Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sonda prawnicza


  • Please log in to reply
14 replies to this topic

Ankieta: Czy jesteś za delegalizacją ŚJ w Polsce?

Czy jesteś za delegalizacją ŚJ w Polsce?

Nie możesz zobaczyć wyników tej ankiety dopóki nie oddasz głosu. Proszę zaloguj się i oddaj głos by zobaczyć wyniki.
Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2005-03-13, godz. 17:24

Mała sonda. Ogromnie jestem ciekaw odpowiedzi.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#2 Nolispe

Nolispe

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2 Postów
  • Lokalizacja:Jestem z bardzo odległej planety

Napisano 2005-03-13, godz. 17:51

Ups... nie doczytałem i wcisnąłem tak :mellow:

#3 Grodzik

Grodzik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 71 Postów
  • Lokalizacja:Babilon Wielki

Napisano 2005-03-13, godz. 19:11

Nie, bo po co? Co to da i komu to pomoże?

pzdr

#4 rekin

rekin

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 254 Postów

Napisano 2005-03-13, godz. 19:34

Jestem w ogole przeciwny zakazom,jezeli zakazujemy komus czegos ,ograniczamy ,swoje prawa.

Pozdrawiam

rekin

#5 lantis

lantis

    www.brooklyn.org.pl

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 668 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:śląsk

Napisano 2005-03-13, godz. 20:03

Ja również jestem na NIE.
Dołączona grafika lantis(at)brooklyn.org.pl

#6 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2005-03-13, godz. 22:13

W czasach zakazu organizacja całkiem dobrze się rozwijała, więc taki zakaz nic nie zmieni. Moze szerszy dostęp do wiedzy, może nagłaśnianie niektórych spraw.
Wydaje mi się jeszcze,że ci którzy odchodza trochę się pożalą, pożalą i na tym koniec. A gdyby tak wszyscy odchodzący z Organizacji pozwali CK do sądu. Byłoby tych spraw tak duzo,że ich bardzo dobrzy i dobrze opłacani prawnicy nic by nie wskórali.
Ma

#7 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2005-03-13, godz. 23:13

Organizacja Świadków Jehowy ma troche błędów, jak każda religia. Ale zmienia się. Jej przeciwnicy szydzą, że to "chwiejność poglądów". Jednakże, czego można się spodzewać po nowym ruchu religijnym który musi się oczyścić z wielu niebiblijnych wierzeń i wymagań. Takich jak wyliczanie daty powrotu Chrystusa, przejęte po Adwentystach. Zmiany zachodzą na lepsze, tylko dlaczego tak powoli? Ale: "...ci, którzy gardzili dniem małych początków, będą się jeszcze radowali, gdy zobaczą kamień szczytowy..." (Zach 4:10). Co będzie za sto lat? Kto to wie?
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#8 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2005-03-13, godz. 23:48

Moim zdaniem samo postawienie pytania o delegalizacje ŚJ nie ma sensu. Odpowiedź może być bowiem tylko jedna: delegalizacja ŚJ w niczym nie ograniczy ich działań, przeciwnie, jako zdelegalizowani są oni tak samo skuteczni, a nawet bardziej. Tak samo pozywanie CK do sądu niewiele zmieni. Przy ich kasie wyjdą ze wszystkiego jak zechcą. Jedyny sposób skutecznego przeciwstawiania się ŚJ jest tak naprawdę tylko jeden: merytoryczna i jak najbardziej docierająca do jak największej ilości ludzi (Internet, książki, artykuły) polemika z nimi na poziomie doktrynalnym i ideologicznym, a szczególnie nieustanne podważanie ich własnych doktryn, które stanowią o być albo nie być Organizacji (nie jest trudno podważyć te doktryny, bo są słabo uzasadnione, co doskonale pokazało już wielu badaczy). To jest jedyny sposób mogący efektywnie ograniczać ich skuteczność i wpływy w społeczeństwach. Innego sposobu nie ma i nie będzie. Pokazała to historia. Tylko takie przedsięwzięcia jak książki (np. książki Jonssona i Grussa o chronologii Strażnicy wywołały poważny i realny kryzys oraz prawdziwe zwątpienie w szeregach ŚJ na całym świecie [a nawet w Ciele kierowniczym!], szczególnie w Szwecji i krajach anglojęzycznych, podobnie, choć już mniejszy, książka Franza) i Internet osłabiały jak dotąd skuteczność działalności ŚJ. Im szybciej oponenci ŚJ sobie to uświadomią i wezmą się do solidnych działań, tym lepiej dla nich. A roztrząsanie kwestii delegalizacji ŚJ to tylko strata cennego czasu.

#9 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2005-07-18, godz. 23:50

Nie rozumiem czemu w tutejszych postach kładzie sie taki nacisk na ograniczanie skuteczności wpływu ŚJ na społeczeństwo. To przesada !
Oczywiście jeśli ktoś występuje z ramienia innej społeczności religijnej stanowiącej pewnego rodzaju konkurencje dla WTS to taka postawa jest zrozumiała. Uważam jednak że coś w tym jest nie w porządku. :o
Nigdy nie należałam do innego koscioła i czułabym sie niezręcznie, gdybym wśród jego wyznawców byłych i aktualnych prowadziła przeciwko temu kościołowi jakąś akcję. Wiem ,że mozna powiedzieć iż ŚJ robia to od lat i powszechnie , ale to nie jest argument.
Jeśli nie akceptuję czyjegoś postepowania to sama tak nie postepuję. :o
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#10 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-07-19, godz. 03:34

dałem na Nie ;-) ale napewno bym ją zdelegalizował w takich miejscach jak szpitale, a zwlaszcza na oddziałach dziecinnych
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#11 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-21, godz. 23:33

NIE!

To przecież tylko zwykli ludzie, którzy podobnie jak niektórzy z nas kiedyś, wierzą naukom strażnika z Brooklynu, sądząc, że to pouczenia Boże. :angry:

Poza tym, jak wiecie z roczników śJ, podczas zakazów zawsze mieli największy wzrost populacji :ph34r:

Serdecznie pozdrawiam :P

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#12 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-08-24, godz. 22:27

Na tak . śJ zachowują się tak , jakby Armagedon się oddalił !!! :lol: :lol: :lol:

#13 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2010-08-25, godz. 06:35

Nie. Natomiast byłbym za szeroko zakrojoną kampanią medialna ukazującą zagrożenia dla jednostki i rodzin wynikających z przynależności do tej grupy. Byłbym za ukazywaniem prawdziwego oblicza a także faktów z historii tego ruchu.

Byłbym za tym, aby medialnie sprawa była co najmniej tak nagłaśniana, jak wszelkie brednie czy ksenofobiczne wypowiedzi ojca Rydzyka. Szacuję, że w Polsce temat śJ dotyczy ok. 300-500 tys osób ( śj, rodziny, sympatycy, przyjaciele, współpracownicy ). W związku z tym nie rozumiem, dlaczego wokół śJ istnieje w mediach niemal całkowita zmowa milczenia?? Poruszyłem to nawet w tym wątku-->link

Myślę, że kresem rozwoju tego typu grup byłaby szeroka, publiczna edukacja. Już od poziomu szkolnego. Jeśli już ktoś chce przystąpić do podobnych grup, to niech ma dostęp do wiedzy. Niech ma podstawowe rozeznanie tematu. Wtedy będzie to świadoma decyzja, a nie wynik socjotechnik czy manipulacji.

#14 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2010-08-25, godz. 06:42

Nie. Natomiast byłbym za szeroko zakrojoną kampanią medialna ukazującą zagrożenia dla jednostki i rodzin wynikających z przynależności do tej grupy. Byłbym za ukazywaniem prawdziwego oblicza a także faktów z historii tego ruchu.

Byłbym za tym, aby medialnie sprawa była co najmniej tak nagłaśniana, jak wszelkie brednie czy ksenofobiczne wypowiedzi ojca Rydzyka. Szacuję, że w Polsce temat śJ dotyczy ok. 300-500 tys osób ( śj, rodziny, sympatycy, przyjaciele, współpracownicy ). W związku z tym nie rozumiem, dlaczego wokół śJ istnieje w mediach niemal całkowita zmowa milczenia?? Poruszyłem to nawet w tym wątku-->link

Myślę, że kresem rozwoju tego typu grup byłaby szeroka, publiczna edukacja. Już od poziomu szkolnego. Jeśli już ktoś chce przystąpić do podobnych grup, to niech ma dostęp do wiedzy. Niech ma podstawowe rozeznanie tematu. Wtedy będzie to świadoma decyzja, a nie wynik socjotechnik czy manipulacji.


to jest prawie jak społeczna delegalizacja, tj. samo spoleczenstwo mowi takiej grupie 'nie', wtedy nie trzeba zadnych aktów prawnych. przy takiej formie delegalizacji jestem jakn najbardziej za, jak spoleczenstwo bedzie wiedziec o co chodzi i samo bedzie tego chcialo, dopiero wtedy mozna ustanawiac jakies prawa, inaczej zakazane bedzie przyciągać

grunt to wiedza.

#15 ws2005

ws2005

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 165 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2010-08-25, godz. 08:57

Edukacja i jeszcze raz edukacja, zwłaszcza o historii wyznania

Sprawy doktrynalne mogą nie podziałać tak trzeźwiąco, jest to, jak by nie patrzeć, indywidualna sprawa wierzącego. Do tego dochodzi zagrożenie wpadnięcia z deszczu pod rynnę innych grup religijnych. Ważne są fakty, inaczej taka akcja przynosi odwrotny skutek do zamierzonego - wiem sam po sobie, kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z materiałami odstępców, odrzuciłem je ze względu na liczne przekłamania, wyolbrzymienia, próbę ośmieszania społeczności. Dopiero po latach postanowiłem sprawdzić genezę i przeszłość ŚJ.
Bo tylko własne upodlenie ducha ugina wolnych szyję do łańcucha




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych