Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego Strażnica fałszuje naukę o Trójcy Świętej


  • Please log in to reply
29 replies to this topic

#21 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-11-10, godz. 20:43

Cytat(gambit @ 2008-11-08 14:55)
A czy wierzysz, że anioł Gabriel jest duchem świętym ?


A masz na to jakieś potwierdzenie w Biblii?


O ile dobrze zrozumiałem, Gambitowi nie chodzi o to, jakoby Gabriel był częścią Trójcy Św., ale o to, że 1) jako anioł jest duchem


Sebastianie, Mirek dobrze wie, że anioł jest święty i jest duchem, tylko wszystko robi aby nie rozbić modelu Trójcy na kawałki.
(nie mylić rozbijania Boga i innych stworzeń w niebie) No ale odpowiedź podam, oto m.in.

,,…Setnik Korneliusz (…) otrzymał polecenie od anioła świętego, …” (Dz.10:22)

A może mi właśnie chodzi , że nie tylko Gabriel ale i Michał oraz pozostali wierni aniołowie, to właśnie skład ducha świętego, którą trynitarianie uważają jako trzecia pojedyncza osoba ? Zaznaczam może ?
Zatem jakie przesłanki, by przemawiały ? Najpierw jeszcze należy podać, że natura aniołów to taka jak Boga, czyli duchowa. (Ja.4:24)
O tym, że aniołowie również są duchami podają wersety 1Pi.3:19. Chociaż mowa tu o aniołach zbuntowanych to ich natura cielesna pozostała taka, jak z przed buntu. Nawiązują również Hebr. 1:7 oraz Ps.104:4 (PNŚ) Powie ktoś, przecież każda osoba Trójcy wymienieni są w liczbie pojedynczej.

,,…udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. (Mt.28:19)

No dobrze, to dlaczego o Bogu mówi się w liczbie pojedynczej a zwolennicy Trójcy uważają, że trzeba myśleć o trzech osobach?
A może podobnie można traktować ducha świętego ? Czy Biblia sugeruje coś takiego? Przyjrzyjmy się innym tekstom, które jakby precyzowały wyżej wytłuszczony z Mt., gdzie podobnie wymieniani są Ojciec, Syn i aniołowie, jak wcześniej wykazano, są one duchami świętymi.

,,…tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swojego razem z aniołami świętymi”. (Mk.8:38) ,,…Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w swojej chwale oraz w chwale Ojca i świętych aniołów”. (Łuk.9:26) ,,Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”. (Mk.13:32)

Wobec co stoi na przeszkodzie, aby nie uznać tak bliźniaczych zestawień i ich przemiennych określeń ?
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#22 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-11-11, godz. 06:10

Sebastianie, Mirek dobrze wie, że anioł jest święty i jest duchem, tylko wszystko robi aby nie rozbić modelu Trójcy na kawałki.

A więc ty w taką Trójcę Świętą wierzysz? Wiesz w ciągu wieków NIKT do tej pory tego nie wymyślił. Jesteś chyba pierwszy.


A może mi właśnie chodzi , że nie tylko Gabriel ale i Michał oraz pozostali wierni aniołowie, to właśnie skład ducha świętego, którą trynitarianie uważają jako trzecia pojedyncza osoba ? Zaznaczam może ?

To dopiero składak: Duch Święty = miriady osób anielskich. Ja w sumie jestem zdziwiony. Ludzie nie mogą uwierzyć w Trójcę Świętą, a więc jednego Boga w trzech osobach, ale wierzą w Duch Świętego w tysiącach osób. Nie wiem czym to wytłumaczyć.


Najpierw jeszcze należy podać, że natura aniołów to taka jak Boga, czyli duchowa. (Ja.4:24)

A to pierwsze słyszę! Od kiedy to aniołowie mają naturę niestworzonego Boga? Czy one też są wszechmocne?


O tym, że aniołowie również są duchami podają wersety 1Pi.3:19.

Dla mnie jest to dowód, że Duch Święty jest osobą. Skoro duch jest osobą, to tym bardziej Duch Święty.


A może podobnie można traktować ducha świętego ? Czy Biblia sugeruje coś takiego? Przyjrzyjmy się innym tekstom, które jakby precyzowały wyżej wytłuszczony z Mt., gdzie podobnie wymieniani są Ojciec, Syn i aniołowie, jak wcześniej wykazano, są one duchami świętymi.
Wobec co stoi na przeszkodzie, aby nie uznać tak bliźniaczych zestawień i ich przemiennych określeń ?

Muszę ci powiedzieć, że to jest też ciekawe co mówisz. Pytanie tylko, czy ty tak wierzysz? A jak pogodzisz Twoją interpretację z takimi wersetami, które mówią o zesłaniu Ducha Świętego (według ciebie został zesłanu anioł?), o grzechu przeciwko Duchowi Świętemu (wynikałoby z tego, iż aniołowie są ważniejsi niż Syn czy Ojciec), o zamieszkaniu w nas Ducha Świętego (czyli mam rozumieć, że według Twojej interpretacji jakiś anioł mieszka w każdym z nas).

A więc zgodnie z Twoim rozumowaniem, to można oddawać cześć i modlić się do Ducha Świętego, boweim czytamy, że można oddawać cześć aniołom, a aniołowie są duchami czystymi, czyli świętymi.

Kol 2:18 Bw "Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim,"
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#23 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-11-11, godz. 19:43

A więc ty w taką Trójcę Świętą wierzysz? Wiesz w ciągu wieków NIKT do tej pory tego nie wymyślił. Jesteś chyba pierwszy.
To dopiero składak: Duch Święty = miriady osób anielskich.

Nie wierzę w Trójcę (bo ona jest składakiem) i dlatego co podaje, to podaje Biblia. A jeśli któryś wierny anioł Boży nie jest duchem świętym, to udowodnij. Tylko nie pomijaj tego mego oczekiwania.

A to pierwsze słyszę! Od kiedy to aniołowie mają naturę niestworzonego Boga? Czy one też są wszechmocne?

Nigdzie nie podałem, że są nie stworzone lub wszechmocne. Mówiłem o substancji ciała. Niektórzy ludzie są mocniejsi, dłużej żyją, różnią się zdolnościami a jednak mają tę samą naturę - cielesną.

Dla mnie jest to dowód, że Duch Święty jest osobą. Skoro duch jest osobą, to tym bardziej Duch Święty.

Dla mnie też. Np.: Ojciec Jehowa, Syn Jezus, archanioł Michał, anioł Gabriel, siedem duchów itd. Jednakże każdy odrębny osobowo jak i w hierarchii.

Muszę ci powiedzieć, że to jest też ciekawe co mówisz. Pytanie tylko, czy ty tak wierzysz? A jak pogodzisz Twoją interpretację z takimi wersetami, które mówią o zesłaniu Ducha Świętego (według ciebie został zesłanu anioł?), o grzechu przeciwko Duchowi Świętemu (wynikałoby z tego, iż aniołowie są ważniejsi niż Syn czy Ojciec), o zamieszkaniu w nas Ducha Świętego (czyli mam rozumieć, że według Twojej interpretacji jakiś anioł mieszka w każdym z nas).

Masz na myśli zesłanie ducha w dniu Pięćdziesiątnicy? Towarzyszył tam wiatr i płomienie ognia - prawda ? No więc potwierdza to wysłanego lub wysłanych aniołów, inaczej duchów świętych. Porównaj: ,,Wtedy ukazał mu się anioł Jahwe w płomieniu ognia, ze środka krzewu. ..." (Wyj.3:2) ,,Do aniołów zaś powie: Aniołów swych czyni wichrami, sługi swe płomieniami ognia". (Heb.1:7,BT)

Jeśli chodzi o grzech niewybaczalny, to gdzie biblia mówi, że będzie wybaczone przeciw; Jahwe, Jezusowi, Michałowi, Gabrielowi, cherubinom itd. Przecież oni wszyscy są duchem, każdy z osobna a więc ów grzech dotyczy każdemu z nich. Natomiast: ,,Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym". (Mat.12:32) Zrozum przeciw synowi człowieczemu. Jezus będąc urodzonym z Marii nie był duchem, tylko człowiekiem przez około 33 lata. Toteż to oznajmienie dotyczy ludzkiej natury, a nie duchowej natury którą odzyskał po zmartwychwstaniu.

Jeszcze odnośnie bycia u kogoś. Jeśli mnie czytasz, to jestem u Ciebie. Jest to pewna przenośnia, gdy Bóg np. poprzez spisane swe Słowo, innych wiernych Mu ludzi , lub z wykorzystaniem innych praw oddziałuje a nie osobistą obecność.

A więc zgodnie z Twoim rozumowaniem, to można oddawać cześć i modlić się do Ducha Świętego, boweim czytamy, że można oddawać cześć aniołom, a aniołowie są duchami czystymi, czyli świętymi.
Kol 2:18 Bw "Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim,"

Słowo cześć ma też znaczenie, 'mieć szacunek, poważanie, poszanowanie' w odróżnieniu od czci kultowej. Kultowa cześć tylko należy się Bogu Ojcu w 'duchu i prawdzie'.

,,To właśnie ja, Jan, słyszę i widzę te rzeczy. A kiedym usłyszał i ujrzał, upadłem, upadłem, by oddać pokłon przed stopami anioła, który mi je ukazał. Na to rzekł do mnie: Bacz abyś tego nie cznił ..." (Ob.22:8-9) Jeśli coś nie tak, to piszcie.
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2008-11-11, godz. 20:02

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#24 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-11-11, godz. 22:31

Nie wierzę w Trójcę (bo ona jest składakiem) i dlatego co podaje, to podaje Biblia.

Myślę, że wierzysz, że tak powiem, w pewną odmianę Trójcy Świętej! :P


A jeśli któryś wierny anioł Boży nie jest duchem świętym, to udowodnij.

Dla ciebie Ojciec i Syn są duchami. A więc muszą być to święte duchy. Czy wobec tego te dwie osoby też są Duchem Świętym?


Nigdzie nie podałem, że są nie stworzone lub wszechmocne. Mówiłem o substancji ciała. Niektórzy ludzie są mocniejsi, dłużej żyją, różnią się zdolnościami a jednak mają tę samą naturę - cielesną.

Sugerujesz tym sposobem, że wszyscy w niebie są tej samej natury? A więc wszyscy muszą być wieczni, bo Pismo Święte wyraźnie mówi, iż Duch Święty jest wieczny (Hbr 9:14). A więc nikt z aniołów nie ma początku ani końca?


Dla mnie też. Np.: Ojciec Jehowa, Syn Jezus, archanioł Michał, anioł Gabriel, siedem duchów itd. Jednakże każdy odrębny osobowo jak i w hierarchii.

A ile według ciebie istnieje w niebie archaniołów? Czy Bóg Ojciec też jest dla Ciebie archaniołem?



Masz na myśli zesłanie ducha w dniu Pięćdziesiątnicy? Towarzyszył tam wiatr i płomienie ognia - prawda ? No więc potwierdza to wysłanego lub wysłanych aniołów, inaczej duchów świętych.

Dla mnie ogień to nie tyle Duch Święty, co sam Bóg:

Hbr 12:29 Bw "Albowiem Bóg nasz jest ogniem trawiącym."


Zrozum przeciw synowi człowieczemu. Jezus będąc urodzonym z Marii nie był duchem, tylko człowiekiem przez około 33 lata. Toteż to oznajmienie dotyczy ludzkiej natury, a nie duchowej natury którą odzyskał po zmartwychwstaniu.

Dla mnie potwierdza to podwójną naturę Jezusa. Nie można bowiem powiedzieć coś przeciwko Jezusowi jako człowiekowi, jeśli nie byłby on człowiekiem.


Słowo cześć ma też znaczenie, 'mieć szacunek, poważanie, poszanowanie' w odróżnieniu od czci kultowej. Kultowa cześć tylko należy się Bogu Ojcu w 'duchu i prawdzie'.

No ale on dla ciebie posiada taką samą naturę jak aniołowie. Czyli defakto oddajesz cześć aniołowi.

Muszę powiedzieć ci, że ciekawe są Twoje przemyślenia. Ale przynajmniej nie wierzysz już, że Duch Święty jest prądem elektrycznym. ;)
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#25 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-12, godz. 16:43

Osobiście nie czuje się zaangazowany w dociekania czy Trójca istnieje czy tez nie. Ale mniejsza o to.
Inna sprawa, że bardzo długo szukano na soborach ekumenicznych kompromisu, który pozwoliłby pogodzić jakoś modalizm z subordynacjonizmem jednocześnie zachowując monoteizm. Łatwo nie było. Dla mnie to jedynie dowód, że człowiek marnie wychodzi na tym, gdy chce opisać, to co z definicji opisane być nie może :)
Patrząc na publikacje WTS "polemizujące" z trynitarianami niemiłosiernie spłycają problem. Z tego jasny wniosek, że skierowane są do osób, które nic albo bardzo nie wiele wiedzą na temat doktryny trynitarnej.
Moim zdaniem Scavender najtrafniej uchwycił problem. Najbardziej niefortunne w tym wszystkim jest przetłumaczenie hipostazy na osoba. Słowo "osoba" ma swoje ustalone znaczenie i w żaden sposób nie oddaje tego, co słowo hipostaza. A przeciez w doktrynie trynitarnej chodzi o jedną istotę i trzy hipostazy. Jednak, żeby to zrozumiec, trzeba by wyłożyć "zainteresowanemu" kawał filozofii - a to nie fajna sprawa :) a potem sensownie zapolemizować z poglądami. Słowem - nie do przełknięcia dla normalnego zjadacza chleba - o czym mówię wie chyba każdy, kto filozofii się uczył.

#26 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-11-13, godz. 16:59

Myślę, że wierzysz, że tak powiem, w pewną odmianę Trójcy Świętej!

Koncepcja (teoria) Trójcy wg. KK, to dziwne pojęcie nad którym męczą się ludzie o skłonnościach filozoficznych. (zob. i por. Kol.2:8)

Dla ciebie Ojciec i Syn są duchami. A więc muszą być to święte duchy. Czy wobec tego te dwie osoby też są Duchem Świętym?

Oczywiście, że Ojciec i Syn to odrębne osoby jako duchy, tak jak wśród ludzi ojciec z synem, chociaż mają ciała fizyczne i swą indywidualność.

Sugerujesz tym sposobem, że wszyscy w niebie są tej samej natury? A więc wszyscy muszą być wieczni, bo Pismo Święte wyraźnie mówi, iż Duch Święty jest wieczny (Hbr 9:14). A więc nikt z aniołów nie ma początku ani końca?

Czyżby natura mówiła coś o braku początku lub końca ? A gdzie mamy powiedziane, że Duch Święty nie miał początku ? Słowo wieczny, nie jest jednoznaczne. Np., gdy masz księgę wieczystą swej posiadłości, to znaczy, że Twa posiadłość istnieje w czasie bez początku, zawsze? Albo, gdy Bóg obiecał życie wieczne, swym wiernym naśladowcą, to mamy rozumieć, że te osoby istnieją w czasie gdzie nie można powiedzieć, iż w którymś czasie miały początek ? (por. Ja.17:3; 1Ja.5:11) Sprawdź słownik w którym mamy dwuznaczność wieczności; 1, ‘bez początku i końca’, oraz 2, wieczność z początkiem bez końca przyszłości. Tak więc gdy mowa o aniele jako duchu świętym, może chodzić, że jest wieczny w rozumieniu przyszłości od swego początku. Jeśli w znaczeniu bez początku, zawsze w przeszłości, to wykaż biblijnie.

A tak gwoli ciekawości, gdzie w Biblii można znaleźć, że Bóg nie ma początku, czyli istnieje zawsze? Ja przeczytałem; ,,Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec”. (Ob.22:13) Chociaż logicznie rzecz biorąc JHWH musiał istnieć zawsze, gdyż samoistnie z nikąd się nie wziął. Tak więc w Hbr.9:14 o którym duchu świętym jest mowa ? Może o Jahwe, może o Jezusie, może o Michale lub jeszcze innym , wszak każdy z nich jest duchem i to świętym? Tak wiec jeśli chodzi o Jezusa z okresu przed ludzkiego jak i aniołów oraz innych istot duchowych, słowo wieczny może dotyczyć ich przyszłości wiecznej od momentu początkowego.

A ile według ciebie istnieje w niebie archaniołów? Czy Bóg Ojciec też jest dla Ciebie archaniołem?

W Biblii przeczytałem o jednym archaniele a trzon mówi o aniele a nie o Bogu.

Muszę powiedzieć ci, że ciekawe są Twoje przemyślenia. Ale przynajmniej nie wierzysz już, że Duch Święty jest prądem elektrycznym.

W Wikipedii znalazłem:

Kilka gatunków ryb wyposażonych w narządy elektryczne może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo dla człowieka. Największe osobniki węgorza elektrycznego są zdolne do wytworzenia prądu o napięciu 600 V, suma elektrycznego - do 350 V. Niektóre drętwy wytwarzają impulsy o napięciu do 230 V i natężeniu ok. 30 A.

Dlaczego więc anioł nie miałby dysponować większymi możliwościami niż ryba ? Czyżbyś anioła chciał porównać do bałwana ? Już wcześniej podałem, że dysponuje ogniem, wiatrem i innymi rodzajami mocy np., do uśmiercenia (2Kl.19:35) Prócz tego, czy mam Ci podać przykłady ludzkich możliwości na odległość ?
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2008-11-13, godz. 17:04

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#27 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-11-23, godz. 22:27

Oczywiście, że Ojciec i Syn to odrębne osoby jako duchy, tak jak wśród ludzi ojciec z synem, chociaż mają ciała fizyczne i swą indywidualność.

A więc według ciebie Ojciec i Syn posiadają tę samą naturę, tak jak ludzki syn i ludzki ojciec obydwaj są ludźmi i obydwaj posiadają ludzką naturę? Jeśli tak, to tak właśnie naucza mniej więcej nauka o Trójcy. Jesteś więc już bliski jej zrozumienia.


Czyżby natura mówiła coś o braku początku lub końca ?

Wydaje mi się, że tak! Skoro bowiem duch według ciebie z założenia jest martwy czy też ma początek, to jaką cechę wieczności miałby Bóg, który jest Duchem? Musi być więc coś, co odróżnia Boga w naturze od wszystkich innych bytów duchowych.


A gdzie mamy powiedziane, że Duch Święty nie miał początku ?

Skoro jest Bogiem, (albo według Strażnicy mocą Bożą) to oznacza, iż nie ma początku. Bóg bowiem zawsze dysponował swoją mocą. A sam Bóg z definicji nie ma początku. Na razie jednak nie wyjaśniłeś, jak to możliwe, że Bóg posiada tę samą naturę co duchy, ale jednak nie ma początku.


A tak gwoli ciekawości, gdzie w Biblii można znaleźć, że Bóg nie ma początku, czyli istnieje zawsze? Ja przeczytałem; ,,Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec”. (Ob.22:13)

Zwróć uwagę, iż Jezus określony jest takimi samymi tytułami. A więc pierwszy i początek oznaczają właśnie brak początku. Gdyby było inaczej musiałbyś założyć, że Bóg ma zarówno początek jak i koniec (bo nazwany jest ostatnim i końcem), co jest sprzeczne z definicją. A więc początek stworzenia Bożego, nie oznacza pierwszego stworzonego przez Boga (jak naucza Strażnica), ale właśnie zapoczątkowanie stworzenia, które wykonał Jezus stwarzając cały świat.


Dlaczego więc anioł nie miałby dysponować większymi możliwościami niż ryba ? Czyżbyś anioła chciał porównać do bałwana ? Już wcześniej podałem, że dysponuje ogniem, wiatrem i innymi rodzajami mocy np., do uśmiercenia (2Kl.19:35) Prócz tego, czy mam Ci podać przykłady ludzkich możliwości na odległość ?

No ale tak właśnie nauczają trynitaryści: Duch Święty, podobnie jak Ojciec czy Syn, jest osobą dysponująca swoją własną mocą. Niczego więc nowego nie wymyśliłeś.

Użytkownik mirek edytował ten post 2008-11-23, godz. 22:29

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#28 pawel77

pawel77

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 626 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-11-28, godz. 20:20

Cytat(gambit @ 2008-11-13 17:59)
Oczywiście, że Ojciec i Syn to odrębne osoby jako duchy, tak jak wśród ludzi ojciec z synem, chociaż mają ciała fizyczne i swą indywidualność.

A więc według ciebie Ojciec i Syn posiadają tę samą naturę, tak jak ludzki syn i ludzki ojciec obydwaj są ludźmi i obydwaj posiadają ludzką naturę? Jeśli tak, to tak właśnie naucza mniej więcej nauka o Trójcy. Jesteś więc już bliski jej zrozumienia.



mirku a jaka nature maja aniolowie?

Skoro jest Bogiem, (albo według Strażnicy mocą Bożą) to oznacza, iż nie ma początku. Bóg bowiem zawsze dysponował swoją mocą. A sam Bóg z definicji nie ma początku. Na razie jednak nie wyjaśniłeś, jak to możliwe, że Bóg posiada tę samą naturę co duchy, ale jednak nie ma początku.


powinniscie najpierw uzgodnic czy duch jest osoba czy nie inaczej nie bedzie mialo to sensu

Zwróć uwagę, iż Jezus określony jest takimi samymi tytułami. A więc pierwszy i początek oznaczają właśnie brak początku. Gdyby było inaczej musiałbyś założyć, że Bóg ma zarówno początek jak i koniec (bo nazwany jest ostatnim i końcem), co jest sprzeczne z definicją. A więc początek stworzenia Bożego, nie oznacza pierwszego stworzonego przez Boga (jak naucza Strażnica), ale właśnie zapoczątkowanie stworzenia, które wykonał Jezus stwarzając cały świat.



mirku to nie oznacza ze nie mial poczatku poza tym kto powiedzial ze twoje tlumaczenie jest poprawne
fajnie by bylo abys wspomial ze jest to tlumaczenie jedno z kilku

do gambit arek wisniewski porusza ten temat w swojej ksiazce trojca mit czy rzeczywistosc


Dlaczego więc anioł nie miałby dysponować większymi możliwościami niż ryba ? Czyżbyś anioła chciał porównać do bałwana ? Już wcześniej podałem, że dysponuje ogniem, wiatrem i innymi rodzajami mocy np., do uśmiercenia (2Kl.19:35) Prócz tego, czy mam Ci podać przykłady ludzkich możliwości na odległość ?

No ale tak właśnie nauczają trynitaryści: Duch Święty, podobnie jak Ojciec czy Syn, jest osobą dysponująca swoją własną mocą. Niczego więc nowego nie wymyśliłeś.


mirku ale Jezus stwierdzil ze sam z siebie nic nie czyni ze moc otrzymal od Ojca. Slowa ktore nauczal byly slowami Ojca. wladza ktora dysponowal byla dana Jezusowi rowniez od Ojca. wydaje mi sie to troche nacigane co sugerujesz
UE w walce o rowne prawa dla chrzescijan w krajach muzulmanskich

#29 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2009-08-09, godz. 07:46

Artykuł Piotra Andryszczaka pasujący do tematu tego wątku.

http://www.piotrandr...l/dlaczego.html
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#30 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2010-02-28, godz. 08:04

Widzę, że temat stał się niewygodny bo jakoś nikt nie fatyguje się odpowiedzieć na pytanie zadane w temacie wątku.

Ostatnio na pewnym forum napotkałem na taki post, który jak ulał pasuje tutaj. Kopiuję go więc w całości sugerując, że może ktoś postara się odpowiedzieć na pytania, które według mnie dają również wiele do myślenia.

Pytania do Brooklyńczyków, proszę o jakąkolwiek odpowiedź bo żaden Brooklyńczyk nie potrafi w żaden sposób odpowiedzieć na te pytania:

1.Gdzie w Biblii znaleźliście zakaz używania słowa „Trójca”?

2.Czy występowanie Ojca, Syna i Ducha Świętego razem (np. Mt 28:19) neguje użycie słowa „trzej”, czy „Trójca”?

3.Jeśli jednym z Waszych zarzutów jest to, że słowo „Trójca” nie występuje w Biblii, to czy sami używacie tylko terminów zaczerpniętych z Pisma Świętego?

4.Gdzie w Biblii występują ważne terminy w Waszej nauce np.: „organizacja”, „teokracja”, „rząd”, „towarzystwo”, „prezes”, „ciało kierownicze”, „rok 1914”?

5.Gdzie w Biblii znaleźliście określenie, które przydzielacie Bogu:
„Bóg jest seniorem, a Jezus juniorem...” („Czy wierzyć w Trójcę” 1989 s. 16)?

6.Gdzie w Biblii znaleźliście nazywanie Ducha Świętego „prądem elektrycznym”, a Boga „akumulatorem”:
„‘Moc’ można by przyrównać do energii nagromadzonej w akumulatorze, a ‘siłę’ do prądu elektrycznego, który z niego płynie. ‘Siła’ zatem dokładniej oddaje (...) ducha Bożego, co potwierdza się przy badaniu Pisma Świętego” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 498)?

7.Gdzie w Biblii znaleźliście określanie Boga „Dyspozytorem”:
„Kiedy zostanie stoczony Armagedon? Jehowa, Wielki Dyspozytor czasu postanowił, że Armagedon ma być zamknięciem ‘czasu końca’. Jest on obecnie bliski” („Od raju utraconego do raju odzyskanego” 1960 s. 205)?

8.Gdzie w Biblii znaleźliście określanie Boga „Rachmistrzem”:
„Przez tą metodę Jehowa, który jest akuratnym Rachmistrzem względem swoich zamiarów, obrazowo przepowiedział, że ‘czasy pogan’, albo ‘siedem czasów’, będą się przedłużać aż do jesieni r. 1914 po Chr.” („Prawda was wyswobodzi” 1946 s. 224)?

9.Gdzie w Biblii znaleźliście określanie Boga „Dziadkiem”:
-„słusznie zwracają się do Jehowy jako swego Ojca, ponieważ on poprzez Ojca wieczności, Chrystusa Jezusa, będzie ich ‘Dziadkiem’...” (Strażnica Nr 2, 1954 s. 9);
-„Jehowa jako pełen miłości ‘Dziadek’ i Jego uniwersalna organizacja jako czuła ‘Babka’ zawsze będą wspólnie okazywać miłość i dobroć swym wnukom, swym bogobojnym potomkom na ziemi” (Strażnica Nr 11, 1957 s. 22);

Również Jezusa nazywacie słowami, których brak w Biblii. Oto kilka przykładów:

10.Gdzie w Biblii znaleźliście określanie Jezusa „Urzędnikiem”:
„Stanowisko, jako Naczelnego Wykonawczego Urzędnika Jehowy postawiło jednorodzonego Syna w najwyższym położeniu...” („Prawda was wyswobodzi” 1946 s. 40)?

11.Gdzie w Biblii znaleźliście określanie Jezusa „Deputowanym”:
„Jehowa wydelegował swego umiłowanego Syna jako swego wielkiego Deputowanego lub Ambasadora, nazwanego Jego ‘Posłańcem’, by ten dokonał swojej pracy przygotowawczej” („Stworzenie” 1928 s. 352).

12.Gdzie w Biblii znaleźliście określanie „Marszałkiem”:
„Ufając w pełni Władcy Wszechświata, Jehowie Bogu, oraz Jego Marszałkowi Polnemu, Jezusowi” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych