
Świadkowie Jehowy,o jakiej tematyce filmy są zalecane?
#1
Napisano 2008-11-21, godz. 21:38
#2
Napisano 2008-11-21, godz. 22:32
Budującej.Świadkowie Jehowy,o jakiej tematyce filmy mogą oglądać?
#3
Napisano 2008-11-21, godz. 22:39
#4
Napisano 2008-11-22, godz. 01:36
Starzy IRCowcy pozdrawiają starych IRCowców/me parsknal smiechem

#5
Napisano 2008-11-22, godz. 19:31
Nt. budowania Sal Królestwa?!Budującej.

Ja pamiętam, że TV uchodziło za złodzieja czasu, a komputery to w ogóle były traktowane jak kuszenie do zła. Wiele starszych osób dla których głównymi mediami są Strażnica i Prz! nie potrafiły zrozumieć, że istnieją nie-pornograficzne stropny internetowe. Kiedyś takiej jednej dewotce pokazałem strażnicę, adres www na ostatniej stronie i zapytałem ją retorycznie czy strona towarzystwa strażnica jest stroną pornograficzną. Nawet wtedy podtrzymała swoją opinię że CAŁY internet jest zły i szatański.
#6
Napisano 2008-11-22, godz. 21:32
Użytkownik Brie edytował ten post 2008-11-22, godz. 21:32
#7
Napisano 2008-11-22, godz. 21:49
Według odgórnych zaleceń to wyłącznie takie o tematyce teokratycznej. Z moich spostrzeżeń - w czasach kiedy jeszcze bywałem w teokratycznych domostwach - to podwładni Ciała Kierowniczego nie stosują się do tychże wymogów i chłoną kulturę masową na równi z umoralnianym przez nich światem. Zauważyłem również, iż szczególnie nielubiane przez Świadków Jehowy są filmy o Jezusie Chrystusie.Świadkowie Jehowy,o jakiej tematyce filmy mogą oglądać?
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-11-22, godz. 21:51
#8
Napisano 2008-11-22, godz. 22:10
Jak 10 lat temu pytałem o internet Bracia Najstarsi mi powiedzieli,że pojawienie sie Internetu wieszczy rychły koniec Swiata bo niemożliwe jest aby Człowiek,tak przecież niedoskonały,mógł wykorzystać to w szczytnym celu...Ostatnio zagadnąłem kolegę(jeszcze skażonego jedynie słuszna myślą)jakie filmy lubi-powiedział,że darmowe pornole w necie...Nie było by nic w tym dziwnego,gdyby nie to,że ma 2 dzieci i aktywnie się udziela podczas zebrań...jak wielu jest takich jeszcze którzy żyja podwójnym życiem?
#9
Napisano 2008-11-22, godz. 22:21
Proponuję też komedie z Luisem de Funesem, ale przede wszystkim te, w których ksiądz (lub zakonnica) przedstawiony jest jako idiota np. "Zawieszeni na drzewie"
#10
Napisano 2008-11-22, godz. 23:32
Jeżeli już mowa o produkcjach nie-brooklińskich..produkcje np.bollywoodzkie
Nie sądzę. Fakt, że bardzo rzadko się tam całują, ale jest tam sporo scen religijnych, często okraszonych piosenkami.

- Kevin sam w domu - tematyka świąteczna, poza tym przedstawianie religii fałszywej w zbyt pozytywnym świetle (jedynym schronieniem chłopca jest kościół);
- Makowa Panienka - wiadomo, narkotyki;
- Książę w Nowym Jorku - szydzenie z Organizacji Bożej, w pewnym momencie słychać pukanie do drzwi, niezadowolony ojciec szybko spławia gościa i, zapytany, odpowiada, że byli to Świadkowie Jehowy;
- (...).
The goddess descends from the sky."
#11
Napisano 2008-11-23, godz. 00:40

Użytkownik sebol edytował ten post 2008-11-23, godz. 00:41
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#12
Napisano 2008-11-23, godz. 00:43
Toż to kanon głosicielski! Potwierdzenie, że zapowiedź zanotowaną w Mt 24:14 spęłniają tylko i wyłącznie oni oraz że tylko i wyłącznie w taki sposób ma to się odbywać. Kolejny taki dowód przedstawiony został w komedii pt. "Stożkogłowi".- Książę w Nowym Jorku - szydzenie z Organizacji Bożej, w pewnym momencie słychać pukanie do drzwi, niezadowolony ojciec szybko spławia gościa i, zapytany, odpowiada, że byli to Świadkowie Jehowy;
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-11-23, godz. 00:44
#13
Napisano 2008-11-23, godz. 10:14

A oto, dla Ciebie, chomiki zajmujące się WTS-em: trochę prywaty, czyli mój chomik

SCORP1ON, obywatel.gg, arturszylopl, fakirek, wts, WTLibrary, Watchtower-files, PAROUSIA, daryelko, Grzema
#14
Napisano 2008-11-23, godz. 10:14
#16
Napisano 2008-11-23, godz. 10:17

A oto, dla Ciebie, chomiki zajmujące się WTS-em: trochę prywaty, czyli mój chomik

SCORP1ON, obywatel.gg, arturszylopl, fakirek, wts, WTLibrary, Watchtower-files, PAROUSIA, daryelko, Grzema
#17
Napisano 2008-11-23, godz. 10:17
Użytkownik bafomet edytował ten post 2008-11-23, godz. 10:20
#18
Napisano 2008-11-23, godz. 12:55
Ale tak jest. Z własnego podwórka wiem.Nie sądzę. Fakt, że bardzo rzadko się tam całują, ale jest tam sporo scen religijnych, często okraszonych piosenkami.




Z innych tytułów mogę wymienić polsatowskie "Kości", choć dla delikatnego widza niektóre sceny mogą okazać się zbyt drastyczne i prawdę mówiąc sama byłam zdziwiona, że takie filmy się ogląda. Ale jak mocno stoi się w prawdzie to dużo można. Poza tym dziecko moich znajomych jeździ z innymi dziećmi z klasy do kina na kreskówki disneyowskie.
#19
Napisano 2008-11-23, godz. 13:07
Jak 10 lat temu pytałem o internet Bracia Najstarsi mi powiedzieli,że pojawienie sie Internetu wieszczy rychły koniec Swiata bo niemożliwe jest aby Człowiek,tak przecież niedoskonały,mógł wykorzystać to w szczytnym celu...
Każde media mają swoje dobre i złe strony. Tak samo internet. Można w nim znaleźć pożyteczne informacje ale można tez znaleźć różne złe rzeczy. Publikacje Organizacji też nie zawsze przynoszą pożytek. Np. te szczupłe siostry na zdjęciach albo dziewczyny "ze świata" w krótkich spódniczkach mogą u niejednego brata spowodować grzeszne myśli

Ostatnio zagadnąłem kolegę(jeszcze skażonego jedynie słuszna myślą)jakie filmy lubi-powiedział,że darmowe pornole w necie...Nie było by nic w tym dziwnego,gdyby nie to,że ma 2 dzieci i aktywnie się udziela podczas zebrań...jak wielu jest takich jeszcze którzy żyja podwójnym życiem?
Mało to jest takich ŚJ co oglądają filmy romantyczno-przyrodnicze?



A co do filmów dozwolonych dla ŚJ to na pewno zalecane są filmy Organizacji. Powstało już ich chyba trochę, w tym kilka o tematyce dla młodzieży. Jeden z nich to film "Młodzi ludzie pytają: Jak znaleźć prawdziwych przyjaciół". Nawet mi się podobał. Ukazano w nim trochę prawdy o co niektórych osobach w Organizacji, tak więc ktoś kto go obejrzy nie będzie miał wątpliwości że wśród ŚJ wcale nie ma samych postępujących dobrze ludzi. Podobała mi się też końcówka czyli film o siostrze Tarze, nawet dość dobrze nakręcony, na wzór seriali amerykańskich dla młodzieży. Mam go na DVD ale zgrywany z VHS ponieważ w tamtym czasie nie wydano tego filmu oryginalnie na DVD w języku polskim. Gdyby ktoś miał na DVD po polsku to prosiłbym o podzielenie się bo w zborze nie mogłem się doprosić żeby się dowiedziano czy w ogóle jest na DVD po polsku. Dobrze by było gdyby ktoś udostępnił na forum lub gdzieś w internecie oryginalne pozycje DVD Organizacji w języku polskim przez rapidshare.
Jeśli chodzi o filmy świeckiej produkcji to ŚJ mogą je oglądać pod warunkiem że są "teokratycznie OK". W Nadarzynie pewnie by prawie nic nie mogli oglądać ale w zborach jest większy "luz" i bracia często sami dobierają sobie filmy. Oczywiście jak nie trudno się domyślić wielu z nich (także starszych zboru) ogląda filmy o tematyce która w Nadarzynie byłaby nie do przyjęcia. Kilka razy byłem świadkiem takich sytuacji.
A tak na poważnie to wiele filmów świeckich zawiera jakieś elementy seksu, przemocy, kradzieży itp. Rzecz w tym, że sumienie przeciętnego ŚJ pozwala mu je oglądać pod warunkiem że nie ukazują w bezpośredni sposób wyżej wspomnianych praktyk. Gdy byłem ŚJ to często się zastanawiałem czy lepiej nie odrzucić tych wszystkich filmów bo w niemal każdym było "coś" co mogłoby się nie spodobać Bogu. Np. w filmie "Szkoła Uczuć" jest jedna lekko zboczona scenka... A przecież to fajny romantyczny i wzruszający film... Czy przez tę jedną jedyną scenkę mam zaprzestać go oglądać i wyrzucić do śmieci, tak jak czasami radzono w wykładach biblijnych? A może mam poddać ten film "cenzurze" i wyciąć "nieodpowiednie" fragmenty? Kiedyś tak zrobiłem np. z filmem "50 pierwszych randek" - po pierwszym przekleństwie wyłączyłem film i skasowałem z dysku. Niedawno jednak powróciłem do tego filmu i stwierdziłem jak wielkim błędem jest ocenianie filmu po pozorach. Tym razem obejrzałem go od deski do deski i przyznam się że kiedyś zbyt pochopnie go oceniłem. No ale cóż, wtedy oceniłem go nie poprzez swoje zrozumienie tylko poprzez zrozumienie Organizacji.
Użytkownik ble edytował ten post 2008-11-23, godz. 13:46
#20
Napisano 2008-11-23, godz. 14:11
Wszystko zalezy od zboru w jakim sie jest i od stopnia zaangazowania.
Wobec tego ta podkreślana wszędzie jedność to mit!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych