Skocz do zawartości


Grzegorz Z.

Rejestracja: 2004-12-29
Poza forum Ostatnio: 2006-08-29, 18:58

Moje posty

W temacie: Zdobywanie wykształcenia oraz świecka literatura

2006-05-11, godz. 21:59

Bracie Jaraczu - ja dzisiaj zachodzę czasem w głowę co stało się z przeogromną kolekcją prasy komputerowej z lat 80'tych jaką posiadałem (Bajtki, Komputery, Informiki, IKSy itp) i coś mi się zdaje że chyba wyleciała ona na śmietnik w ramach mej "pierwszej miłości" do ideologii Łacztołeru na początku z nią styczności.

A co do "świeckiego wykształcenia" to przypominam Ci moje doświadczenia z Bratem Edziem, Siostrą Haliną (i tym Bratem Starszym Wiekiem Co To Używał Określenia Filistyny a którego imienia nie pamiętam) w latach 1990-92 - w zborze do którego należałem ów "duch pionierski" także był mocny jeszcze na początku poprzedniej dekady, ale koniec końców skończyło się to dla mnie dobrze, czyli zamiłowanie do zgłębiania "świeckiej wiedzy" wygrało z "wiedzą nieświecką" i jeszcze przed zdaniem matury "nowożytną arkę Noego" udało mi się szczęśliwie opuścić.

W temacie: ciekawe rozmowy z rzecznikiem prasowym Nadarzyna..

2006-04-18, godz. 13:26

W kwestii formalnej - czy upewniłeś się że owe "połączenia za złotówkę" obejmują połączenia konferencyjne oraz czy nie zjadają minut z abonamentu (to drugie to mi się z informacją odnośnie Oryndżu w dzisiejszej Rzeczpospolitej kojarzy) ?

Poza tym czy czasem nie przedobrzyłeś czegoś odnośnie ogólnej zasady połączeń konferencyjnych ? Czy to czasem nie polega na tym że łączysz się jednocześnie z kilkoma osobami i wybierasz z którą w danej chwili rozmawiasz, ale nie że z kilkoma jednocześnie, tym bardziej że dwaj rozmówcy z którymi się połączyłeś nie mogą rozmawiać bez Twojego udziału ?

W temacie: "To Jehowa prowadził samochód..."

2006-04-16, godz. 18:19

Nie wiem czy wiesz SEBOL ale w RPA ksiądz zgwałcił dziewczynkę i powiedział że bóg tak chciał, a dziecko nazwał zrodzonym z ducha! Czy to jest skandal? Moim zdaniem nie. Nie ma to jak od czasu do czasu zgwałcić sobie dziewczynke w imię Boga. To był aktywny KSIĄDZ a nie jakaś nawiedzona kobieta bez kontaktu ze świadkami.

Bez kontaktu ze świadkami ? To skąd wiedziała kiedy ma się odbyć pamiątka i w jakiej sali ?

W temacie: "To Jehowa prowadził samochód..."

2006-04-16, godz. 15:58

Po pierwsze za ten wypadek ŚJ jako organizacja nie może brać odpowiedzialności, bo niby z jakiej racji? Wypadek jak sama nazwa wskazuje jest zdarzeniem nagłym i nieprzewidzianym


Przywaliła w siedem samochodów, przejechała kawał drogi po trawniku i uderzyła w blok. Coś za dużo tu owej "nieprzewidywalności" i "nagłości". Mi to się raczej z grami z serii "Carmagedon" kojarzy, a nie z nieprzywidywalnością. :-/

A co do odpowiedzialności brooklynu to zastanawiam się czy kobiecina była psychicznie chora przed zostaniem śJ czy zachorowała już w trakcie ?

I w pierwszym i w drugim przypadku brooklyn umywać rąk nie może - bo albo ktoś nie zauważył że coś z nią jest nie tak przy okazji "pytań do chrztu" i innych przygotowań, albo życiodajna brooklyńska prawda bywa na dłużsą metę szkodliwa dla psychiki.

W temacie: Smutna wiadomość

2006-01-11, godz. 00:51

oj zdarzają się takie przypadki zdarzają. Za "moich czasów" w Szczecinie miał miejsce przypadek w którym dziewiętnastoletniej "siostrze" się "udało".