JEDEN NA JEDNEGO
#1
Napisano 2005-06-25, godz. 17:29
Jakiś czas temu na starej księdze poruszyłem pewną kwestię, ale stara księga to już prawie skansen dlatego pewnie do Was nie dotarła moja inicjatywa.
Jak donoszą różniste dane, wszelkiej maści odstępców, wywrotowców i różnorakich 3-cich owiec jest w naszym kraju co najmniej tyle samo (jeśli nie więcej) niż prawomyślnych owieczek z WTS. A zatem, wniosek nasuwa się sam - gdyby każdy z nas sprowadził na manowce co najmniej jednego braciszka/siostrzyczkę, to WTS na Wisłą... przestałby istnieć! Oczywiście zakładam, że jest w Organizacji Prześwietnej taki beton, którego nie skruczą nawet aniołowie Ale z całą pewnością, przy wzmożonej działalności wywrotowej, jesteśmy w stanie obalić jej podstawy.
Skoro i tak SJ uznają nas za realną "organizację", więc realnie zacznijmy działać A co, niech mają radochę. Na początek proponuję jakimś tajnym "kanałem łączności" puścić tę informację w szerszy eter.
A zatem, drodzy bracia i siostry (kolejność przypadkowa), pamiętajcie: JEDEN NA JEDNEGO I BĘDZIE POZAMIATANE
Pozdr
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#2
Napisano 2005-06-25, godz. 17:56
#3
Napisano 2005-06-25, godz. 18:05
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#4
Napisano 2005-06-25, godz. 20:00
Widziałam raz taką na jakimś poście Artura Olczykowskiego że boki zrywać, tylko nie tu, ale gdzie to nie pamietam... Radosna starość jak mniemam...
#5
Napisano 2005-06-25, godz. 22:13
A teraz będzie po łacinie, zupełnie apropos: QUI MEDICAMENTUM NON SANAT - FERRUM SANAT, QUI FERRUM NON SANAT - IGNIS SANAT, co się tłumaczy:
CZEGO NIE LECZĄ LEKARSTWA, TO LECZY ŻELAZO,
CZEGO NIE LECZY ŻELAZO - LECZY OGIEŃ
Ummm... Już czuję ten zapaszek stosów, a wy?
Oddajmy przysługę swoim "mądrzejszym braciom", przecież ich największym marzeniem jest to, by mieć męczenników
A zatem: JEDEN NA JEDNEGO! HURA!
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#6
Napisano 2005-06-29, godz. 21:55
#7
Napisano 2005-06-30, godz. 04:41
CZEGO NIE LECZĄ LEKARSTWA, TO LECZY ŻELAZO,
CZEGO NIE LECZY ŻELAZO - LECZY OGIEŃ
o, o... jakie fajne, cenna inicjatywa bracie jaracz :-)
#8
Napisano 2005-06-30, godz. 06:03
Pozdr
Do boju!
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#9
Napisano 2005-06-30, godz. 09:54
Wow, na taką inicjatywę jestem skłonna poświęcić wiele ... i narzędzia też się znajdą
Pozdr
#10
Napisano 2005-06-30, godz. 10:08
Pozdr
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#11
Napisano 2005-06-30, godz. 12:57
#12
Napisano 2005-06-30, godz. 17:44
#13
Napisano 2005-07-06, godz. 15:58
#14
Napisano 2006-09-01, godz. 08:07
#15
Napisano 2006-09-14, godz. 14:55
gdyby każdy z nas sprowadził na manowce co najmniej jednego braciszka/siostrzyczkę, to WTS na Wisłą... przestałby istnieć! Oczywiście zakładam, że jest w Organizacji Prześwietnej taki beton, którego nie skruczą nawet aniołowie Ale z całą pewnością, przy wzmożonej działalności wywrotowej, jesteśmy w stanie obalić jej podstawy.
Bracia i siostry, proponuję następującą akcję:
1. Rozprowadzić plotkę (jak to mają bracia nadzorcy w zwyczaju) , że Towarzystwo Strażnica zostało przejęte przez Coca-Colę i teraz wszyscy ochrzczeni muszą roznosić ten szlachetny trunek, aby nastał czas końca i aby Nowa Korporacja przejęła rządy nad Światem - Nowym Światem.
2. Przejąć kontrolę nad serwerem DNS obsługującyn http://www.watchtower.org i wszystkich przekierować na serwer http://www.coca-cola.com/index-a.html.
3. Przesłać wszystkim świadkom listy stwierdzające, że są uwolnieni od przyżeczenia, które złożyli w dniu chrztu Korporacji Watchtower i że mogą teraz na wolnych zasadach podjąć współpracę z Coca-Colą.
4. I tak oto Coca-Cola ugasi pragnienia milionów wyznawców na całym świecie!
#16
Napisano 2006-09-14, godz. 16:40
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#17
Napisano 2006-09-14, godz. 19:53
#18
Napisano 2006-09-14, godz. 20:06
Nie, Haael. Betel będą mogli żuć tylko Ci najbardziej zasłużeni.A trzeba będzie zdawać owoc? Będą palacze nieregularni i pełnoczasowi? Zrobimy jakiś odstępczy dom Betel? Przypominam, że betel to rodzaj używki, jakiś narkotyk o podobnej sile jak nikotyna. Bodaj na wyspach Oceanii większość ludzi żuje liście betelu.
Użytkownik Terebint edytował ten post 2006-09-15, godz. 16:27
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#19
Napisano 2006-09-14, godz. 21:15
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#20
Napisano 2006-09-15, godz. 06:46
Stu czterdziestu czterech czy sto czterdziesci cztery tysiące osób? (Patrz na mój nr użytkownika - możę się załapię)
tylko 144 największych gadułów na forum (po odliczeniu mało treściwych wypowiedzi) złapie się na ten przywilej.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych