Artur to co proponujesz byłoby wodą na młyn dla śJ przekonując ich, że człowieka odchodzącego z "organizacji" opanowuje legion demonów.Albo Wielkanocne. Najlepiej z obrazkiem pisanki albo zajączka
![Zdjęcie](https://watchtower.org.pl/forum/uploads//profile/photo-thumb-6015.jpg?_r=0)
AKT APOSTAZJI by ANDREAZZ
#101
Napisano 2009-04-10, godz. 10:03
#102
Napisano 2009-04-10, godz. 12:10
Artur to co proponujesz byłoby wodą na młyn dla śJ przekonując ich, że człowieka odchodzącego z "organizacji" opanowuje legion demonów.
Ale przynajmniej byłaby kupa śmiechu
![:lol:](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/laugh.gif)
(List Jakuba 3:10, Biblia Tysiąclecia) Jednak w głowie mi się nie mieści, jak można pałać taką nienawiścią. Przecież to grozi wewnętrznym spięciem
![:wacko:](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/wacko.gif)
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#103
Napisano 2009-04-10, godz. 12:43
A smsy przesłać do nadzorców z zapytaniem, czy ta osoba ziejąca nienawiścią jest śJ.
Tak, to jest bardzo dobry pomysl. Popros tez nadzorcow o wskazanie w ktorej publikacji jest zalecenie, by w taki sposob traktowac tych ktorzy zbladzili. No i czy jest to postawa chrzescijanska, ktora wyplywa ze szczerej troski o los braci ktorzy zboczyli ze sciezki prawdy.....
![:P](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/tongue.gif)
![:P](/forum/public/style_emoticons/default/tongue.png)
Użytkownik szulamitka edytował ten post 2009-04-10, godz. 12:44
#104
Napisano 2009-04-10, godz. 19:37
![:)](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/smile.gif)
![:)](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/smile.gif)
![:)](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/smile.gif)
#105
Napisano 2009-04-10, godz. 20:33
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#106
Napisano 2009-04-10, godz. 20:35
![:)](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/smile.gif)
![:)](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/smile.gif)
![:)](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/smile.gif)
#107
Napisano 2009-04-10, godz. 22:06
Ale powtarzam, jesli czujesz sie na silach. Nie chce zeby sie to przeciw Tobie obrocilo.
Wiem z doswiadczenia, bo mam na glowie podobna sprawe.
#108
Napisano 2009-04-10, godz. 22:20
Na miejscu Andrzeja nie obrażałbym się na autorów SMS-ów bo uznałbym że nie mają oni zdolności honorowej.
#109
Napisano 2009-04-10, godz. 23:01
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#110
Napisano 2009-04-11, godz. 06:53
#111
Napisano 2009-04-11, godz. 09:07
"I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki."
2 Kor. 11:14,15
nic dodać, nic ująć
#112
Napisano 2009-04-15, godz. 07:58
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#113
Napisano 2009-04-15, godz. 08:25
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#114
Napisano 2009-04-15, godz. 08:25
Tak oto zakończyła się "znajomość" z moim o 12 lat rodzonym starszym bratem, gorliwym sługą pomocniczym: Po smsach w stylu "Umarłeś. Ja już nie mam brata." -nagle w święta zebrało mu się na "miłość". Przytoczę wymianę smsów: -on; "Pamiętaj, że zawsze będziesz moim bratem, ale odchodząc od Boga zrywasz wszelkie duchowe więzi ze mną. Sprawiłeś mi ogromny ból - można się obrazić na człowieka, ale na Jehowę Boga?Na jego organizacje? Tak postąpił nasz ojciec- i jaki był jego koniec? [umarł na raka] Chcesz skończyć tak jak on? Pisze do ciebie poraz ostatni, mam cichą nadzieję że kiedyś wrócisz a ja przyjmę ciebie jak brata którego kocham." -moja odp; "Udowodnij to i się ze mną spotkaj. Co powiesz mamie, że nie miałeś czasu się ze mną spotkać i nie wiesz, dlaczego odszedłem, skoro twierdzisz, że jej nie spotkam? Ojca odstępce mogłeś odwiedzać tyle razy i to mimo tego, że kiedyś się Ciebie wyrzekł i kaazał na siebie mówić 'Pan'? A mi nie poświęcisz jednego spotkania?" [wyjaśnienie moje] Przypomnę, że mimo tego, że brat mieszka w tym samym mieście, to "obowiązki teokratyczne" nie pozwalały mu spotkać się częściej niż raz na rok, nie licząc letniego kongresu. Ostatnio go widziałem właśnie na kongresie w zeszłym roku.
Smutne.
Z smsa Twojego brata można wnioskować, że uważa on chorobę (i śmierć w jej wyniku) Twojego ojca za swego rodzaju "karę" za odstępstwo. ŚJ też chorują i umierają na raka i gorliwość ich nie chroni przed cierpieniem fizycznym i psychicznym związanym z chorobą. ŚJ nigdy wprost nie mówią,że Bóg kogoś karze śmiercią, chorobą czy innym nieszczęściem, ale w wypadku odstępców, wykluczonych często uważają to za konsekwencję (karę) za odejście z organizacji.
#115
Napisano 2009-04-15, godz. 10:32
![:huh:](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/huh.gif)
#116
Napisano 2009-04-15, godz. 10:45
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#117
Napisano 2009-04-15, godz. 11:31
![:angry:](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/mad.gif)
#118
Napisano 2009-04-15, godz. 13:10
#119
Napisano 2009-04-15, godz. 14:13
A to jest jakoś proporcjonalne do odstępczych zasług ? Bo jeśli tak, to Ray Franz powinien kilka lat konać przypiekany ogniem przez ... no brakuje mi pomysłu przez kogo, ale przez kogoś tam... bo sam rak dla niego to za mało...wniosek że lada chwila wytoczy Cię rak lub jakieś inne paskudztwo
![:P](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/tongue.gif)
ja tez mniemam ze zasłuzylem na cos wiecej niz nowotwór
![:P](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/tongue.gif)
#120
Napisano 2009-04-15, godz. 14:33
A to jest jakoś proporcjonalne do odstępczych zasług ? Bo jeśli tak, to Ray Franz powinien kilka lat konać przypiekany ogniem przez ... no brakuje mi pomysłu przez kogo, ale przez kogoś tam... bo sam rak dla niego to za mało...
![]()
ja tez mniemam ze zasłuzylem na cos wiecej niz nowotwór
Niestety Sebastianie masz racje. Wiesz jaka kara Cie spotka za perfidne odstepstwo?
Wiecznosc spedzona na czytaniu publikacji WTSu.
Milej zabawy
![:)](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/smile.gif)
I przypomnialo mi sie cos co przyprawia mnie o gesia skorke; sluchanie nagran dramatow z kongresow.....
Użytkownik augustusgermanicus edytował ten post 2009-04-15, godz. 14:33
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych