Skocz do zawartości


Zdjęcie

Napisz, jeżeli potrzebujesz wsparcia na ogłoszeniu Twojego odłączenia/wykluczenia


  • Please log in to reply
48 replies to this topic

#41 agnes77

agnes77

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2010-09-22, godz. 06:47

byc moze za kilka lat ex bedzie chetnie szedł na ogłoszenie "wyroku" a i światło sie zmieni w tej kwestii i sj bedą mieli przyzwolenie na uśmiech czy kiwnięcie głową po takim ogłoszeniu, że rozumieją jego decyzję i czekają na jego powrót, może zniknie ta wrogość i odczucie bycia gorszym jeśli kilkanaście przypadków radosnego pożegnania ich do tego niejako zmusi. Dinozaury muszą iść z duchem postępu społecznego ..... :)

#42 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-09-22, godz. 08:03

byc moze za kilka lat ex bedzie chetnie szedł na ogłoszenie "wyroku" a i światło sie zmieni w tej kwestii i sj bedą mieli przyzwolenie na uśmiech czy kiwnięcie głową po takim ogłoszeniu, że rozumieją jego decyzję i czekają na jego powrót, może zniknie ta wrogość i odczucie bycia gorszym jeśli kilkanaście przypadków radosnego pożegnania ich do tego niejako zmusi. Dinozaury muszą iść z duchem postępu społecznego ..... :)

Ja nigdy nie czułem się gorszy z powodu odejścia od śJ . A gdybym ponownie wrócił do śJ , spełnią się na mnie słowa z Biblii - 2 list Piotra 2;22 "Wraca pies do wymiocin swoich , oraz : Umyta świnia znów się tarza w błocie" . Znam Biblie :) a mam ponownie wierzyć w nauki wymyślone przez człowieka :lol: :lol: :lol: !?!?!?!. A co się tyczy okazywanie przez śJ wrogości i odczucie bycia gorszym bo napisałem list , że nie chcę być śJ ? , żal jest mi tych ludzi .

#43 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2010-09-22, godz. 17:13

Jestem gotów pójść na ogłoszenie wykluczenia/odłączenia nie ze względu na happening tylko, żeby exśJ nie wychodził sam, a inni zastanowili się, że świat nie jest taki zły.
pozdrawiam Andrzej

#44 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2010-09-22, godz. 18:37

Skoro chrzest był uroczystym wydarzeniem, to dlaczego wykluczenie nie miałoby być uroczyste? Przecież nikt nikogo do tego zmusić nie może, są jednak osoby, którym pomysł się spodobał.
Pomysł jest genialny, a jak ktoś boi się urazić byłych braci- to i tak za późno... Samo ogłoszenie jest już dla nich gorszące. Każdy ma prawo do dumy.

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#45 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-09-22, godz. 20:23

Rozumie że jedni są za inni przeciw...Jednomyślność stalinowska
się skończyła :)
To forum jednak jest po to (myślę że taka była idea )by pomagać
maksymalnie exŚJ i wytykać błędy WTS-u ?

Każdy potencjalny wykluczony zapewne sam rozważy w swoim sercu
jak chce odejść ? Czy samotnie, czy ze wsparciem grupy forum, czy
też w ogóle się nie stawi na "ogłoszeniu" ..a więc pozostawmy
decyzję zainteresowanemu - ale niech wie że ma wybór i że może
na nas forumowiczów liczyć -

#46 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-09-24, godz. 20:31

forma? forma jak najbardziej jest ok. jest to równowaga do psychologii tłumu jaką tworzy hermetyzowany zbór.


Sorry rhundz, ale jakoś w pośpiechu przeoczyłam Twoją wypowiedź. :huh: Uważam, że przybycie na usłyszenie komunikatu o swoim wykluczeniu, jakkolwiek podszyte olbrzymią odwagą i determinacją, przybycie w towarzystwie wpierających i życzliwych osób, nigdy nie da pełnej równowagi między potępiającym tłumem a przyjmującym, wespół z przyjacielami, oskarżonym. Wykluczenie to nie tylko kwestia odkrytych racji wyrażonych przez odłączającego się ze zboru, ale przede wszystkim ogromny ładunek negatywnych emocji. Jak zapanować nad uczuciami? Jak się nie "zagotować" ochodząc z Organizacji? Chyba potrzeba na to czasu i stopniowania odejścia, aż do momentu zobojętnienia na wykluczenie. Wtedy zapewne można przejść przez ekskomunikę prawie bezboleśnie, a nawet przyjąć osobiście komunikat o wykluczeniu ze społeczności śJ. Tyle, że wtedy najczęściej nie jest to dla nas ważne.

Z wykluczeniami spotkamy się w różnych sytuacjach i w wielu, jeśli nie wszystkich, organizacjach. Ludzie zazwyczaj nie przychodzą na ogłoszenie decyzji o utraceniu jakiejś pozycji, skreśleniu z listy czy autowaniu poza dotychczasową zbiorowość. Wg mnie słusznie, bo po co celowo narażać się na przykrości i na siłę robić z siebie bohaterów. No chyba, że ktoś ma niedosyt w tym zakresie.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#47 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-09-24, godz. 21:29

Chyba potrzeba na to czasu i stopniowania odejścia, aż do momentu zobojętnienia na wykluczenie.



dokladnie tak.
pewnie razem przeżywamy ten proces:)
Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#48 Gandalf

Gandalf

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 107 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Śląskie

Napisano 2010-09-25, godz. 11:51

Jestem gotów pójść na ogłoszenie wykluczenia/odłączenia nie ze względu na happening tylko, żeby exśJ nie wychodził sam, a inni zastanowili się, że świat nie jest taki zły.


Masz całkowitą rację. Happeningi to obciach, natomiast wykluczony i osoby mu towarzyszące mogłyby zaraz po ogłoszeniu wstać, i spokojnie wyjść. Taka cicha demonstracja. bez robienia scen, bez obciachu, ot żeby pokazać że nie jest sam.
After being asked about his thoughts on Dirac's views, Wolfgang Pauli remarked "If I understand Dirac correctly, his meaning is this: there is no God, and Paul Dirac is his Prophet".

#49 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2010-09-25, godz. 21:18

Uważam, że przybycie na usłyszenie komunikatu o swoim wykluczeniu, jakkolwiek podszyte olbrzymią odwagą i determinacją, przybycie w towarzystwie wpierających i życzliwych osób, nigdy nie da pełnej równowagi między potępiającym tłumem a przyjmującym, wespół z przyjacielami, oskarżonym.

kwestia polega na tym, ktory tlum zagluszy który
jesli 'tlum' odstepcy nie da 'tlumowi' sj dojsc do glosu i wyjdzie z nim, nie da go dotknac spaczonym palcem organizacji, to nie ucierpi az tak bardzo, bo predzej czy pozniej tamci zaczna nagabywac. ale niemniej najciezsza rana jest uniknięta




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych