Wulgarna Mowa-Czy za jej używanie grozi wykluczenie?
#1
Napisano 2009-01-23, godz. 09:05
#2
Napisano 2009-01-23, godz. 09:16
#3
Napisano 2009-01-23, godz. 09:24
Wg mnie, owszem, jeśli ktoś zwróci sie wulgarnie do starszego, nerwowo reagując na jego marudzenie, to tak.
Zwłaszcza jeśli nerwowy brat ma rację i zetrze w proch i pył argumentację starszego. Wtedy zamiast wysilać się z odpowiedzią można orzec: nawet jeśli w przedmiotowej sprawie masz rację to my i tak wykluczymy cię za wulgarny język i mamy problem z głowy.
Nie przypuszczam jednak, że starszy pobiegnie w podskokach zająć się sprawą, po donosie, że ja słyszałem jak X wracał z liceum i głośno wypowiedział jeden raz jedno slowo na k. Ten sam starszy mocno przejmie się doniesieniem, że X był widziany jeden raz z papierosem w ręku, ale kwestię jednorazowo wypowiedzianego brzydkiego słowa, raczej zlekceważy.
Owszem, paragraf na to jest. Nie musicie cytować mi "zważajcia" bo wiem, że przewiduje ono wykluczenie za wulgarną mowę bo ja tego nie kwestionuję. Kwestionuję jedynie praktykę. Uważam że starsi nie chcą zajmować się takimi drobiazgami.
#4
Napisano 2009-01-23, godz. 10:35
#5
Napisano 2009-01-23, godz. 10:53
"Jest to więc bardzo poważna sprawa. Jeśli ktoś mimo otrzymania wielu rad nie okazuje skruchy i dalej ma zwyczaj używać plugawej, upadlającej mowy, może zostać wykluczony ze zboru*."
* "Nieczystość" w znaczeniu biblijnym to pojemny termin, który obejmuje szeroki zakres grzechów. Nie wszystki jej rodzaje wymagają podjęcia przez zbór działań sądowniczych. Jednak tym, którzy dopuszczają się rażącej nieczystości, grozi wykluczenie (2 Koryntian 12:21; Efezjan 4:19; zobacz "Pytania czytelników" w Strażnicy z 15 lipca 2006 roku).
#6
Napisano 2009-01-23, godz. 14:29
Jeżeli ktoś będzie ciągle na niego donosił, a nie okaże skruchy, to pewnie tylko kwestia czasu, że wyleci... A tak swoją drogą to dziwny twój zbór...Osobiście znam troche ŚJ którzy używali wulgarnej mowy(I oczywiście nadal używają).Znam też brata który biegle władał całymi wiązałkami szczególnie podczas pracy na budowie oraz zdarzało się że ostro ublizał swoim pracownikom używając wyrazów pokroju ku...,hu... itp.Wiem że ktoś tam na niego doniosł.Jakieś tam rozmowy mieli z nim starsi.Natomiast nigdy nie był ani wykluczany ani nawet ograniczany za używanie "pięknej łaciny".Osobiście nie znam ani jednego przypadku wykluczenia za używanie wulgarnej mowy!!!!!,natomiast za np.palenie papierosów "całą masę".
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#7
Napisano 2009-01-23, godz. 15:33
#8
Napisano 2009-01-23, godz. 16:30
W tym miejscu przypomniałem sobie mój własny komitet gdy zostałem postawiony przed komitetem za chodzenie za rękę i całowanie się z moją dziewczyną nie mając rozwodu "biblijnego", a konkretnie chodziło niby o zgorszenie jakie tym powodowałem u braci. Na szczęście przygotowali się i wskazali mi odpowiedni fragment z książki "Zważajcie (...)". Więc nie było już o czym dyskutować za bardzo
W książce "Trwajcie w miłości Bożej" zostało powiedziane (jak już wyżej przytoczył VANAD) że za przeklinanie można być wykluczonym ze zboru.
Z drugiej strony, w niektórych zborach panuje niemówione, podświadome przekonanie wśród starszych, że jeśli ktoś w jakiś sposób jest przydatny Organizacji (dużo głosi, udziela się w inny sposób lub ma przywilej) to należy go potraktować bardziej miłosiernie (czyli krótko mówiąc popuszczać lub nawet nie zwracać uwagi). Jeśli jednak ktoś przynosi mały owoc (co by to nie oznaczało) lub w ogóle to "wszystkie chwyty dozwolone" i w razie braku skruchy należy go wykluczyć bo przecież i tak taka osoba się do niczego nie przyda. W tym drugim przypadku najczęściej jest tak, że starsi wcale nie zwracają uwagi kilkakrotnie. Najczęściej dwa lub trzy razy, potem następuje komitet.
Użytkownik ble edytował ten post 2009-01-23, godz. 21:08
#9
Napisano 2009-01-23, godz. 19:23
mój były mąz został wykluczonyza używanie między innymi wulgarnej mowy. postawiono mu właśnie takie zarzuty. 5 lat temu"Trwajcie w miłości Bożej", rozdział 12, akapit 10 na str. 136-137 podaje:
"Jest to więc bardzo poważna sprawa. Jeśli ktoś mimo otrzymania wielu rad nie okazuje skruchy i dalej ma zwyczaj używać plugawej, upadlającej mowy, może zostać wykluczony ze zboru*."
* "Nieczystość" w znaczeniu biblijnym to pojemny termin, który obejmuje szeroki zakres grzechów. Nie wszystki jej rodzaje wymagają podjęcia przez zbór działań sądowniczych. Jednak tym, którzy dopuszczają się rażącej nieczystości, grozi wykluczenie (2 Koryntian 12:21; Efezjan 4:19; zobacz "Pytania czytelników" w Strażnicy z 15 lipca 2006 roku).
Użytkownik novanna edytował ten post 2009-01-23, godz. 19:25
#10
Napisano 2009-01-23, godz. 19:28
mój były mąz został wykluczonyza używanie między innymi wulgarnej mowy. postawiono mu właśnie takie zarzuty. 5 lat temu
Mógł być wykluczony za między innymi używanie wulgarnej mowy ale jeśli wulgarna mowa była by jedynem zarzutem to wątpię żeby został wykluczony.
#11
Napisano 2009-01-23, godz. 19:40
zgadza się. ogólnie został wykluczony za "niechrześcijańskie zachowanie". akrutat jego przypadek odbiegał od normalnychh powodów wykluczania u świadków. bo jak wiemy u świadków gływnymi powodami wykluczania jest palenie papierosów ( narkotyki też) niemoralnośc, odstępstwo, czasami nieuczciwoś ( jakaś głosna kradzież, oszustwo) to takie podstawowe. mimo, ze biblia mówi o wiele większej ilosci grzechów , które powodują nie dostąpienie zbawienia, gdy ktoś w nich trwa,świadkowie je pomijają. takie rzeczy jak np. zatrudnianie pracownika na "czarno" było i jest nadal popularne i nie jest powodem do wykluczenia. wulgarna mowa była głównym powodem w przypadku mojego byłego męza. ale jego zachowanie wogóle odbiegało od normy. odbiło mu ostro. osobiście uwazam ze już dawno, zanim przestał by swiadkiem przestał zachowywac się jak chrześcijanin, ale to moje osbiste zdanie.Mógł być wykluczony za między innymi używanie wulgarnej mowy ale jeśli wulgarna mowa była by jedynem zarzutem to wątpię żeby został wykluczony.
Użytkownik novanna edytował ten post 2009-01-23, godz. 19:41
#12
Napisano 2009-01-23, godz. 19:48
zgadza się. ogólnie został wykluczony za "niechrześcijańskie zachowanie". akrutat jego przypadek odbiegał od normalnychh powodów wykluczania u świadków. bo jak wiemy u świadków gływnymi powodami wykluczania jest palenie papierosów ( narkotyki też) niemoralnośc, odstępstwo, czasami nieuczciwoś ( jakaś głosna kradzież, oszustwo) to takie podstawowe. mimo, ze biblia mówi o wiele większej ilosci grzechów , które powodują nie dostąpienie zbawienia, gdy ktoś w nich trwa,świadkowie je pomijają. takie rzeczy jak np. zatrudnianie pracownika na "czarno" było i jest nadal popularne i nie jest powodem do wykluczenia. wulgarna mowa była głównym powodem w przypadku mojego byłego męza. ale jego zachowanie wogóle odbiegało od normy. odbiło mu ostro. osobiście uwazam ze już dawno, zanim przestał by swiadkiem przestał zachowywac się jak chrześcijanin, ale to moje osbiste zdanie.
Napisałaś w jednym zdaniu że "jego zachowanie wogóle odbiegało od normy".Jak mam to rozumieć?.Jeśli możesz proszę rozwiń tę myśl.
#13
Napisano 2009-01-23, godz. 19:57
he he...może na PM. bo to nie na temat tego wątkuPrzypomniał mi się też jeden przypadek kiedy to brat starszy użył wulgarnej mowy nazywając swojego syna sk****synem(Swoją drogą ciekawe czy się zastanowił nad tym że ubliża swojej żonie^^).Świadkowie tego zdarzenia byli,znalazł się także oczywiście typowy "sprzedawca" który doniósł o sprawie innemu starszemu.Jakie były konsekwencje?.Praktycznie żadne,po tym zdarzeniu nadal był starszym,nawet z przywileju nikt go nie ściągnął.
Napisałaś w jednym zdaniu że "jego zachowanie wogóle odbiegało od normy".Jak mam to rozumieć?.Jeśli możesz proszę rozwiń tę myśl.
#14
Napisano 2009-01-23, godz. 20:07
he he...może na PM. bo to nie na temat tego wątku
Hehe to fakt,poprostu byłem ciekawy o co ci dokładnie chodzi.
#15
Napisano 2009-01-24, godz. 18:41
Jeżeli ktoś będzie ciągle na niego donosił, a nie okaże skruchy, to pewnie tylko kwestia czasu, że wyleci... A tak swoją drogą to dziwny twój zbór...
W praktyce mało kto z szeregowych głosicieli donosi do starszych na brata po tym jak usłyszał że ten użył nieartykułowanego wyrazu.
Jednym słowem większość nie zajmuje się takimi głupotami.
#16
Napisano 2009-01-24, godz. 18:42
I słusznie...Jednym słowem większość nie zajmuje się takimi głupotami.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#17
Napisano 2009-01-31, godz. 20:39
#18
Napisano 2009-02-01, godz. 00:11
#19
Napisano 2009-02-01, godz. 10:23
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#20
Napisano 2009-02-01, godz. 12:28
Ta ostatnia przyczyna wulgaryzmów to oczywiście murowany komitecik. Jeżeli ktoś kulturalnie artykułuje swoje zastrzeżenia wobec organizacji lub wątpliwości w wierze i w odpowiedzi spotyka się z aroganckim prostactwem (np. cytatem "zaufaj Jehowie i nie polegaj na własnym rozumie") to naprawdę każdemu mogą puścić nerwy. A wtedy starszyzna zamiast rozpatrywać słowa i argumenty zestresowanej owieczki może go wykluczyć i ma problem z głowy.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych