30 replies to this topic

[Sebastian Andryszczak]

Artur ma dobre intencje, ale jest naiwny jak ŚJ.

Jemu wydaje się, że można komuś przeczytać werset albo pokazać jakąś informację, a on od razu zmieni całe swoje życie.

Większość ŚJ przeszłaby do porządku dziennego nad datą 2014, tak jak przeszli nad 1975 czy granicą 2000 albo 70-80-letnim pokoleniem 1914

Poza tym, dziwne by było, gdyby ŚJ dali się podejść akurat jemu, skoro w internecie można wyczytać, że jest on przeciwny świadkom Jehowy i ich nauce.

Cóż, pośmiejemy się i z Artura i z WTS, śmiech to zdrowie.

[rose]

Domyślam się, że założeniem tego forum oprócz dobrej zabawy jest nadzieja wybawienia iluś /możliwie wielu/ ludzi z ich własnej głupoty.
Z tych dwu pobożnych życzeń spełni się tylko to pierwsze.
Ludzie chcą być oszukiwani i zawsze znajdą kogoś , kto to uczyni.Religie to moje hobby i zapewniam, że przy niektórych zwłaszcza dalekowschodnich SJ to szczyty
inteligencji.

[Bast]

Nie wiem dlaczego piszecie o tym tylko ze strony religijnej to ma równiez związek z różnymi wydarzeniami popartymi badaniami naukowymi!!! osobiście szczerze wierzę w zapowiadany przebieg wydarzeń i przebigunowanie i 21 grudnia wybieram się do Egiptu... powodzenia w waszych poczynaniach.

[corall]

To do cholery, kiedy to wreszcie ma nastapic ??

Dziwie sie tylko, ze ludze inteligeni (?) wyksztalceni i rozsadni -- tak wyczekuja tego dnia

[sebol]

To do cholery, kiedy to wreszcie ma nastapic ??

no nie wiesz !!!??? Carmagedon jest tuż, tuż, ....!!!

[Liberal]

Strażnica z 15 maja 1990, s.6 - Kiedy Armagedon?
Pozornie bezbronnych chrześcijańskich Świadków Jehowy już wkrótce zaatakuje Szatan Diabeł, rozwścieczony ich duchową pomyślnością. Tę napaść, którą Szatan, nazywany też Gogiem, rozpęta na całym świecie, opisano w 38 i 39 rozdziale Księgi Ezechiela. Diabeł podburzy narody, by wyruszyły na pokojowo usposobionych ziemskich sług Jehowy, zebranych ze wszystkich ludów. Ujawni swoją nienawiść w ogólnoświatowej kampanii przeciwko tym widzialnym przedstawicielom i głosicielom Królestwa Bożego.

Kiedy miało nastąpić to "już wkrótce"?

Strażnica z 15 lutego 1989, s.12
Apostoł Paweł odegrał dominującą rolę w chrześcijańskiej działalności misjonarskiej. Położył też podwaliny pod dzieło, które miało być zakończone teraz, w XX wieku.

Wynika stąd, że jesteśmy juz po Armagedonie. Cud, miód i raj na ziemi

Pzdr.

[Sebastian Andryszczak]

Kiedyś zapowiadano koniec na 1914 i zamiast końca świata skończył się porządek wiedeński w Europie.

Może za jakiś czas ktoś z CK dokona "odkrycia", że w XX wieku skończył się porządek jałtański? Jak to podpasować pod wersety biblijne? Spoko, ściemniacze z Brooklynu coś wymyślą...

[haael]

Proroctwo o roku 1914 wymyślono już post factum. Więc jak coś się niedługo stanie, jakaś wojna albo co, to znajdzie się i proroctwo, które będzie można pod to podciągnąć.

[Henryk]

Proroctwo o roku 1914 wymyślono już post factum.

„Haael” – znowu piszesz nieprawdę!

Przedmowa (pisana w 1916 r) do II Tomu WPŚ str 4-5, wydanego w 1889r.

Niniejszy Tom przedstawia to, co jego autor głosi przez ponad czterdzieści lat, tj., że „Czasy Pogan” zakończyły się chronologicznie w jesieni roku 1914. [...]
Nie mogliśmy, rzecz jasna, wiedzieć w r. 1889, czy data 1914, tak wyraźnie zaznaczona w Biblii jako koniec dzierżawienia władzy przez pogan czy też okres zezwolenia im na panowanie nad światem, miała wskazać na czas zupełnego pozbawienia ich władzy, czy też na czas, w którym na skutek kończenia się dzierżawy, miało się rozpocząć ich usuwanie. Rozumiemy [teraz], że ta ostatnia myśl jest Pańskim planem. Tak więc dokładnie w sierpniu 1914 roku pogańskie królestwa rozpoczęły trwającą obecnie wielką walkę, która według słów Biblii znajdzie swój punkt kulminacyjny w zupełnym obaleniu wszelkich ludzkich rządów, otwierając drogę pełnemu ustanowieniu Królestwa drogiego Syna Bożego.
[...]Ludzie na całym świecie wiedzieli o oczekiwaniach Badaczy Pisma Świętego względem roku 1914. Kiedy więc wybuchła obecna, tak potężna wojna, kiedy wiatry walki powiały wielkim gniewem i zniszczeniem, tysiące przypomniały sobie to, co słyszały i czytały o końcu Czasów Pogan. Dziś tysiące ludzi zaczęło oceniać wagę czasów, w których żyjemy.
http://www.nastrazy....&s=tom2opis.htm

[Sebastian Andryszczak]

Henryku, owszem, wcześniej głoszono 1914, ale jako datę końca, a nie początku niewidzialnej obecności Chrystusa. Post factum, 1874 odsunięto w cień, zastepując go nowym początkiem "dni ostatnich", datowanych od 1914.

Czyli, jak Jezus nie przyszedł, to badacze skłamali, że przyszedł niewidzialnie...

[Henryk]

Czyli, jak Jezus nie przyszedł, to badacze skłamali, że przyszedł niewidzialnie...

Sebastianie. Mylisz chyba Millera, Rutherforda z Russellem...
Badacze nie łączyli 1914 roku z początkiem obecności Chrystusa, lecz początkiem ucisku.

Napisano w 1889 r.:
Wykazaliśmy już wcześniej, że rok 1874 jest datą wtórego przyjścia naszego Pana i brzasku czasów restytucji. Powinniśmy więc oczekiwać pojawienia się wtedy jakichś znaków przywrócenia Boskiej łaski dla cielesnego Izraela, co z kolei wskazywałoby na początek dzieła restytucji. Rzeczywiście, nie można zaprzeczyć, że widzimy, jak łaska zaczyna powracać do Izraela.
II Tom WPŚ str.211 – nowe wydanie

(Data ta -1874 wynika z równoległości czasowych – ale to osobny i obszerny temat)