Xiondzu

ciekaw jestem czy przyjdzie czas że będą porównywać z życia jednego pojedynczego pokolenia dzień za rok (80lat*365dni=29200dni), tylko jak by się rozliczyli z wcześniejszych zapowiedzi i 1914? w sumie troche absurdalne, ale na przestrzeni tych 130lat istnienia jedynie słusznej stali się mistrzami kantu intelektualnego...

Gdy otrzymał informację na temat tego wydarzenia i jego znaczenia dla ziemi, żarliwie prosił w modlitwie: "Przyjdź, Panie Jezusie" (Objawienie 22:20).

Tak więc razem z Janem żarliwie się modlimy: Amen! Przyjdź Panie Jezusie".

jak mniemam wytłumaczenie bedzie takie: modlitwa modlitwą a prosba o przyjscie Pana to juz osobna kwestia, sama skłądnia zdania jest skonstruowana aby można było to zrozumieć dwojako, przede wszystkim z autopsji znamy fakt iż śJ nie wytłumaczą inaczej niż w strażnicy, z tąd dopóki tam nie znajdzie się konkretne wyjaśnienie tego co sami napisali to nikt nie powie "modlę się do Jezusa" tylko "składam modlitwy Bogu przez Jezusa" co dla śJ jest kolosalną różnicą jak mi sami mówili, a zapytani o tą kwestię obstawiam że odpowiedź będzie co najmniej typu "nie jest tam napisane że modlimy się do Pana tylko Boga przez Jezusa, a samego Jezusa prosimy jak nam sam przykazał prosić, o Jego przyjście"


takia jest moja opinia na ten temat

Pozdrawiam Maciej Ciemała @ xiondzu

Cześku:Ap 7:3 BT "Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego." Odczytuję, że "pieczętowanie" zakończyło się przed uciskiem.

a ja uwazam, ze nie koniecznie przed uciskiem jak piszesz, lecz przed wyrzadzeniem szkody, jest to subtelna roznica z tego powodu iz wielki ucisk moze sie rozpoczac wczesniej, co daje nam czas na "wybory parlamentarne" miedzy poczatkiem a wrzyrzadzaniem szkod.

choc nie jestem sJ (i nigdy nie bylem i nie bede) to dla mnie osobiscie nie jest na reke ubicie tego "studium". pewnie zaraz dostane nagane za propagowanie dalej takiej ilosci zebran, jednak jak juz zauwazono w innym temacie czesta praktyka sa "zaklady cukiernicze ZEBRANKO". Zbor z ktorym mam kontakt - znaczy sie znam troche osob z tego zboru, jest dosc Lightowy jesli chodzi o rozmowy i zebrania, a grupa ksiazki do ktorej nalezy moja narzeczona spotyka sie bardzo na luzie na te zabrania; dokladniej czytaja co maja poczytac, a pozniej drugie tyle czasu na pogaduchy przeznaczaja oczywiscie z kawusia/herbatka i ciasteczkiem. bardziej jednak martwi mnie TSSK ktore odbywa sie w piatek, a na ktore rodzinka mej lubej wraz z nia sama nie uczeszczaja praktycznie nigdy - co wiaze sie z tym ze nie robia az takiego prania mozgu (brak szkolen, przerabiania scenariuszy etc). Po nowemu jak beda chcieli isc na ksiazke to sila rzeczy na TSSK i wszystkich innych tez beda musieli wysiedziec i wysluchac, czyli polaczenie ksiazki z TSSK = wiecej prania mozgu z wieksza iloscia ludkow za jednym razem.

MNIE SIE TO NIE PODOBA :/ i mowie stanowcze "no pasara"

Przeczytałam artykuł o szarańczy...zle oznaczone cytaty, cytaty poprzekrecane, wypowiedzi wyjete z kontekstu...nie mowiac o stylu...malo wiarygodne, jak dla mnie...jezeli tak ma wygladac demaskowanie ck to nikt w to nie uwierzy...to tylko moje skromne zdanie

hmmm... znajac nauke o pomazancach, gdzie w straznicy bodajze kwitniowej badz majowej w pyt. do czyt. napisano jasno i wyraznie ze nie wszyscy zostali opieczetowani, wez do reki ksiazke "wspanialy final..." przeczytaj poraz kolejny rozdzialy o szaranczy (glowny chyba sie nazywal "pierwsze biada" ) a pozniej wez PNS otworz fragment omawiany w tym rozdziale i poczytaj co nastepuje: aniolowie dzialali pokolei a nie tak jak "dziady" czy "star wars"  co jeden to z innego czasu, sprawdz co zostalo zrobione przed wypuszczeniem szaranczy... reszte jesli uwaznie przeczytasz to sie dowiesz samodzielnie i wystarczy PNS + 1 straznica aby obalic szarancze wts'u