Skocz do zawartości


Zdjęcie

przyjaźń z ŚJ


  • Please log in to reply
25 replies to this topic

#21 Nik

Nik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 154 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Dolny Śląsk

Napisano 2010-10-24, godz. 11:03

Pewnie Caius, jest dużo prawdy w tym co piszesz. Ja sam byłbym ostrożny, gdyby ktoś ze świadków nagle zapałał do mnie przyjaźnią. Był taki czas gdy nie ufałem wszystkiemu co się z nimi wiąże. A jednak poznałem od nich ludzi, którzy są inni. Ale są inni i w innych sprawach więc może dlatego są inni. Ufam, że wszędzie są dobrzy ludzie i w swojej naiwności staram się otwierać na każdego, cóż czasami trzeba za to ponosić odpowiedzialność. Ciekaw jestem, czy ktoś ma podobne jak ja doświadczenia i mógłby o świadku powiedzieć, to jest mój znajomy, którego lubię, być może ufam mu...

#22 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-24, godz. 11:24

Pewnie Caius, jest dużo prawdy w tym co piszesz. Ja sam byłbym ostrożny, gdyby ktoś ze świadków nagle zapałał do mnie przyjaźnią. Był taki czas gdy nie ufałem wszystkiemu co się z nimi wiąże. A jednak poznałem od nich ludzi, którzy są inni. Ale są inni i w innych sprawach więc może dlatego są inni. Ufam, że wszędzie są dobrzy ludzie i w swojej naiwności staram się otwierać na każdego, cóż czasami trzeba za to ponosić odpowiedzialność. Ciekaw jestem, czy ktoś ma podobne jak ja doświadczenia i mógłby o świadku powiedzieć, to jest mój znajomy, którego lubię, być może ufam mu...


Ależ dużo takich świadków jest,którym można zaufac i można się zaprzyjaźnic,to nie ulega wątpliwości.Wątpliwośc jest wtedy,kiedy potencjalny świadek zamyka swój umysł na racjonalnośc i zdrowy rozsądek,bo umysł-psychika u większości świadków jest słaba i podatna na manipulacje.
I to wbrew pozorom i stereotypom,ta izolacja na świat i manipulacja nie zawsze występuje u starszych osób,ale glównie u młodych.
Stereotyp tzw. "mohera" (nie lubię tego określenia) często gęsto przejawiają młodzi - pionierzy i słudzy pomocniczy i z nimi czasem trudniej się moglem porozumiec jak ze starszymi wiekiem.


Dużo osób -świadków o liberalnym światopoglądzie,to osoby,którym można zaufac i się zaprzyjaźnic i ja mam takiego - starszego wiekiem.Tacy liberalni w zborze są bardzo potrzebni,a już nie mówiąc o starszych przywilejem,jakim był np. Skywalker,ale takich szukac tylko ze świecą :( :)

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-24, godz. 11:26

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#23 Nik

Nik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 154 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Dolny Śląsk

Napisano 2010-10-24, godz. 12:14

No tak, masz rację. Ci moi są pod pięćdziesiątke... On siedział za odmowę, a ona jest pracownikiem urzędu i pewnie przez to ma kontakt z wieloma nie świadkami i łatwo jej nawiązywać znajomości. Nie są też uzależnieni od wąskiego grona tylko świadków. A to co młodych piszesz być może się potwierdzi wkrótce. Pewne młode małżeństwo od nich próbuje się z nami zaprzyjaźnić.

#24 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-10-24, godz. 13:40

No tak, masz rację. Ci moi są pod pięćdziesiątke... On siedział za odmowę, a ona jest pracownikiem urzędu i pewnie przez to ma kontakt z wieloma nie świadkami i łatwo jej nawiązywać znajomości. Nie są też uzależnieni od wąskiego grona tylko świadków. A to co młodych piszesz być może się potwierdzi wkrótce. Pewne młode małżeństwo od nich próbuje się z nami zaprzyjaźnić.


Definicja przyjaźni w/g wikipedii, ciekawe.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przyjaźń


Myślę że z przyjaźnią to troszkę jak z miłością. Musi cos zaiskrzyć aby zostac przyjacielem. Z drugiej strony słowo to jest troszkę nadużywane. Zapominamy o koleżeństwie, kolega to więcej niż znajomy (nawet z pracy) a mniej niż przyjaciel.

Warto zastanowić się czy sie przyjaźnicie czy kolegujecie. On chce się ze mną zaprzyjaźnic czy zakolegować.

Inna sprawa: nie wyobrażam sobie abym mógł mieć przyjaciela o którym bym myslał że jest zmanipulowanym sekciarzem. A również nie mógłbym uważać kogoś za przyjaciela gdyby tak o mnie myslał. Przyjaciele powinni sobie ufać, szanować się i cenić.

I tak na koniec. Co wspólnego ma miłość bliźniego z przyjaźnieniem sie z innymi.
Jeśli ktos uważa że ma 50 przyjaciół to zapewne nie ma ani jednego.

Użytkownik jb edytował ten post 2010-10-24, godz. 14:06


#25 Nik

Nik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 154 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Dolny Śląsk

Napisano 2010-10-24, godz. 14:43

Masz Iam racje, albo przyjaźń, albo koleżeństwo - coś mało zobowiązujące. W pierwszym, moim przypadku, mimo wszystko to przyjaźń, w drugim na razie tylko koleżeństwo i to ostrożne z obu stron

#26 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-24, godz. 15:18

Definicja przyjaźni w/g wikipedii, ciekawe.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przyjaźń


Myślę że z przyjaźnią to troszkę jak z miłością. Musi cos zaiskrzyć aby zostac przyjacielem. Z drugiej strony słowo to jest troszkę nadużywane. Zapominamy o koleżeństwie, kolega to więcej niż znajomy (nawet z pracy) a mniej niż przyjaciel.

Warto zastanowić się czy sie przyjaźnicie czy kolegujecie. On chce się ze mną zaprzyjaźnic czy zakolegować.

Inna sprawa: nie wyobrażam sobie abym mógł mieć przyjaciela o którym bym myslał że jest zmanipulowanym sekciarzem. A również nie mógłbym uważać kogoś za przyjaciela gdyby tak o mnie myslał. Przyjaciele powinni sobie ufać, szanować się i cenić.

I tak na koniec. Co wspólnego ma miłość bliźniego z przyjaźnieniem sie z innymi.
Jeśli ktos uważa że ma 50 przyjaciół to zapewne nie ma ani jednego.



Fakt :)


Iam pełna zgoda wreszcie się z Tobą zgadzam w 100 procentach :) ,masz zadatki na dobrego przyjaciela :)
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych