Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zakładanie studiów


  • Please log in to reply
31 replies to this topic

#21 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-01-07, godz. 12:43

jak sądzicie, co może sobie pomyśleć osoba nie znająca dotąd ŚJ gdy przeczyta sformułowanie z ulotki "przemówienie i dyskusja"? Nazywanie przytakiwań paragraf pytanie odpowiedź "dyskusją" jest conajmniej zabawne. Zainteresowany wyobrazi sobie możliwość swobodnego zabrania głosu w jakimś panelu dyskusyjnym a tu zdziwko :P

Jesli nam ten traktat zaproponuja to mozna spytac w jaki sposob przebiega dyskusja i czy jest duzo grup/osob reprezentujacych rozne zdania ;)
Dołączona grafika

#22 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-01-07, godz. 13:59

mam pytanko - czy możliwe jest, że ktoś ma studium (zainteresowany) i o tym nie wie bo mu śJ nie powiedzieli że tak określają już te spotkania? I jak prawdopodobne to jest?

tak, u nas mowiło się że jeśli odwiedziny są regularne co tydzień lub co dwa tygodnie to nawet takie 10 minutówki prazy drzwiach raportowac można jako studium.
nie potrafiłam uwierzyć.......

#23 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2009-01-07, godz. 19:02

tak, u nas mowiło się że jeśli odwiedziny są regularne co tydzień lub co dwa tygodnie to nawet takie 10 minutówki prazy drzwiach raportowac można jako studium.


to w takim razie zastanawiam się jak to jest ze mną, odwiedzają mnie regularnie i dostarczają "czasopisma". Rozmawiają ze mną, co słychać i jak się ma wnuczka. Co raportują widziałem zauważyłem też, że mają zapisaną całą stronę w zeszycie na mój temat.
pozdrawiam Andrzej

#24 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2009-01-07, godz. 19:28

to w takim razie zastanawiam się jak to jest ze mną, odwiedzają mnie regularnie i dostarczają "czasopisma". Rozmawiają ze mną, co słychać i jak się ma wnuczka. Co raportują widziałem zauważyłem też, że mają zapisaną całą stronę w zeszycie na mój temat.


Rozmowa musi być na tzw. tematy biblijne, czyli albo poruszenie jakiegoś tematu z Biblii (nawet nie trzeba jej wyciągać, choć jest to wskazane - wystarczy np. porozmawiać parę minut o życiu wiecznym i zacytować jakiś werset), albo omówienie jakiegoś akapitu z literatury i jeśli w niedługim czasie odbyły się trzy takie rozmowy, a jest zgoda na czwartą, to można to już raportować jako studium.

No i oczywiście jest się wtedy zainteresowanym :)

Natomiast jeśli przyjmujesz tylko literaturę, a rozmawiacie jedynie o pogodzie czy o zdrowiu, to nie jest to studium, tylko odwiedziny ponowne. Nie jestem jednak pewna, czy w takim przypadku też się nie jest zainteresowanym. Ech, dużo się już pozapominało ... :)

Aha, zapomniałam dodać, że te trzy rozmowy musi przeprowadzić ta sama osoba. Jeśli to są trzy różne osoby albo nawet dwa razy rozmawiała ta sama osoba, a za trzecim razem przyszła inna, to żadna z nich nie może sobie zaraportować studium ... :)

Użytkownik ewa edytował ten post 2009-01-07, godz. 19:35


#25 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2009-01-07, godz. 19:38

Kurde a ja myślałem, że w życiu studium nie miałem, a tu masz... to już kilka mógłbym zliczyć :huh: O rzesz..ek w mordę.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#26 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2009-01-07, godz. 19:39

przychodzi do mnie zawsze ta sama Pani ale z różnymi towarzyszami bardzo miła i rozpoznaję ją na ulicy.
pozdrawiam Andrzej

#27 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2009-01-07, godz. 19:49

przychodzi do mnie zawsze ta sama Pani ale z różnymi towarzyszami bardzo miła i rozpoznaję ją na ulicy.


No ale jeśli rozmawiacie tylko o tym, co słychać, jak się ma wnuczka itp., to jednak to nie jest studium ... :)

#28 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-01-07, godz. 19:50

Rozmowa musi być na tzw. tematy biblijne, czyli albo poruszenie jakiegoś tematu z Biblii (nawet nie trzeba jej wyciągać, choć jest to wskazane - wystarczy np. porozmawiać parę minut o życiu wiecznym i zacytować jakiś werset), albo omówienie jakiegoś akapitu z literatury i jeśli w niedługim czasie odbyły się trzy takie rozmowy, a jest zgoda na czwartą, to można to już raportować jako studium.

No i oczywiście jest się wtedy zainteresowanym :)

Natomiast jeśli przyjmujesz tylko literaturę, a rozmawiacie jedynie o pogodzie czy o zdrowiu, to nie jest to studium, tylko odwiedziny ponowne. Nie jestem jednak pewna, czy w takim przypadku też się nie jest zainteresowanym. Ech, dużo się już pozapominało ... :)

Aha, zapomniałam dodać, że te trzy rozmowy musi przeprowadzić ta sama osoba. Jeśli to są trzy różne osoby albo nawet dwa razy rozmawiała ta sama osoba, a za trzecim razem przyszła inna, to żadna z nich nie może sobie zaraportować studium ... :)

:) Tak jest nadal,ale mnie bulwersuje fakt,ze rozmówca SJ często nie orientuje sie,co sie dzieje.Moja kolezanka własnie została takim 'studentem",bo z uprzejmosci wpuszczała mojego męza po starej znajomości,nie jest zainteresowana zmiana religii,a jednak w notatkach jest raportowana jako studium.Uwazam,ze jest to naganne, <_< .
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty

#29 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-01-07, godz. 20:40

Mnie to jakoś specjalnie nie martwi.


Mnie też to nie martwi, ale z punktu widzenia Organizacji jest to krok wstecz.

jak sądzicie, co może sobie pomyśleć osoba nie znająca dotąd ŚJ gdy przeczyta sformułowanie z ulotki "przemówienie i dyskusja"? Nazywanie przytakiwań paragraf pytanie odpowiedź "dyskusją" jest conajmniej zabawne. Zainteresowany wyobrazi sobie możliwość swobodnego zabrania głosu w jakimś panelu dyskusyjnym a tu zdziwko :P


Dyskusja podczas studium Strażnicy chyba polega jedynie na tym, że ktoś dopowie od siebie coś, czego nie ma w akapicie, ale jest powiązane z tematem i jest zgodne z doktryną Organizacji. Z tym że taka "dyskusja" nie jest tym czym powinna być.

#30 Młody Wilk

Młody Wilk

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 118 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-01-07, godz. 20:54

Dyskusja podczas studium Strażnicy chyba polega jedynie na tym, że ktoś dopowie od siebie coś, czego nie ma w akapicie, ale jest powiązane z tematem i jest zgodne z doktryną Organizacji. Z tym że taka "dyskusja" nie jest tym czym powinna być.

W istocie nie jest to dyskusja, czego swego czasu nie mogłem przeboleć. Wszędzie tam gdzie istnieje "prawidłowa odpowiedź" nie ma mowy o swobodnej wymianie zdań. U adwentystów dnia siódmego część nabożeństwa wygląda w podobny sposób tyle że mniej sformalizowany. I co ciekawe osoby wypowiadające się wbrew oczekiwaniom ogółu nie są za to stanowczo potępiane.

#31 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2009-01-08, godz. 07:51

to w takim razie zastanawiam się jak to jest ze mną, odwiedzają mnie regularnie i dostarczają "czasopisma". Rozmawiają ze mną, co słychać i jak się ma wnuczka. Co raportują widziałem zauważyłem też, że mają zapisaną całą stronę w zeszycie na mój temat.

No to jestes stalym czytelnikiem :P W tym wypadku to moga sobie tylko zaraportowac czasopisma i odwiedziny :) Widac tez ze robia doglebne notatki z kazdej rozmowy skoro maja juz tak wiele zapisane na Twoj temat :)

Użytkownik edd edytował ten post 2009-01-08, godz. 07:52

Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#32 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-08-04, godz. 16:20

3 spotkania i zgoda na 4-te

mam pytanko - czy możliwe jest, że ktoś ma studium (zainteresowany) i o tym nie wie bo mu śJ nie powiedzieli że tak określają już te spotkania? I jak prawdopodobne to jest?


Pozostając przy kwestii zgody uczestnika studium – poniższy fragment również może sugerować, że nie jest ona niezbędna:

Pewien brat zaproponował studium mężczyźnie podczas odwiedzin ponownych, ale spotkał się z odmową. Powrócił więc z najnowszymi czasopismami i powiedział: „Dzisiaj staramy się odpowiedzieć ludziom na takie pytanie”. Zadał pytanie, wysłuchał wypowiedzi domownika, odczytał werset i akapit z podręcznika do studiowania Biblii. Dzięki temu założył regularne studium biblijne.

--
źródło: NSK, lipiec 2008, „Dobre przygotowanie – klucz do udanych odwiedzin ponownych”


.jb




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych