Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prawdy SJ w pigulce...


  • Please log in to reply
18 replies to this topic

#1 byłaM

byłaM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 158 Postów
  • Lokalizacja:W-awa

Napisano 2005-05-05, godz. 19:21

bog cie bedzie kochal jak bedziesz robic to to i to...
"BOG JEST MILOSCIA, ale nienawidzi gdy..." (tutaj jest dluuuga lista NIEGODZIWYCH I GRZESZYCH),
jestes nic nie warty i tylko dzieki jezusowi mozesz to odrobic, (farciara, gdyby nie jezus, to bylabym nikim!;),
Bog Cie kocha, ale jak wyprujesz dla niego flaki...
jestes niedoskonaly, wiec musisz zasluzyc na milosc
jesli cierpisz dla Boga, to jestes super (zawsze wywyzszali tych, ktorzy cierpia)
musisz robic wszystko na pokaz,
masz kochac tych, ktorych ci wskazemy palcem (najlepiej wszystkich wspolwyznawcow), a nienawidzic calej reszty i traktowac rzeszte jako potencjalnych wspolwyznawcow. Jesli nie zechca sie dolaczyc, to masz ich olac i sie do nich nie odzywac...
jesli chcesz podjac decyzje, to musisz zapytac innych, bo sam g***o wiesz
masz sie dostosowac do naszych zasad, bo jak nie, to sploniesz w wiecznym ogniu
Jak ci ta religia nie pasi, to przestaniemy sie do ciebie odzywac
niewazne co TY myslisz, wazne czy robisz rzeczy, ktore sie wg nas BOGU podobaja!
nie liczysz sie dla nas TY jako jednostka, musisz zdobyc nasza akceptacje.
jesli popelnisz 'blad' (my powiemy ci, co to jest blad) musisz go zalowac i najlepiej sie poplacz, zeby bylo bardziej widac, ze zalujesz...
zasady to zasady, jesli masz watpliwosci, to lepiej ich nie miej, bo w tej religii pytan sie nie zadaje!
nie mozesz miec wlasnego zdania
bedziemy cie bezwarunkowo kochac na samym poczatku, a nawet zadusimy ci miloscia, ale jak nie bedziemy widzieli postepow, to spadaj
mozesz ufac tylko wspolwyznawcom, bo inni cie tylko oszukaja, porzuca i zgnebia, a jak bedziesz potrzebowal pomocy, to sie odwroca.... :(
"Twierdzenie, że wierzący czuje się szczęśliwszy od niewierzącego, nie znaczy nic więcej jak to, że pijany jest szczęśliwszy od trzeźwego."

#2 Seiko

Seiko

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2005-05-06, godz. 08:26

Spójrz na to z innej strony…
Kiedy Świadkowie:
Uczyli mnie nienawiści do świata – nauczyłam się kochać człowieka
Uczyli mnie „Jedynej Słusznej Prawdy” – nauczyłam się spoglądać z szerszej perspektywy
Uczyli mnie, że to S(s)zatan jest źródłem zła – nauczyłam się brać odpowiedzialność za swoje czyny
Uczyli mnie, że wątpliwości to słabość – nauczyłam się, że w słabości siła
Uczyli mnie o szkodliwości krytyki – nauczyłam się myśleć, pytać
Uczyli mnie ślepego posłuszeństwa – nauczyłam się samodzielności
Uczyli mnie, że inni tkwią w błędzie – nauczyłam się czym jest zrozumienie i tolerancja Uczyli mnie, że gdy odejdę wszystko stracę – straciłam i zyskałam dużo więcej
Ale przede wszystkim gdyby nie 12 lat spędzonych pod zaborczą kuratelą Organizacji, nigdy nie byłabym w stanie zrozumieć jak ważna jest szczerość i co to naprawdę znaczy być wolnym. Odrobina przekory i życie staje się prostsze :P

#3 ariadna

ariadna

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 66 Postów

Napisano 2005-05-06, godz. 09:05

bog cie bedzie kochal...

Dobrze napisane... To cała kwintesencja wiary ŚJ.

p.s. Ale ci się trafił numer użytkownika ;)

#4 byłaM

byłaM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 158 Postów
  • Lokalizacja:W-awa

Napisano 2005-05-06, godz. 11:41

hehehe, mam najlepszy numer uzytkownika na swiecie! :lol:

*seiko* - koncowy etap moze jest taki jak piszesz, ale mysle, ze tak pozytywnych rzeczy nie trzeba wcale uczyc sie najpierw pozwalajac innym zmasakrowac sobie mozg.
sens w tym, ze gdy jestes SJ od urodzenia, to tylko cud moze Cie od nich wybawic... na szczescie cuda sie zdarzaja, a jesli sie nie zdarzaja, to pewnie znak, ze kto tam ma jakas misje :)
"Twierdzenie, że wierzący czuje się szczęśliwszy od niewierzącego, nie znaczy nic więcej jak to, że pijany jest szczęśliwszy od trzeźwego."

#5 Seiko

Seiko

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2005-05-06, godz. 15:15

*byłaM*nie twierdze, że trzeba się zaraz masakrować. Zresztą pod Twoimi spostrzeżeniami podpisuję się wszystkimi czterema łapami, rozkosze dzieciństwa w Prawdzie trudno zapomnieć… :D
Raczej staram się ratować ze zgliszczy co się da… Także nie bierz tego do siebie, tak jakoś wychodzi, że poruszasz tematy które mi pasują. Pozdrawiam

#6 byłaM

byłaM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 158 Postów
  • Lokalizacja:W-awa

Napisano 2005-05-06, godz. 17:04

to wyrazenie BYC W PRAWDZIE tez bylo niezle, nie? heheh :)
"Twierdzenie, że wierzący czuje się szczęśliwszy od niewierzącego, nie znaczy nic więcej jak to, że pijany jest szczęśliwszy od trzeźwego."

#7 kania

kania

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 76 Postów

Napisano 2005-05-06, godz. 18:30

Seiko podpisuje się pod twoimi wnioskami ale podeirzewam ,ze złe rzeczy zostaną będzie taka skaza w nas ,pręgi ,których nikt nie widzi tylko my sami na pewno chociaż nie mamy fizycznych śladów znęcania ale w psychice napewno tak jak ludzie po traumatycznych przeżyciach nigdy nie będą juz normalni tak my wiem to z doświadczenia i obserwacji. Kania

#8 byłaM

byłaM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 158 Postów
  • Lokalizacja:W-awa

Napisano 2005-05-06, godz. 21:18

pewnie tak, ale po tym wzgledem zgadzam sie calkowicie z seiko... wszystko zalezy jak na to spojrzysz. to na pewno jakos zostanie, ale wszystko zalezy jak to wykorzystamy i czy bedziemy sie nad soba uzalac, czy zobaczymy jakie mozliwosci nam to dalo... :rolleyes:
troche sie wymadrzam :unsure:

:D
"Twierdzenie, że wierzący czuje się szczęśliwszy od niewierzącego, nie znaczy nic więcej jak to, że pijany jest szczęśliwszy od trzeźwego."

#9 yogiii

yogiii

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 536 Postów
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano 2005-05-09, godz. 15:18

To bardzo zabawne… ale kiedy zacząłem czytać to:

>> „Spójrz na to z innej strony…
Kiedy Świadkowie:
Uczyli mnie nienawiści do świata – nauczyłam się kochać człowieka…”

Myślałem że są to szczere i prawdziwe słowa. Jednak po sentencji: „12 lat spędzonych pod zaborczą kuratelą Organizacji”, zrozumiałem że są to szczere i prawdziwe słowa z ironicznym brzmieniem i tonem.

Ludzie takie czasem rzeczy wypisują... Zdefiniuj słowo „nienawiść”, zdefiniuj „kochać”? Życie nauczyło mnie jednego: „Nie wszyscy będą w stanie zrozumieć”. Nie dla wszystkich jest Bóg, serio. To trochę smutne ale prawdziwe.

Przy okazji, widzę że większość wypowiedzi na forum ma służyć raczej grotesce i dobrej zabawie.



Pozdrawiam, Paweł

#10 byłaM

byłaM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 158 Postów
  • Lokalizacja:W-awa

Napisano 2005-05-09, godz. 16:38

nie wszyscy wierza w Boga, dlaczego to jest smutne? :mellow:

jak dla mnie groteska i zart na KAZDY temat jest ok tak dlugo jak sluzy uzdrawianiu czyjejs duszy (tez mi sie powiedzialo!) :rolleyes:

przez lata zylam posrod ludzi, ktorzy traktowali zycie i mnie fanatycznie powaznie... ciesze sie, ze sa ludzie, ktorzy potrafia w koncu rozmawiac o wszystkim z ;)

:)
"Twierdzenie, że wierzący czuje się szczęśliwszy od niewierzącego, nie znaczy nic więcej jak to, że pijany jest szczęśliwszy od trzeźwego."

#11 Seiko

Seiko

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2005-05-09, godz. 16:42

Groteska to samo życie :D
To SĄ szczere słowa, staram się zawsze o tym pamiętać. Świadkowie kształtowali mnie przez 12 lat, gdyby nie szkoła przetrwania jaką mi zaserwowali dziś nie byłabym sobą(jakkolwiek model w ciągłej konstrukcji :P ). Za co zawsze będę im wdzięczna - i mówię to tonem całkowicie wypranym z ironii tym razem.
Życie nauczyło mnie jednego "ile punktów siedzenia tyle punktów widzenia". Zrozumieć to dla mnie oznacza zobaczyć, doświadczyć, przemyśleć. A co jeśli rozumiem i nie zgadzam się z Twoimi wnioskami? Czy to ujmuje moim słuszności? Hm... znasz przypowieść o 5 ślepcach?
"Nie dla wszystkich jest Bóg" - nie zgadzam się z tym. Absolutnie nie.
Organizacja nie jest dla wszystkich - tak.
Ale Bóg - Kościół/Organizacja to nie są dla mnie synonimy.
Pozdrawiam

#12 Seiko

Seiko

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2005-05-10, godz. 10:42

Do Yogiii.
Miłość -
to dla mnie uczucie, które jest źródłem samym w sobie.Świat dzieli się dobro i zło. Na miłość i strach. Praktycznie:
- uznaję, że ktoś może mieć inne poglądy. Co więcej za to właśnie go cenię
- przebaczam
- nie osądzam jeśli nie rozumiem
- szanuję jego wybory i o ile to możliwe staram się go wspierać
- wierzę, że człowiek MOŻE byc dobry i chcieć dobrze (nawet jeśli czyni to niezręcznie)
Nienawiść -
uczucie wypływajace ze strachu. W wersji "nienawiść do świata" objawia się:
- silną niechęcią do poglądów sprzecznych z moimi
- przypisywaniem oponentom złych intencji i/lub upośledzenia duchowego
- pogardą, w związku z tym:
- padają twierdzenia "Bóg szmat nie zbiera"(i tu mnie boli)
- pomysl o tym co czujesz gdy myślisz o Szatanie, jaki jest wtedy Twój stosunek do Jego sług?
- pielęgnuję w sobie urazy na dowód tego, że jestem w Prawdzie(Szatan/próby)
Zresztą, tak szczerze, Yogiii czy kiedy myślisz o tych wszystkich przepełnionych żalem i nienawiścią, zaciętych, zdegenerowanych ludziach ze świata, czy nie czujesz się wtedy(jako ten który zna Prawdę, usiłuje trzymać się jej wysokich mierników)hm... wybrańcem? Kimś lepszym?
A kiedy słysząc o jakiejs wyjątkowo brutalnej zbrodni pocieszasz się, że wraz z Armagedonem źli ludzie wyginą - to o czym to świadczy?

#13 rekin

rekin

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 254 Postów

Napisano 2005-05-27, godz. 19:56

bog cie bedzie kochal jest ekstra. :P
pozdrawiam

rekin

#14 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-03-22, godz. 08:50

Pociągnę ten temat bo ciekawy;-) i dopisze do Seiko :

Uczyli mnie, że prawdziwa miłość braterska jest w organizacji – a owszem znalazłem ją ale poza organizacją, znalazłem BEZINTERESOWNĄ miłość ;-)
Uczyli mnie, że mądrość tego świata jest nic nie warta – a ja odchodząc stałem się miłośnikiem wiedzy i uświadomiłem sobie jej piękno!
Uczyli mnie niemyślenia, odchodząc nauczyłem się myśleć!
Uczyli mnie, że ludzie ze świata to śmieci, a ja odchodząc odkryłem klejnoty !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#15 Amazonka

Amazonka

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 51 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2006-04-06, godz. 15:17

W "Przebudźcie się" nr 2/2006 jest ciekawy komentarz do art. o samookaleczeniach. Anonimowy autor radzi tam, aby nastolatki mające gnębiące je problemy opisały je w liście zamiast krzywdzić się, a ponadto:

Żeby nauczyć się wyrażać uczucia słowami, warto od czasu do czasu przelać swe emocje na papier. Właśnie w ten sposób biblijni psalmiści dawali upust wyrzutom sumienia, złości, zniechęceniu czy smutkowi. Zajrzyj na przykład do Psalmów 6, 13, 42 i 69.

Kto nie wiedział jeszcze, że biblijni psalmiści stosowali psychoanalizę itp. współczesne metody psychoterapii?!
Dołączona grafika

#16 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-04-06, godz. 21:05

Kto nie wiedział jeszcze, że biblijni psalmiści stosowali psychoanalizę itp. współczesne metody psychoterapii?!


Jak ktoś np. czytał albo pofatygował się do teatru na Kontrabasistę Sueskinda (popisowy i najsłynniejszy numer starego Stuhra, tak nawiasem mówiąc) to wie, że to jest prawda znana dość powszechnie. "To", czyli fakt że duża część dzieł sztuki powstaje jako kompensacja. W Kontrabasiście jest to wyrażone mniej więcej tak, że: "Gdyby za czasów Wagnera była już psychoanaliza, to nie napisał by połowy ze swoich oper". Na szczęście psychoanalizę wymyślili dopiero za czasów Mahlera ;-)

Kontrabasistę tak czy owak polecam. W ogóle czytanie polecam. Chodzenie do teatru zresztą też.
[db]

#17 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2006-04-06, godz. 21:47

W "Przebudźcie się" nr 2/2006 jest ciekawy komentarz do art. o samookaleczeniach. Anonimowy autor radzi tam, aby nastolatki mające gnębiące je problemy opisały je w liście zamiast krzywdzić się

hehehehe... nie widziałaś moich sznytów, to dopiero kolekcja, godna zatwardziałego kryminalisty. A tak na marginesie, facet co pisał ten artykuł chyba przyleciał z Marsa na wizytację i sam nie wie o czym pisze.

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#18 rafal66

rafal66

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 78 Postów
  • Lokalizacja:zabrze

Napisano 2006-04-15, godz. 14:56

wiesz to co napisałas to byc może prawda ale zawsze trzeba mniec nadzieję że jednak mozna ich w jakis sposób przekonac, nie mozna sie poddawac, spójrz ja straciłem (na pewien czas byc może kochaną osobę ŚJ) ale sie nie poddaję i poczekam na lepsze jutro
Może zmienisz kiedys zdanie na ich temat
Pozdrawiam Rafał
ps nie chwal sie nr :D :D bo bedziesz skazana na ogien piekielny :D :D

#19 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2006-12-19, godz. 16:21

Jeszcze raz prawdySJ w pigułce, przedstawione przez SJ na "zaprzyjażnionym" forum.

Piotreklca

Świadkowie Jehowy uznają jedynie autorytet Biblii, a studiują ją na swoich zebraniach, które mają charakter otwarty. Pomocą do tego są liczne wydawane przez nich publikacje.

Podstawowe ich nauki:

1) Biblia jest Słowem Bożym

2) Jezus Chrystus jest Synem Bożym

3) Człowiek został stworzony a nie wyewoluował

4) Ludzie umierają z powodu grzechu pierwszego człowieka

5) “Duszą” jest istota żywa, która w chwili śmierci przestaje istnieć

6) “Piekło” to powszechny grób ludzkości

7) Dla zmarłych jest nadzieja zmartwychwstania

8) Modlitwy należy kierować tylko do Jehowy, poprzez Jezusa

9)Trzeba się ściśle trzymać biblijnych zasad moralnych

10) Do wielbienia Boga nie wolno używać wizerunków

11) Trzeba wystrzegać się spirytyzmu

12) Nie można przyjmować do organizmu krwi

13) Prawdziwi naśladowcy Jezusa trzymają się z dala od świata polityki

14) Chrześcijanie mają dawać świadectwo, rozgłaszać dobrą nowinę

15) Chrzest przez całkowite zanurzenie w wodzie symbolizuje oddanie się Bogu

16) Posługiwanie się tytułami religijnymi jest niebiblijne

17) Żyjemy w “czasie końca”

18) Obecność (paruzja) Chrystusa jest niewidzialna

19) Szatan jest niewidzialnym władcą tego świata

20) Bóg usunie obecny niegodziwy system rzeczy

21) Jedynie Królestwo Boże roztoczy nad ziemią sprawiedliwe rządy

22) Razem z Chrystusem będzie panować w niebie “mała trzódka”

23) Pozostali ludzie cieszący się uznaniem Bożym otrzymają życie wieczne na rajskiej ziemi, będącej pierwotnym zamierzeniem Boga co do ziemi i ludzkości


link:http://www.sj.boo.pl/viewtopic.php?t=48

Pozdrawiam cieplutko

Dosia




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych