
Neutralność
#1
Napisano 2005-04-17, godz. 15:07
Strażnica nr4 z 1918, s.63
Nie jesteśmy przeciw rządom
Kler, żywioł zawsze sprzeciwiający się nauce biblijnej, która głównie go napiętnuje, by uchować się przed gniewem narodów, wszczął gęste tumany fałszu, głośno ogłaszając wszędzie, jakoby nasze STOWARZYSZENIE było przeciwne rządowi i w swej działalności powstrzymywało postęp wojny. Nic nie jest tak dalekie jak to od prawdy.
Nie jesteśmy przeciwni prowadzeniu wojny. Nie jesteśmy przeciw rządom w żadnem słowa tego znaczeniu. Uznajemy rząd Stanów Zjednoczonych za najlepszy na świecie. Uznajemy także, iż rządy, jako polityczne i ekonomiczne instytucye, mają władzę i prawo wypowiadać wojnę, i powoływać swych obywateli do służby militarnej. Nie mamy najmniejszego zamiaru wtrącać się lub przeciwdziałać temu porządkowi rzeczy, tak dalece jak władza i prawo dotyczą. Uważamy, że każdy obywatel, gdy mu sumienie nie czyni wyrzutu, powinien wziąć udział w obronie swego kraju. Wszyscy powinni przynależnie poważać urzędników prawa. (Dzieje Ap. 23:5.)
Prawa tego kraju rozpoznają fakt, że są chrześcijanie, którzy nie mogą wziąć udziału w służbie wojskowej bez pogwałcenia swego sumienia. To też Kongres Stanów Zjednoczonych przeprowadzając Akt Poborowy w dniu 18-ym maja 1918, załączył klauzulę, która zastrzega wyłączenie od przymusowej służby wojskowej wszystkich, którym religia i sumienie zabrania walczyć. Utrzymujemy, że członkowie naszego Stowarzyszenia podchodzą pod to prawo, i gdy szukają protekcyi tegoż, nie powinni być uważani jako nielojalni.
Przez czterdzieści lat zwracano uwagę na niesprawiedliwe praktyki obrzędowe kościelnictwa, trzymającego lud w ciemnocie. Także nawoływano kler, łby wziął się do wykładania Pisma Św., lecz ten usilnie wzbraniał się od tego. Dawno w przeszłości, Bóg przez proroka przepowiedział, że ci w ten sposób postępować będą, i by ochronić się przed odpowiedzialnością, zastawiają się, świeckimi władzami, starając się, by te wzbroniły wolną proklamacyę poselstwa Bożego. Pismo Św. nazywa nominalne kościelnictwo Babilonem. Tak mówi Pan: "Przestaną mocarze Babilońscy (kler) walczyć, usiądą w zamkach (zastawią się władzą świecka), ustanie męstwo ich, będą jako niewiasty." — Jeremiasz 51:30.
Przeto niechże wyraźnie zrozumiane będzie stanowisko nasze: Nie chcemy wyrządzać krzywdy nikomu, nawet klerowi, — a bynajmniej rządowi. Poselstwem naszem jest, by ogłaszać Ewangelię Jezusa Chrystusa i opowiadać o Jego Królestwie. Jezus nauczał, że gdy wiek Ewangelii się skończy, teraźniejsze instytucye rozpadną się, a na ich ruinie zbuduje swoje Królestwo. Nauczył też swych naśladowców, by modląc się prosili Boga: "Przyjdź Królestwo Twoje! Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi." Jeśli zwracanie uwagi na upadek niesprawiedliwych systemów religijnych poczytywane być może za nielojalność, tedy powtarzanie słów modlitwy Pańskiej, również jest nielojalnością.
