W
Nie było mi jednak do śmiechu jak się dowiedziałam,że za pośrednictwem takich zdjęć mogę mieć w domu szatana.
A najlepsze jest to, że np. w broszurze "Wymagania" jest na zdjęciu krzyż, tak samo w książce "Czego naprawdę..." Są też zdjęcia duchownych różnych religii. To co - tam już nie mają mocy szatańskiej?
Dziwna niekonsekwencja.