acmas

co, wy uważacie ze wasza religia jest prawdziwa? szczerze w to watpie . jestem swiadkiem Jehowy i naprawde wierze ze moja religia jest prawdziwa. Jakbyscie przeczytali uwaznie cala biblie to byscie wyczytali ze popelniacie mase bledow np. w waszej biblii nie ma imienia bozego - jest ono zastapione jako "PAN" , przepraszam czy pan to imie? otwozcie na psalmach i zobaczcie...chyba ze macie biblie tysiac lecia ale i w niej takze mozemy znalesc slowa PAN.........nastepnie czy wy obchodzicie takie swieto jakim jest smierc Jezusa Chrystusa? przecierz w biblii jest wyraznie napisane zeby to swieto obchodzic jako tylko to jedyne...skad wy wzieliscie jakies boze narodzenie czy jakies wielkanoce? znajdzcie mi to w bibbli no prosze.......nie znacie przykazan? jedno mowi w przyblizeniu zeby nie czcic rzeczy sztucznych ani nie sporzadzac malowidel jezusa itp....a co wy robicie? modlicie sie przed krzyzem, calujecie je, nad dzwiami macie obrazy maryji i Jezusa - ma to sens? ........ czy w biblii jest napisane cos o ksiedzach ktorzy i tak wcale nie tacy wcale swieci - teraz to wlasnie wychodzi ze sluzyli w jakichs tajnych sluzbach , buduja sobie smieszne parafie 10 razy wieksze od kosciolow..........dlaczego uwazacie ze My przekrecamy rozne zwroty w bibli ? jest wyraznie napisane ze biblia nie podlega dowolnej interpretacji....najpierw zastanowcie sie jak wy ja interpretujecie bo jak widac chyba jej wogole nie czytacie.......dlaczego uwazacie ze jestesmy sekta? bo glosimy slowo Boze? w bibli jest napisane ze gdy bedzie nadchodzil koniec bedzie gloszone slowo boze by kazdy mogl sie dowiedziec prawdy i z wyboru jaki dokona bedzie sadzony....w internecie mozna znalezc tematy jak: jak sie pozbyc pukajacego w drzwi swiadka jehowy?...przecierz my chcemy dobrze dla ludzi wiec nie macie podstaw by tak nas traktowac i zastanowcie sie nad swoim postepowaniem

Dlaczego odwołujesz się do KK, przecież ŚJ i KK nie są jedynimy religiami... a pozatym jest wiele odłamów tacy jak wy choć np Kosciół Boży.... Zainteresuj się tym to się sam przekonasz...
A to, ze obchodzimy narodziny Jezusa to nic złego ponieważ nie jest to zabronione w Biblii ani potępione przez Jezusa a jak jest to podaj przykład (ale i tak nie znajdziesz)

A jeśli chodzi o imię Boże to akurat to ma najmniej znaczenia, liczy się w co wierzymy.... a imie oczywiście jest wazne, ale bez przesady żeby podawać to jako główny powód...

a tak wogóle to kto Ci powiedział, że nie obchodzę ostatniej wiecierzy?? Nie musze być tym twoim ŚJ żeby to obchodzić.... w Biblii nie napisano , że trzeba być w jakiejś organizacji, żeby można mieć pozwolenie na obchodzenie...

Jeśli chodzi o obrazy to zgadzam się z Tobą... nie uważam to za pozytywne... ale ja nie jestem KK... ja poprostu jestem wolnym człowiekiem, który chce żyć blisko Boga... Ale to, że w waszej religii nie ma obrazów to nie znaczy odrazu, że jest prawdziwa...


Mówisz o księżach i ich winach... Ale tak samo jest u was... Nie wszyscy są tam dobrzy... też są przypadki bardzo mocnego zgorszenia... i nie zaprzeczysz temu... a wiadomo, ze św. Paweł powiedział, że wstąpią w was złe owce, które będą próbować zniszczyć wasze dobre imie.... a musze przyznać, że JP II moim zdaniem był wzorem do nasladowania i on był tą dobrą owcą... niestety nie da się wszystkich przeskanować i oddzielić dobrych od złych... zrobi to Bóg z Jezusem w dzień sądu....



A jeśli chodzi o negatywne nastawienie ludzi do ŚJ i porady jak sie was pozbyć, to uważam, że jest to chore...
Ale niestety tacy ludzie istnieją... cóz oni nie chcą Boga i dlatego tak robią...
Ja do was nic nie mam... i mam w rodzinie ŚJ i uważam, że jesteście jedną z tych lepszych religii, bo czytacie pismo święte, i głosicie prawde po domach... ale to nie znaczy że uważam ze jesteście idealną religią, bo sami macie różne skazy tak jak i KK, których się nie pozbędziecie bo się nie cofnie czas... i dlatego ja chce uświadomić, że jest tysiace takich odłamów jak wy np ten Kosciół Boży,(nieznam aż tak dokłądnie ale jak czytałem ich ulotke to dosłownie jak bym dostał ulotke o ŚJ) a jednak inne odłamy... a to samo głoszą... czy to nie dziwne?? wiec czemu wy macie być prawdziwy a oni nie skoro to samo mówią?? nie zastanawia Cię to??


A jeśli chodzi o nazwe sekta, to wszystkie wyznania są nazywane sektami, jeśli niemają określonej liczby, procentu udziału w kraju (niewiem dokłądnie jaki on musi być, ale trzeba osiągnąć próg żeby nie być nazywanym sektą) oczywiście sekta znaczy co innego też, ale raczej to pierwsze znaczenie się was tyczy....

Ludzie wypowiadajcie się na temat... a inne sprawy prosze pisać na innym temacie we forum...

koniec swiata jest juz blisko...wskazuje na to liczba malej trzudki owiec ktora juz jest w niebie.....a garstka jeszcze zyje (mala trzudka to 144 tys ) ..w bibli jest napisane ze gdy Jezus bedzie juz mial swoich pomocnikow [czyli ta trzudke] w niebie wtedy nadejdzie koniec.......ale jest napisane rowniez ze garstka trzudki bedzie wzieta do nieba zywcem......czyz to nie proste i logiczne? a pozatym tak wszyscy nie lubicie ŚJ....oto ladny cytat : 1 Koryntian 1:27
"lecz Bóg wybrał to, co głupie u świata, by zawstydzić mędrców, i Bóg wybrał to, co słabe u świata, by zawstydzić to, co silne,"

Parafrazując:
To co najgorsze u świata - najlepsze u Boga.

pozdrowienia

aż mi nie dobrze o tym co piszesz....
A wiec u świata jest najgorsze morderstwa, kradzieże, ataki terrorystyczne i ty mówisz, że to będzie najlepsze u Boga?? z pełnym szacunkiem ale głupoty wygadujesz....

A jeśli byś mógł przeczytać dokłądnie temat może byś nie wypisywał głupot nie na temat... gdyż nie napisałem, że koniec świata nie jest blisko, lecz napisałem że ŚJ ogłaszali daty końca, co jest zabronione...

Niedosyć, że nie na temat to jeszcze w podsumowaniu niologiczne rzeczy...

A jeśli chcesz to właśnie ŚJ uważają się za idealnych, a ten kto się wywyższa nad innymi za lepszych zotanie poniżony więc to Ty się zastanów nad waszą postawą...

Twoja prośba jest bez sensu. Jeśli przygotowaniem do rozmowy ma być szukanie haka, to mijasz się z celem.
Raczej wciągnij ciocię w rozmowę, zapytaj dlaczego uważa, że religia ŚJ-wy jest prawdziwa, czy są na to jakieś dowody biblijne, jakieś proroctwa.
Ona odpowie Ci o uczynkach, o roku 1914, etc. a Ty powiedz, że ok, sprawdzisz sobie to co ona Ci powiedziała.
Dopiero wtedy szukaj argumentów i naprawdę zweryfikuj to co ona Ci powie i do rozmowy powróć przygotowany.

oczywiście, że najpierw poznam jej argumenty... nie mialem zamiaru próbować kogoś o swojej racji jeśli dokładnie nieznałbym opini tej osoby, którą chce przekonać...

A dlaczego chcesz niszczyc wiare cioci?
Czlowiek z reguly wierzy w to, w co chce wierzyc.
Rzadko sie zdarza, aby ktos kogos przekonal podczas teologicznej dyskusji - no, SJ udaje sie to niekiedy, ale czesto chodzi o wypelnienie jakiejs pustki w zyciu, a nie o prawde.
Statystycznie ciocia ma wieksze szanse przekonac Cie do SJ niz ty ciocie do... jakiejs innej opcji.
Odnosnie pytania, nic sobie specjalnego nie przypominam.
Acha, podczas wymiany biblijnych argumentow pamietaj, ze Biblia, czy prawda jest mieczem obosiecznym.
Mam na mysli to, ze znajdzie ona droge do czulych miejsc zarowno katolika jak i swiadka.
Roznica jest taka, ze statystycznie swiadek jest lepiej przygotowany do dyskusji.

Wiesz... moim celen nie jest pzrekonanie jej za wszelką siłą żeby zmieniła wiare... poprostu chce uświadomić, że oni nie są idealni jak ona wierzy....

Najlepszy jest dobry plaster.

plaster też dobra rzecz , ale wolałbym o jakieś bardziej ludzkie metody przekonywania jakimiś dowodami

gdzie pisze ze wszyscy ludzie go zobacza??? ja znam teks ze ujzy go wszelkie oko... czy to znaczy ze ci w australii i ci na syberii tez go zobacza??? jak ?? przez media czy co??? dla mnie jest logiczne ze przyjscie bedzie niewidzialne ale znaki tego przyjscia to juz zupelnie inna sprawa

Z wielkim szacunkiem, ale sam sobie zaprzeczasz.... Jeśli dla Boga jest wszystko możliwe to i jest możliwe, zeby wszyscy zpbaczyli przyjście Chrystusa...
A oto werset o który prosisz
MT 24:30
"I w tedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i w tedy biadiać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą"