnie pamięć zawodzi, ale ja nic takiego nie pamiętam...
I na koniec mam pytanie: Czy starożytny Izraelita mógł bezkarnie zabić swoją żonę lub córkę?
#2
Napisano 2008-08-10, godz. 13:30
,,Nie wolno ci zostawić czarownicy przy życiu”. (Wyj.22:18, PNŚ)Mam pytanie: czy przykazanie "nie zabijaj" odnoszono tylko do mężczyzn czy do kobiet też?
,,Nie pozwolisz żyć takiej, która się oddaje czarom”. (Wyj.22:17,BT)
,,Ktokolwiek obcuje cieleśnie z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica”. (Kpł.20:10,BT)
-- gambit
#3
Napisano 2008-08-10, godz. 14:01
trzeci werset wskazywałby na równość mężczyzny i kobiety (oboje na równi karani śmiercią) ale też nie ma tam zakazu zabijania kobiet.
co więcej, możnaby wysunąć twierdzenie że mężczyzna cudzołożnik ponosił śmierć tylko dlatego że sięgnął po żonę ("własność") innego mężczyzny, bo gdyby uwiódł pannę niezaręczoną byłby bezkarny a nawet miałby szybszą i automatyczną zgodę przyszłego teścia na ślub.
czy jakiś werset ST stoi na przeszkodzie aby mężczyzna mógł swobodnie zabić swoją krowę swoją kozę swoją żonę albo swoją owcę?
#5
Napisano 2008-08-10, godz. 14:55
hipoteza robocza: skoro nie ma tekstów potępiających morderstwo na kobiecie to może (podkreślam tryb przypuszczający) zakaz zabijania nie odnosi sie do kobiet a wyłącznie do mężczyzn?
#6
Napisano 2008-08-10, godz. 17:30
22 Gdyby mężczyźni bijąc się uderzyli kobietę brzemienną powodując poronienie, ale bez jakiejkolwiek szkody, to [winny] zostanie ukarany grzywną, jaką nałoży mąż tej kobiety, i wypłaci ją za pośrednictwem sędziów polubownych. 23 Jeżeli zaś ona poniesie jakąś szkodę, wówczas on odda życie za życie, 24 oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę, 25 oparzenie za oparzenie, ranę za ranę, siniec za siniec.
BT Wj 21, 28-29
28 Jeśliby wół pobódł mężczyznę lub kobietę tak, iż ponieśliby śmierć, wówczas wół musi być ukamienowany, lecz nie wolno spożyć jego mięsa, właściciel zaś wołu będzie wolny od kary. 29 Gdy jednak wół bódł i dawniej, i zwracano uwagę na to właścicielowi, a on go nie pilnował, tak iż [wół] zabiłby mężczyznę lub kobietę, to nie tylko wół winien być ukamienowany, ale też i właściciel jego winien ponieść śmierć
W przypadku niewolników zasada 'życie za życie' nie obowiązywała:
BT Wj 21, 20-21
20 Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. 21 A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.
Użytkownik kantata edytował ten post 2008-08-10, godz. 17:35
#7
Napisano 2008-08-11, godz. 23:58
20 Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. 21 A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.
i niech mi kto powie, że to prawo boże jest.....
#8
Napisano 2008-08-12, godz. 08:16
i niech mi kto powie, że to prawo boże jest.....
Boję się dokończyć ... doskonałe?
#9
Napisano 2008-08-12, godz. 17:11
Mam pytanie: czy przykazanie "nie zabijaj" odnoszono tylko do mężczyzn czy do kobiet też?
Mam wrażenie, że w starożytnych cywilizacjach kara za zabicie człowieka (lub jej brak) zależała od statusu społecznego, a nie od płci.
Ze swoim niewolnikiem czy niewolnicą można było zrobić, co się chciało, z człowiekiem wolnym już nie.
BT Wj 21, 22-25
W przypadku niewolników zasada 'życie za życie' nie obowiązywała:
BT Wj 21, 20-21
20 Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. 21 A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.
Jak na tamte czasy to i tak, można by rzec, było to "postępowe" przykazanie. Żadne inne prawo chyba nie przewidywało kary za zabicie własnego niewolnika.
#10
Napisano 2008-08-12, godz. 18:03
Jak na tamte czasy to i tak, można by rzec, było to "postępowe" przykazanie. Żadne inne prawo chyba nie przewidywało kary za zabicie własnego niewolnika.
Tak czy siak z dzisiejszej perspektywy można by było rzec że kiedyś Bóg był bardziej okrutny/prymitywny Dobrze że przyszło nowe światło
#11
Napisano 2008-08-12, godz. 18:54
Tak czy siak z dzisiejszej perspektywy można by było rzec że kiedyś Bóg był bardziej okrutny/prymitywny Dobrze że przyszło nowe światło
Być może. Albo po prostu były inne czasy. Kto czytał "Sposób na Alcybiadesa", ten może pamięta taką scenę, gdzie wziął w łeb przygotowany przez uczniów blef i w akcie rozpaczy ktoś rzucił pytanie: "Panie profesorze, czy to prawda, że Bolesław Chrobry kazał wybijać zęby tym, którzy nie pościli"?
Kto pamięta odpowiedź??!
#12
Napisano 2008-08-12, godz. 20:01
Abstrahując od okresu Mojżesza, czy owe ‘dzisiejsze światło’ jest ostatecznym? Czy należy spodziewać się w przyszłości korekty? Świadkowie Jehowy uważają, że tak. Spójrzmy na poniższy cytat z książki,,Wspaniały Finał Objawienia”na str.298 ak.14.Tak czy siak z dzisiejszej perspektywy można by było rzec że kiedyś Bóg był bardziej okrutny/prymitywny Dobrze że przyszło nowe światło
Czy jest możliwa taka egzegeza co do etapowego doskonalenia instrukcji w stosunkach między ludzkich?Jan wspomniał jednak o jeszcze innych zwojach, które zostaną otwarte podczas Tysiącletniego Panowania (Objawienie 20:12). Co to za zwoje? Zdarzało się już, że Jehowa udzielał konkretnych wytycznych dotyczących określonych sytuacji. Na przykład za czasów Mojżesza dostarczył cały zbiór szczegółowych praw, od których przestrzegania zależało życie Izraelitów (5 Mojżeszowa 4:40; 32:45-47). W I wieku podał nowe wskazówki, które miały pomóc wiernym ludziom kierować się zasadami Jehowy w warunkach chrześcijańskiego systemu rzeczy (Mateusza 28:19, 20; Jana 13:34; 15:9, 10). Teraz Jan pisze, że umarli mają być ,,sądzeni z tego, co napisano w zwojach, według swych uczynków”. Najwyraźniej więc przez otwarcie tych zwojów zostaną podane do wiadomości szczegółowe wymagania Jehowy obowiązujące ludzkość w tysiącleciu. Stosując się do postanowień i przepisów, posłuszni ludzie będą mogli przedłużyć swe dni i w końcu osiągnąć życie wieczne.
-- gambit
#13
Napisano 2008-08-12, godz. 21:37
Kantata Wskazała przepisy karające śmiercią spowodowanie śmierci kobiety.
Czy ktoś przypomina sobie opis biblijny wskazujący wykonywanie któregoś z tych dwóch przepisów?
#14
Napisano 2008-08-12, godz. 21:45
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#15
Napisano 2008-08-12, godz. 21:49
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych