Gruby drabie, jeśli Ty czegoś nie widzisz, nie oznacza to że tego nie ma. A może Boga zastąpiłeś psychologią?
Dick masz absloutną rację, kazdy z nas ma ograniczone postrzegania rzeczywistosci, nigdy bym sie nie upieral przy tym ze cos widze lepiej. Ale, ale
to co widze i czuje w zupelnosci wystarcza mi do okreslenia prawdy - ze to jest subiektywne, no coz, jestem w sobie, mieszkam w sobie, w sobie widze siebie, wiec co ma byc dla mnie wazne
?
czy Boga zastapilem psychologią? wiesz, nie jestem sklonny do radykalizmu i nie lubie orzekać, pewnie od czas do czasu mi sie zdarzy, ale taką mam zasadę, więc nie czuje potrzeby wyrazenia siebie w tak radyklany sposob, ze cos zastapilem czyms, poniewaz w rzeczywistosci, w ktorej zyje nikt nie dal mi zadnych pewnikow, ani Bog, ani czlowiek, chyba ze natura, ktora ewidentnie informuje mnie o odwiecznych stalych procesach np. przemijania, czy zasadach funkcjonowania (od wiekow agresywno - kreatywnych).
Natomiast faktem jest, ze kazdy czlowiek w zaleznosci od kultury, religii, polozenia geograficznego, osobistych przezyc, wartosci, lęków, widzi, odczuwa w roznych rzeczach odmienne stany, jego wyobraznia podpowiada mu to co jest zapisane w nim wedlug stworzonego wewnetrznego wzoru. i to co dla ciebie jest demoniczne czy straszne dla innego moze byc smieszne i absurdalne, moze byc tylko przejawem specyficznej sztuki, jesli mowimy juz o literaturze.
boisz sie czarnego jaguara, kruka, myslisz ze rzeczywiscie to demony? pewnie nie. a powinienes?
przeciez w niektorych krajach ludzie sie ich boją i sa w stanie cie przekonywac do konca zycia ze to demony, tak jak ty pewnie chcialbys kogos przekonac, ze bajka o Frodzie i Samie, ktorzy maja czarodziejski pierscionek jest demoniczna. dla mnie to seria wspanialych fantastycznych symboli dobrze obrazujacych rzeczywsitosc.
Ty parskasz ze smiechu na mysl o wspomnianych zwierzakach, a ja na mysl o ksiazce i wybitnym pisarzu, geniusza z fantastyczną głową
widzisz - wszyscy jestesmy tacy sami
taka czujnosc moze przerodzic sie w paranoje, doszukiwanie sie nieistniejacych i niweryfikowalnych stworzen w przedmiotach i w otaczajacym nas swiecie jest prymitywnym, archaicznym lekiem, ktory potrafi niejednokrotnie ograniczyc pole widzenia.
wiesz z czego sa zrobione demony w horrorach? spece od efektow dobrze wiedza na czym polega wrodzony, naturalny strach. polecam zdjecia insektow pod mikroskopem
Użytkownik gruby drab edytował ten post 2009-10-21, godz. 10:16