ak.4
"U zarania "dni ostatnich" zbory Badaczy Pisma Świętego (ówczesna nazwa SJ) wybierały starszych i diakonów w sposób demokratyczny. Jednak niektórzy starsi nie przejawiali szczerego duch ewangelizacji. Część nie tylko ociągała się z uczestnictwem w dziele głoszenia, ale też zniechęcała do niego innego. Dlatego w roku 1919 w każdym zborze zaczęto powoływać kierowników służby. Nie byli oni wybierani przez zbór, ale mianowani teokratycznie przez biura oddziałów. (...)"
ak.7
"Wielu starszych pokornie zajęło się głoszeniem, ale niektórzy wybierani demokratycznie starsi nie chcieli pogodzić się z myślą, że w tej działalności powinien uczestniczyć każdy członek zboru. (...)"
Czy ktoś mógłby to (tłustym drukiem) skonfrontować z jakąś alternatywną relacją ?
Dziękuję
