No cóż, jak widać nie brakuje paranoików na tym świecie. Co ciekawe, moja drwina również wpisuje się takim osobom w teorię powszechnego spisku. Obawiam się, że tego typu paranoikom nawet neuroleptyki nie przyniosą ulgi.Mój odnośnik
Wiecie może, co to za gość?
I jeszcze jedno, przypomnają mi się święte słowa mojego starego kumpla, który w powyższych przypadkach miał zwyczaj mawiać: DO ROBOTY ZAPIERD..ALAĆ!! BĘDZIETA SPALI JAK NIEMOWLAKI. A BREDNIE SAME WYJDĄ Z GŁOWY! ;-)