Skocz do zawartości


Zdjęcie

AKT APOSTAZJI by ANDREAZZ


  • Please log in to reply
139 replies to this topic

#101 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-04-10, godz. 10:03

Albo Wielkanocne. Najlepiej z obrazkiem pisanki albo zajączka

Artur to co proponujesz byłoby wodą na młyn dla śJ przekonując ich, że człowieka odchodzącego z "organizacji" opanowuje legion demonów.
Czesiek

#102 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-10, godz. 12:10

Artur to co proponujesz byłoby wodą na młyn dla śJ przekonując ich, że człowieka odchodzącego z "organizacji" opanowuje legion demonów.


Ale przynajmniej byłaby kupa śmiechu :lol: Nasuwają mi się takie słowa odnośnie byłych braci: " Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak być nie może, bracia moi. "

(List Jakuba 3:10, Biblia Tysiąclecia) Jednak w głowie mi się nie mieści, jak można pałać taką nienawiścią. Przecież to grozi wewnętrznym spięciem :wacko: . Chyba, że tej miłości tam w ogóle nie było.

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#103 szulamitka

szulamitka

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 60 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-04-10, godz. 12:43

A smsy przesłać do nadzorców z zapytaniem, czy ta osoba ziejąca nienawiścią jest śJ.


Tak, to jest bardzo dobry pomysl. Popros tez nadzorcow o wskazanie w ktorej publikacji jest zalecenie, by w taki sposob traktowac tych ktorzy zbladzili. No i czy jest to postawa chrzescijanska, ktora wyplywa ze szczerej troski o los braci ktorzy zboczyli ze sciezki prawdy..... :P:P:P

Użytkownik szulamitka edytował ten post 2009-04-10, godz. 12:44


#104 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-04-10, godz. 19:37

PO OWOCACH ICH POZNACIE. NIE MOŻE DOBRE DRZEWO WYDAWAĆ ZŁYCH OWOCÓW. Autorzy smsów wydali złe owoce :) Służą Diabłu tylko o tym nie wiedzą :) Tak bardzo zaślepił ich umysły :)
nie potrafiłam uwierzyć.......

#105 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-10, godz. 20:33

Pokazałem te smsy mojemu przyjacielowi, który jest nieczynnym śJ - na jego twarzy malował się wyraz szczerego obrzydzenia. Te smsy służą mi teraz za świadectwo. Chłopak mojej siostry był zaskoczony, bo śJ to przecież tacy mili ludzie, gdy się z nimi rozmawia...

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#106 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-04-10, godz. 20:35

no mili mili :) Wilki w oczych skórkach :) Mili tak dla niepoznaki , ale jak co do czego to potrafią NIENAWIDZIEĆ jak terroryści :)
nie potrafiłam uwierzyć.......

#107 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-04-10, godz. 22:06

Andreas, JEŚLI czujesz sie na siłach oraz jesli masz w ogole ochote sie w takie cos bawic, to takie sprawy jak publiczny wizerunek jakichs organizacji warto zawsze pokazać z prawdziwej strony. W gdansku jest i radio i telewizja, moze warto sprobowac i pokazac po raz kolejny ludziom co sie dzieje wewnatrz "jedynej prawdziwej religii"

Ale powtarzam, jesli czujesz sie na silach. Nie chce zeby sie to przeciw Tobie obrocilo.

Wiem z doswiadczenia, bo mam na glowie podobna sprawe.

#108 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-04-10, godz. 22:20

myśle że nie warto interesować mediów takimi błachostkami.
Na miejscu Andrzeja nie obrażałbym się na autorów SMS-ów bo uznałbym że nie mają oni zdolności honorowej.

#109 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-10, godz. 23:01

Może nie samymi smsami, ale ogólnie swoim przypadkiem. Ale myślę, że na to przyjdzie jeszcze bardziej odpowiedni czas. Jedną propozycję już nawet miałem. Na pewno w przyszłości postaram się ostrzegać innych przed sekciarską pułapką. Masz rację Sebastian- nikt nie odważył się powiedzieć mi nic prosto w oczy. Rhundz, a Ty myślisz o nagłośnieniu czegoś?

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#110 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-04-11, godz. 06:53

Nie mysle nad tym a jestem czescia naglosnienia praktyk pewnej firmy w moim rodzinnym regionie, a zarzad tejze bardzo ale to bardzo nie lubi, gdy ktos zaczyna o nich mowic pulicznie.

#111 sk8terboy

sk8terboy

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 160 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-04-11, godz. 09:07

a ja myślę, prześlij im takie oto słowa:
"I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki."
2 Kor. 11:14,15
nic dodać, nic ująć
Want to know how deep the rabbit hole goes?

#112 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-15, godz. 07:58

Tak oto zakończyła się "znajomość" z moim o 12 lat rodzonym starszym bratem, gorliwym sługą pomocniczym: Po smsach w stylu "Umarłeś. Ja już nie mam brata." -nagle w święta zebrało mu się na "miłość". Przytoczę wymianę smsów: -on; "Pamiętaj, że zawsze będziesz moim bratem, ale odchodząc od Boga zrywasz wszelkie duchowe więzi ze mną. Sprawiłeś mi ogromny ból - można się obrazić na człowieka, ale na Jehowę Boga?Na jego organizacje? Tak postąpił nasz ojciec- i jaki był jego koniec? [umarł na raka] Chcesz skończyć tak jak on? Pisze do ciebie poraz ostatni, mam cichą nadzieję że kiedyś wrócisz a ja przyjmę ciebie jak brata którego kocham." -moja odp; "Udowodnij to i się ze mną spotkaj. Co powiesz mamie, że nie miałeś czasu się ze mną spotkać i nie wiesz, dlaczego odszedłem, skoro twierdzisz, że jej nie spotkam? Ojca odstępce mogłeś odwiedzać tyle razy i to mimo tego, że kiedyś się Ciebie wyrzekł i kaazał na siebie mówić 'Pan'? A mi nie poświęcisz jednego spotkania?" [wyjaśnienie moje] Przypomnę, że mimo tego, że brat mieszka w tym samym mieście, to "obowiązki teokratyczne" nie pozwalały mu spotkać się częściej niż raz na rok, nie licząc letniego kongresu. Ostatnio go widziałem właśnie na kongresie w zeszłym roku.

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#113 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-15, godz. 08:25

cd... -on; "Nie ma takiej potrzeby, spotkam się z Tobą jak wrócisz i się ukorzysz przed Jehową." -moja odp; "A więc Ci napisze tyle: Nie masz prawa mnie osądzać, odszedłem od organizacji, nie od Boga. Twoja wiara jest martwa i pusta - bez uczynków, tak jak religia do której należysz. Przez ostatnie lata deklarowałeś wiele, ale to były tylko słowa, a ja oceniam na podstawie dowodów. Ojca odwiedzałeś, bo miał majątek na który liczyłeś. Nie podnoś mi więcej ciśnienia i nie pisz do mnie, jeżeli nie chcesz bym zrobił użytek z Twoich słów. Byłeś, jesteś i pozostaniesz tchórzem." -on; "A więc trudno, twoje serce jest przepojone nienawiścią i nie znasz Boga. Twoje słowa świadczą przeciwko tobie. ŻEGNAJ." -moja odp; "A więc do zobaczenia na zebraniu w Twoim zborze." Tak jak mu obiecałem- zrobię użytek ze wszystkich smsów, które mi wysłał. Liczy się tylko co on czuje, że jemu sprawiłem ból. Na dwa miesiące przed moim odejściem zaczęło się z jego strony bombardowanie smsami z agresywną treścią. Nie zdobył się na to, by się spotkać lub choćby zadzwonić. Doskonale wiedział, że nie ma argumentów. Dlatego nazwałem go tchórzem. Oczywiście jego jadowite słowa nie świadczą przeciw niemu. A ja śmiałem się bronić!!!

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#114 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-04-15, godz. 08:25

Tak oto zakończyła się "znajomość" z moim o 12 lat rodzonym starszym bratem, gorliwym sługą pomocniczym: Po smsach w stylu "Umarłeś. Ja już nie mam brata." -nagle w święta zebrało mu się na "miłość". Przytoczę wymianę smsów: -on; "Pamiętaj, że zawsze będziesz moim bratem, ale odchodząc od Boga zrywasz wszelkie duchowe więzi ze mną. Sprawiłeś mi ogromny ból - można się obrazić na człowieka, ale na Jehowę Boga?Na jego organizacje? Tak postąpił nasz ojciec- i jaki był jego koniec? [umarł na raka] Chcesz skończyć tak jak on? Pisze do ciebie poraz ostatni, mam cichą nadzieję że kiedyś wrócisz a ja przyjmę ciebie jak brata którego kocham." -moja odp; "Udowodnij to i się ze mną spotkaj. Co powiesz mamie, że nie miałeś czasu się ze mną spotkać i nie wiesz, dlaczego odszedłem, skoro twierdzisz, że jej nie spotkam? Ojca odstępce mogłeś odwiedzać tyle razy i to mimo tego, że kiedyś się Ciebie wyrzekł i kaazał na siebie mówić 'Pan'? A mi nie poświęcisz jednego spotkania?" [wyjaśnienie moje] Przypomnę, że mimo tego, że brat mieszka w tym samym mieście, to "obowiązki teokratyczne" nie pozwalały mu spotkać się częściej niż raz na rok, nie licząc letniego kongresu. Ostatnio go widziałem właśnie na kongresie w zeszłym roku.


Smutne.
Z smsa Twojego brata można wnioskować, że uważa on chorobę (i śmierć w jej wyniku) Twojego ojca za swego rodzaju "karę" za odstępstwo. ŚJ też chorują i umierają na raka i gorliwość ich nie chroni przed cierpieniem fizycznym i psychicznym związanym z chorobą. ŚJ nigdy wprost nie mówią,że Bóg kogoś karze śmiercią, chorobą czy innym nieszczęściem, ale w wypadku odstępców, wykluczonych często uważają to za konsekwencję (karę) za odejście z organizacji.

#115 sk8terboy

sk8terboy

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 160 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-04-15, godz. 10:32

smutne. Z tego wniosek że lada chwila wytoczy Cię rak lub jakieś inne paskudztwo :huh:
Want to know how deep the rabbit hole goes?

#116 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-15, godz. 10:45

Wydaje mi się to nawet zabawne. Biorąc pod uwagę fakt, że śJ oskarżają innych -zwłaszcza katolików- o wiarę w przesądy.

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#117 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-04-15, godz. 11:31

Andrea_ZZ,wspolczuje tobie,bo na jakis czas straciles brata.Twojemu bratu tez wspólczuje,bo został sam bez cielesnej rodziny,a ta duchowa po jakims czasie tez da mu w kość.Ta zawzietość strasznie go zaslepila,a gdzie jego milosc ?Bolesne,przechodzimy to wszyscy odstepcy ,niestety. :angry:
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty

#118 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2009-04-15, godz. 13:10

Andreasie, wielki szacun - mocne jest to Twoje świadectwo. Niech Dobry Bg Ci błogosławi, i udziela swego Ducha Świętego, byś wzrastał w wierze.

#119 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-04-15, godz. 14:13

wniosek że lada chwila wytoczy Cię rak lub jakieś inne paskudztwo :huh:

A to jest jakoś proporcjonalne do odstępczych zasług ? Bo jeśli tak, to Ray Franz powinien kilka lat konać przypiekany ogniem przez ... no brakuje mi pomysłu przez kogo, ale przez kogoś tam... bo sam rak dla niego to za mało... :P
ja tez mniemam ze zasłuzylem na cos wiecej niz nowotwór :P

#120 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2009-04-15, godz. 14:33

A to jest jakoś proporcjonalne do odstępczych zasług ? Bo jeśli tak, to Ray Franz powinien kilka lat konać przypiekany ogniem przez ... no brakuje mi pomysłu przez kogo, ale przez kogoś tam... bo sam rak dla niego to za mało... :P
ja tez mniemam ze zasłuzylem na cos wiecej niz nowotwór :P


Niestety Sebastianie masz racje. Wiesz jaka kara Cie spotka za perfidne odstepstwo?

Wiecznosc spedzona na czytaniu publikacji WTSu.

Milej zabawy :)

I przypomnialo mi sie cos co przyprawia mnie o gesia skorke; sluchanie nagran dramatow z kongresow.....

Użytkownik augustusgermanicus edytował ten post 2009-04-15, godz. 14:33

Umbre Summum




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych