- Forum Watchtower
- → Przeglądanie profilu: Posty: Grzegorz Z.
Grzegorz Z.
Rejestracja: 2004-12-29Poza forum Ostatnio: 2006-08-29, 18:58
Community Stats
- Grupa: Członkowie
- Całość postów: 22
- Odwiedzin: 1392
- Tytuł użytkownika: Początkujący (1-50)
- Wiek: Wiek nie został ustalony
- Data urodzenia: Data urodzin nie została podana
-
Płeć
Nie podano
-
Lokalizacja
Szczecin
-
Zainteresowania
Różniste :)
User Tools
Moje posty
W temacie: Zdobywanie wykształcenia oraz świecka literatura
2006-05-11, godz. 21:59
Bracie Jaraczu - ja dzisiaj zachodzę czasem w głowę co stało się z przeogromną kolekcją prasy komputerowej z lat 80'tych jaką posiadałem (Bajtki, Komputery, Informiki, IKSy itp) i coś mi się zdaje że chyba wyleciała ona na śmietnik w ramach mej "pierwszej miłości" do ideologii Łacztołeru na początku z nią styczności.
A co do "świeckiego wykształcenia" to przypominam Ci moje doświadczenia z Bratem Edziem, Siostrą Haliną (i tym Bratem Starszym Wiekiem Co To Używał Określenia Filistyny a którego imienia nie pamiętam) w latach 1990-92 - w zborze do którego należałem ów "duch pionierski" także był mocny jeszcze na początku poprzedniej dekady, ale koniec końców skończyło się to dla mnie dobrze, czyli zamiłowanie do zgłębiania "świeckiej wiedzy" wygrało z "wiedzą nieświecką" i jeszcze przed zdaniem matury "nowożytną arkę Noego" udało mi się szczęśliwie opuścić.
A co do "świeckiego wykształcenia" to przypominam Ci moje doświadczenia z Bratem Edziem, Siostrą Haliną (i tym Bratem Starszym Wiekiem Co To Używał Określenia Filistyny a którego imienia nie pamiętam) w latach 1990-92 - w zborze do którego należałem ów "duch pionierski" także był mocny jeszcze na początku poprzedniej dekady, ale koniec końców skończyło się to dla mnie dobrze, czyli zamiłowanie do zgłębiania "świeckiej wiedzy" wygrało z "wiedzą nieświecką" i jeszcze przed zdaniem matury "nowożytną arkę Noego" udało mi się szczęśliwie opuścić.
W temacie: ciekawe rozmowy z rzecznikiem prasowym Nadarzyna..
2006-04-18, godz. 13:26
W kwestii formalnej - czy upewniłeś się że owe "połączenia za złotówkę" obejmują połączenia konferencyjne oraz czy nie zjadają minut z abonamentu (to drugie to mi się z informacją odnośnie Oryndżu w dzisiejszej Rzeczpospolitej kojarzy) ?
Poza tym czy czasem nie przedobrzyłeś czegoś odnośnie ogólnej zasady połączeń konferencyjnych ? Czy to czasem nie polega na tym że łączysz się jednocześnie z kilkoma osobami i wybierasz z którą w danej chwili rozmawiasz, ale nie że z kilkoma jednocześnie, tym bardziej że dwaj rozmówcy z którymi się połączyłeś nie mogą rozmawiać bez Twojego udziału ?
Poza tym czy czasem nie przedobrzyłeś czegoś odnośnie ogólnej zasady połączeń konferencyjnych ? Czy to czasem nie polega na tym że łączysz się jednocześnie z kilkoma osobami i wybierasz z którą w danej chwili rozmawiasz, ale nie że z kilkoma jednocześnie, tym bardziej że dwaj rozmówcy z którymi się połączyłeś nie mogą rozmawiać bez Twojego udziału ?
W temacie: "To Jehowa prowadził samochód..."
2006-04-16, godz. 18:19
Bez kontaktu ze świadkami ? To skąd wiedziała kiedy ma się odbyć pamiątka i w jakiej sali ?Nie wiem czy wiesz SEBOL ale w RPA ksiądz zgwałcił dziewczynkę i powiedział że bóg tak chciał, a dziecko nazwał zrodzonym z ducha! Czy to jest skandal? Moim zdaniem nie. Nie ma to jak od czasu do czasu zgwałcić sobie dziewczynke w imię Boga. To był aktywny KSIĄDZ a nie jakaś nawiedzona kobieta bez kontaktu ze świadkami.
W temacie: "To Jehowa prowadził samochód..."
2006-04-16, godz. 15:58
Po pierwsze za ten wypadek ŚJ jako organizacja nie może brać odpowiedzialności, bo niby z jakiej racji? Wypadek jak sama nazwa wskazuje jest zdarzeniem nagłym i nieprzewidzianym
Przywaliła w siedem samochodów, przejechała kawał drogi po trawniku i uderzyła w blok. Coś za dużo tu owej "nieprzewidywalności" i "nagłości". Mi to się raczej z grami z serii "Carmagedon" kojarzy, a nie z nieprzywidywalnością. :-/
A co do odpowiedzialności brooklynu to zastanawiam się czy kobiecina była psychicznie chora przed zostaniem śJ czy zachorowała już w trakcie ?
I w pierwszym i w drugim przypadku brooklyn umywać rąk nie może - bo albo ktoś nie zauważył że coś z nią jest nie tak przy okazji "pytań do chrztu" i innych przygotowań, albo życiodajna brooklyńska prawda bywa na dłużsą metę szkodliwa dla psychiki.
W temacie: Smutna wiadomość
2006-01-11, godz. 00:51
oj zdarzają się takie przypadki zdarzają. Za "moich czasów" w Szczecinie miał miejsce przypadek w którym dziewiętnastoletniej "siostrze" się "udało".
- Forum Watchtower
- → Przeglądanie profilu: Posty: Grzegorz Z.
- Privacy Policy
- Regulamin ·