Niech zgadnę, jesteś HC?
Śmierć to ustanie funkcji życiowych. Śmiertelne jest ciało i po śmierci ulega rozkładowi. Dusza jest nieśmiertelna.
Bo śmierć jest zła. Lepiej, żeby ludzie żyli w ciele niż jako duchy.
Zmartwychwstanie CIAŁA. Przywrócenie ciała do życia.
To są dwa pytania. Pierwsze: Bóg stworzył Ziemię, dla roślin i zwierząt. Umieścił na niej także człowieka, ale nie wiadomo, jakie miał co do niego plany (bo chyba nie chiał trzymać go w ogrodzie jak w zoo?). Drugie: ludzkość nie zna ostatecznej odpowiedzi, dlaczego istnieje zło. Jest to na pewno kara, ale dlaczego podlegają jej także noworodki?
Bo życie w ciele jest lepsze niż bez ciała.
Nie mam pojęcia, czemu zapłakał. Być może Łazarz jakoś cierpiał, być może nie było oczywiste, że Bóg Ojciec (Jehowa), zgodzi się go wskrzesić.
Porównaj to do długiego rozstania. Przed wyjazdem za ocean ludzie także płaczą, prawda? (Zwłaszcza dziewczyny .)
Życie z ciałem jest lepsze niż bez ciała.
Prawdziwie wierzący nie boją się śmierci, tak jak pierwsi apostołowie i męczennicy (Szczepan, Paweł). Drugi powód masz przy pytaniu 7.
Po pierwsze, zmarłych nie wolno męczyć przywoływaniem (vide: historia z Saulem). Po drugie, zamiast zmarłego może przyjść jakiś demon.
Potępienie, wieczne męki.
Bardziej bzdurnych i pozbawionych podstaw biblijnych odpowiedzi trudno sobie wyobrazić.