Skocz do zawartości


zbiru

Rejestracja: 2003-03-30
Poza forum Ostatnio: 2006-05-19, 00:51

Moje posty

W temacie: błąd wewnętrzny serwera 500 i podwojone posty

2005-11-08, godz. 21:38

Na razie przełączam z php4 (działającego na jakimś dziwnym module speedycgi) na php5 w trybie prostego cgi. Szybkość pewnie nie wzroście ale powinna wzrosnąć stabilność...

W tej chwili obserwuję problem z showuser -zamiast pokazywać wybrany profil użytkownika wyświetla pustą stronę. To samo dotyczy wglądu w "Mój profil". Ponadto efekt ten występuje także przy korzystaniu z funkcji "profil" oraz "opcje" w osobistym panelu administracyjnym.

edycja: 20:29

Widzę... Przywracam PHP4. Chyba trzeba będzie zrobić upgrade IPB z 1.3 do 2.0 i spr. czy z php5 nie będzie lepiej działać. Ale to później, bo to wieksza operacja.

W temacie: błąd wewnętrzny serwera 500 i podwojone posty

2005-11-08, godz. 17:22

błąd wewnętrzny serwera 500... ileż razy j to już widziałem...
Może warto by było również wprowadzić jakiś mechanizm, kasujący post całkowicie identyczny z postem poprzednim. Myślę, że dla informatyków to nic trudnego.

Za błąd 500 odpowiedzialne nie jest nasze forum ale nieindolencja providera (forum jest na hostingu http://etap.pl) który coś źle ustawił na serwerze. Wiem że zwalone mają np. reguły mod_rewrite na Apache'u (co im nawet udowodniłem ale nie potrafią tego naprawić). Błąd 500 to jakiś jeszcze inny problem. Nie mogę nawet go podejrzeć bo nie mam dostępu do logów apache'a. Proszę walić ze skargami prosto na [email protected] bo to oni są odpowiedzialni za (nie)stabilną pracę serwera i skryptów php. Wszelkie cenzuralne i niecenzuralne epitety z tytułu niestabilności serwera należy słać tam. Może się obudzą ze snu.

Na razie forum jeszcze tu trochę będzie bo jest zapłacony hosting za rok. Ale w przyszłym roku na pewno zmienię providera. (No chyba że zajdzie jakaś wyższa konieczność gdyż korzystanie z forum stanie się zbyt uciążliwe. Wtedy spróbuję zrobić to szybciej). Prawde mówiąc, mnie ani razu na forum nie pokazał się błąd 500, ale może to dlatego że zbyt rzadko korzystam.

Na razie przełączam z php4 (działającego na jakimś dziwnym module speedycgi) na php5 w trybie prostego cgi. Szybkość pewnie nie wzroście ale powinna wzrosnąć stabilność, bo cgi nie jest związane tak silnie z samym apachem.

Powtórzone posty mozna zgłaszać moderatorom do usunięcia.

W temacie: Zwiększenie pola temat

2005-11-08, godz. 17:04

Proszę o zwiększenie pola temat w pokoju: Zwyczaje Świadków Jehowy - http://watchtower.or...hp?showforum=20 ponieważ jest obecnie bardzo malutkie - ok 25 czcionek przez co tematy się rozjeżdżają i sa słabo czytaelne (można to zrobić zmniejszając pozostałe pola a zwłaszcza 2 w których jest info o userze zakładającym temat i o ostatnio odpowiadającym userze).

Pozdro dla adminów :)

Nie za bardzo się da. Szerokość pola nie może być mniejsza niż szerokość pojedyńczego słowa polu. Podziekuj Sebastianowi za jego login o długości 32 znaków który rozpycha na szerokość pola w tabelce.

Uzywaj zajawki. Masz 2 pola: "tytuł tematu" i "opis tematu". Ten drugi pojawi się mniejszą czcionką pod głównym tytułem.

W temacie: Jezus Ch. stworzony czy zrodzony?

2005-05-28, godz. 18:22

Jezus jako to najdoskonalsze boze stworzenie uczestniczyl w czynnie w dziele stwarzania jako jego pomocnik i pilny uczen


"Ja jestem Pan [JHWH], Stwórca wszystkiego, Ja sam rozciągnąłem niebiosa, sam ugruntowałem ziemię - kto był ze mną?" (Iz 44:24b Bw)

"Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, przyjąć chwałę i cześć, i moc, ponieważ Ty stworzyłeś wszystko, i z woli twojej zostało stworzone, i zaistniało." (Ap 4:11 Bw)

"Przecież to wszystko moja ręka uczyniła tak, że wszystko powstało - mówi Pan [JHWH]" (Iz.66:2a)

"Jak śmiecie żądac ode mnie wyjaśnienia co do moich dzieci albo dawac mi rozkazy co do dzieła moich rąk? Ja uczyniłem ziemię i stworzyłem na niej ludzi, moje ręce rozciagnęły niebiosa..." (Iz.45:11b-12a Bw)

To by było na tyle odnośnie baśni o "pomocniku i pilnym uczniu"...

W temacie: Równość co do natury?

2005-05-05, godz. 07:11

Trójca ma jedne akty świadomości (zarówno poznania, jak i woli), więc wszyscy jej uczestnicy wiedzą to samo i wspólnie chcą. Między ‘osobami’ nie ma różnicy subiektywnego przeżywania świata zewnętrznego.


Nie zgadzam się. Jeśli Syn nie jest Ojcem to znaczy że jest jakiś element im rozłączny który służy do wypowiedzenia tej tezy. Poznanie jest zarówno obiektywne jak i subiektywne zarazem. Syn posiada wiedzę obiektywną którą postrzega subiektywnie (czyli ze swojej perspektywy) Ojciec posiada również wiedze obiektywną ale postrzega ją z perspektywy Ojca. Utożsamianie Syna z Ojcem jest modalizmem a nie Trójcą. Tylko w takim wypadku nie byłoby między nimi różnic na drodze subiektywnego postrzegania rzeczywistości.

Jak można mieć pełną wiedzę o tym, czego nie ma?
Otóż to pytanie nie odnosi się do Boga, bo jego nie obowiązuje podział na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. A może scharakteryzuj bliżej czasowość Boga, hm?


Zdefiniowałem wiecznośc jako miarę następstw poza przestrzenią. Myślę, że dla Boga istnieje różnica między kategorią "wcześniej" i kategorią "później" ale w jakiś inny sposób, pozaprzestrzenny. Może ona by np. niemierzalna dla nas.

Czas można bowiem określic trochę w inny sposób, w sposób tzw. pragmatyczny, pomiarowy. W tym ujęciu, czas jest mierzalną różnicą miedzy kategorią "wcześniej" a kategorią "później". Jeśli te kategorie są dla nas rozróznialne to "płynie czas". Jeśli są nieodróznialne, to czasu praktycznie nie ma. Tzn. nie można go zmierzyc co jednak nie znaczy, że w jakiś sposób może istniec.

Kiedy jednak czas jest mierzalny? Otóż upływ czasu jest mierzalny tylko w tych rzeczywistościach gdzie nie istnieje możliwośc osiągnięcia nieskończonej prędkości propagacji.

Co bowiem się stanie, kiedy można taką prędkośc osiągnąc?

Otóż dla istoty poruszającej się z nieskończoną prędkością, róznica czasu do przebycia między Gdańskiem a Krakowem jest taka sama jak między Warszawą a Waszyngtonem. A przecież to nie jest taka sama odległośc. Przy nieskończonej prędkości zanika sens odległości czyli przestrzeni. Zanika też możliwośc zmierzenia czasu, bo istota poruszająca się z taką prędkością jest w jednej chwili wszędzie. Dowolna odległośc do przebycia trwa dla niej tak samo długo: jedną chwilę. (Z fizyki prędkośc=długośc/czas gdzie czas zdąża do zera.) Czy to jednak znaczy, że dana osoba wypełnia sobą całą rzeczywistośc? Nie, ale jest to dla nas niemierzalne. Nie jest to do końca może dobry przykład, ale pokazuje model w którym istnieje następstwo zdarzeń ale nie jest ono mierzalne. Coś podobnego byc może zachodzi u Boga.

W Bogu nie ma również zmian, nie istnieje on zatem ze swej natury w wieczności rozumianej jako miara następstw poza przestrzenią. A może, twoim zdaniem, jakaś zmienność jednak jest?


Oczywiście że jest. Bóg jest niezmienny w swym charakterze a nie w sensie jakiejś absolutnej, platońskiej zastygłej, niewzruszonej, pasywnej Pleromy. Bóg jest dynamiczny, posiada uczucia, można go zaskoczyc, więc nie jest niezmienny w sensie panteistycznego bóstwa. Niezmiennośc Boga dotyczy tylko Jego charakteru. Bóg tu nie może się zmienic bo zmienic mozna się na dobre albo na zle. A Bóg jest doskonały więc ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę.