Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bóg Chrześcijański, jak w Niego wierzę?


  • Please log in to reply
12 replies to this topic

#1 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-12-16, godz. 22:05

Witajcie. :)
Otwieram nowy wątek, ponieważ w temacie o Trójcy zrobiło się strasznie gorąco, a chciałabym podejść do tego tematu bardzo ostrożnie.
Jeśli wiecie na czym polega badanie Blibi, to chciałabym aby tu taki duch został zachowany.
A mianowicie duch poznania.
Każdy może mieć deko prawdy, przez każdego może przemawiać Bóg.
Nie będę tolerowała ducha: "ja wiem lepiej."

Zanim ktoś coś tu napisze, niech dokładnie przemyśli to co ma napisać, bo będę usuwała wypowiedzi naruszające moją zasadę badania.
Ja nie tylko chcę tu przekazać swoje spostrzeżenia, ale w spokoju również chcę poznać inny punkt widzenia.


I proszę bez takich słów: "Ty tego nie rozumiesz...", "Ty jesteś nieoświecony...", "Ty mało wiesz...", itd. itp.

I tak, chciałabym zacząć od początku, bo prawda jest tylko jedna.
Pragnę ustalić kim jest Bóg. - wiara w Boga. - rozmowa tylko o Bogu Chrześcijańskim.
Wszystko co wiemy z Biblii na temat Boga i Jego istoty.

--> --> --> Do tej pory ustaliłam taką naszą wspólną wiarę:
1. Bóg Stwórca jest. Patrząc na cały wszechświat, nie mogę powiedzieć, że Boga Stwórcy nie ma.
Skoro człowiek potrafi zrobić tak przeróżne rzeczy, to tym bardziej jest ktoś w śród nas, kto dokonał takich cudownych rzeczy i dał życie różnym istotom.
Pojawia się natomiast pytanie:
- - - Kim ten Bóg jest, co to za istota?
- - - Co się dowiadujemy na Jego temat z Pisma Świętego?

Tu poniżej widać, że nasz Bóg i Pan jest istotą duchową, jest Duchem.
>>> Jan. 4:24 (BW)
24. Bóg jest Duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie.
>>> 2 Kor. 3:17 (BW)
17. A Pan jest Duchem; gdzie zaś Duch Pański, tam wolność.

Tu poniżej widać kilka różnych kwestii: jeden Bóg Ojciec, jeden Pan Jezus Chrystus, jeden Duch, może i jedna wiara (jedna prawda?),
to, to co narazie chciałabym wziąć pod uwagę w tym wątku.

>>> 1 Kor. 8:6 (BW)
6. Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec , z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan, Jezus Chrystus,
przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.
>>> Efez. 4:3-6 (BW)
3. Starając się zachować jedność Ducha w spójni pokoju:
4. Jedno ciało i jeden Duch , jak też powołani jesteście do jednej nadziei, która należy do waszego powołania;
5. Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest;
6. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich , który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.

A tu można zauważyć, że Bóg jest Święty.
>>> 3 Moj. 11:44-45 (BW)
44. Albowiem Ja, Pan, jestem Bogiem waszym! Uświęcajcie się i bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty!
Nie zanieczyszczajcie siebie samych żadnym płazem, który pełza po ziemi,
45. Bom Ja Pan, który was wyprowadziłem z ziemi egipskiej, aby być Bogiem waszym. Bądźcie więc świętymi, bom Ja jest święty.
>>> 3 Moj. 20:26 (BW)
26. Będziecie mi więc świętymi, bo Ja jestem święty, Ja, Pan, i oddzieliłem was od innych ludów, abyście byli moimi.

Moja analogia: Bóg jest Duchem Świętym.
- - - Czy na podstawie powyższych wersetów można tak to rozumieć?

Ponieważ chcę zachować pokój ducha, dlatego proszę ustosunkować się tylko do tego pytania.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#2 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-12-17, godz. 21:41

:) O jojoj, chyba za ostro zaczęłam. :blush:

Moja analogia: Bóg jest Duchem Świętym.

Bóg to => Duch Święty to => Ojciec i Jezus, bo Ojciec jest Duchem i jest Święty i Syn jest Duchem i jest Święty, czyli Oni obaj byliby Duchem Świętym,
i moim zdaniem nie byliby innymi istotami niż Duch Święty, ale Jednym Duchem Świętym. (Efez. 4:4) Tu mi właśnie się stworzyła luka co do Trójcy.
Może następnym razem co to/kto to jest Duch Święty, bo może powstało pytanie:
- - - Kim jest Duch Święty, skoro nim byłby i Ojciec i Syn? (To może później)

Bóg Ojciec i Bóg Jezus. O Boskości Ojca każdy wie, o Boskości Jezusa dużo podał wersetów Mirek w innych tematach.
(może by i tu nam coś przytoczył, jakby ktoś miał jakieś wątpliwości co do Boskości Syna Jezusa).

Duch Święty Ojciec, i Duch Święty Jezus.
- - - Jednak czy Jezus był zawsze Duchem Świętym?

- - - Po co to wszystko piszę?
A no po to, bo chcę ustalić zależność, kto jest nojwyższą istotą we wszechświecie i kim ona jest.

1-sza Ewangelia. Znam taki werset:
>>> Mat. 12:32 (BW)
32. A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu , będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie
odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym. <<<

2-ga Ewangelia. Podobnie:
>>> Mar. 3:28-30 (BW)
28. Zaprawdę powiadam wam: Wszystkie grzechy będą odpuszczone synom ludzkim , nawet bluźnierstwa, ilekroć by je wypowiedzieli.
29. Kto by jednak zbluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nie dostąpi odpuszczenia na wieki, ale będzie winien grzechu wiekuistego.
30. Bo mówili: Ma ducha nieczystego. <<<
Interesujące.
- - - Czyżby jednak przeciwko Synowi (Jezusowi) nie można by było nic rzec?
Wydaje mi się, że tu może chodzić o Ducha, który w Nim mieszkał, a mianowicie o Boga, bo Bóg mieszkał w Jezusie i mówili, że Jezus czyni cuda przez ducha nieczystego, a tym samym nie mówili nic przeciwko Jezusowi, ale przeciwko Bogu - Duchowi Świętemu, który w Nim mieszkał.

- - - Jak ma się sprawa do innych słów Jezusa, a które wypowiedział na krzyżu?:
>>> Łuk. 23:34 (BW)
34. A Jezus rzekł: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. A przy dzieleniu się jego szatami rzucali losy. <<<
- - - O jakie odpuszczenie grzechów by tu prosił Jezus?
(Dalej pokazane szyderstwo z Syna Bożego - Człowieczego).

3-cia Ewangelia. Też podobnie:
Łuk. 12:10 (BW)
10. Każdemu, kto powie słowo przeciwko Synowi Człowieczemu , będzie odpuszczone; lecz kto by bluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, temu nie będzie
odpuszczone. <<<
Te trzy Ewangelie wskazują na najwyższe znaczenie Ducha Świętego.

- - - Co tu można byłoby jeszcze zauważyć?
Ja tu widzę: brak istoty Boga Ojca. Natomiast jest Duch Święty i Syn Człowieczy.
- - - Dlaczego w tak istotnej rzeczy nic nie ma tu powiedziane o Ojcu?
Nasunęła mi się tu myśl, że w takim razie Bóg Ojciec musi być Duchem Świętym, przecież do tej pory uczyłam się, że Ojciec jest na pierwszym miejscu.
- - - Skoro przeciwko Duchowi Świętemu nic nie można powiedzieć, to chyba też nic nie można powiedzieć przeciwko Ojcu, bo Ojciec jest Duchem Świetym?
- - - A dlaczego można powiedzieć coś przeciwko Synowi Człowieczemu?
Ano chyba, bo Syn Człowieczy tutaj na ziemi jeszcze nie był sam Duchem Świetym, ale tylko Duch Święty (Ojciec) mieszkał w Nim.

Sprawdźmy jeszcze coś:
Tu byłby dowód na potwierdzenie grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, ale również tym samym przeciwko Bogu (chyba Ojcu i Synowi, bo był to czas po w niebo wstąpieniu Jezusa):
>>> Dz.Ap. 5:3-4 (BW)
3. I rzekł Piotr: Ananiaszu, czym to omotał szatan serce twoje, że okłamałeś Ducha Świętego i zachowałeś dla siebie część pieniędzy za rolę?
4. Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli?
Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu.
- - - W jaki sposób Ananiasz skłamał Duchowi Świętemu, czyli Bogu?
Wydaje mi się, że w taki sam, jak w Mar. 3:28-30, Ananiasz może myślał, tak jak tamci, że w Piotrze nie ma Ducha Świętego i pozwolił sobie na oszustwo,
mówiąc w sobie: "z kąd on będzie wiedział, że ja sobie coś zachowałem?"
Jednak Piotr powiedział, że nie ludziom skłamaliście, ale Bogu, bo Duch Święty wie wszystko i powiedział Piotrowi o tym ich oszustwie.
Dlatego Boga, który mieszka w człowieku nie można oszukać, bo Bóg to kłamstwo objawi.

Dobra dalej:
- - - Czyli Duch Święty byłby zamiennikiem słowa Bóg, czy raczej tylko jedną istotą Boską z Trójcy?
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#3 domino

domino

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 121 Postów
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano 2008-12-18, godz. 14:44

Pragnę ustalić kim jest Bóg. - wiara w Boga. - rozmowa tylko o Bogu Chrześcijańskim.


Witam. A dlaczego tylko o Chrześcijańskim? :) Czy innym Bogom czegoś brakuje? :) Jeśli założymy że Bóg jest praprzyczyną całego stworzenia - to po co tworzyć podziały na Boga Chrześcijańskiego i innych? Jezus powiedział "Wy wszyscy braćmi jesteście", nie tworzył podziałów na wyznania lepsze i gorsze. A przysłał go Bóg. Pomyśl, może coś w tym jest. :)

Wszystko co wiemy z Biblii na temat Boga i Jego istoty.


Widzisz, wiedza biblijna może wprawić w zakłopotanie. W 1 miejscu czytamy, że Bóg jest miłością, za chwilkę czytamy kogo Bóg wymordował i kogo jeszcze wymorduje w przyszłości. Wewnętrznie nam się to kłóci ze sobą bo powiedziano nam że "CAŁE pismo jest natchnione" i myślę że tu jest problem. Warto się zastanowić czy całe pismo jest rzeczywiście natchnione przez Boga. A co jeśli nie? :rolleyes: Czemu przywiązywać się tylko do Biblii? Popatrz na siebie - cytujesz Biblię, pragniesz poznać Boga mając w ręku słowo Boże i ... nie rozumiesz Boga, pytasz o niego. Wiem, brzmi to jak ironia :unsure: ale czy zadawała byś te pytania gdybyś miała jasność. Nagie fakty są takie że pytasz o Boga mając w ręku Słowo Boże.

Pojawia się natomiast pytanie:
- - - Kim ten Bóg jest, co to za istota?


Postawię Ci inne pytanie. Czy uważasz w tej chwili, że będziesz potrafiła zrozumieć kim/czym jest Bóg? Czy ogarniesz go rozumem? Nawet gdyby Ci to wytłumaczono. Brzydko zabrzmi to porównanie ale może da do myślenia? Czy dajmy na to - królik jest w stanie pojąć istotę człowieka? Nie jest w stanie bo jest króliczkiem. :) I my jesteśmy w prostym porównaniu takimi królikami które usiłują zrozumieć coś czego jeszcze zrozumieć nie możemy, jeszcze nie pora na to. :)

Ponieważ chcę zachować pokój ducha, dlatego proszę ustosunkować się tylko do tego pytania.


Jeśli chcesz zachować spokój ducha - moja pierwsza rada brzmi. Odłóż Biblię. :) Przynajmniej na razie. :) Wyrywanie pojedyńczych wersetów i próba stworzenia z nich logicznej całości - jak na razie Ci ten spokój chyba burzy.

Pozdrawiam ciepło. :)

Użytkownik domino edytował ten post 2008-12-18, godz. 14:54


#4 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-12-18, godz. 17:28

Czy Gabriel jest duchem świętym ?

Bóg to => Duch Święty to => Ojciec i Jezus, bo Ojciec jest Duchem i jest Święty i Syn jest Duchem i jest Święty, czyli Oni obaj byliby Duchem Świętym,
i moim zdaniem nie byliby innymi istotami niż Duch Święty, ale Jednym Duchem Świętym. (Efez. 4:4)


Ewo L. uznajesz, że Ojciec i Syn jest duchem świętym. Czy bierzesz też takom możliwość, że w świetle wersetów biblijnych anioł Gabriel jest też duchem świętym ? Zobacz, że w Łuk.1:26 ,,...posłał Bóg anioła Gabriela do...". Następnie, że aniołowie są duchami dowiadujemy się z Listu do Hebrajczyków 1 rozdz. 7 i 14 wers.; ,,Do aniołów zaś powie (...) Czyż nie są oni wszyscy duchami..."? W kolejnych doniesieniach, że są święci: ,,...<<Oto przyszedł Pan z miriadami swoich świętych". (Judy 14) Że owe miriady świętych to aniołowie. ,,Wy natomiast przystąpiliście do góry (...), do niezliczonej liczby aniołów...". (Heb.12:22)

Ponadto niektórzy wyciągają wnioski, że Trójce dostrzega się w zestawionych słowach: ,,...udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego".(Mat.28:19) Czy zatem można w podobny sposób zestawiać w przypadku: ,,Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowiew niebie, ani Syn,tylko Ojciec".(Mk.13:32, wszystkie BT) To jakim Bogiem byłby w tym przypadku ? A może Bóg to nie Trójca ani miriadowy, tylko liczy się, że mają ciała duchowe a nie materialne (fizyczne), a każdy z nich to odrębne istoty i każda z nich jest święta (prócz zbuntowanych aniołów)? Co Ty i inni na to ?

Witam. A dlaczego tylko o Chrześcijańskim? :) Czy innym Bogom czegoś brakuje?

Innych nie ma np.:Zeus, Hades, Ares itp. Allah Ewę na razie nie interesuje w tym temacie. Uszanuj domino jej skoncentrowanie się na Bogu chrześcijańskim.
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#5 domino

domino

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 121 Postów
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano 2008-12-18, godz. 18:41

Uszanuj domino jej skoncentrowanie się na Bogu chrześcijańskim.


Ja nikogo nie chcę obrażać ani okazywać braku szacunku. po prostu zapytałem po co rozgraniczać Boga na Chrześcijańskiego czy innego kiedy zakładamy że jest praprzyczyną wszystkiego. Czyli stworzył także Islam, Buddyzm i setki innych wyznań których wymienianie nie ma sensu. Czy mam rozumieć że islamski Bóg stworzył własnych wyznawców, chrześcijański własnych, buddyjski własnych a Jehowa stworzył Świadków Jehowy? Czy nie prościej przyjąć że Bóg jest jeden dla wszystkich? :) Nie chcę obrażać, chcę tylko pobudzić do myślenia. :)

#6 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-12-18, godz. 21:38

Bardzo piękne słowa Domino. :)

Witam. A dlaczego tylko o Chrześcijańskim? :) Czy innym Bogom czegoś brakuje? :) Jeśli założymy że Bóg jest praprzyczyną całego stworzenia - to po co tworzyć podziały na Boga Chrześcijańskiego i innych? Jezus powiedział "Wy wszyscy braćmi jesteście", nie tworzył podziałów na wyznania lepsze i gorsze. A przysłał go Bóg. Pomyśl, może coś w tym jest. :)

Tak wiem, że coś w tym jest, bo nawet ateista ma wyryty Boży kodeks na sercu.
A stworzyłam taki podział, żeby nie było zbyt dużo wątków w tym temacie.

Widzisz, wiedza biblijna może wprawić w zakłopotanie. W 1 miejscu czytamy, że Bóg jest miłością, za chwilkę czytamy kogo Bóg wymordował i kogo jeszcze wymorduje w przyszłości. Wewnętrznie nam się to kłóci ze sobą

Tak wiem, że się to kłóci ze sobą, ale ja o nic Boga nie oskarżam nawet jeśli jest tak naprawdę, jak jest napisane w Piśmie Świętym.
Choć biorę też również i to pod uwagę, że wcale nie musi być to prawdą, co tam w Piśmie Świętym jest zapisane, ale staram się w to wierzyć.

Czemu przywiązywać się tylko do Biblii? Popatrz na siebie - cytujesz Biblię, pragniesz poznać Boga mając w ręku słowo Boże i ... nie rozumiesz Boga, pytasz o niego. Wiem, brzmi to jak ironia :unsure: ale czy zadawała byś te pytania gdybyś miała jasność. Nagie fakty są takie że pytasz o Boga mając w ręku Słowo Boże.

Pytam, bo są rozdźwięki wśród samych Chrześcijan, a wiem, że prawda jest tylko jedna.

Postawię Ci inne pytanie. Czy uważasz w tej chwili, że będziesz potrafiła zrozumieć kim/czym jest Bóg? Czy ogarniesz go rozumem? Nawet gdyby Ci to wytłumaczono. Brzydko zabrzmi to porównanie ale może da do myślenia? Czy dajmy na to - królik jest w stanie pojąć istotę człowieka? Nie jest w stanie bo jest króliczkiem. :) I my jesteśmy w prostym porównaniu takimi królikami które usiłują zrozumieć coś czego jeszcze zrozumieć nie możemy, jeszcze nie pora na to. :)

Wiem, że Boga nie jestem w stanie do końca objąć swoim umyśle, bo mój umysł jest ograniczony ludzkim umysłem, tak jak to przedstawiłeś, ale to nie znaczy,
że nie możemy się zastanawiać nad istotą Boga, przecież On jest naszym Tatusiem, do którego można się również przytulić w swych westchnieniach.

Jeśli chcesz zachować spokój ducha - moja pierwsza rada brzmi. Odłóż Biblię. :) Przynajmniej na razie. :) Wyrywanie pojedyńczych wersetów i próba stworzenia z nich logicznej całości - jak na razie Ci ten spokój chyba burzy.

To może zostawię bez komentarza. :rolleyes:
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#7 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-12-18, godz. 22:11

Witaj Gambit, cieszę się, że pomimo jakiś naszych drobnych nieporozumień zajrzałeś do mojego tematu. :)

Czy Gabriel jest duchem świętym ?

Ewo L. uznajesz, że Ojciec i Syn jest duchem świętym. Czy bierzesz też takom możliwość, że w świetle wersetów biblijnych anioł Gabriel jest też duchem świętym ? Zobacz, że w Łuk.1:26 ,,...posłał Bóg anioła Gabriela do...". Następnie, że aniołowie są duchami dowiadujemy się z Listu do Hebrajczyków 1 rozdz. 7 i 14 wers.; ,,Do aniołów zaś powie (...) Czyż nie są oni wszyscy duchami..."? W kolejnych doniesieniach, że są święci: ,,...<<Oto przyszedł Pan z miriadami swoich świętych". (Judy 14) Że owe miriady świętych to aniołowie. ,,Wy natomiast przystąpiliście do góry (...), do niezliczonej liczby aniołów...". (Heb.12:22)


A więc tak, ja będę tu pragnęła dojść do porozumienia w tej kwestii co tu poruszyłam, więc krok po kroku wspólnie sobie będziemy wskazywać na różne
znaczące do tego tematu wersety Słowa Bożego.
Ja Gambit staram się narazie wspólnie ustalić tu z Wami wszystkimi jaka jest prawda.
Duch Święty mnie intryguje swoją osobowością, dlatego od Niego zaczęłam.
Tak jak przytaczasz wersety, to powiem, że ja uważam, że Ci Aniołowie, którzy działają w imieniu Bożym mogą być jak najbardziej Duchami Świętymi z
wszystkimi atrybytami Boga.
Tak jak mi się widzi na podstawie Pisma Świętego, to Duch Święty jest na pierwszym miejscu i on wszystko w sobie mieści. A jest to moim zdaniem nie tylko Duch
jako istota Ojca, Syna, czy Aniołów, ale również pewna osobowość, która łączy wszystko ze sobą. Ojca z Synem, ich z Aniołami i ich z ludźmi pomimo,
że ludzie nie są duchami, a jednak są połączeni Duchem Święty z istotami duchowymi.

Nie chciałam za bardzo na razie tego tematu o Aniołach jako o Duchu Świętym ruszać, bo dla mnie jest zbyt skomplikowany i nie wiem, czy podołam
poprowadzić dyskusję,? No ale może wspólnymi siłami do czegoś dojdziemy.

Ponadto niektórzy wyciągają wnioski, że Trójce dostrzega się w zestawionych słowach: ,,...udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego".(Mat.28:19) Czy zatem można w podobny sposób zestawiać w przypadku: ,,Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowiew niebie, ani Syn,tylko Ojciec".(Mk.13:32, wszystkie BT) To jakim Bogiem byłby w tym przypadku ? A może Bóg to nie Trójca ani miriadowy, tylko liczy się, że mają ciała duchowe a nie materialne (fizyczne), a każdy z nich to odrębne istoty i każda z nich jest święta (prócz zbuntowanych aniołów)? Co Ty i inni na to ?

Gambit, ja nie wierzę w Trójcę, nie wszystko co tu się pisze jest przeciwko "komuś".
Ja chcę tylko kulturalnie porozmawiać. Myślę, że takie rozmowy uczą nas wspólnie współistnieć ze sobą, bo przynajmniej ja się tego uczę. :)
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#8 domino

domino

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 121 Postów
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano 2008-12-19, godz. 08:50

ewa.lipka
Wybacz proszę, że tak Ci napisałem o tej Biblii. Widzisz, czasem bywam zbyt bezpośredni... :P
Wiem, że osobie przywiązanej do Biblii trudno się do niej zdystansować ot tak. Z drugiej strony wiem też, że bez zaangażowania własnego umysłu, przede wszystkim wyciszenia ducha - możesz mieć problemy z uzyskaniem odpowiedzi na pytania które postawiłaś. Szczególnie gdy przyjmiesz że "całe pismo jest natchnione". Widzisz - Biblia jest pełna symboli, można je interpretować na setki sposobów, do tego dochodzą różne autorytety religijne które przekonują do swoich racji. W takim rozgardiaszu faktycznie ciężko odnaleźć Boga. Spróbuj może swoje poszukiwania Boga zawęzić do samych Ewangelii i od razu poczujesz różnicę. :)

(...) nawet ateista ma wyryty Boży kodeks na sercu.


Ateizm to tylko etap, czasem trzeba zaprzeczyć istnieniu Boga aby móc zrozumieć jak bardzo się go szuka. :)

Tak wiem, że się to kłóci ze sobą, ale ja o nic Boga nie oskarżam nawet jeśli jest tak naprawdę, jak jest napisane w Piśmie Świętym.
Choć biorę też również i to pod uwagę, że wcale nie musi być to prawdą, co tam w Piśmie Świętym jest zapisane, ale staram się w to wierzyć.


Boga się boimy dokąd wmawia nam się, że za niewłaściwe postępowanie nas ukarze. W momencie gdy zrozumiesz że Bóg Cię w pełni akceptuje taką jaką jesteś a życie wieczne już masz i nie musisz na nie zasługiwać - przestajesz się Boga bać a zaczynasz go kochać. W tym momencie żadna religia już nie może Cię zakuć w swoje kajdany a żaden ponury kapłan nie jest w stanie już straszyć Cię Bogiem. Biblia jest tak skonstruowana aby można było nią manipulować masami, od dziecka nas się wychowuje że mamy słuchać kogoś innego, kto jest od nas mądrzejszy. Od dziecka nam się wpaja, że mamy być tacy a nie inni, dokonuje się za nas wyborów. Nie dziwne, że potem jako dorośli ludzie czujemy się zagubieni. W końcu odebrano nam w dzieciństwie własne ja. Zrobiono z nas marionetki.

Pytam, bo są rozdźwięki wśród samych Chrześcijan, a wiem, że prawda jest tylko jedna.


Przywódcom religijnym nie zależy na tym, aby poznawać Boga. Im zależy na władzy. Rozdźwięki były, są i będą nadal. Dokąd tam będziesz szukać Boga - nie znajdziesz go. Religia będzie Cię Bogiem straszyła aby Cię zniewolić.

Wiem, że Boga nie jestem w stanie do końca objąć swoim umyśle, bo mój umysł jest ograniczony ludzkim umysłem, tak jak to przedstawiłeś, ale to nie znaczy,
że nie możemy się zastanawiać nad istotą Boga, przecież On jest naszym Tatusiem, do którego można się również przytulić w swych westchnieniach.


Czy Bóg musi być rodzaju męskiego? Dlaczego przywódcami religijnymi są zawsze mężczyźni? Nie zastanawiało Cię to nigdy? :)
Nie będziemy zdolni pojąć istoty Boga dokąd nie pozbędziemy się takich właśnie schematów myślowych. ;)

Pozdrawiam.

#9 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-12-19, godz. 20:11

Dzięki Domino za miłą pogawętkę, fajnie piszesz, ale tym czasem wolałabym zająć się tematem. :(
Przepraszam.

A do tematu, to:
- - - Czyli Duch Święty byłby zamiennikiem słowa Bóg, czy raczej tylko jedną istotą Boską z Trójcy, a może to jeszcze coś innego?

Bo ja narazie doszłam do tego, że Duch Święty wszystko sobą zamyka: Boga, aniołów i ludzi.
Bo:
1. Duch Święty może mieszkać w Bogu bo Bóg jest samym Duchem Świętym.
2. Duch Święty może mieszkać w aniołach, czyli Bóg może mieszkać w aniołach.
3. Duch Święty może mieszkać w ludziach, czyli Bóg może mieszkać w ludziach.

No i kwesttia pod dyskusję czy Duch Święty może mieszkać, czy tylko wchodzi, a może to tylko jakiś znak od Boga:
4. Duch Święty może "wchodzić" w inne stworzenia np. gołębicę, Bóg może wchodzić(?)/zamieszkać(?) w gołębicy?
Tu może odrazu się wypowiem, że Bóg moim zdaniem może wejść w gołębicę, czy może innego ptaka, tego nie wiem, ale uważam, że tylko może wejść,
bo Bóg ma przedstawiony swój plan co do ludzi, że w nich zamieszka, a nic z Bibli nie wyczytuję jeżeli chodzi o zamieszkanie Boga w innych stworzeniach
niż człowiek, ale może czegoś nie doczytałam.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#10 domino

domino

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 121 Postów
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano 2008-12-19, godz. 21:07

Dzięki Domino za miłą pogawętkę, fajnie piszesz, ale tym czasem wolałabym zająć się tematem. :(
Przepraszam.


:) Nie przepraszaj, Bóg Ci dał wolną wolę i wypocin domina czytać nie musisz... :P

No i kwesttia pod dyskusję czy Duch Święty może mieszkać, czy tylko wchodzi, a może to tylko jakiś znak od Boga:
4. Duch Święty może "wchodzić" w inne stworzenia np. gołębicę, Bóg może wchodzić(?)/zamieszkać(?) w gołębicy?
Tu może odrazu się wypowiem, że Bóg moim zdaniem może wejść w gołębicę, czy może innego ptaka, tego nie wiem, ale uważam, że tylko może wejść,
bo Bóg ma przedstawiony swój plan co do ludzi, że w nich zamieszka, a nic z Bibli nie wyczytuję jeżeli chodzi o zamieszkanie Boga w innych stworzeniach
niż człowiek, ale może czegoś nie doczytałam.


Problem znika gdy przyjmiesz że Bóg już mieszka w każdym z nas, w każdej gołębicy, w każdym drzewie, kwiatku...
Założyłaś, że jest odrębną od nas istotą, odrzuciłaś możliwość że w każdym z nas jest cząstka Boga. Stąd Twoje pytania. :) A Biblia na nie nie odpowie... niestety... :blink:

#11 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-12-19, godz. 22:11

Kto był u Abrama - Rdz,17:1 ?

- - - Czyli Duch Święty byłby zamiennikiem słowa Bóg, czy raczej tylko jedną istotą Boską z Trójcy, a może to jeszcze coś innego?

4. Duch Święty może "wchodzić" w inne stworzenia np. gołębicę, Bóg może wchodzić(?)/zamieszkać(?) w gołębicy?
Tu może odrazu się wypowiem, że Bóg moim zdaniem może wejść w gołębicę, czy może innego ptaka, tego nie wiem, ale uważam, że tylko może wejść,

Może tak małymi kroczkami z zawiłościami w sprawie opisów biblijnych na temat Boga o którym czytamy, że był u kogoś czy jest w nim. Aby zwrócić uwagę na pewną kwestię, to spytam się Ciebie Ewo L. kto był u Abrama jak przeczytasz Rdz.17:1.

Oraz jak rozumiesz obecność Jezusa wśród zgromadzonych (Mat.18:20) ?
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#12 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-12-20, godz. 17:14

Pierwszy werset podany przez Gambita:
>>> 1 Moj. 17:1 (BW)
1. A gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał się Pan Abramowi i rzekł do niego: Jam jest Bóg Wszechmogący,
trwaj w społeczności ze mną i bądź doskonały! <<<

Drugi werset podany przez Gambita:
>>> Mat. 18:20 (BW)
20. Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich. <<<

Widzisz Gambit na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że te wersety są sprzeczne, bo w pierwszym jest mowa o Bogu Wszechmogącym, który z
czyjegoś punktów widzenia nie może się tyczyć Jezusa. Tak więc drugi werset po Żydowsku trzeba byłoby rozumieć, że Imieniem Jezusa jest Bóg Ojciec
dlatego Jego, bo Jezus wypełnił Wolę Bożą.
Jednak patrząc na wersety, które wskazują na tajemnicę zakrytą od wieków, którą jest Chrystus, który wcześniej nie był objawiony ludziom, to można śmiało
powiedzieć, że Jezus też jest Bogiem Wszechmogącym, bo Bóg Ojciec przekazał swojemu Synowi wszystko co miał:
>>> Mat. 28:18 (BW)
18. A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest WSZELKA MOC na niebie i na ziemi. <<<
Albo:
>>> Jan. 5:22 (BW)
22. Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi, <<<

- - - Jeszcze nie pamiętam gdzie o tym mówi Jezus, ale mówi, że z Mojżeszem to On sam rozmawiał, więc jak to by się miało do JHWH?
(może tu ktoś mi pomuc?)

Mi się wydaje, że JHWH jest to Bóg złożony z jedności Ojca z Synem przez swego Ducha Świętego, który wspólnie działa bez żadnych rozdźwięków i Oni teraz
tworzą Chrystusa a w przyszłości będą i ludzie jednością w Chrystusie, w Bogu, bo tak mi się wydaje, że Chrystus jest Bogiem, czego teraz mamy namiastkę,
Duch Chrystusowy w nas, czyli Bóg w nas.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#13 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-12-20, godz. 20:06

Czasem dosłownie chodzi o kogoś innego.

Pierwszy werset podany przez Gambita:
>>> 1 Moj. 17:1 (BW)
Widzisz Gambit na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że te wersety są sprzeczne, bo w pierwszym jest mowa o Bogu Wszechmogącym, który z czyjegoś punktów widzenia nie może się tyczyć Jezusa.

W BT ten wers. brzmi:A gdy Abram miał dziewięćdziesiąt lat, ukazał mu się Jahwe i rzekł do niego: Jam jest Bóg Wszechmogącym..."Jahwe ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, ...".(Rdz.18:1)Dalsze wersety opisują to spotkanie jako trzech mężów, by następni ich nazwać:Ci dwaj aniołowie przybyli do ...".(Rdz.19:1)

Tym wersetem (17:1), chciałem uzmysłowić, że jeśli pisze ''ukazał się Jahwe", to nie należy rozumieć dosłownie m.in. z powodów, że nie może żaden człowiek mieć bezpośredniej styczności z Bogiem Wszechmogący i pozostać przy życiu.(zob.Wyj.33:20) Więc w rzeczywistości byli to aniołowie, którzy reprezentowali Jahwe. Dlatego o tym i podobnych przypadkach autor natchnionej wypowiedzi napisał:Gościnności nie zapominajcie; przez nią bowiem niektórzy, nie wiedząc o tym, aniołów gościli. (Hebr.13:2,Bw.) Dlaczego te przykłady podałem? Ano, że jeśli czytamy, że w kimś jest Bóg lub Go ma, to nie należy rozumieć dosłownie. Podobnie jak niżej z Jezusem.

Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich. (Mat.18:20)
Jezus odszedł do nieba i przyjdzie ponownie dopiero w przyszłości. (Dz.1:11) Toteż gdy powiedział 'jestem pośród nich', to miał na myśli aniołów do usługiwania (Mat.4:11; Heb.1:14), lub ludzi prawidłowo interpretujących Biblię. (Dz.8: 26-40) Podobnie jeśli czytamy, że ktoś ma ducha Bożego, to czy należy rozumieć, że dosłownie w kimś jest Jahwe, Jezus lub inny duch święty (anioł) jako osoby lub ułamek ich ciał ? Jestem przekonany, że nie. A Ty Ewo co o tym wnioskujesz ?
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych