Wątek przynależności do świadków Jehowy oraz choroby psychicznej sprawcy:
„Ten chłopiec był smutny...”
Wśród obserwatorów znaleźli się również rówieśnicy zamordowanych dzieci. - Ta dziewczynka była taka radosna, ale chłopiec był smutny i zawsze chodził w garniturze. Dzieci czasem się z niego śmiały, ale raczej był lubiany - mówią chłopcy z osiedla. - Dziewczynka chodziła do podstawówki tu na osiedlu, a jej brat do katolickiego gimnazjum - dodają.
Czesc
Taka wiadomosc to szok kogokolwiek by nie dotyczyła ...
Ale jest jakas niescislosc:
Dziecko SJ moze chodzic do katolickiego gimnazjum ?
BC