Na przykład leksykon "Wnikliwe Poznawanie Pism" wydany przez świadków Jehowy podaje w temacie Jehowa na str 913 (wyd. polskie) taką oto opinię:
Dlaczego zatem imię boże nie występuje w ocalałych manuskryptach Chrześcijańskich Pism Greckich, czyli tzw. Nowego Testamentu? Najwyraźniej do czasu, gdy powstały te odpisy (III w. n.e. i potem), w oryginalnym tekście spisanym przez apostołów i uczniów dokonano pewnych zmian. Imię Boże w postaci tetragramu kopiści zastąpili, słowami Kirios i Theos.
Proszę wybaczyć, ale implikacje z przypuszczeń są mało poważne. To tak, jakbym chciał do podręcznika biologii włączyć naukę o pegazie. Następnie sugerowałbym, że naukowcy celowo zniszczyli skamieliny, potwierdzające istnienie latających koni.
A w książce "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism" na str 118 przytoczyli taką oto wypowiedź hebraisty prof Georga Howarda na temat tetragramu w pismach Nowego Testamentu:
Jesteśmy przekonani, że mówiący po grecku Żydzi w dalszym ciągu pisali יהוה w swoich Pismach Greckich. Ponadto jest rzeczą zupełnie nieprawdopodobną, żeby od zwyczaju tego odstąpili konserwatywni pierwsi chrześcijanie pochodzenia żydowskiego, mówiący po grecku. (...) Ponieważ w dalszym ciągu wypisywano tetragram w kopiach Biblii greckiej będących Pismami pierwszego kościoła, więc należałoby przyjąć, że pisarze N[owego] T[estamentu] zachowywali tetragram w tekście biblijnym, gdy cytowali z Pisma Świętego (...) Kiedy jednak usunięto tetragram z greckiego S[tarego] T[estamentu], przestał on się też pojawiać w cytatach ze S[tarego] T[estamentu] w N[owym] T[estamencie]. Tak więc gdzieś na początku II stulecia surogaty [czyli określenia zastępcze] wyparły tetragram z obu Testamentów.
1. Nie było jakiegoś jednolitego (pierwotnego) tekstu LXX, w którym tetragram miałby występować, bądź nie. Cytaty z LXX, znajdujące się w NT, w tekstach z Qmran i innych tekstach starożytnych dowodzą, że wersji Septuaginty było wiele, a ich wielość była rosnąca, choćby dlatego, że (w przeciwieństwie do tekstu hebrajskiego) nie traktowano jej jako tekst święty, a raczej jako grecki komentarz, a zatem każdy był uprawniony do wprowadzania do niej własnych poprawek, uzupełnień, czy skreśleń. Stąd mamy w RÓŻNYCH SEPTUAGINTACH krótsze lub dłuższe wersje niektórych ksiąg (vide: skrócona Księga Jeremiasza o 1/8), dodatki, opuszczenia i zmiany (np. w Księdze Jozuego). Przykłady osób, które zmieniały tekst LXX do swoich potrzeb: Akwila, Teodocjan, Lucjan. Dlatego też dziwi próba odtworzenia przez WTS pierwotnego tekstu LXX i to na podstawie kilku mizernych odpisów, jak choćby Fuad 266, zawierającego Księgę Powtórzonego Prawa. Jeśli jednak już upieramy się, że istniał jakiś pierwotny, jednolity tekst LXX (co badacze, także żydowscy, wykluczają), warto przypomnieć JEDYNĄ NAUKOWĄ metodę ujednolicania tekstu pierwotnego – na podstawie ważenia i mierzenia manuskryptów, tzn. wybiera się jako wierniejsze te, których jest więcej oraz te, które są starsze. I tu bez wątpienia wierniejsze są odpisy LXX bez JHWH, bo: (1) takowych jest więcej, (2) najstarsze znane odpisy nie zawierają tetragramu, jak choćby Greek papirus 458, 4QLXXLeva, 4QLXXNum, 4QLXXDeut. A zatem wniosek, że chrześcijanie korzystali z LXX z tetragramem, nie jest żadnym wnioskiem, ale tezą, wymagającą dowodu.
2. Trzeba też pamiętać, że surogaty niczego nie wyparły, bo Żydzi od czasów niewoli aż do okresu po-masoreckiego wciąż wiernie kopiowali tetragram w odpisach hebrajskich ST, niczym go nie zastępując. Co innego w tłumaczeniach, które nie były traktowane jako tekst święty, a jedynie jako komentarz, o czym już pisałem. Poza tym, LXX to tylko część spuścizny hellenistycznego judaizmu sprzed narodzenia Jezusa. Pozostałe teksty greckie także nie używają tettragramu, co jest dowodem na dużo wcześniejszą historię surgat. Sugerowanie, że "zastępniki" zaczęły wypierać tetragram dopiero w II wieku jest fałszywy. Podsumujmy: (1) Surogaty nie zaczęły wypierać tetragramu z hebrajszczyzmy pisanej, bo ta wiernie kopiowała tetragram od najdawniejszych czasów aż średniowiecza, (2) wyparły go z języka mówionego już w III w. p.n.e., na co dowodem są nie tylko liczne wersje LXX, ale i pisma greckojęzycznych pisarzy hebrajskich.
A teraz wystarczy wpisać podane powyżej imię Boże Iεχωβα w wyszukiwarkę Google i wyskoczy nam lista grekojęzycznych stron internetowych różnej treści na których ewidentnie widnieje tak współczesnym zwyczajem zapisane imię Boże w grece. Sprawdźcie sami
Problem w tym, że próby zapisania tetragramu w grece to "dzieło" nowożytne i nie zna go greka pisana aż do średniowiecza. Poza tym Jarkowi chodziło zapewne o to, że w grece nie występuje litera W, a nie H, o czym doskonale wiesz, skoro wpisujesz JEHOWA jako Iεχωβα. ;-) Trzeba pamiętać, że BETY nigdy nie czytało się jako W.
W greckich tekstach starożytnych (w tym: w NT) zachowała się jedynie forma Jah, co BTW jest dowodem, że początek tetragramu wymawiano jako JaH, a nie JeH. Wciąż problemem jest wymowa samogłoski pomiędzy W a H. Pomasoreckie szkoły sugerują, że było to "e" (stąd: JaHWeH).
Kilka innych uwag.
1. "Wnikliwe Badanie Pism" (s. 909) dość obcesowo obchodzi się z Miszną, dyskredytując jej wartość historyczną, sugerując wręcz, że spisane tam tradycje są zniekształcone przez upływ czasu. Nie przeszkadza to Świadkom Jehowy cytować Miszny jako wiarygodnej wszędzie tam, gdzie ta używa formy Jah lub mówi o tradycji wymawiania TETRAGRAMU w czasach Chrystusa.
2. Próba dyskredytacji przekazów tradycji, zawartych w Misznie, ma dość słabe podstawy, bo szkoły rabiniczne do perfekcji opanowały metody przekazu ustnego.