Wtorek 18 października
Jeden człowiek umarł za wszystkich (2 Kor. 5:14).
Co czułeś, gdy się dowiedziałeś, czego dokonał dla ciebie Syn Boży? (2 Kor. 5:15). Na pewno byłeś mu niezmiernie wdzięczny. Postanowiłeś wtedy oddać się Bogu i ‛nie żyć już dla samego siebie, lecz dla tego, który za ciebie umarł’. A zatem chrzest w imię Syna oznacza uznawanie tego, co Jezus dla nas zrobił, i zaakceptowanie jego pozycji jako „Naczelnego Pełnomocnika w sprawie życia” (Dzieje 3:15; 5:31). Przed poznaniem prawdy nie łączyła nas ze Stwórcą żadna więź i w zasadzie nie mieliśmy realnej nadziei na przyszłość. Ale dzięki temu, że uwierzyliśmy w przelaną krew Jezusa Chrystusa i daliśmy się ochrzcić, nawiązaliśmy bliską więź z niebiańskim Ojcem (Efez. 2:12, 13). Apostoł Paweł napisał: „Was, którzy niegdyś byliście obcymi i nieprzyjaciółmi, gdyż wasze umysły były przy niegodziwych uczynkach, on [Bóg] teraz na nowo pojednał za sprawą jego [Jezusa] ciała cielesnego przez jego śmierć, żeby was stawić przed sobą jako świętych i nieskalanych” (Kol. 1:21, 22). w10 15.3 1:11