Jako poświęceni Bogu chrześcijanie, musimy w posłuszeństwie Chrystusowi zwracać uwagę na te wielkie prawdy biblijne, będąc od Chrystusa do tego upoważnieni. (Izaj. 61:1-3; Łuk. 4:18-21.) Obowiązkiem każdego jest być posłusznym prawu. Prawo tego kraju gwarantuje wolność wyznania i czczenia Boga w sposób taki, jak każdemu własne sumienie dyktuje, oraz opowiadanie prawdy w bezpieczeństwie. Chrześcijanin nie ma zamiaru niweczyć prawa kraju.
A member of AJWRB group
#2
Napisano 2005-04-17, godz. 19:17
#3
Napisano 2005-04-18, godz. 14:27
A przecież Straznica nieraz już oświadczała, że wszystko co piszą pochodzi od Jehowy.
The Watchtower z 15 stycznia 1950 (Strażnica nr11 z 1950)
Tak też sprawa się przedstawia z widzialną organizacją Jehowy. Wszyscy muszą się łączyć ze sobą, muszą otrzymywać życiodajny pokarm duchowy, który Bóg przez swoją organizację każe krążyć miedzy swym ludem; muszą przyjmować nowe prawdy, przez które wyzbywają się starych poglądów.
The Watchtower z 1 października 1950, ss.341-348 (Strażnica nr5 z 1951)
Nie powinniśmy zapomnieć o tym, że Bóg nas poucza przez swą organizację, swą niewiastę, naszą matkę. Szanuje On swą niewiastę i ceni pracę, jaką ona wykonuje w interesie Jego synów i córek. Nie podoba Mu się przeto, jeśli ktoś, podający się za chrześcijanina, lekceważy „matkę” – organizację. Lekceważyć ją znaczy lekceważyć Jezusa Chrystusa, bo Bóg uczynił tego umiłowanego Syna Głową organizacji teokratycznej. (...) Pozostań z nią w harmonii, przyjmując teokratyczne wskazówki i instrukcje organizacyjne, które Bóg przez nią wydaje dla nas. Nigdy nie opuszczaj jej, lecz bądź, ochoczy do nauki jak pełne zaufania dzieci.
The Watchtower z 1 lutego 1957, s.91 (Strażnica nr14 z 1957, s.14)
W obecnych ostatnich dniach Jehowa ma widzialną organizację, będącą Jego „niewolnikiem wiernym i rozumnym, którego mistrz jego postanowił nad swą czeladzią, aby im dawał pokarm na czas słuszny”, i poprzez nią kieruje do swego ludu wody prawdy.
The Watchtower z 15 maja 1958, s.308 (Strażnica nr12 z 1960, s.4)
Jehowa dał nam swoje Słowo, swego ducha i swą organizację. Do przyswojenia sobie wiedzy potrzeba właściwego nastawienia, mianowicie usposobienia ”dziecka”, aby pokornie uznawać Jehowę i organizację, której On obecnie używa do wydawania pokarmu duchowego.
The Watchtower z 1 września 1959, s.530 (Strażnica nr11 z 1960, s.11)
Głos Jehowy przemawia obecnie do nas przez Jego organizację, upominając nas i pouczając o sprawiedliwości i aktywnej służbie kaznodziejskiej.
Takich wypowiedzi na przestrzeni lat było dosłownie setki.
Jeżeli przyjmiemy, że to faktycznie było czysto ludzkie dochodzenie do zrozumienia pewnych rzeczy, to jak traktować wypowiedzi, iż nauki tego rodzaju pochodzą od Boga? Bluźnierstwo? Megalomania? Manipulacja Bogiem?
A jeżeli były to nauki Jehowy, to w takim razie trudno doszukać się bardziej niezdecydowanego i niestałego w poglądach Boga jak On.
Pzdr.
A member of AJWRB group
#4
Napisano 2005-04-18, godz. 17:26

Powiedz szczerze czy twoja religia twierdzi że głosi słowo Boże? A czy jest nieomylna?
Pozdr.

#5
Napisano 2005-04-19, godz. 13:49
I tu Twoje argumenty się rozpryskują...
Pozdrawiam
#6
Napisano 2005-04-19, godz. 13:52
Plz, explain...
#7
Napisano 2005-04-19, godz. 13:57
Quote
Podobnie jest w innych religiach. Tylko one nie wydają wszystkich swoich nauk w wersji elektronicznej i dlatego nie można tak łatwo wychwycić ich błędów przy pomocy przeglądarki, tak jak to ma miejsce z naukami ŚJ.
Chłopie, gdyby WTS wydało chociaż małą cząstkę Strażnic w formie elektronicznej (tych najciekawszych perełek jak Dom Książąt, transfuzja = szaleństwo, przeszczepy są ludożerstwem) to całe masy ludzi opuściłyby WTS. Na (nie)szczęście nikt tego nie zrobił i nie zrobi a wręcz zabrania się korzystania z netu więc skąd wziąłeś tą bajkę? W necie możesz poszukać min. katechizm KK, Biblię etc. - informacji jest mnóstwo więc gogo...
pozdrawiam
#9
Napisano 2005-04-20, godz. 10:37
Alabama, on 2005-04-18 17:26, said:
Owszem, głosi Słowo Boże.Powiedz szczerze czy twoja religia twierdzi że głosi słowo Boże? A czy jest nieomylna?
Czy jest nieomylna... hm.
Chyba źle postawione pytanie, bo nieomylna jest tylko Biblia, natomiast ludzie z racji swojej natury są omylni i mozna się jedynie spierać o odpowiednią interpretację Pisma.
To prawda, że w kilku sprawach nie do końca zgadzam się z niektórymi doktrynami, ale nikt nie robi z tego powodu problemu, o ile wszyscy zachowujemy fundament wiary - Hebrajczyków 6:1,2.
Nikt natomiast nie głosi, że jego poglądy są dane bezpośrednio od Boga, ani nikt nie ustanawia się jakimś mistycznym "kanałem łączności". Wspólnie wypracowujemy nasze zrozumienie, a nasze spotkania służą głównie zachęcaniu się i budowaniu, nie na roztrząsaniu problemów prawdziwości danej reliigi.
A member of AJWRB group
#10
Napisano 2005-04-20, godz. 22:23
czy ty tak serio ?
czy moze nieomylnosc bibli jest tez obwarowana jakims nowym swiatlem?
lub swieta tajemnica ktora posiasc moga tylko wybrani?
czy niektore jej fragmenty sa tylko poezja, tylko opisem uproszczonym dla nieuczonych ludzi ,i ty i twoja religia ma tylko prawo decydowac co jest fantazja a co faktem?
pozdrawiam
rekin
#11
Napisano 2005-04-21, godz. 06:51
rekin, on 2005-04-20 22:23, said:
Piszesz, wcinasz się uporczywie i PRZEWAŻNIE, zeby nie napisac ZAWSZE, N I E N A T E M A T. Pomysl o sensie pobytu na tym forum. Oczywiście raportuje wszytskie Twe posty burzące poszczególne tematy a przez to i całe forum.nieomylna jest tylko biblia...
czy ty tak serio ?
czy moze nieomylnosc bibli jest tez obwarowana jakims nowym swiatlem?
lub swieta tajemnica ktora posiasc moga tylko wybrani?
czy niektore jej fragmenty sa tylko poezja, tylko opisem uproszczonym dla nieuczonych ludzi ,i ty i twoja religia ma tylko prawo decydowac co jest fantazja a co faktem?
pozdrawiam
rekin
Gdyby to ode mnie zależało - już by Cie tu nie było.
#12
Napisano 2005-04-21, godz. 11:27
Quote
Wydało
Zwracam honor - nie wiedziałem. Jednak i tak brakuje tych najcenniejszych egzemplarzy z początków, bo dotarcie do tych od roku 1970++ jest w miarę bezproblemowe. Najciekawsze teksty były moim zdaniem wcześniej - od początków do konca II WŚ.
Pozdrawiam
Kolejne posty dotyczące cytatów ze starych publikacji zostały przeniesione do nowego wątku "Perełki starych publikacji" [link] | jb
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych