A jak ma się to do "kto w małych jest nie wierny to i w dużych sprawach jest niewierny" czy takie samo stanowisko jest co do np. kradzieży?
To zależy, jak do tego podejść. Przykład dotyczący tematu przestępstw w tym oto liście TS:
skanJest to odpowiedź na pytanie starszego zboru. Wspomniany starszy miał dylemat: dręczyło go bowiem, czy powinien zgłosić władzom, że (zgodnie z uzyskanymi przez niego informacjami) jeden z braci ma na koncie bardzo poważne przestępstwa popełnione jeszcze przed przystąpieniem do świadków Jehowy. List TS wyjaśnia temu starszemu, że nie jest on zobligowany do ujawniania władzom informacji uzyskanych w związku z pełnieniem przez niego funkcji starszego zboru. Zauważono tam również, że wyjawienie przez starszych poufnych informacji o przeszłości współbrata może mieć poważne konsekwencje zarówno dla tego człowieka, jak i jego żony. Można powiedzieć, że w tym kontekście rady TS zmierzały może także w kierunku wskazanym w poniższym cytacie:
(...) Jezus przy pewnych okazjach powstrzymywał się od podania pełnych informacji lub wyraźnych odpowiedzi na jakieś pytania, które mogłyby wyrządzić niepotrzebne szkody (Mt 15:1-6; 21:23-27: Jn 7:3-10). (Insight on the Scriptures, tom 2, s.245)