Bardzo zaciekawił mnie ten temat.
Po pierwsze wykluczenie ze zboru ma miejsce wtedy kiedy zatwardziały grzesznik nie okazuje skruchy za swoje postępowanie.
Drugie wykluczenie ze społeczności SJ ma na celu zachowanie czystości w zborze.
Tylko co z tymi którzy za swoje grzechy żałują a zostają wykluczeni, nadal chcą być w organizacji i przejawiają skruche a nadal nie są przyłączani. Co więcej spotyka ich nieszczęście i kto ma im pomóc skoro przez całe życie byli tylko w organizacji?
Dochowują wierności pomimo że nie są w organizacji a nadal się ich ignoruje. Jak się jest w organizacji to wszystko ok a jak poza nią to nawet pomocy w przypadku tragedii nie otrzymasz.
BOP
Rejestracja: 2008-03-04Poza forum Ostatnio: 2008-03-04, 22:13