Witam kółko wzajemnej adoracji rozgniewanych na WTS exów
#1
Napisano 2011-07-29, godz. 22:04
"Moim celem nie jest pozbawiać Świadka Jehowy wiary w Boga ani wyrywać go na siłę z jego religii. W tym serwisie nie ma też miejsca na artykuły niszczące wiarę w Boga czy wiarygodność Biblii."
Ależ skądże znowu ! Nikomu przeglądającemu treść strony watchtower.org.pl nawet przez myśl nie powinno przejść, że ktoś tu próbuje pozbawiać kogokolwiek wiary. Wygląda z tego, że jest to strona co najmniej neutralna, tymczasem jak jest, każdy widzi. Ale jest i cos prawdziwego:
"Ten serwis nie należy także do Towarzystwa Strażnica."
Co do tego zapewnienia, to akurat nie mam najmniejszej wątpliwości !
Czym by tu was na wstępie pognębić... niech pomyślę... Tak w ogóle, to fajnie brzmi to zapewnienie z podtytułu "Dlaczego taki serwis ?":
"Dzieki tej internetowej stronie każdy będzie mógł przyjrzeć sie drugiej stronie medalu."
A wiecie, gdy tu wsadziłem swój pysk, to jak wy wygladacie z mojej strony medalu ? Otóz mniej więcej tak jak klub "Polska jest najważniejsza" po odejściu z PIS'u i notowania spadły do zera. Słowem sami biedni, poszkodowani,niewinni, niezrozumiani i zrażeni totalitaryzmem religijnym, szukają teraz bezpiecznej przystani na stronach internetowych gdzie moga się na wzajem wypłakać i ostrzec innych przed straszna krzywda jaka im się w zyciu przytrafiła. W ogóle na stronie tej znalazło bezpieczne schronienie mnóstwo ofiar bezwzględnych Świadków Jehowy, którym ci biedni forumowicze swego czasu dziecinnie zaufali, a zostali wykorzystani jak w jakimś angielskim zakonie. No po prostu dramat, że aż wszystko to woła o pomstę do nieba ! Ale rozumiem ,że teraz będąc wreszcie wolnymi ludźmi w niezłym w zasadzie świecie, znaleźliście prawdziwą miłość, przyjaciół, zrozumienie i wszystko to czego wam dotychczas tak brakowało. Nikt was teraz nie gnębi, nie manipuluje - po prostu mały własny raj na ziemi. C.D.N.
#2
Napisano 2011-07-31, godz. 09:23
Gratuluję inteligencji...Witam szanowne zgromadzenie ex'ów, choć nie sądzę byście się na dłuższą metę cieszyli z moich tu odwiedzin. Tak się widzicie jakoś paskudnie w tym roku złożyło, że moje ambitne plany ośrodkowe szlag trafił, a ludzie na moim terenie sa jacyś tacy niekumaci, więc się wszystkich terenów za jednym zamachem hurtowo pozbyłem. I bardzo dobrze, ale tym samym zaczyna doskwierać mi nuda, bo nie bardzo jest kogo dręczyć na wakacje. A tym czasem proszę - najwyraźniej opatrzność boża doprowadziła mnie na wasze forum. I kogo my tu mamy ? Jak przeglądam tematy, to same nadzwyczaj barwne, kompetentne i wiarygodne postacie. Zreszta nieźle i do bólu szczerze zaczął juz sam twórca strony:
"Moim celem nie jest pozbawiać Świadka Jehowy wiary w Boga ani wyrywać go na siłę z jego religii. W tym serwisie nie ma też miejsca na artykuły niszczące wiarę w Boga czy wiarygodność Biblii."
Ależ skądże znowu ! Nikomu przeglądającemu treść strony watchtower.org.pl nawet przez myśl nie powinno przejść, że ktoś tu próbuje pozbawiać kogokolwiek wiary. Wygląda z tego, że jest to strona co najmniej neutralna, tymczasem jak jest, każdy widzi. Ale jest i cos prawdziwego:
"Ten serwis nie należy także do Towarzystwa Strażnica."
Co do tego zapewnienia, to akurat nie mam najmniejszej wątpliwości !
Czym by tu was na wstępie pognębić... niech pomyślę... Tak w ogóle, to fajnie brzmi to zapewnienie z podtytułu "Dlaczego taki serwis ?":
"Dzieki tej internetowej stronie każdy będzie mógł przyjrzeć sie drugiej stronie medalu."
A wiecie, gdy tu wsadziłem swój pysk, to jak wy wygladacie z mojej strony medalu ? Otóz mniej więcej tak jak klub "Polska jest najważniejsza" po odejściu z PIS'u i notowania spadły do zera. Słowem sami biedni, poszkodowani,niewinni, niezrozumiani i zrażeni totalitaryzmem religijnym, szukają teraz bezpiecznej przystani na stronach internetowych gdzie moga się na wzajem wypłakać i ostrzec innych przed straszna krzywda jaka im się w zyciu przytrafiła. W ogóle na stronie tej znalazło bezpieczne schronienie mnóstwo ofiar bezwzględnych Świadków Jehowy, którym ci biedni forumowicze swego czasu dziecinnie zaufali, a zostali wykorzystani jak w jakimś angielskim zakonie. No po prostu dramat, że aż wszystko to woła o pomstę do nieba ! Ale rozumiem ,że teraz będąc wreszcie wolnymi ludźmi w niezłym w zasadzie świecie, znaleźliście prawdziwą miłość, przyjaciół, zrozumienie i wszystko to czego wam dotychczas tak brakowało. Nikt was teraz nie gnębi, nie manipuluje - po prostu mały własny raj na ziemi. C.D.N.
Ponieważ gadasz sam ze sobą bo jest to już raczej archiwum, niż forum..heh
Więc kogo chcesz dręczyć?
#3
Napisano 2011-08-01, godz. 20:48
Użytkownik głosiciel-dręczyciel edytował ten post 2011-08-01, godz. 20:49
#4
Napisano 2011-08-02, godz. 19:19
Jeżeli tacy użytkownicy jak ty nie potrafią wstrzelić sę w temat albo najzwykllej w swiecie nie chce się im cztyac kilkadziesiąt postów wcześniej wtedy warto zacytować. Tobie akurat to nie bo wszystko wiesz ale zagladają tu też mniej obdarzeni darem zrozumienia niż tyPo pierwsze, to wkurza mnie cytowanie wszystkiego co ktoś wcześniej napisał, by odpowiedzieć, bo w ten sposób wszystko się tylko niepotrzebnie podwaja i urasta do wielkości istnego molocha - a niepotrzebnie.
#5
Napisano 2011-08-02, godz. 21:56
Oceniłbym, że większość chce zrobić dobrą usługę WTS-owi, poprzez "dobre rady" w pokazywaniu jego błędów, a u siebie nie widząc żadnych.Wygląda z tego, że jest to strona co najmniej neutralna, tymczasem jak jest, każdy widzi.
A czy to źle? W czym dokładnie tkwi owo zło? Czy KRzK odradzając swym owieczkom spojrzeć na drugą stronę, t.zn. zapoznawania się ze "Strażnicą" i "Przebudźcie się" robi dobrze? Z Twej zasadowej sugestii wynikałoby, że nie jest dobrze oglądać drugą stronę "medalu". Jeśli byś tak uważał, to budowałbyś "mur", który Jezus zburzył (Ef 2:14)."Dzieki tej internetowej stronie każdy będzie mógł przyjrzeć sie drugiej stronie medalu."
Może i masz racje, że w wielu przypadkach niektórzy porzucili zdrową naukę wynikającą z Biblii. Jednak wielu zostało naprawdę skrzywdzonych, przez co ma uzasadnione powody zgorszeniem się organizacją ŚJ. Ale nie mnie oceniać. Natomiast gdy Ty 'głosicielu' jesteś przekonany, że taka opcja nie wchodzi w rachubę, to wątpię w Twój obiektywizm.A wiecie, gdy tu wsadziłem swój pysk, to jak wy wygladacie z mojej strony medalu ? (...) Słowem sami biedni, poszkodowani,niewinni, niezrozumiani i zrażeni totalitaryzmem religijnym, szukają teraz bezpiecznej przystani na stronach internetowych gdzie moga się na wzajem wypłakać i ostrzec innych przed straszna krzywda jaka im się w zyciu przytrafiła.
#6
Napisano 2011-08-03, godz. 09:15
Jeżeli tacy użytkownicy jak ty nie potrafią wstrzelić sę w temat albo najzwykllej w swiecie nie chce się im cztyac kilkadziesiąt postów wcześniej wtedy warto zacytować. Tobie akurat to nie bo wszystko wiesz ale zagladają tu też mniej obdarzeni darem zrozumienia niż ty
Ale przyjrzyj się stronie, a wówczas zobaczysz, że cytat nie jest kilkadziesiąt postów wcześniej, tylko tuż nad tym co niepotrzebnie powielono, więc po co wypisujesz mi takie uzasadnienia ? Gdyby był kilkadziesiąt postów wcześniej, to bym się nie czepiał, a skoro nie jest, to nie usprawiedliwiaj czyjejś bezmyślności.
Może i masz racje, że w wielu przypadkach niektórzy porzucili zdrową naukę wynikającą z Biblii. Jednak wielu zostało naprawdę skrzywdzonych, przez co ma uzasadnione powody zgorszeniem się organizacją ŚJ. Ale nie mnie oceniać. Natomiast gdy Ty 'głosicielu' jesteś przekonany, że taka opcja nie wchodzi w rachubę, to wątpię w Twój obiektywizm.
Jeżeli ktoś wyleciał przez własna głupotę, postępowanie jawnie sprzeczne z tym co od początku wiedział, że nie będzie tolerowane - to dobrze mu tak. Jeżeli ja zacznę rozrabiać, molestować czy kraść, to jak dadzą mi kopa - to dobrze mi zrobią i nie będę ździwiony. I na pewno nie będę wylewał swych żalów na forma internetowych, jak to mnie spotkała krzywda od Świadków. Jeżeli natomiast ktoś zdecydował się, bo rzeczywiście ludzie w zborze mu dopiekli, trafił na jakąś świnię (jak wszędzie), to to jest rzeczywiście smutna i paskudna sprawa, ale z drugiej strony z istnieniem świń trzeba sie po prostu czasem albo pogodzić, albo z nimi walczyć. Świnie i chamstwo sa wszędzie, ten kto opóści zbór trafi na nią w sklepie, w pracy, w urzędzie - tym samym, by na nią juz nie trafić, musiałby się wyprowadzić np. na Księżyc. Ja chamstwa czy istnienia hołoty w zborach w żadnym razie nie neguję, bo sam miałem parę razy nieprzyjemność takowych poznać i bywała z tego powodu zadyma. Ale co z tego, głupota ludzka unieważnia całą resztę ? Trzeba patrzeć na świat realnie, a nie idealizować wszystko i wszystkich. A tak z drugiej strony - ile razy to my występujemy w roli świń względem innych ? Gadam obiektywnie, czy nie ?
#7
Napisano 2011-08-03, godz. 14:16
Jeżeli ktoś wyleciał przez własna głupotę, postępowanie jawnie sprzeczne z tym co od początku wiedział, że nie będzie tolerowane - to dobrze mu tak.
Tylko co zrobić, gdy ktoś wyleciał nie z własnej głupoty, tylko z głupoty WTS-u?
Gadam obiektywnie, czy nie ?
Ale to się dopiero okaże, gdy się weźmiesz za brudów doktrynalnych osób wpływowych WTS-u.
Chyba, że nie dostrzegasz ani jednego, to wówczas trzeba ---> ('sprawdź to poza [WTS]).
Użytkownik gambit edytował ten post 2011-08-03, godz. 14:17
#8
Napisano 2011-08-03, godz. 19:49
#9
Napisano 2011-10-15, godz. 14:53
#10
Napisano 2011-10-15, godz. 15:06
Rety, tu rzeczywiście nic się nie dzieje !
Dzieje się, ale niewidzialnie. Ja np. kopiuję prawie cały jeden wątek, i wysyłam mojej koleżance SJ na maila. Bo wiem, że na odstępcze forum nie wejdzie, ale maila ode mnie przeczyta, bo ja przecież nie jestem odstępcą .
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#11
Napisano 2011-10-15, godz. 15:13
"Ale to się dopiero okaże, gdy się weźmiesz za [zamiatanie] brudów doktrynalnych osób wpływowych WTS-u."
Może mamy jednak jakieś wspólne poglądy? Może bym mógł się do czegos przydać, a nie tylko atakować Gambita?
#12
Napisano 2011-10-16, godz. 15:46
Rety, tu rzeczywiście nic się nie dzieje !
Może za wiele tu nikt nie pisze, jednak wiele osób czyta
Użytkownik Warmianka edytował ten post 2011-10-16, godz. 15:46
#13
Napisano 2011-10-20, godz. 23:04
Może za wiele tu nikt nie pisze, jednak wiele osób czyta
21.10.2011r. o godz.00.59 czytał Brat Jaracz... ciarki mnie przeszły... zza grobu???
Pozdrawiam cieplutko
wystraszona Dosia
#14
Napisano 2011-10-20, godz. 23:10
21.10.2011r. o godz.00.59 czytał Brat Jaracz... ciarki mnie przeszły... zza grobu???
Pozdrawiam cieplutko
wystraszona Dosia
Nawet i coś napisał
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#15
Napisano 2011-10-20, godz. 23:22
Nawet i coś napisał
Czyli jednak naprawdę "namaszczonym", był i już dostąpił zmartwychwstania.
A my niedowiarki wątpiliśmy .
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Nawet i coś napisał
To Twój drugi post.
Przyłączasz się do "adoracji", czy robisz usta-usta...to znaczy usta-pysk...usta chrapy?
#16
Napisano 2011-10-21, godz. 07:54
Przyłączasz się do "adoracji", czy robisz usta-usta...to znaczy usta-pysk...usta chrapy?
Te moje dwa posty to tzw. "dyskusja o dyskusji", czyli bicie piany, najpewniej nadające się do usunięcia. Nie sądzę, by sprzyjały ożywieniu tego miejsca. Ale ogólnie masz rację - już nie będę.
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#17
Napisano 2011-10-21, godz. 13:48
Te moje dwa posty to tzw. "dyskusja o dyskusji", czyli bicie piany, najpewniej nadające się do usunięcia. Nie sądzę, by sprzyjały ożywieniu tego miejsca. Ale ogólnie masz rację - już nie będę.
Bracie Jaraczu... nie zarzekaj się i nigdy nie mów nigdy ,bo forum,to forum raz pisze dużo,raz mało,ale żeby umrzec,to nikt i nic niepowinien/nno pisac ani czytac.
"dyskusja o dyskusji" ,mój Ty ulubiony Bracie Teodorze... proszę pisz,będzie ciekawie,wesoło i merytorycznie?
VIS ET HONOR ... ET AMOR
//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related
#18
Napisano 2011-10-22, godz. 11:44
Ale czysto osobiście i tym samym egoistycznie patrząc, to w istocie w archiwum dręczyć nie ma kogo, bo nikogo jakby tu nie było. A tyle tu widziałem ciekawych postaci, jak np. Nadzorca Widnokręgu czy niezmordowany Piotr Andryszczak, który jak sam twierdzi, odnalazł się wreszcie na łonie kościoła katolickiego.
Chyba niedokładnie jeszcze wczytałeś się w forum. Z tego co wiem Piotr zawsze był katolikiem.
Zwykła zbieżność nazwisk 2 osób, na tym "żerują" politycy na listach wyborczych
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych