'gambit', on 02 Apr 2010 - 19:18, said:
Raczej powodem jest przewidywalność zagrożenia. Na zebraniach x-ŚJ może tylko słuchać.
Masz rację Gambicie. Powodem niezaproszenia na uroczystość ślubną jest spore prawdopodobieństwo rozwinięcia się rozmów na tematy biblijne. A ponieważ wspomiane osoby są dosyć "obryte" w tematyce religijnej istnieje realne zagrożenie skompromitowania śJ w potyczce biblijnej( w sytuacji podbramkowej, nie posądzam ich o samoistną chęć dążenia do uzyskania satysfakcji w pojedynku intelektualnym z byłymi braćmi). Poza tym powód może być bardziej banalny. Po odejściu z Organizacji wspomniana rodzina spotkała się z olbrzymim ostracyzmem ze strony byłych współwyznawców, wręcz prześladowaniami, i teraz trochę głupio byłoby spojrzeć byłym- miłosiernym prosto w oczy ofierze niecnych poczynań pseudochrześcijańskich. Przydałoby się wcześniej jakieś przepraszam. A najlepiej postawić warunki szykującym przyjęcie - bedą ONI, my nie przyjdziemy.