O krwi w blogu.
Started by ehomo, 2005-08-12, 16:56
8 replies to this topic
#1
Napisano 2005-08-12, godz. 16:56
W blogu tutaj: http://blog.tenbit.p...iadkowie-jehowy
dziwna odpowiedz
Pytanie 5:
Dlaczego nie pozwalacie robić transfuzjii krwi? Co by było gdyby twoja mama by była ciężko ranna i tylko ty byś mogła ją uratować dając jej swoją krew, zrobiłabyś to?? Czy wiesz ile osób umarło bo rodzina nie pozwalała na transfuzję krwi?
Kapłańska 7:26 - nie można jeść żadnej krwi, jest one święta. A co t za różnica, kiedy ktoś np. spożywa coś doustnie, a kiedy dożylnie? Co do pytania o mojej mamie - nie zrobiłabym tego. Świadkowie Jehowy mają przy sobie specjalne karteczki z oznajmieniem, że w razie wypadku nie chcą przyjąć transfuzji. moja mama też taką ma. No ja też. Ale żeby to jakos strasznie nie wyglądało, npiszę, że są środki zastępcze, króre działają na korzyść organizmu. A teraz powołam się na Papieża Jana Pawła ll. Powiedział kiedyś, że jego komplikacje zdrowotne były spowodowane transfuzją. Zawsze możee być możliwość, że po transfuzji moga nastąpić drgawki czy coś. I nie wiem, czy wiesz, ale obok sprzętu do transfuzji znajduje sie sprzęt do reanimacji! I wiem, że śmierć przez niepodanie krwi, to absolutnie nieliczne przypadki. Więcej ludzi umiera przez podanie niż przez niepodanie krwi!!!
Dobre co ?
dziwna odpowiedz
Pytanie 5:
Dlaczego nie pozwalacie robić transfuzjii krwi? Co by było gdyby twoja mama by była ciężko ranna i tylko ty byś mogła ją uratować dając jej swoją krew, zrobiłabyś to?? Czy wiesz ile osób umarło bo rodzina nie pozwalała na transfuzję krwi?
Kapłańska 7:26 - nie można jeść żadnej krwi, jest one święta. A co t za różnica, kiedy ktoś np. spożywa coś doustnie, a kiedy dożylnie? Co do pytania o mojej mamie - nie zrobiłabym tego. Świadkowie Jehowy mają przy sobie specjalne karteczki z oznajmieniem, że w razie wypadku nie chcą przyjąć transfuzji. moja mama też taką ma. No ja też. Ale żeby to jakos strasznie nie wyglądało, npiszę, że są środki zastępcze, króre działają na korzyść organizmu. A teraz powołam się na Papieża Jana Pawła ll. Powiedział kiedyś, że jego komplikacje zdrowotne były spowodowane transfuzją. Zawsze możee być możliwość, że po transfuzji moga nastąpić drgawki czy coś. I nie wiem, czy wiesz, ale obok sprzętu do transfuzji znajduje sie sprzęt do reanimacji! I wiem, że śmierć przez niepodanie krwi, to absolutnie nieliczne przypadki. Więcej ludzi umiera przez podanie niż przez niepodanie krwi!!!
Dobre co ?
#2
Napisano 2005-08-12, godz. 18:17
Też czytałem nieźle nakręcona siostrzyczka, hehe
Jak mozna krew spożywać dożylnie? A już całkiem rozwalił mnie ten tekst:
"I wiem, że śmierć przez niepodanie krwi, to absolutnie nieliczne przypadki. Więcej ludzi umiera przez podanie niż przez niepodanie krwi!!!"
Czy w Organizacji ludzie korzystają jeszcze czasem z mózgu?
Pzdr.
Jak mozna krew spożywać dożylnie? A już całkiem rozwalił mnie ten tekst:
"I wiem, że śmierć przez niepodanie krwi, to absolutnie nieliczne przypadki. Więcej ludzi umiera przez podanie niż przez niepodanie krwi!!!"
Czy w Organizacji ludzie korzystają jeszcze czasem z mózgu?
Pzdr.
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group
A member of AJWRB group
#3
Napisano 2005-08-12, godz. 19:11
ciekawe czy ta osóbka która to pisała wie, że te środki zastępcze działają z opóźnieniem...?
#4
Napisano 2005-08-15, godz. 13:38
No cóż moge powiedzieć ?
#5
Napisano 2005-08-15, godz. 17:11
Dokładnie z taka samą argumentacją spotkałam się rozmawiając nie z 14latkami, a z 40letnimi pionierkami (odnośnie statystyk umieralności). Zresztą, fatalnie ta odpowiedź brzmi, i nie nastawiłaby mnie pozytywnie do SJ, gdybym miała ich poznać jedynie z owego bloga Więc może dziecko odwala kawał dobrej roboty?...
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.
#6
Napisano 2005-08-24, godz. 20:30
Odpowiedź rozbraja ale musimy wziąść poprawkę, żę osóbka która to pisała ma pewnie niewiele ponad dziesięć lat.
#7
Napisano 2005-08-24, godz. 23:12
Niezła jest:)) :
Chcę zaznaczyć, że są środki zastępujące krew, które działają o wiele lepiej. Jeśli ktoś umarł przez nieodanie krwi, toto jest to jeden z naprawdę nielicznych przypadków, a nawet powiem więcej: nie słyszałm o takim.
Z tej samej www;)))))
Chcę zaznaczyć, że są środki zastępujące krew, które działają o wiele lepiej. Jeśli ktoś umarł przez nieodanie krwi, toto jest to jeden z naprawdę nielicznych przypadków, a nawet powiem więcej: nie słyszałm o takim.
Z tej samej www;)))))
#8
Napisano 2005-08-26, godz. 01:14
To brzmi smiesznie i mozna sie naprawde niezle ubawic
Jednak kiedy pomysle o tych wszystkich ludziach, a w szczegolnosci nie mogacych o sobie swiadomie decydowac dzieciach, ktore umarly, bo rodzice byli przekonani, ze Bog wymaga od nich ofiary, a nie milosierdzia, to powiem wam szczerze, ze nie tyle ogarnia mnie gniew, co prawdziwa zalosc i smutek, ze mozna miec tak spaczone pojecie Boga i cierpiec tak bezssensownie...
Jednak kiedy pomysle o tych wszystkich ludziach, a w szczegolnosci nie mogacych o sobie swiadomie decydowac dzieciach, ktore umarly, bo rodzice byli przekonani, ze Bog wymaga od nich ofiary, a nie milosierdzia, to powiem wam szczerze, ze nie tyle ogarnia mnie gniew, co prawdziwa zalosc i smutek, ze mozna miec tak spaczone pojecie Boga i cierpiec tak bezssensownie...
#9
Napisano 2005-09-11, godz. 10:42
Witam wszystkich. Odnośnie kwestii krwi napisano już wiele. W jednym z postów na tutejszym forum ktoś słusznie zauważył: " nie mam nic przeciwko jeśli krwi odmawia osoba dorosła, ma do tego pełne prawo bo jest pełnoletnia, ale nie mozna do takiej ofiary zmuszać dzieci i jeszcze wciskać kit, że to podoba sie Bogu!" To nie jest cytat słowo w słowo ale coś koło tego. Mam podobne zdanie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych