Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy ŚJ w innych krajach głosują


  • Please log in to reply
15 replies to this topic

#1 gedeon

gedeon

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 95 Postów

Napisano 2005-06-01, godz. 20:45

Interesuje mnie problem głosowania. Jak wiemy ŚJ uważją sie za apolitycznych i nie głosują
W takich krajach jak :Lichtensteinie, Belgi,Luksemburgu wybory są obowiązkowe z mocy prawa i każdy kto nie głosuje musi zapłacić kare odpowiednio 50 zł,200 zł, 4 tyś zł
W obec tego jak w tych krajach postępują ŚJ głosują i naruszają neutralność lub płacą kary i nie głosują

#2 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-06-01, godz. 21:11

Głosowanie już od dawna jest dozwolone przez WTS.

Więcej szczegółów masz w Strażnicy z 1 listopada 1999, Pytania czytelników.

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#3 gedeon

gedeon

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 95 Postów

Napisano 2005-06-01, godz. 21:38

Głosowanie już od dawna jest dozwolone przez WTS.

To prawda ze strażnicy wynika że jest to osobista decyzja
ale interesuje mnie jak starsi w polskich zborach podchodą do tego problemu
co by sie stało gdyby po stud. strażnicy całym zborem ,poszli na wybory ?

#4 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2005-06-02, godz. 06:21

Strażnica na początku omawia jaką postawę zająć ma SJ w takiej sytuacji jaką jest głosowanie (to jest pierwszych siedem akapitów). Jest tam wymienione pięć punktów z których wynika, że głosowanie nie byłoby zgodnę z zasadą neutralność.

Następnie ósmy akapit mówi : "Jeśli ktoś postanawia pójść do lokalu wyborczego, jest to jego sprawa. O tym, co tam robi, wie tylko on i Stwórca"

To zdanie jest najważniejsze w całym wspomnianym artykule, dalsze akapity są tylko niejako powtórzeniem tej tezy i omówieniem pod kątem różnych sytuacji.

Wracając do tego zdania:

"Jeśli ktoś postanawia pójść do lokalu wyborczego (...)"
Pójście do lokalu nie jest równoznaczne z głosowaniem, o tym trzeba pamiętać.

"O tym, co tam robi, wie tylko on i Stwórca."
Tutaj ktoś może powiedzieć że na podstawie tego zdania decyzja czy głosować czy nie jest sprawą osobistą. Ale należy pamiętać że pierwszych siedem akapitów o których była mowa na samym początku, mówi jaką postawę powinien zająć SJ w sytuacji - głosować czy nie. Wynika z nich że należy zająć postawe NEUTRALNĄ.

:)

#5 gedeon

gedeon

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 95 Postów

Napisano 2005-06-02, godz. 07:21

Nie po raz pierwszy mamy wyjaśnienie w strażnicy które nie ma zastosowania
Pytałem i odpowiedź brzmiała :"głosowanie narusza zasadę neutralności"
Dlatego ciekawe jest jak postępują bracia w Lichtensteinie, Belgi,Luksemburgu
może ktoś ma info. Bo jeśli tam idą do lokali wyborczych

Następnie ósmy akapit mówi : "Jeśli ktoś postanawia pójść do lokalu wyborczego, jest to jego sprawa. O tym, co tam robi, wie tylko on i Stwórca"

To zgodnie z podanym wyjaśnieniem ze strażnicy nie naruszają zasady neutralności
A więc samo pójście do lokalu wyporczego nie narusza zasady neutralności natomiast agitacja tak

Niestety artykuł mówiąc o sprawie głosowania posługuje się zagmatwanym językiem, czego efektem jest wielorakość interpretacji



#6 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2005-06-02, godz. 11:16

Niewien jak to jest w innych krajach, natomiast w Belgii utarł się zwyczaj w niektórych zborach, iż idzie się do urny ale wypełnia sie kartę tak aby głos był nieważny, czyli np. zakreśla się większą liczbę kandydatów
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#7 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-06-02, godz. 12:53

Ja swego czasu pisałem do Biura w Nadarzynie pytając o tą kwestie, ale odpowiedź była jak zawsze enigmatyczna i niejednoznaczna.

Marek Boczkowski
xxxxxxxx
xxxxxxxx
dn. 22 maja 2002 r.

Drodzy Bracia!

Z prawdziwą przyjemnością zakończyłem niedawno lekturę Rocznika Świadków Jehowy 2002. Doniesienia z tej publikacji zawsze mnie budują i podnoszą na duchu, ponieważ uświadamiają one, jak wielu naszych braci toczy wraz z nami duchową walkę o zachowanie wiary. Nie jest to sprawa łatwa, bo wrogowie cały czas usiłują nam dokuczać i przeszkadzać. Jak wynika z Rocznika, tak było np. w Rumunii, Rosji, Kanadzie czy Niemczech.

Ponieważ posiadam dostęp do Internetu, postanowiłem poszukać więcej informacji na ten temat na stronach Biura Informacyjnego Towarzystwa, Trybunału Międzynarodowego, organizacji walczących o prawa człowieka oraz w prasie w wersji on-line. Znalezione wiadomości znacznie poszerzyły wzmianki z Rocznika i pozwoliły mi uzyskać nieco pełniejszy obraz sprawy. To naprawdę niezwykłe, jak wiele postronnych osób i organizacji staje w naszej obronie (chociażby wysocy urzędnicy z USA). Jednak znalazłem też kilka informacji, które Rocznik przemilcza (jest to zapewne związane z utrzymaniem zwięzłej formuły tej publikacji i całkiem zrozumiałe), a na które - jeśli to możliwe - chciałbym poznać odpowiedź.

Na przykład we wzmiance o Niemczech (s. 15) napisano, że „Sąd Administracyjny w Berlinie w Niemczech odmówił Świadkom Jehowy przyznania statusu stowarzyszenia prawa publicznego", gdyż między innymi „zachowują neutralność podczas wyborów". Miało to miejsce 1997 roku. W roku 2000 Federalny Trybunał Konstytucyjny odrzucił ten zarzut, niemniej sprawa dalej jest w toku. W międzyczasie, w Strażnicy z 1 listopada 1999 roku na stronie 29 odnośnie głosowania (również w wyborach politycznych) powiedziano: „Jeśli ktoś postanawia pójść do lokalu wyborczego, jest to jego sprawa". Czy zmieniło to coś na linii stosunków Świadkowie Jehowy - Państwo w Niemczech? Z listów publikowanych przez niemieckich Świadków na serwisach dyskusyjnych zdaje się wynikać, że dość spory odsetek tamtejszych braci skorzystał z tej możliwości i Świadkowie ci biorą udział w wyborach samorządowych, szkolnych czy nawet lokalnych politycznych, żeby zaniknąć usta przeciwników wysuwających zarzuty o aspołeczność i anty-państwowość. Czy jest to prawdą? Podobne informacje pojawiają się w związku z francuskimi Świadkami Jehowy. Czy oni też korzystają ze wspomnianej możliwości uczestniczenia w wyborach, ażeby (przynajmniej częściowo) załagodzić konflikt z państwem? - Rocznik na ten temat milczy. Czy kwestia „zachowywania neutralności podczas wyborów" jest w dalszym ciągu przedmiotem spora w Niemczech?


W odpowiedzi Biuro napisało:

STRAŻNICA
SCC:SSC, 8 sierpnia 2002

"Czy [Świadkowie jehowy w niektórych krajach] biorą udział w wyborach (...), żeby zamknąć usta przeciwników wysuwających zarzuty o aspołecznośc i antypaństwowośc?"

W tej sprawie trudno nam odpowiedzieć cokolwiek więcej niż to, co napisano w artykule "Pytania czytelników" zamieszczonym w Strażnicy z 1 listopada 1999 roku. Wyłuszczono tam zasadę neutralności i pokazano jej związek z udziałem w głosowaniu o charakterze politycznym. Jedno jest pewne, chrześcijanie na całym swiecie zachowują neutralność w kwestiach politycznych.


Ot, i tyle.

Może podam kilka linków z Zachodu na ten temat:

http://www.cftf.com/...8JulSepp13.html
http://www.cftf.com/...8AprJunp09.html
http://www.freeminds...ine/voting2.htm
http://www.watchtowe...org/brumley.htm
http://www.watchtowe....org/voting.htm

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#8 Voldemort

Voldemort

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 544 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-06-02, godz. 15:14

Jednak duzo wpsolnego maja SJ z obecnie zyjacymi w Izraelu,

mialem kiedys okazje jechac z wycieczka z duza grupa Zydow, nie bedacych oczywiscie SJ a Judaistami, okazalo sie ze nastal nas sabat i zydom nie wolno sie przemieszczac autokarem, oczywista sprawa ze polowa autokaru byla juz wrogo nastawiona do glupoty i przedluzajacej sie przerwy. Oto nagle wylonilo sie rozwiazanie:
Nalezalo napelnic woreczki woda i wsadzic sobie pod swoje 4 litery... co to dawalo? a otoz to ze autokarem nie wolno ale zeglowac mozna :) wiec siedzenie na wodzie bylo takowym zeglowaniem :) Jakze wspomnialy mi sie wtedy sztuczki Broklinskie :D

Przyklad glosowania to tez pokaz durnoty WTS bo albo ide i glosuje albo nie ide i nie glosuje.. proste jak drut ... dla normalnych...

#9 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-06-02, godz. 18:11

hehehehehehe
czego to ludzie nie wymyślą....
niezłe ;)

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#10 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2005-06-02, godz. 18:49

oj tam :)

#11 Voldemort

Voldemort

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 544 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-06-02, godz. 19:16

Nie znasz Nadarzyna ..odpowiedz bedzie ... no to jest sprawa osobista i jako sprawa osobista niech taka zostanie, bo nie wolno sie tym dzielic z innymi bo mozesz ich zgorszyc a gorszych nie chcesz bo przecie ich milujesz ;:)

#12 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2005-06-02, godz. 19:42

eksperyment?

:)

#13 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-01, godz. 17:50

Jednak duzo wpsolnego maja SJ z obecnie zyjacymi w Izraelu,

mialem kiedys okazje jechac z wycieczka z duza grupa Zydow, nie bedacych oczywiscie SJ a Judaistami, okazalo sie ze nastal nas sabat i zydom nie wolno sie przemieszczac autokarem, oczywista sprawa ze polowa autokaru byla juz wrogo nastawiona do glupoty i przedluzajacej sie przerwy. Oto nagle wylonilo sie rozwiazanie:
Nalezalo napelnic woreczki woda i wsadzic sobie pod swoje 4 litery... co to dawalo? a otoz to ze autokarem nie wolno ale zeglowac mozna :) wiec siedzenie na wodzie bylo takowym zeglowaniem :) Jakze wspomnialy mi sie wtedy sztuczki Broklinskie :D

To chyba powinno się znaleźć w dziale humor. ;) :D

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#14 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-01, godz. 18:30

nasuwa mi sie refleksja, że głosowanie jest traktowane podobnie, jak poślubienie "światuski"

zbór robi wszystko, aby zohydzić taką możliwość, odradza, potępia, odcina się, ale jeśli ktoś się uprze i postawi na swoim, w zasadzie nie musi się obawiać żadnej kary ani sankcji ze strony zboru.

#15 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-02-02, godz. 08:38

no, nie tak do końca.

Przeciez za ten haniebny grozi kara pozbawienia wszystkich przywilejów a więć degradacji w oczach współbraci, a dla rodziców którzy choćby tylko się na to zgadzają kara pozbawienia przywilejów. Tak stanowi niewolnik wierny i roztropby i tak zostało napisane.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#16 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-02, godz. 11:11

chciałbym zapytać, przede wszystkim liberała, a także innych ex-starszych zboru:

jak wygląda kwestia sankcji za małżeństwo ze "światuską":
dla pana młodego utrata przywilejów na rok? na 5 lat? na zawsze?
Jak "rozliczani" są rodzice: muszą się odciąć werbalnie i to wystarcza?
czy muszą nieprzyjść do USC?
Muszą zaliczyć i odfajkować kilka prób rozbicia takiego związku przed zawarciem małżeństwa?
Co musi zrobić rodzic, aby nie utracić np. przywileju starszego w zborze?

a potem porównajmy to z głosowaniem w wyborach:
jak jest z głosowaniem?
Wiem napewno, że nie wykluczają, ale czy pozbawiają funkcji?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych