Skocz do zawartości


Zdjęcie

dlaczego chodzice na zebrania?


  • Please log in to reply
70 replies to this topic

#41 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-05, godz. 14:46

dlaczego niektorzy z Was chodza na zebrania, skoro nie zgadzacie sie z SJ?
zwykla ciekawosc...
a moze zle wnioskuje, ze chodzicie..

Oto ciekawe pytanie. Może do niego powrócić?

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#42 uciekinier

uciekinier

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 99 Postów

Napisano 2006-05-07, godz. 16:14

dlaczego niektorzy z Was chodza na zebrania, skoro nie zgadzacie sie z SJ?
zwykla ciekawosc...
a moze zle wnioskuje, ze chodzicie..

A może zadać to pytanie wyznawcom religii wogóle?
uciekinier

#43 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2006-05-07, godz. 16:22

Hm... wprawdzie nie chodzę na zebrania ani śJ ani żadnej innej religii (no, może poza warsztatami literackimi i słuchaniem tamtejszego guru ;)), ale jeślibym chodziła, to z jednego powodu- by poznać 'drugą' stronę medalu i pozwolić sobie na trzeźwy, własny osąd. Znam minusy- poszukam plusów (heh, u mnie było właściwie akurat odwrotnie)...
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#44 Kris

Kris

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 201 Postów

Napisano 2006-05-07, godz. 19:07

Ja bym moze chodził ale żal mi patrzec na tyc wszystkich ludzi. "Świadomość najgorszym z przeklenstw"
gdzie jest
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...

#45 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-05-08, godz. 09:59

To nie jest tak, że wszyscy ŚJ to sekciarze o zamkniętych umysłach (podobnie jak nie jest tak, że wszyscy katolicy to źli ludzie, i tu i tam można znaleźć klejnoty). Ale póki co, nie sądzę by ŚJ mieli więcej na sumieniu.

Tak masz rację!
Ale co do ostatniego zdania, nie chodzi o to aby się licytować kto ma więcej na sumieniu ( tym bardziej że "katolików" jest np w polsce 80 % a SJ 1% - więc normalnym jest że to "katolicy" popełniają więcej przestępstw - taka logika matematyczna ), ale do tematu wracając, NAJWAŻNIEJSZE JEST TO, że SJ mówią jedno a w rzeczywistości nie są kryształowi! Czyli NIECH NIE MÓWIA ŻE SA LEPSZYMI LUDZMI! NIECH SIĘ NIE WYWYZSZAJĄ! Każdy sam przed Bogiem zda sprawę, więc jesli postępujesz dobrze to nie głoś tego na prawo i lewo, tylko czyń dobrze i wyczekuj końca, aby sprawiedliwiue Cię Bóg osądził!
Złe rzeczy popełnione przez SJ właśnie dlatego budza takie emocje, że SJ uważają siebie za lepszych ludzi, wsród których złe rzeczy się nie dzieją, a w rzeczywistości sa normalnymi LUDZMI, czyli tak jak powiedziałeś i tu i tu sa dobrzy i źli!
nie potrafiłam uwierzyć.......

#46 LynnFargo

LynnFargo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 101 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2006-05-08, godz. 11:05

Ja nie chodzę na zebrania od kilku lat.
Pojawiałam się sporadycznie- jeden dzień na zgromadzeniu letnim,
ot, żeby starych znajomych zobaczyć.

Decyzję taką podjęłam sama. Nie zajrzałam do odstępczej książki, ani internetu.
A że mam buntowniczą naturę, więc zbuntowałam się na zdawanie sprawozdań z głoszenia -
po prostu któregoś dnia (może 7 lat temu) nie oddałam owocu i tak już zostało.

Po za tym nie czułam się związana ze zborem.
Nie mam potrzeby przynależności do grupy (czy to choroba? :blink: )
Chodziłam coraz rzadziej i w końcu przestałam.
Teraz noszę się z zamiarem odłączenia się.

Pozdrowienia dla wszystkich
Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego...

#47 ruben

ruben

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 77 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Śląsk

Napisano 2006-05-12, godz. 10:53

...

Użytkownik ruben edytował ten post 2007-01-03, godz. 23:39


#48 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-05-12, godz. 13:18

Chodzę na zebrania ponieważ... żeby przyjaciół i rodziny nie stracić.

to kiepskie pobudki ! bo mnie uczono, że się chodzi po to by uszcześliwić i nie stracić Jehowy!!!
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#49 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2006-05-12, godz. 14:26

bo mnie uczono, że się chodzi po to by...

Jeśli tak mówisz...pewnie tak bywało...
Mnie uczono inaczej.

Prz 26:20 BT "Bez drew zagaśnie ognisko, bez donosiciela spór zniknie."

Mt 18:20 Bw "Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich."

Hbr 10:25 Bg "Nie opuszczając społecznego zgromadzenia naszego, jako niektórzy obyczaj mają, ale napominając jedni drugich, a to tem więcej, czem więcej widzicie, iż się on dzień przybliża."

#50 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2006-05-12, godz. 15:14

Mt 18:20 Bw "Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich."

Henrysiu, a jak myslisz...jak tych dwóch, to szczerze wierzącyw Chrystusa Zbawiciela katolik, i szczerze wierzący w Archanioła Michała Świadek Jehowy...to kto jest pośród nich? :huh:

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#51 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2006-05-12, godz. 19:28

Oj, Dosiu...
Ty wiesz, i ja wiem.. :(
Dwóch, lub trzech, lub nawet więcej...takich, co chcą postępować „śladami” Zbawiciela.
Nie ma różnicy, czy to Mahometan, czy Żyd, czy Katolik, czy Prawosławny.

Tak, „na marginesie”, co masz do Archanioła Michała?
Ja, szanuję Go! :rolleyes:

#52 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2006-05-12, godz. 20:02

Nie ma różnicy, czy to Mahometan, czy Żyd, czy Katolik, czy Prawosławny.


Henrysiu, chyba Cię jednak lubię :P , Archanioła Michała też :)

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#53 dariusz

dariusz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 148 Postów
  • Lokalizacja:ślońcsk górny

Napisano 2006-06-02, godz. 11:15

A co myślicie o tym, że jest tu nas więcej niż 2, i więcej niż 3?. Czy On też tu jest ?.
A jeśli właśnie jest tutaj z nami , to czy nie jest to właśnie to czego szukamy?.

Użytkownik dariusz edytował ten post 2006-06-02, godz. 12:12

Visit My WebsiteHi38-14" Aby się odmieniła jak glina pod pieczęcią i przyjmowała barwę jak odzienie"
[email protected]/Prz9-5 "Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam".

#54 dariusz

dariusz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 148 Postów
  • Lokalizacja:ślońcsk górny

Napisano 2006-06-07, godz. 20:29

Czy niejest czasami tak ,
że ci którzy znają światło halogenowe (brudne światło) nie chcą przeciąć pępowiny,
którą byli karmieni i połączeni.

To musi nastąpić gdy wody odejdą ( odsuną się od ciebie wszyscy Ś.J. )
Visit My WebsiteHi38-14" Aby się odmieniła jak glina pod pieczęcią i przyjmowała barwę jak odzienie"
[email protected]/Prz9-5 "Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam".

#55 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-02, godz. 01:31

Tak się zastanawiam, czy bym był w stanie przejść się na jakieś zebranie... choćby ot, tak aby zobaczyć starych znajomych... I o ile mógłbym się wybrać do jakiegoś innego kościoła - za wyjątkiem adwentystów - to do Sali Królestwa nie mógłbym zajrzeć na zebranie nawet, jakby nie było tego poniżającego ignorowania exów... Tak sztywnej i nędznej, a zarazem sztucznej atmosfery nie ma niemalże nigdzie w kościołach, które zdołałem odwiedzić...

Dlatego też tym bardziej się zastanawiam, jak świadkowie, którzy nie wierzą w nauki WTS dalej są w stanie przychodzić na zebrania śJ...

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#56 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2009-02-02, godz. 08:52

Bedac tylko jako postronny obserwator nie mozesz stwierdzic czy w innych kosciolach nie ma takiej atmosfery. Z mojego doswiadczenia moge powiedziec Ci ze jest taka atmosfera w wiekszosci.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#57 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-02, godz. 11:58

Bedac tylko jako postronny obserwator nie mozesz stwierdzic czy w innych kosciolach nie ma takiej atmosfery. Z mojego doswiadczenia moge powiedziec Ci ze jest taka atmosfera w wiekszosci.

Edd, ja swego czasu, jak to mnie jeszcze interesowało byłem w wielu kościołach i wypowiedź swą opieram na własnym doświadczeniu... Oprócz zboru adwentystycznego w kościołach panował większy luz, bardziej naturalna radość... Jak ktoś ma doświadczenie to łatwo może to zauważyć...

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#58 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2009-02-02, godz. 21:13

Dlatego też tym bardziej się zastanawiam, jak świadkowie, którzy nie wierzą w nauki WTS dalej są w stanie przychodzić na zebrania śJ...

to jest to o czym pisał Ruben...rodzina, przyjaciele
do tego przyzwyczajenie
ale ja pamietam zebrania dawno dawno temu, które mnie naprawdę "uskrzydlały". Dodawały sił, sprawiały, że moja wiedza naprawdę się rozwijała. nie było "odwalania tematu" i powtarzania ciagle tych samych "zwrotów słownych" .Było to w czasach, gdy byłam w zborze, gdzie sztywno nie podchodzono do tematu, było mnóstwo odpowiedzi na akapity, odpowiedzi nie ksiązkowych ale róznorodnych....."normalny" brat prowadził studium straznicy (tak, tak dobrze napisałam, to jednak jest studiu strażnicy, a nie biblii przy pomocy strażnicy),który ppróbował jak tylko mógł rozwinąc temat.

Dzis wydaje mi się, ze w wielu zborach jest prosty schemat,ciągle słucha się , że "trzeba chodzic na zebrania", to chodzą. ...znam takich świadków co uwazają ,że od tego, czy chodzą regularnie, wprost zależy ich życie wieczne, na serio.

#59 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-02-02, godz. 22:25

:) Novanna,trafiłaś w sedno,jesli chodzi o ten wewnętrzny przymus chodzenia na zebrania.Mój mąż,chocby nie wiem,jak był zmęczony,chory, w niedziele musi byc na zebranku,bo wierzy,ze zginie w armagedonie,ze opuszczał "wspólne zebrania".Bawi mnie ta dewocja. :rolleyes:
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty

#60 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-02-03, godz. 14:13

byłem w wielu kościołach (...) w kościołach panował większy luz, bardziej naturalna radość...

a co sądzisz o mszach katolickich? Atmosfera bardziej sztywna czy bardziej luźna niż u ŚJ?

Użytkownik Sebastian Andryszczak edytował ten post 2009-02-03, godz. 14:16





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych