Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gospodarz Sali Królestwa/Zgromadzeń


  • Please log in to reply
27 replies to this topic

#1 wyrzucona

wyrzucona

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 88 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:lubuskie

Napisano 2010-01-31, godz. 12:12

Witam! Czy ktoś z was był mieszkał jako gospodarz na Sali Królestwa lub Zgromadzeń. Jak się wam mieszkało? Może znacie takie osoby i coś wiecie na ten temat?

#2 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-01-31, godz. 12:33

znam takie osoby a o co dokładnie pytasz?
nie potrafiłam uwierzyć.......

#3 wyrzucona

wyrzucona

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 88 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:lubuskie

Napisano 2010-01-31, godz. 13:08

Chodzi o to, czy się takim osobom miło mieszkało na sali czy nie. Jakie mają doświadczenia? Jak wyglądała współpraca ze starszymi? Znam 4 osoby, które mieszkały na sali i nigdy by już by nie chciały mieszkać tam więcej.

#4 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2010-01-31, godz. 13:59

W Białym Borze po wybudowaniu sali nikt nie chciał tam zamieszkać. W okolicy mieszkali świadkowie, którzy mieli trudne warunki mieszkaniowe i nie chcieli się zdecydować na zamieszkanie w sali.
pozdrawiam Andrzej

#5 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-01-31, godz. 14:18

co to znaczy "mieszkać na sali'? rozkładać łóżko polowe w przejściu pomiędzy dwoma rzędami siedzeń?
czy chodzi raczej o mieszkanie w małym mieszkanku połozonym w tym samym budynku nad salą krolestwa?

bo jeśli to drugie, to nie rozumiem, dlaczego brakowało chętnych...

#6 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2010-01-31, godz. 14:23

Mieszkać w sali znaczy, że jest tam mieszkanie dla gospodarza.
Dlaczego nikt nie chciał mieszkać tego nie wiem. Wiem to gdyż byłem w tym czasie w Białym Borze i słyszałem, że szukają.
pozdrawiam Andrzej

#7 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-01-31, godz. 15:49

Może są jakieś trudne do spełnienia warunki? Ja spotkałem się z praktyką udostępniania takowych mieszkań tylko pionierom specjalnym lub wyróżniającym się pionierom stałym, kolejny warunek bezdzietność (może z troski by dzieci coś nie poniszczyły, nie porysowały itp. ale to tylko moje domysły)

#8 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2010-01-31, godz. 18:08

Kanciapa dla funkcyjnego :)
Umbre Summum

#9 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-01-31, godz. 18:24

Tak, bezdzietność to warunek, stąd nie chciano aby zamieszkały tam małżeństwa, bo co będzie jak się zdarzy. Preferowano pionierów stałych.
nie potrafiłam uwierzyć.......

#10 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2010-02-01, godz. 11:34

Może są jakieś trudne do spełnienia warunki? Ja spotkałem się z praktyką udostępniania takowych mieszkań tylko pionierom specjalnym lub wyróżniającym się pionierom stałym, kolejny warunek bezdzietność (może z troski by dzieci coś nie poniszczyły, nie porysowały itp. ale to tylko moje domysły)

Masz bledne myslenie w tej kwestii. Nie musza to byc pionierzy, ale sa preferowani. Co do bezdzietnosci to tez sie mylisz. Przyklad? Sala Krolestwa na ul. Szwedzkiej w Warszawie (dawniej sala zgromadzen) mieszka tam malzenstwo z dzieckiem jak dobrze pamietam.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#11 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-02-01, godz. 11:46

Może są jakieś trudne do spełnienia warunki?



Chodzi tu raczej o kwestie praktyczne. Mlode malzenstwa, nastawiajace sie na spedzenie rozrywkowo kilku nastepnych lat (czyli jest to normalne malzenstwo) raczej nie beda sklonne poddac sie dobrowolnej kontroli. 60 osob przechodzacych przez podworko co trzy, dwa lub nawet codziennie w zaleznosci od ilosci zborow korzystajacych z sali, moze byc zbyt irytujacym faktem. sytuacją, w ktorej nie czujesz sie zbyt intymnie. po za tym zamiatanie, odsnieżanie, biezace naprawy, odbiory, odpowiedzialnosc... no coz, nie wyglada to na normalne zycie.
stad tak mało chętnych. wczujcie sie, wy byscie wzieli takie mieszkanie?
Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#12 nunek

nunek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 193 Postów
  • Gadu-Gadu:18612649
  • Płeć:Male

Napisano 2010-02-01, godz. 12:03

Jeszcze jeden mankament praktyczny: niektórzy przybywają na salę długo przed zebraniem- wtedy może na herbatkę do braci iksińskich,którzy właśnie jedzą śniadanie itd- z życia wzięte.

#13 wyrzucona

wyrzucona

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 88 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:lubuskie

Napisano 2010-02-01, godz. 16:41

Mój mąż mieszkał na Sali Królestwa prawie trzy lata wtedy był kawalerem.Wcale się nie dziwię,że nikt nie chcę mieszkać
w miejscu Świętym,Najświętszym czy na dziedzińcu już sama nie wiem.
W każdym bądź razie gospodarz takiej sali ma do dyspozycji mieszkanie około 30 m/kw. opłaty jakie miał mój mąż to 100 zł 6 lat temu.
Obowiązki gospodarza:
1 Gospodarz pełni funkcję konserwatora budynku co to oznacza w praktyce:zapchana ubikacja,wymiana żarówki,ogrzewanie na zebraniach(podczas jednego zebrania''dlaczego za ciepło,dlaczego za gorąco),zepsuta klamka,drzwi itd.
Ile powinna kosztować taka usługa przez miesiąc?
2
Gospodarz pełni też funkcję strażnika budynku,ile kosztuje ochrona budynku w ciągu miesiąca przez firmę ochroniarską.
3
Gospodarz zajmuje się również utrzymaniem zieleni(podlewanie trawy,koszenie,krzewy)
4
Ile kosztuje wynajęcie firmy zajmującej się utrzymaniem zieleni w ciągu miesiąca.
Ile waszym zdaniem powinien zarobić gospodarz.
Jakie korzyści ma gospodarz,mieszkając na Sali Królestwa zatem a takie,że zamiast płacić około 500 zł za takie mieszkanie płaci tylko 100 zł a za to co tam robi zbór firmom zewnętrznym musiałby zapłacić około 2 tyś. cena zaniżona.
Czyli 2 tyś, minus 400 zł. zbór jest dłużny dla gospodarza 1600 zł. ale w praktyce''niech się cieszy,że mieszka''
No więc dlaczego nie ma chętnych.Nawet wśród Świadków ''nie ma głupich''.

#14 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2010-02-01, godz. 19:08

Mój mąż mieszkał na Sali Królestwa prawie trzy lata wtedy był kawalerem.Wcale się nie dziwię,że nikt nie chcę mieszkać(...)
No więc dlaczego nie ma chętnych.Nawet wśród Świadków ''nie ma głupich''.

Natomiast ja słyszałem historię z Poznania zgoła odmienną. Pewne bardzo gorliwe małżeństwo bardzo zaangażowało się w budowę Sali Królestwa. Mieli również coś w rodzaju obietnicy, że zamieszkają w mieszkaniu funkcyjnym. Widocznie ich sytuacja życiowa spowodowała, że bardzo im zależało. Niestety, wykolegowano ich i mieszkanie otrzymał ktoś nazwijmy "przyniesiony w teczce". Spowodowało to w nich naturalny żal i rozczarowanie i stało się kamyczkiem, który wywołał lawinę. Dzisiaj już mają w nosie WTS. Mało tego, pomogli uwolnić się swojemu przyjacielowi a jednemu z naszych forumowych kolegów :) Tak więc historia pewnego mieszkanka zakończyła się happy endem dla trzech osób.

W związku z tą historią, nie byłbym taki pewny, czy nie ma zainteresowania na mieszkania w Salach Królestwa. Pamiętam, że za moich czasów był na nie olbrzymi popyt ( przełom 80/90-tych lat ).

#15 wyrzucona

wyrzucona

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 88 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:lubuskie

Napisano 2010-02-01, godz. 20:20

W związku z tą historią, nie byłbym taki pewny, czy nie ma zainteresowania na mieszkania w Salach Królestwa. Pamiętam, że za moich czasów był na nie olbrzymi popyt ( przełom 80/90-tych lat ).

Możliwe, że w tamtym czasie tak było, ja ani mój mąż w tym czasie nie byliśmy jeszcze Świadkami Jehowy. A może tak jest tylko w moim woj. lubuskim, ale nie przypuszczam, bo znam 2 braci z woj. zachodniopomorskiego i koło Częstochowy i podobno jest w tej sprawie tak samo (mieszkali na sali królestwa i nie byli z tego zadowoleni). U nas na sali było tak: po wybudowaniu jej w 2003r. zamieszkał na niej mój obecny mąż. Wtedy jeszcze nie było problemu z chętnymi. Mój mąż wyprowadził się z mieszania na sali krótko przed ślubem. Nie chcieliśmy mieszkać w mieszkaniu na sali królestwa. Po wyprowadzce mojego męża pojawił się problem, bo nikt nie chciał się wprowadzić, nikt nie złożył oferty. Dopiero po roku zamieszkał tam młody brat, który chciał się usamodzielnić i zamieszkała potem też jego żona. Mieszkali tam niecały rok, mieli dosyć i znaleźli sobie inne lokum. Od tej pory już od roku nie ma chętnych na zamieszkanie przy sali królestwa. Bracia też zmienili warunki: trzeba płacić za wszystkie opłaty tego mieszkania, najgorzej z ogrzewaniem zimą. Do mieszkania są osobne liczniki. I wcale się już tak nie opłaca. Poza tym nie mieszka się z przyjemnością na sali (o tym później), przynajmniej u nas. Ale braciom i ich żonom wyżej wymienionym też się nie mieszkało dobrze, mieli dość, woleli kupić i wynająć mieszkanie (jeden kupił, drugi wynajął)niż mieszkać na sali. Nie znam osób, które mają inne zdanie w tej kwestii

#16 otello

otello

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2010-02-16, godz. 00:03

Znam przypadek i jest to sprawa jak najbardziej świeża.Małżeństwo z dwójką dzieci.On starszy zboru sprzedał mieszkanie dwupokojowe które dostał od teści z powodu iż sam miał długi.Przenieśli się na jeden pokój do Sali Królestwa całą rodziną i tam mieszkają.Co do obowiązków dbania o budynek i teren wokół niego to nie sądze,facet ma zero zdolności i miga się od jakiejkolwiek pracy,patrzy tylko dostać coś gdzie się tylko da.

Ps.Nie narzekają ale to ludzie bez żadnych ambicji i celów wpatrzeni w WTS.Nic poza nim nie widzą.Także różne są sytuacje z tymi mieszkaniami.

#17 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2010-02-17, godz. 06:52

Zostal tez wyslany list w ostatnim czasie dotyczacy odsniezania dachow. Szczerze powiedziawszy to watpie aby ktos sprostal opisanym tam wymaganiom potrzebnym do tego zeby odsniezyc dach :)
Dołączona grafika
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#18 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2010-02-17, godz. 11:21

W jednym z moich byłych zborów w mieszkaniu (bardzo miłym zresztą) nad salą królestwa mieszkało małżeństwo z kilkuletnim synem.Z tego co pamiętam to oboje byli pionierami.Nie wiem dlaczego, ale niektórzy bracia zaczęli rozpowiadać,że ta rodzina nie opłaca z własnych środków
rachunków typu prąd, gaz i telefon. W końcu któregoś dnia na zebraniu służby zostało oficjalnie ogłoszone,że bracia ci za rachunki płacą sami :lol: Potem wprowadziło się tam małżeństwo starszych pionierów i z tego co wiem od rodziców to mieszkają tam do dzisiaj.

#19 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2010-02-17, godz. 12:19

My kiedyś mieliśmy SK w domu u braci. Na dole była SK a na górze mieszkanie. Zawsze kiedy kogoś z rodziny tych braci nie było na zebraniu (bo np. był chory) a na górze podczas zebrania było słychać kroki to wszyscy rzucali znaczące spojrzenia.
[db]

#20 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-02-17, godz. 22:03

czy bracia będą sami organizowac "teokratyczny kurs odśnieżania dachów" czy zlecą przeszkolenie jakiejś firmie zewnętrznej?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych