"Były więzień nazistowskiego obozu koncentracyjnego odwiedził przyjaciela, który wraz z nim dzielił to ciężkie doświadczenie.
- Czy przebaczyłeś nazistom? - zapytał przyjaciela.
- Tak.
- A ja nie. Ciągle trawi mnie nienawiść do nich.
- W takim razie - powiedział łagodnie przyjaciel - oni nadal cię więżą."
Mam do Was pytanie, zarówno do świadków Jehowy, do eksów, jak i do tych co do Organizacji nigdy nie należeli. Czy czuliście kiedyś, kiedykolwiek nienawiść do WTS? Ja przyznaję, że miałem taki okres, że COŚ czułem, choć nie wiem, czy to była taka czysta nienawiść, prędzej OGROMNY żal do tej Organizacji. A jednak.
Użytkownik Terebint edytował ten post 2008-08-13, godz. 20:12