Prawdziwe oblicze?
#1
Napisano 2005-05-03, godz. 08:55
Czasami nachodzi mnie właśnie taka refleksja. I to pod wpływem rozmów ze ŚJ a nie delikatnych sugesti wysuwanych przez niektórych autorów publikacji na temat ŚJ.
Ciekaw jestem waszych opini na ten temat
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#2
Napisano 2005-05-03, godz. 13:23
Będę wdzięczna za odpowiedź
Pozdrawiam
cara
#3
Napisano 2005-05-03, godz. 15:14
Dodatkowo interesujące są ich nauki zarówno o samym diable:
1. Cały świat podlega mocy szatana i wszyscy ludzie też z wyjątkiem wybranych 6 milionów wybranych.
2. Wszystkie religie są dziełem szatana i państwa i organizacje. Nawet dobre uczynki i i udrowienia poza organizacją są dokonywane jego mocą
3. Kto odejdzie od organizacji zaraz zostaje opętany przez 7 demonów.
4. Szatan, Diabeł jest bogiem tego systemu rzeczy, który staje się coraz potęźniejszy, niszczy nam planete, wywołuje głód i trzęsienia Ziemi; mieszkał do 1914 w Niebie, romawiał z Bogiem jak równy z równym i publicznie zrzucał mu wyzwanie w twarz.
5. Armagedon będzie dniem jego klęski a w rzeczywistości zwycięstwa. Praktycznie udowodnił iż odzielił on Boga od Ludzi (5.994.000.000 do 6 milionów). Będzie to największe zwycięstwo w dziejach ludzkości.
6. Potem w Raju też wygra po 1000 lat, gdy dojdzie do wielkiej próby, wielu stanie po jego stronie.
7. Jest on trzecim stworzeniem Bożym po Jezusie Chrystusie. ( tutaj nauki się często zmieniają)
I o świecie:
1. Raj w którym nie będzie Boga, ale dostęp do niego będzie miał szatan po 1000 latach.
2. Strach pred odrzuceniem i potępieniem jako główne motywy działania, donosicielstwo.
3. Wizje Armagedonu jako czas straszliwej rzezi uczynionej rękami "rzekomo" dobrego i kochającego Boga
4. Odrzucenie Krzyża i pogarda dla niego
5. Brak litości dla ex i ludzi ze świata
6. Zabijanie ludzi w imię "rzekomego" Biblijnego zakazu transfuzji.
Wystarczy?
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#4
Napisano 2005-05-03, godz. 16:50
ŚJ przedstawiają Szatana jako "drugiego" Boga jego przeciwnika, który sprawuje władzę nad światem. Oczywiście nie oddają mu czci w sposób jawny ale piszą go dużej litery, podczas gdy Jezus jest już małym bogiem.
Nie wiem o co Ci chodzi z tym, że piszą "Szatan" z dużej litery a "Jezus jest małym bogiem"? Szatan z dużej, bo tak każe język polski (zważywszy, że jest to imię), a Jezus jest nazywany przez nas bogiem, a nie Bogiem, bo tym drugim nie jest.
ŚJ tego nie uczą. Przekręcasz, 1) bo nie wiesz, albo 2) próbujesz wprowadzić kogoś w błąd.Dodatkowo interesujące są ich nauki zarówno o samym diable:
1. Cały świat podlega mocy szatana i wszyscy ludzie też z wyjątkiem wybranych 6 milionów wybranych.
ŚJ tego nie uczą.2. Wszystkie religie są dziełem szatana i państwa i organizacje. Nawet dobre uczynki i i udrowienia poza organizacją są dokonywane jego mocą
... nie uczą...3. Kto odejdzie od organizacji zaraz zostaje opętany przez 7 demonów.
... nie uczą.... Szatan, Diabeł jest bogiem tego systemu rzeczy, który staje się coraz potęźniejszy, niszczy nam planete, wywołuje głód i trzęsienia Ziemi; mieszkał do 1914 w Niebie, romawiał z Bogiem jak równy z równym i publicznie zrzucał mu wyzwanie w twarz.
... nie uczą...5. Armagedon będzie dniem jego klęski a w rzeczywistości zwycięstwa. Praktycznie udowodnił iż odzielił on Boga od Ludzi (5.994.000.000 do 6 milionów). Będzie to największe zwycięstwo w dziejach ludzkości.
... nie uczą...6. Potem w Raju też wygra po 1000 lat, gdy dojdzie do wielkiej próby, wielu stanie po jego stronie.
... nie uczą...7. Jest on trzecim stworzeniem Bożym po Jezusie Chrystusie. ( tutaj nauki się często zmieniają)
Pozostałe 6 punktów, które wymieniłeś mają nie wiem jaki związek z Twoim założeniem, i też opierają się na przekręcaniu prawdy.
Pozdrawiam,
Leszek
PS Artur, jeśli mogę spytać - czy jesteś chrześcijaninem?
#5
Napisano 2005-05-03, godz. 17:16
A tak do tematu był sobie taki kult demona w ST ze ofiarowano mu dzieci(zabijano je na ołtarzu) myśląc ze przyniesie to pomyślnośc na rodzine.Analogie widze w działaniu SJ którzy zabijają swoje dzieci(zakaz transfuzji) w imieniu swojego Boga.
#6
Napisano 2005-05-03, godz. 17:24
Matuzalem udowodnij ze tego nie uczą przytocz odpowiednie fragmenty ze strażnic jesli mozesz.
Niby jak?
Nie idzie udowodnić, że czegoś nie ma. Można to tylko założyć. Jak ktoś twierdzi, że jest to musi to udowodnić.
To tak jakby kazać udowodnić, że Mickiewicz nie twierdził, że banany są niebieskie. Możesz mi to udowodnić? Cytat proszę...
Pozdrawiam,
Leszek
#7
Napisano 2005-05-03, godz. 17:25
1. Cały świat podlega mocy szatana i wszyscy ludzie też z wyjątkiem wybranych 6 milionów wybranych.
uczą...
2. Wszystkie religie są dziełem szatana i państwa i organizacje. Nawet dobre uczynki i i udrowienia poza organizacją są dokonywane jego mocą
uczą....
3. Kto odejdzie od organizacji zaraz zostaje opętany przez 7 demonów.
uczą...
. Szatan, Diabeł jest bogiem tego systemu rzeczy, który staje się coraz potęźniejszy, niszczy nam planete, wywołuje głód i trzęsienia Ziemi; mieszkał do 1914 w Niebie, romawiał z Bogiem jak równy z równym i publicznie zrzucał mu wyzwanie w twarz.
uczą
5. Armagedon będzie dniem jego klęski a w rzeczywistości zwycięstwa. Praktycznie udowodnił iż odzielił on Boga od Ludzi (5.994.000.000 do 6 milionów). Będzie to największe zwycięstwo w dziejach ludzkości.
uczą
6. Potem w Raju też wygra po 1000 lat, gdy dojdzie do wielkiej próby, wielu stanie po jego stronie.
uczą...
7. Jest on trzecim stworzeniem Bożym po Jezusie Chrystusie. ( tutaj nauki się często zmieniają)
uczą........
nie potrafisz się do tego przyznać bo jesteś pod wpływem Organizacji....lepiej nie mow starszym,ze piszesz o takich rzeczach na tym forum bo będziesz mial rozmowę.....
#8
Napisano 2005-05-03, godz. 17:33
#9
Napisano 2005-05-03, godz. 17:38
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#10
Napisano 2005-05-03, godz. 17:55
czyzbys nalezal do tego grona ?
#12
Napisano 2005-05-04, godz. 08:53
W pierwszej chwili pomyślałam podobnie, ale po głębszym zastanowieniu zmieniłam zdanie. Jaki sens miałyby jakiekolwiek systemy religijne gdyby nie postać „złego” (szatana, diabła, złych mocy etc.)? Ten czynnik jest obecny we wszystkich wierzeniach, to oczywisty dualizm: dobro – zło, na tym opierają się wszelkie doktryny religijne (i nie tylko). ŚJ nie są absolutnie żadnym wyjątkiem. Jaki sens miałyby ich nauki, gdyby nie postać Szatana? Nie ma racji Matuzalem – Leszek pisząc, że ŚJ nie uczą o takich rzeczach. Jestem właśnie po lekturze książki „Zorganizowani ...”. Te sześć punktów, które zamieścił w swoim poście Artur, to doktryna ŚJ w pigułce, wspomniana książka także je zawiera(nie dosłownie, rzecz jasna, ale sens jest dokładnie taki). Dziwię się ŚJ lub ich sympatykom, że tak ciężko jest im to potwierdzić. Niby dlaczego? Więcej szacunku miałabym do kogoś kto by powiedział: tak, tak właśnie jest, wierzę w to, tak naucza moja religia. Nie trzeba by wtedy przerzucać się argumentami, udowadniać czegokolwiek, bo po co?Nie przepadam za jehowitami ale akurat ten sondaż jest BEZNADZIEJNY!
#13
Napisano 2005-05-04, godz. 09:12
TO ŻE PEWNE, NAUKI ŚJ MOGĄ SUGEROWAĆ TAKĄ A NIE INNĄ MYŚL TO NIE MOJA WINA. DLATEGO SIĘ PYTAM BO CHCE SIĘ DOWIEDZIEĆ CO MYŚLĄ INNI.
To są nauki ŚJ. I nie kłam Matuzalem. Bo oni tego uczą.
Jednak dla pełnego wyjaśnienia pewnych punktów
.5. Armagedon będzie dniem jego klęski a w rzeczywistości zwycięstwa. Praktycznie udowodnił iż odzielił on Boga od Ludzi (5.994.000.000 do 6 milionów). Będzie to największe zwycięstwo w dziejach ludzkości.
Kwestia sporna mówi o konflikcie Boga z diabłem. Rzucił mu on wyzwanie mówiąć ,że odciągnie ludzi od Boga. I to mu się udało. Co prawda nie wszystkich, ale to jest garstka. Przecież nie o to chodziło naszemu Stwórcy. Szatan ma przegrać więc to jego zwolenników powinna być garstka. Dlatego dla mnie taka nauka jest przyznaniem zwycięstwa szatanowi.
Kto odejdzie od organizacji zaraz zostaje opętany przez 7 demonów.
Ostatni raz to wyrażenie słyszałem na studium książki zaraz po programie Ewki w którym występowali byli ŚJ.
Reszty nie musze komentować. Kto zna ich nauki ten przyzna mi racje.
I jeszcze jedno. To co napisałem wiem, ze studium. I z zebrań. Mi to powiedziano. Jeżeli nie jest to zgodne z oficjalnymi naukami to nie jest to moją winą. Ale gdybym został ŚJ to bym w to wierzył.
A i jeszcze jedno:
Zdanie kontradyktorycznie sprzeczne. (zaprzecza samo sobie)Jezus jest nazywany przez nas bogiem, a nie Bogiem, bo tym drugim nie jest.
I bo uważamy, że tym drugim nie jest. Nie macie monopolu na prawdę.
Aha, sebol nie wierzysz w Świętego Mikołaja?
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#14
Napisano 2005-05-04, godz. 10:18
Następnym pytaniem pewnie będzie:
"Czy mają zostać spaleni na stosie czy może trzeba by ich powiesić?"
Przez przypisywanie ludziom skrajnie negatywnych cech można komuś szybko zaszkodzić lub doprowadzić do nowej ...inkwizycji.
Nie sądzę a raczej jestem o tym przekonany, że „synami złego” nie są poszczególni członkowie w żadnej religii, nie wyłączając większości starszych i przełożonych, którzy tylko połknęli haczyk, przez co sami stali się ofiarami. Przyczyn trzeba szukać gdzie indziej.
Jednakże twierdzenie, że religia i sekty są właśnie jednym z narzędzi szatana wcale nie należy do abstrakcji, ponieważ ŚJ sami tak nauczają.
Jak każdy system totalitarny, tak również i diabeł może być w posiadaniu jednostek elitarnych do wykonywania zadań specjalnych, takich jak np. zgromadzanie „uciekinierów” z kościołów powszechnych.
A ŚJ nie są nikim innym jak tylko jednym z wielu systemów religijnych.
Przyglądając się „duchowej strawie” przyrządzanej przez kierownictwo w Brooklynie, niekiedy można dostrzec przesłanki pozwalające na taką spekulację.
Szczególnie nieludzkie (również nieboskie) metody traktowania wykluczonych oraz pośrednie skazywanie ludzi na śmierć przez zakaz przyjmowania transfuzji, itd..., skłaniają niektórych poszkodowanych do takiego myślenia. To jest niemal odruchowa reakcja, gdyż od setek lat ludzkość jest nauczana, że co dobre to od Boga a co złe to od diabła.
Podobnie stawianie Organizacji ponad Chrystusa a niekiedy i samego Boga, oraz chrzest w imię Ojca i Syna i ...„Niewolnika”, przy czym Ojciec i Syn przytaczani są tylko jako kamuflaż, zmusza wielu szczerych ludzi do zastanowienia się, czy aby ich Boża Organizacja nie zmieniła „po cichu” właściciela.
Na zakończenie ciekawostka z książki wydanej przez Towarzystwo Strażnica, „Wspaniały finał Objawienia..." (str.52). Po dokładnym przyglądnięciu się ilustracji, uważne oko dostrzeże „coś” co mogłoby zaniepokoić jego dotychczasowy pogląd na niebiańską klasę.
Czyżby miały tu potwierdzenie słowa biblii:
„I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości.” ? 2 Kor 11:14 BT
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#15
Napisano 2005-05-04, godz. 16:05
Do Artkurka:
W Świętego Mikołaja przestałem wierzyć po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa w przedszkolu – to złodziej, pijak i pedofil. Złodziej – bo marzyłem wtedy o figurce Darth Vadera i nigdy JEJ NIE DOSTAŁEM (a tyle mu o nim pisałem) i zapewnie ją ukradł i sprzedał, Pijak – bo mu waliło z ust starym wińskiem, Pedofil – bo mnie tak mocno przytulał jak siedziałem na jego kolanach, że do tej pory omijam na odległość podejrzanych facetów z brodą. ;-)
Ps.
Pozdrowienia dla Szatańskich Pokemonów
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#16
Napisano 2005-05-04, godz. 16:51
A w ogóle to różne historie nie z tej ziemi opowiadano. Np. że jakiś tam człowiek nazwał psa Jehowa i ten pies go rozszarpał w końcu albo ze było jakies tam ostrzeliwanie domu i siostry sie modliły i wszędzie strzelali ale w to okno gdzie one były nie i jako jedyne ocalały. Takie tam głupotki. Ale te osoby co opowiadały święcie w to wierzyły i mówiły mi naprawde tak jest, uwazaj lepiej itp. Ja jak to sceptyczka, niedowiarek, zawsze miałam trudności z uwierzeniem w jakies cudowne uzdrowienia, płaczące figurki i tym podobne to i w te historie nie wierzyłam.
#17
Napisano 2005-05-04, godz. 19:47
Ps. a tak to na marginesie, ciekawe co myslą o Harrym Poterze? Czy Strażnica już ogłosiła Joanne Rowling 666 wcieleniem Szatana?
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#18
Napisano 2005-05-04, godz. 20:16
Nie wiem o co Ci chodzi z tym, że piszą "Szatan" z dużej litery a "Jezus jest małym bogiem"? Szatan z dużej, bo tak każe język polski (zważywszy, że jest to imię), a Jezus jest nazywany przez nas bogiem, a nie Bogiem, bo tym drugim nie jest.
Matuzalemie. Pomijając spory teologiczne, w języku polskim szatan i diabeł pisze sie z małej litery, wyjątkiem jest Lucyfer traktowane jako imię, choć jeśli o mnie chodzi to to imie nie ma żadnego biblijnego uzasadnienia do stosowania go do szatana - Lucyfer, było określeniem króla Tyru - człowieka jak wynika z proroctwa, ale odchodzę od tematu. Raz jeszcze : szatan i diabeł piszemy z małej litery, kto robi inaczej ten nieuk!
Jak chcesz pisać z wielkiej to pisz o Rokicie lub Smętku, ale w Biblii ich nie znajdziesz
#19
Napisano 2005-05-06, godz. 16:31
Nie wiem czy satanista byłby obrażony, gdyż czytano mi pewien artykulik, gdzie przedstawiciel satanistów wyranie sugerował, e jedyną podobająca się Bogu organiacją są właśnie Świadkowie, gdy nie wierzą w Trójce i nie uznają duszy nieśmiertelnej, wiedzą też o palu. (facet rzekomno wystepował w radiu w Argentynie, czy gdzieś tam).
I to miał być argument na to, że SJ są jedyną słuszną religią. Tak usłyszałem na własne uszy.
A tak swoją drogą jak sataniści to wiedzą to czemu noszą odwrócony krzyż. Powinni nosic odwrócony palik
Harry Potter jest dziełem szatana: pisał o tym "Nasz Dziennik", więe ŚJ nie mogą go ogłosić ,za jego dzieło bo by się z nim zgodzili
Do ariadna
Zgadzam się, że walka dobra ze złem to podstawa wielu religi. I nie mam żalu do wiadkó, że mówią o satanie, ale diwi mnie co o nim mówią. W chrześcijaństwie, zło już dawno przegrało. Jedyne co może zrobić diabeł to kusić, bo nic więcej nie umie. A u ŚJ rządzi całym światem.
Do Matuzalem
Ja jestem chrześcijaninem wynania rzymskokatolickiego. I dla mnie szatan nie rządzi światem i nigdy nie będzie nim rządził, bo on tak naprawdę jest nikim. Dlaczego więc dla ŚJ jest aż taki ważny?
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#20
Napisano 2005-05-07, godz. 12:38
Ciekawe pytanie, wbrew pierwszym skojarzeniom przywodzącym na myśl igraszki z udziałem martwych zwierząt i spontaniczne dewastowanie cmentarzy, nie jest pozbawione sensu.
Z pewnością nauki Organizacji poświęcają szatanowi więcej uwagi niż można się tego spodziewać od czcicieli Dobra. Ale wynika to raczej ze strachu niż z szacunku. Co ciekawe Boga również należy się „bać” i chociaż w założeniu ma to być rodzaj „zbożnego szacunku” to jednak jak pamiętam dużo częściej egzystował on w formie właśnie „bojaźni”. Stosunek do Dobra i do Zła, do Boga i Szatana, chociaż ostatecznie krańcowo różny ma to samo źródło – strach. A to stawia znak równości między nimi. Z tą różnicą, że w odniesieniu do szatana to co zaczyna się od strachu kończy się nienawiścią a wydaje mi się, że łatwiej jest nam nienawidzić niż kochać.
Moim zdaniem nie jest to kult „zakamuflowany” raczej „anty”. Anty – kult, czyli też pewnego rodzaju kult.
PS moim zdaniem nie należy lekceważyć istnienia zła, ale nie ma też sensu przesadnie się na nim koncentrować.
PS2 Satanista by się uśmiał ja myślę
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych