modie

Jestem ŚJ już bardzo długo, ale zaznałam wcześniej życia w świecie nie dającym żadnej nadziei... Ja bardzo dobrze wiem jak jest w organizacji Świadków Jehowy. Bulwersują mnie Wasze fałszywe twierdzenia, że nie można odejść od ŚJ, albo, że kogoś się do czegoś zmusza. To kompletne bzdury. Jestem osobą bardzo wykształconą, Uwierzcie mi nie jestem łatwowierna i nie przyjmuję bezkrytycznie wszystkiego, co usłyszę. Nie czuję się też zniewolona przez kogokolwiek. Ja, jak również każdy z Was, posiadamy wolną wolę i sami decydujemy, czy chcemy poświęcić swoje życie Bogu, czy też nie. Proszę nie mówcie, że to jest jakieś pranie mózgu. To wstrętne, że tak wypowiadają się osoby, które miały kontakt ze świadkami. To obrzydliwe, gdy mówią że organizacja Jehowy manipuluje ludźmi, bo jest to najczystsza organizacja religijna na świecie. Jej członkowie nie są oczywiście doskonali, ale starają się żyć zgodnie z wolą Bożą i robią to z własnej nieprzymuszonej woli i czują się naprawdę wolni i szczęśliwi.
W waszych wypowiedziach nie ma prawdy. Wasze słowa ociekają jadem i odnoszę wrażenie, że tu właśnie są wilki, które wyszły spośród owiec...