pycha odstępców i pokora SJ
#1
Napisano 2009-12-12, godz. 13:37
byliśmy zarozumiali, pyszni, przez brak skromności zamiast pokornie przyjmować nauczanie niewolnika poszliśmy za własną mądrością, itd. itp.
owszem, Biblia ostrzega że pycha chodzi przed upadkiem, nakazuje polegać na Jahwe a nie na własnym rozumie itp.
ale IMHO ww. teksty biblijne są przez WTS nadużywane.
#2
Napisano 2009-12-12, godz. 14:02
#3
Napisano 2009-12-12, godz. 15:00
jak widać czasem trzeba upaść,żeby sie na prawdę podnieść.
owszem, Biblia ostrzega że pycha chodzi przed upadkiem
#4
Napisano 2009-12-12, godz. 17:41
#5
Napisano 2009-12-12, godz. 18:50
Hm...aja mam wrażenie że to właśnie przez SJ przemawia pycha Ja co czas jakis słysze "Wszystkie religie to...alud Jehowy...albo"Podczas drugiej wojny światowej to tylko SJ ( tu peany na cześć) Kiedyś modliłam sie ze SJ (jednym) i nagle usłyszałam Jehowo zniszcz religię fałszywą. Oczywiście było to pod adresem religii katolickiej. Pokora jak lalawłaśnie to mam na myśli, kremówko... WTS nadużywa wersetów potępiających pychę, aby wzbudzić wyrzut sumienia w każdym samodzielnie myślącym człowieku. Być może faktycznie jakiś tam mały procencik odstępców (tak jak i każdej innej społeczności ludzkiej) stanowią pyszałkowie czy zarozumialcy, ale napewno nie jest to jedyna ani nawet główna motywacja. I napewno samodzielne myślenie nie jest synonimem pychy, tak jak mówienie (np. szeptem lub normalnie) nie jest synonimem wrzeszczenia.
#6
Napisano 2009-12-12, godz. 19:41
#7
Napisano 2009-12-12, godz. 20:10
#8
Napisano 2009-12-12, godz. 20:26
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#9
Napisano 2009-12-12, godz. 20:27
Już różnice w wiedzy o pozakulisowych sprawach życia w "organizacji" pomiędzy rodziną starszego z wielopokoleniową tradycją a zwykłym głosicielem z trzy-czteroletnim stażem, są tak wielkie, że jako osoba kompletnie spoza, nie potrafisz sobie tego nawet wyobrazić. A to, że Cię to uwiera, albo uważasz za pychę, że ktoś wie na jakiś temat więcej, to już tylko projekcja Twoich kompleksów. Zresztą, jesli mnie pamięć nie myli, podobne opinie wyrażałeś już tu w stosunku do osób z wyższym akademickim wykształceniem, więc jakoś niespecjalnie mnie to dziwi.Pychę też przejawiają niektórzy exŚJ którzy też twierdzą wiem więcej, bo byłem w organizacji.
#10
Napisano 2009-12-12, godz. 21:03
A najbardziej pokora wylewa się na "naszej klasie" i "kilku pytaniach..." Czasami wydaje mi się iż w SJ powstaje takie myślenie ze wiele im wolno bo należą do najswiętszej organizacji i są pod specjalnym Bożym nadzorem Może sie mylę ale do takich wniosków dochodzę śledząc fora i przeżywając relacje ze SJ we własnym życiu"Ryba psuje się od głowy". A czy to przypadkiem nie Ciało Kierownicze twierdzi, że własnie jemu ufają Jehowa i Chrystus (mega-pycha), i własnie dlatego wszyscy inni, również powinni tej części "niewolnika" (bo reszcie juz niekoniecznie), bezkrytycznie ufać? Dopiero potem zaczyna się wpajanie przekonania, o "najlepsiejszej" organizacji, z "najlepsiejszymi" owieczkami. A owieczki przecież nie moga zaprzeczyć Ciału Kierowniczemu, któremu ufa Jehowa, że tak nie jest, wiec pycha wpisuje się w ich życie i światopolgląd. A najwidoczniej daje znać o sobie wtedy, jak owieczka jest w internecie anonimowa, i może sobie powiedzieć, że np. Kościół Katolicki, to babilońska dziwka. Byłam świadkiem takiej wypowiedzi na jednym z for. Inna owieczka udowadniała, że odstępcy to pomiot szatana. Jeśli takie wypowiedzi Świadków Jehowy świadczą (jak w temacie) o pokorze, to ja wymiękam.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#11
Napisano 2009-12-12, godz. 21:35
#12
Napisano 2009-12-12, godz. 21:55
większość chrześcijan zgodzi się, że wywyższanie się ponad Boga Wszechmogącego jest lub byłoby oznaką pychy. Nieudolny niekompetentny Bóg po partacku stworzył świat, ale ja mały Kazio jestem tak moooondry, że mógłbym "tego nieudacznika" pouczyć, jak mógłby to zrobić lepiej. Szkoda tylko że ów partacz nie chce mnie, genialnego Kazia posłuchać Powyższe zdania są lub byłyby modelowym wzorem pychy.
Jeśli zatem Bóg wybrał akurat niewolnika i jemu ufa bezgranicznie, to czyż nie jest bluźnierczą pychą podważanie nauk niewolnika?
#14
Napisano 2009-12-12, godz. 22:10
#15
Napisano 2009-12-13, godz. 18:36
uderz w stół ...Już różnice w wiedzy o pozakulisowych sprawach życia w "organizacji" pomiędzy rodziną starszego z wielopokoleniową tradycją a zwykłym głosicielem z trzy-czteroletnim stażem, są tak wielkie, że jako osoba kompletnie spoza, nie potrafisz sobie tego nawet wyobrazić. A to, że Cię to uwiera, albo uważasz za pychę, że ktoś wie na jakiś temat więcej, to już tylko projekcja Twoich kompleksów. Zresztą, jesli mnie pamięć nie myli, podobne opinie wyrażałeś już tu w stosunku do osób z wyższym akademickim wykształceniem, więc jakoś niespecjalnie mnie to dziwi.
#16
Napisano 2009-12-13, godz. 18:46
faktycznie, "różnice w wiedzy o pozakulisowych sprawach życia w organizacji pomiędzy rodziną starszego z wielopokoleniową tradycją a zwykłym głosicielem z trzy-czteroletnim stażem, są tak wielkie, że jako osoba kompletnie spoza, nie potrafisz sobie tego nawet wyobrazić" to jest fakt.
Ja otwarcie przyznaję, że pomimo spędzonych u ŚJ kilkunastu lat życia o wielu zakulisowych sprawach wiem duuuużo mniej niż [db].
#17
Napisano 2009-12-13, godz. 18:55
#18
Napisano 2009-12-13, godz. 22:01
To ja nie dość, że jestem odstępcą, to jeszcze miałem kontakt z UFO !! Mam nawet z nimi osobiste zdjęcia. W marcu 2007 byłem w warszawskiej Stodole na koncercie brytyjskiej legendy hard rocka - UFO Kawał świetnej muzyki!
To oprocz kontaktow z wykluczonymi rowniez zabronione sa kontakty z UFO??
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych