Skocz do zawartości


Zdjęcie

WIEDZA a WIARA


  • Please log in to reply
21 replies to this topic

#21 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-24, godz. 05:56

Nom, poznawanie siebie to więcej niż medycyna :)

Poznawanie siebie to coś innego niż medycyna więc nie można powiedzieć, że jest to coś więcej.
Czesiek

#22 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-25, godz. 10:13

Swiadkowie na całym swiecie karmia sie jednakowym pokarmem na wszystkich zebraniach w jednym czasie.Wszyscy ,bez wyjatku musza "zjesc schabowego z kapusta',choc wielu z nich stan zdrowia{duchowego,emocjonalnego,psychicznego] nie moze takiego obiadu zjesc,bo nie ma na niego apetytu.I wszyscy wychodzac z zebrania chwala Boga,ze dzisiaj otrzymali takie danie,ze czują sie full nasyceni,wszyscy bez wyjatku,czyli ok.6 mln dusz.Gambit,jak ty mało wiesz nt "pokarmu w slusznym czasie",dla mnie osobiscie moze byc to nawet jeden werset,ktory przeczyta ktos w trakcie spotkania modlitewnego,czy zapoda Pastor w czasie nabozenstwa,czy zadzwoni ktos ze spolecznosci i powie "sluchaj,mam dla ciebie Slowo".W danej chwili jeden werset moze do mnie przemówic i Duch Swiety czyni reszte w moim zyciu,tak to działa,przynajmniej w moim wypadku.Kiedy potrzebuje glebszego poznania madrosci Bozej ,prosze Boga o pomoc w zrozumieniu Slowa i sama czytam Biblie,czasem sięgam do nauczania sprawdzonych kaznodziei,jak np Dawid Wilkerson i jestem nasycona takim pokarmem,ktory naprawde jest dla mnie w danej chwili niezbedny.I nie musze ciagle p o z n a w a ć Pana,bo już Go poznalam,znam Jego glos i ide za Nim.A Slowo Boze sluzy mi do umacniania mojej wiary i karmienia sie "w czasie slusznym",bo otwieram Biblie i czytam;"Wszystko moge w Tym ,ktory mnie umacnia,w Chrystusie" i "A Bóg mój zaspokoi wszelką potrzebę waszą wedlug bogactwa swego w chwale,w Chrystusie Jezusie"List do Filipian 4:13,19. :) :) :)


No właśnie nigdy nie mogłem pojąć jak te duchowe "fastfoody" można uznać za pokarm dla dojrzałych chrześcijan, o którym tak często się mówiło na studium Strasznicy, w świetle słów z listu do Hebrajczyków 5:
"12 Gdy bowiem ze względu na czas powinniście być nauczycielami, sami potrzebujecie kogoś, kto by was pouczył o pierwszych prawdach słów Bożych, i mleka wam potrzeba, a nie stałego pokarmu. 13 Każdy, który pije [tylko] mleko, nieświadom jest nauki sprawiedliwości ponieważ jest niemowlęciem. <a name="W14">14 Przeciwnie, stały pokarm jest właściwy dla dorosłych, którzy przez ćwiczenie mają władze umysłu udoskonalone do rozróżniania dobra i zła. "

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych